Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 5 Kwietnia 2019 Witam Dzisiaj w jednym ulu zauwazyłem ze nie ma matki. Podałem z innego ula ramke z jajeczkami. Do jutra zostaną założone mateczniki. Mam pytanie czy ta matka ma szanse sie unasiennic? 20 kwietnia powinna sie wygryżć z matecznika. Czyli do około 29 powinna wyleciec na lot godowy? czy jest mozliwe unasiennienie tak wczesnie matki? dzieki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lech 68 Zgłoś lech 68 Napisano 5 Kwietnia 2019 Powinna się unasiennić , ale czy jest sens tak robić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 5 Kwietnia 2019 Powinna się unasiennić , ale czy jest sens tak robić. Robie to na własne potrzeby. Z tej rodzinki nie zalezy mi na duzych zbiorach miodu. Zalezy mi jedynie na tym aby sie unasienniła . Dlatego pytam, bo wydaje mi sie to dosyć wczesnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lech 68 Zgłoś lech 68 Napisano 6 Kwietnia 2019 A nie lepiej pszczołami z bezmatka zasilić inną rodzinę i nawet na początku maja zrobić z niej odkład i wtedy w lepszych warunkach pozwolić pszczołom na wychów matki ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 6 Kwietnia 2019 swoją droga jestem ciekawy czy gdybym zostawił w ulu jedna ramkę z czerwiem i obsiadującymi pszczołami to czy te pszczoły byłyby wstanie sobie wychować matkę przy takiej garstce pszczoł? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bocian 16 Zgłoś Bocian 16 Napisano 6 Kwietnia 2019 swoją droga jestem ciekawy czy gdybym zostawił w ulu jedna ramkę z czerwiem i obsiadującymi pszczołami to czy te pszczoły byłyby wstanie sobie wychować matkę przy takiej garstce pszczoł? Tak wychowają. Tylko będzie to niepełnowartościowa matka. Trzeba pamiętać temperatura ma tu podstawowe znaczenie. Dlatego matki wychowane w czasie intensywnych zbiorów akacji są słabe. Pszczoły intensywnie wentylują co skutkuje silnymi wahaniami temperatury. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 6 Kwietnia 2019 no a co z trutniami? jesli rodzina załozyła wczoraj (5 kwietnia) mateczniki to czy na 19 kwietnia gdy matka wygryzie sie z matecznika i okolo 24 kwietnia bedzie ciala wyleciec na lot godowy, będzie odpowiednia ilosc trutni w pasiece aby sie unasienniła? Tak wychowają. Tylko będzie to niepełnowartościowa matka. Trzeba pamiętać temperatura ma tu podstawowe znaczenie. Dlatego matki wychowane w czasie intensywnych zbiorów akacji są słabe. Pszczoły intensywnie wentylują co skutkuje silnymi wahaniami temperatury. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 32 Zgłoś jjb 32 Napisano 7 Kwietnia 2019 no a co z trutniami? jesli rodzina załozyła wczoraj (5 kwietnia) mateczniki to czy na 19 kwietnia gdy matka wygryzie sie z matecznika i okolo 24 kwietnia bedzie ciala wyleciec na lot godowy, będzie odpowiednia ilosc trutni w pasiece aby sie unasienniła? U mnie tydzień temu był czerw trutowy, częściowo kryty... Nie sądzę, aby to był rekord, są szanse, że pod koniec kwietnia, jakieś trutnie będą latać. Inna sprawa, na ile taka matka będzie dobra. Miałem kiedyś dwie matki unasienione w długi majowy weekend, akuratnie widziałem jedną wracającą do ulika ze znamieniem godowym. Niczym nie odbiegały od innych matek. Ale to nie były matki ratunkowe. Rodzina chciała zrobić cichą wymianę, ale miała dwa mateczniki i nie byłem pewien, czy aby nie wybiorą innego scenariusza przy zmianie pogody. Zdecydowałem się więc mateczniki przełożyć do ulików weselnych. Ogólnie to nie był dobry pomysł, bo potem ta stara matka czerwiła słabo, więc trzeba było pszczołom wierzyć. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 7 Kwietnia 2019 a jeszcze mam pytanie. Do jakiego czasu- po wygryzieniu- matka moze wyjsc na lot godowy? czytałem ze do 7 dni wylatuje? a jakie są wasze doswiadczenia? czy jak pogody nie ma to matka moze wyleciec na lot godowy np. w 12 dniu od wygryzienia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 32 Zgłoś jjb 32 Napisano 7 Kwietnia 2019 a jeszcze mam pytanie. Do jakiego czasu- po wygryzieniu- matka moze wyjsc na lot godowy? czytałem ze do 7 dni wylatuje? a jakie są wasze doswiadczenia? czy jak pogody nie ma to matka moze wyleciec na lot godowy np. w 12 dniu od wygryzienia? Popatrz na tzw. matki jednodniówki, które docierają do Ciebie niekiedy po tygodniu, unasieniają się pod koniec drugiego... tak, czy owak masz tylko informacje, że może być różnie, pszczoły się dostosowują, ale to nie może stanowić podstawy planowania gospodarki pasiecznej. W najgorszym przypadku będziesz miał trutówkę, pomijam to, że matka może nie wrócić z lotu godowego. Niektórzy najstarsze ratunkowe mateczniki wycinają, pozostawiają młodsze, założone na młodszych larwach. Ale wiele zależy od stanu rodziny, rodzina, solidna, której nieoczekiwanie zginęła matka, zachowuje się inaczej, niż tak mocno przypilona, na granicy przeżycia, różne linie zachowują się nieco inaczej, o rasach nie wspominając. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Marek 1 Zgłoś Marek 1 Napisano 7 Kwietnia 2019 w sumie racja. czyli jest szansa ze mi sie ta matka unasienni. Jesli nawet wyleci na lot godowy i nie bedzie wystarczajaco duzo trutni to pewnie wyleci za kilka kolejnych dni zeby sie unasiennic Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach