brak woszczyny w ulu

[Marek 1]

Mam jeden ul i chciałbym podzielic go tak abym zazimowal w sumie 4 rodziki w tym roku. Czy jest szansa abym z jednego ula uzyskał 3 dodatkowe rodzinki? 

Najbardziej martwie sie tym ze nie mam woszczyny do poszerzania gniazda po podzale.

Jak powinienem to przeprowadzic aby mi wystarczyło ramek na kolejne 3 rodzinki? Rodzina macierzysta bedzie musiała odbudować 30 ramek z węzą. Jest to do zrobienia? kiedy jest najlepszy okres na wkładanie/budowanie nowych ramek, aby jak najwięcej ich odbudowały?

dzieki

[Gość daro]

Jest szansa . Na wiosnę na pół loty , przy nastroju rojowym  , matka podana unasienniona i za jakiś czas jeszcze raz na połowę. Po kolejnym podziale podkarmiać chyba że dobry pożytek .

[baru 82]

Albo, matka (nie przy głównym pożytku ) na dwa korpusy ,na górę krata i dodatkowy korpus ,jak będzie taka siła .Karmimy żeby się nie zalały ale czerwiły na maksa, gdy będziesz miał 12-14 ramek czerwiu to będziesz wiedział co robić dwie matki i dzielisz na trzy to co masz .Teraz pyłku multum to można puścić wodze ,byle by się nie przeziębić .

[Marek 1]

nie do konca rozumiem:) matke miałbym dac do górnego korpusu? Piszesz takimi skrótami myslowymi- zrozumiałymi pewnie tylko pszczelarzom- mi trudno to zrozumieć krok po kroku. Możesz napiszac proszę tak jakbym miał to zrobić krok po kroku? dzieki:)

 

Albo, matka (nie przy głównym pożytku ) na dwa korpusy ,na górę krata i dodatkowy korpus ,jak będzie taka siła .Karmimy żeby się nie zalały ale czerwiły na maksa, gdy będziesz miał 12-14 ramek czerwiu to będziesz wiedział co robić dwie matki i dzielisz na trzy to co masz .Teraz pyłku multum to można puścić wodze ,byle by się nie przeziębić .

[Gość marbert]

Jak jesteś z południa to szybciej jak północy to termin dalszy.

Po pierwszym maja jak pogoda dopisze lub po połowie , jak obecnie na południu w pogodny dzień, gdy większość pszczół lotnych będzie w polu. 

Odszukaj matkę, ramkę z czerwiem i pokarmem plus trochę pszczół z jednej ramki bez czerwiu stanowić będzie odkład. Na ramce z czerwiem muszą być jajeczka. Zależnie od siły tej rodziny zrobisz takie dwa lub trzy odkłady. Matkę którą odszukałeś umieść na węzie plus min 1 ramka pokarmu. Pszczoły lotne powrócą do ula i będzie ok. Masz cztery odkłady.

Po 9 dniach zetnij mateczniki i podaj matki unasiennione. 

Lub zrób jeden odkład mniej. Czyli z dwoma ramkami czerwiu i jajeczkami, pszczoły same sobie mateczniki ratunkowe zrobią i po około 21-24 jak pogoda i szczęście dopisze matki powinny już czerwić.

Jak w okresie robienia odkładu masz silniejszą rodzinę to i jeden odkład więcej jak sezon dopisze (godny, da się zrobić). Podobno da się i 10 zrobić. Ja na 4 poprzestaję aby odpowiednią siłę do zimy osiągnęły. Jak nie to połączę.

 

Tak i tak coś może się nie powieść.

[Gość daro]

Marku napisz typ ula jaki masz . Marbet na początek pszczelarstwa nie najlepszym pomysłem są odkłady .

[Gość marbert]

daro

Pewnie masz rację tylko jak młody pszczelarz ogarnie że ma nastrój rojowy?

Tak by było najłatwiej. Sam często tak robiłem. 

[Marek 1]

ja mam warszawski zwykly i wielkopolski. Chcialbym i z obydwu tych uli zrobic podziały:D 

[Bocian 16]

ja mam warszawski zwykly i wielkopolski. Chcialbym i z obydwu tych uli zrobic podziały:D 

Panie Marku,

chętnie bym pana pouczył podstaw pszczelarstwa, ale tak się składa jestem w sporze zbiorowym.

Muszę się powstrzymać do zakończenia strajku.

Ale mamy czas. Strajk się kiedyś skończy. Wiedza ma o to do siebie KTOŚ KOMUŚ musi ją przekazać.

Cierpliwości. Jak nie my to kto będzie niósł kaganek wiedzy.

 

Jak bym wpadł w sidła megalomani: jak nie My to Kto.

z pozdrowieniami.

[Marek 1]

Panie Marku,

chętnie bym pana pouczył podstaw pszczelarstwa, ale tak się składa jestem w sporze zbiorowym.

Muszę się powstrzymać do zakończenia strajku.

Ale mamy czas. Strajk się kiedyś skończy. Wiedza ma o to do siebie KTOŚ KOMUŚ musi ją przekazać.

Cierpliwości. Jak nie my to kto będzie niósł kaganek wiedzy.

 

Jak bym wpadł w sidła megalomani: jak nie My to Kto.

z pozdrowieniami.

że co???

[Bocian 16]

że co???

Jak skończę strajkować, a w zasadzie wspierać strajk to chętnie odpowiem.

Jak ja wspieram i uczę adeptów pszczelarstwa w tej trudnej drodze.

Proszę mi wierzyć mam w tym duże doświadczenie. Nieskromnie to już kilkanaście osób które już samodzielnie prowadzą pasiekę o których mówię wyszły z pod mojej reki.

I wiem jedno dadzą radę.

Nie ma problemu będzie Pan jedną więcej. Ja naprawdę jestem życzliwy choć twardy nauczyciel. Zmuszam uczniów do myślenia, a nie łykania wiedzy jak pelikan. 

z pozdrowieniami

[Gość daro]

 

Pewnie masz rację tylko jak młody pszczelarz ogarnie że ma nastrój rojowy?

Założone mateczniki. Na zdjęciach u Pana Gogle. Najprostszy  podział to stawiamy kij naprzeciw wylotu , na drugi dzień odsuwamy ul w jedno stronę z drugiej stawiamy w takiej samej odległości pusty . Ramki sprawiedliwie dzielimy na pół .Po tyle samo pokarmu , czerwiu w danych stadiach . Obejdzie się bez kupna matki . Na początek umiejętności wystarczy.

Nauczycielom dedykuje swoje ,, wykształcenie ,, -  ledwie 3 = miałem z rosyjskiego . Nauczycielce która mi to stawiała byłem przewodnikiem po CCCP bo tuman nie potrafił się dogadać. Każdemu życzę takiej satysfakcji. 18  h tygodniowo pensum . Mój dyżur 12 h i pod koniec nocy nieraz kawę solę.

[baru 82]

nie do konca rozumiem:) matke miałbym dac do górnego korpusu? Piszesz takimi skrótami myslowymi- zrozumiałymi pewnie tylko pszczelarzom- mi trudno to zrozumieć krok po kroku. Możesz napiszac proszę tak jakbym miał to zrobić krok po kroku? dzieki:)

Jeżeli tego nie rozumiesz to potrzebujesz dłuższej rozmowy i wyjaśnienia niuansów bo inaczej możesz się wyłożyć na szczególikach .A forum to są właśnie skróty od detali jest tel.lub face to face .

Jak chcesz to zadzwoń ,często funkcjonuje z słuchawką w uchu ,mogę opisać wtedy dokładnie .

Tak bez urazy ,nie wstyd się pytać ,wstyd nie wiedzieć .To moje motto i tego się trzymam .