Skocz do zawartości
robinhuud

"Pszczelarskie" granty

49 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Defekacja we własne gniazdo :wacko:

Wg IJHARS miodków tych producentów należy unikać jak ognia:

 

"Pasieka pod Lipami"- Gocanowo k/Kruszwicy

No name - Donatowo 17 pod Czempiniem (Wlkp)

"Barć Swiętokrzyska"z Niw Daleszyckich

"Chmielnik Zdrój" - Chmielnik 146

No name - ul. Cienista 30 - Kraków

"APIMAR" ul. Południowa 21A, 24-105 Baranów

Roztoczański Związek Pszczelarzy w Tomaszowie Lubelskim, ul. Lwowska 50, 22 - 600 Tomaszów Lubelski

"Bartnik Mazurski" Gnatowo 4A, 11-400 Kętrzyn

"Stovit Group" Sp. z o.o., ul. Transportowa 4, 85-790 Bydgoszcz

"BASTEK COFFEE & TEA " Sp. J., Karwie k/Mrągowa 47 11-700 Mrągowo

 

Na uwagę zasługuje nowatorskie podejście do problemu zatajnienia przed konsumentem obywatelstwa miodu nieznanego pochodzenia i naturalizowania go jako polski przez ostatniego spryciarza spod Mrągowa:

 

http://www.ijhar-s.gov.pl/pliki/A-pliki-z-glownego-katalogu/ethernet/2013/BOL/Pazdziernik%202016/KO.8230.595.2016%20z%2031.08.2016.pdf

 

użycie w nazwie produktu określenia "z miodem" podczas gdy do produkcji użyto składnika złożonego o nazwie handlowej "Miód w proszku" , powstałego z naturalnego miodu pszczelego (nieokreślonego pochodzenia - mój wtręt) z dodatkiem nośnika (maltodekstryny) w wyniku suszenia rozpyłowego

 

Nigdzie, no może oprócz Bydgoszczy nie widać wydałoby się oczywistej oczywistości - kompatybilności kwestionowanej przez IJHARS ilości miodu z bardzo popularną w Polsce sprzedażą miodu na tiry (wielokrotność 12 ton). Skąd te firmy biorą produkt do sprzedaży? Bo chyba nie z własnych pasiek. Kto z Polankowiczów sprzedał im hurtowe ilości komponentu krajowego do mieszanin z krajów UE i spoza i teraz może mieć powody do dumy? A może były przypadki bezpośredniej sprzedaży hurtowej (SB, RHD) jako swojskiego miodu importowanego prywatnie w ramach kontyngentu bezcłowego przez pszczelarza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robin spis spoko, jest tylko 1 ale. Mam unikać jak ognia Bartnika Mazurskiego bo w słoiku jest o 7g miodu mniej:

"Podczas przeprowadzonych czynności kontrolnych
stwierdzono nieprawidłowość dotyczącą zaniżonej
masy netto wyrobu w dwóch opakowaniach
jednostkowych o 7 g w stosunku do deklaracji
producenta, co narusza art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 7
maja 2009 r. o towarach paczkowanych (Dz. U. z 2015
r., poz. 1161)"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. W tym przypadku sprawdzono partię 18 słoików z Kętrzyna po 250 g i w dwóch z nich stwierdzono niedowagę 7g. Przewał na skalę aż 14 gram na partii 4,5 kg miodu. Do zawartości słoików uwag nie było. To nie jest uwaga do mnie, a do IJHARS. Ciekawe ile kosztowała podatników ta kontrola. Przecież tak poważna instytucja utrzymywana z budżetu państwa musi mieć jakiś wyniki swej pracy. Wygląda jakby urzędnicy mieli narzucony jakiś limit wykrytych nieprawidłowości, albo nie lubieli nie wiedzieć dlaczego tych z Kętrzyna (Prałkowic?). Ale kant jest kantem i ja szanuję decyzję IJHARS o upublicznieniu wyników kontroli. Niech inni kanciarze się boją, bo "obiektywna" kontrola IJHARS jest nieuchronna.. Jednak ta w Kamiannej niczego nie wykryła. . To aspekt wychowawczy linkowanej witryny. A może pokorne cielę nie ssało jak trzeba, lub nie dało się skubnąć?. W obowiązkach urzędników nie leży przecież wnioskowane że np. mieszaniny miodów z nieznanych krajów są dziwolągiem w kraju gdzie nie można handlować mieszaninami w nieokreślonej proporcji paliw, alkoholi, perfum, mleka i innych wyrobów z egzotycznych krajów. W przypadku tylko miodów nie jest to nieprawidłowością. Cieszy fakt, że rekiny importu miodu są OK., a dupsko moczą tylko płotki. A może wynika to z faktu, że w przyministerialnej pszczelarskiej radzie dialogu społecznego reprezentuje pszczelarzy rekin? Wygląda na to, że IJHARS to armata na muchy, chociaż jak widać z wykazu przewałów - większość inspektorów chyba traktuje swe obowiązki poważnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjnie wykonałem przegląd okresowy ostatnio przyznanych grantów Narodowego Centrum Nauki, poszukując tych pszczelarskich, lub przynajmniej owadzich. Znalazłem jedyny taki grant w wysokości 660 tys zł. Przyznano go w Warszawie  w dziedzinie psychologii.

 

Konkurs Opus 14, panel HS6, pozycja rankingowa: 13

 

http://www.ncn.gov.pl/finansowanie-nauki/konkursy/wyniki

 

Tutaj jego temat będący jednocześnie linkiem do streszczenia:

 

Ludzie i owady - analiza psychologicznych aspektów niechęci do owadów i ich spożywania

 

 

Coś mi się wydaje, że te problemy zgłaszane przez ciągle z czegoś niezadowolone środowiska pszczelarzy są sztuczne i wyolbrzymianeâŚ

Dlaczego koledzy nie zjadacie wycinanego czerwiu trutowego przyprawionego na bogato roztoczami? Dobrobyt dupska rozsadza?

Za dużo jedzenia marnuje się w Polsce! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przegapiłem kaskę na coś pszczelarskiego o mniejszym kalibrze finansowym: konkurs Miniatura 1

https://www.ncn.gov.pl/konkursy/wyniki/2017-08-03-miniatura1

 

Ranking 1 poz 1: Polskie miody odmianowe jako źródło unikalnych substancji antyoksydacyjnych - wyjazd badawczy - 13,5 tysiaka - Kraków

 

Ranking 2 pozycja 55 - Cytotoksyczność i antybiotykooporność jako wstępna ocena patogenności Clostridium difficile w miodzie - badanie wstępne - 50 tysiaków - Olsztyn

 

Ranking 16 pozycje 10 i 24 - coś o motylach modraszkach i nawłoci - badania wstępne - razem 100 tysiakow - Białystok i Kraków.

 

-----------------

Poza pszczelarstwem
 - coś dla Ateny o resweratrolu - ranking 9 poz. 22 - 50 tysiaków

- coś dla kadry piłkarzy po Mundialu - ranking 18 poz 1. - 25 tysiaków :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądając wczorajszą odsłonę sejmowej komisji do spraw pszczelarstwa przy zauważyłem, że przedstawiciele "roślin" zasłaniali się, że nie ma wiarygodnych badań dotyczących neonikotynoidów.  To może należy podpowiedzieć, ażeby został umieszczony grant na temat wpływu owych trucizn na nasze pszczoły. Niech świat nauki weźmie się za pracę. I udowodni kto ma rację. I będzie czarne na białym bez podważania, - gdybania, przypuszczeń, prawdopodobnie, być może, kto wie, domysłów itp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądając wczorajszą odsłonę sejmowej komisji do spraw pszczelarstwa przy zauważyłem, że przedstawiciele "roślin" zasłaniali się, że nie ma wiarygodnych badań dotyczących neonikotynoidów.  To może należy podpowiedzieć, ażeby został umieszczony grant na temat wpływu owych trucizn na nasze pszczoły. Niech świat nauki weźmie się za pracę. I udowodni kto ma rację.

Kolego "jokaz". Takie wpisy jak kolegi , rzeczywiście mogą utwierdzić tych od "roślin", że nie było żadnych badań i neonikotynoidy nie są szkodliwe, tylko ci niezrównoważeni pszczelarze sobie coś ubzdurali. Jeszcze trochę i okaże się że ktoś zażąda odszkodowania za Marsz w obronie pszczół. Jak można dawać im takie argumenty?  Nawet przypuszczać nie należy, że żadna państwowa jednostka naukowa nie badała tych wpływów neonikotynoidów na pszczoły. Wiem że były takie prowadzone przez Oddział Pszczelnictwa w Puławach , jeszcze pod kierunkiem pani dr. Krystyny Pochoreckiej. Trzeba tylko je odnaleźć w archiwach Oddziału Pszczelnictwa i sprawdzić rzetelność ich prowadzenia. A my powstrzymajmy się od nieprzemyślanych wpisów, bo skończy się to tym, że neonikotynoidy zostaną uznane za przyprawę do posiłku. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tu się z kolegą zgodzę. To faktem jest, że obecni na sali pszczelarze dali sobie wmówić, że owe neonikotynoidy są przyprawą do zupy. Według mnie nie byli stosownie przygotowani do tej rozmowy.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 To może należy podpowiedzieć, ażeby został umieszczony grant na temat wpływu owych trucizn na nasze pszczoły. Niech świat nauki weźmie się za pracę. I udowodni kto ma rację.

 

Kolego jokaz, grantu Narodowego Centrum Nauki się nie umieszcza. Obecnie algorytm przyznawania granta jet w NCN w uproszczeniu następujący:

 

- zaspół naukowców ma pomysł i zgłasza go do konkursu (badania podstawowe)

- pomysł jest opiniowny odplatnie (za niedużą,  publiczną kasę NCN więc potencjalni najmądrzejsi recenzenci nie mają na to czasu) przez tajną grupę recenzentów

-na podstawie opinii komisja przydziela grant lub nie.

 

 Aby zaistniały sensowne granty w branży pszczelarskiej najpierw naukowcy muszą mieć pomysła i go zgłosić, a recenzenci i komisja go docenić. W tym algorytmie zapotrzebowanie społeczne na rozwiązanie konkretnego problemu  przez naukę nie liczy się, lub jest subiektywnym odczuciem recenzenta. W ten sposób odpowiedzialność za wydaną kasę na naukę jest mocno rozmyta, chociaż sam system finansowania podobno bardziej demokratyczny (w stosunku do systemu urzędniczo - uznaniowego za czasów PAN). Moim skromnym zdaniem ten system jest w stanie bardzo demokratycznie przemielić bez sensu każde pieniądze. (aktualnie cirka ebaut 1 miliard 150 milionów zeta rocznie)

https://www.ncn.gov.pl/o-ncn/zadania-ncn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wyjaśnienie. Jeżeli chodzi o przydział grantów z dziedziny pszczelarskiej to tu rozdaje Pan prof. Chorbiński. Taką informację mam z drugiej ręki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potwierdzam i nie zaprzeczam. Zespół Ekspertów to eksperci krajowi i zagraniczni. Nigdzie nie znalazłem listy ekspertów krajowych bo zdaje się jest ona tajna, by potencjalni beneficjenci na nich np. nie naciskali. Nieznany krajowy Zespół Ekspertów kieruje się znanym kodeksem etycznym. Tu masz niektóre szczegóły ich pracy, a w tym i wynagradzania:

https://www.ncn.gov.pl/finansowanie-nauki/dla-ekspertow

https://www.ncn.gov.pl/sites/default/files/pliki/2017_zasady_etyczne_eksperci_ncn.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ta informacja podana na przez Fakty TVN  przez red. Marka Nowickiego zasługuje na uwagę...

  otóż BRYTYJSKI  INSTYTUT  ZDROWIA  PUBLICZNEGO  zaleca / w przypadku infekcji gardła/  PRZYPISYWANIE MIODU  Z A M I A S T  ANTYBIOTYKÓW 

  prof Waleria Hryniewicz potwierdziła iż takie stanowisko przedstawicieli tamtejszej służby zdrowia jest w pełni uzasadnione.

  Jest to informacja bardzo ogólna która winna być ROZPRACOWANA dokładniej i opublikowana. 

   News zawarty w popularnych wiadomościach może wzbudzić ciekawość ale nie wpłynie na jej wdrożenie w jakimś znaczącym zakresie. Ot, choćby jaki gatunek miodów jest najbardziej skuteczny, czy jak go stosować... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjnie przetrzepałem witrynę Narodowego Centrum Nauki w poszukiwaniu jakichś sygnałów optymizmu pszczelarskiego. Jest tego trochę, choć w niektórych przypadkach nie jestem pewien, czy dobrze łowiłem. Temat jest bowiem bardzo szeroki. Jest kilka ciekawostek, warto poczytać i pytać, pytać...

To przecież nasza kasa.

https://www.ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2018-12-14/streszczenia/SONATINA-3_436553-pl.pdf  456 400 zł

https://www.ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2018-12-14/streszczenia/SONATINA-3_437206-pl.pdf  592 tys zł

https://www.ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2018-09-14/streszczenia/427793-pl.pdf  2mln133 tys zł

https://www.ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2018-09-14/streszczenia/428939-pl.pdf  466,5 tys zł.

https://www.ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2018-09-14/streszczenia/431298-pl.pdf 568 tys zł

https://www.ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2018-09-14/streszczenia/431298-pl.pdf 568 tys zł

https://www.ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2018-09-14/streszczenia/434281-pl.pdf  210 tys zł

https://www.ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2018-09-14/streszczenia/427821-pl.pdf 140 tys zł

Jeden projekt zaintaresował mnie z powodu pozapszczelego. Daje do myślenia w zachowaniach damsko męskich u wybranych osobników homo sapiens apidensis. Zacząłem coś tam kumać co to ekstynkcja i dlaczego pszczelarz to zawód na wymarciu:

https://www.ncn.gov.pl/sites/default/files/listy-rankingowe/2018-12-14/streszczenia/ETIUDA-7_437990-pl.pdf  156,5 tys zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z pobieżnej analizy tematów uważam że są to granty z lekko zarysowaną tematyką pszczelarską w tle...  Tło, w większości tematów raczej mgliste, /jak u Boznańskiej/, teoretyczne, nic nie wnoszące do praktyki. No tak, gdyby przeciętny pszczelarz coś z tego rozumiał to mogła by się wywiązać DYSKUSJA a  tak... nie ma obaw, nikt niczego nie podważy, nie zaneguje, a że nie pochwali(?), mniejsza z tym.

  W tym kontekście czytając te święte słowa powiem, jak w starym przysłowiu; "moja krowa" czyli że przyszłość pszczelarstwa zależy głównie od siły regionalnych organizacji / słowo region jest dość umowne ale ogólnopolski kołchoz jest PRZEŻYTKIEM/. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Narodowe Centrum Nauki rozdaje konkursowo moją/Twoją kasę na badania:

Wybierz Opus (nazwa konkursu na granty), panel NZ8 (nauki o Ziemi), przewiń w dół - pozycja 13 na liście.

https://www.ncn.gov.pl/konkursy/wyniki/2020-05-18-opus18-preludium18-sonata15-preludium-bis1

Problem - link do wytłumaczenia sprawy zwykłemu pszczelarzowi:

Wpływ emocji na kondycję zdrowotną pszczoły miodnej

dr Karolina Kuszewska

Uniwersytet Jagielloński, Wydział Biologii

1 mln 639 tys 692 PLN

Można?

Można!

Pasjonujące. Będę kibicował!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Następnym grantem będzie temat o rodzaju muzyki jaką pszczoły preferują. Po stresie winien być relaks. Moim zdaniem nie będzie "rap",  stawiam na kolędy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potępiałbym. Wartość projektu wartością projektu a temat wcale nie jest nieważny. Dr Lipiński prawie na każdym spotkaniu z pszczelarzami mówi o wpływie emocji na kondycję rodziny pszczelej. Zakres zaproponowanych badań może pozwolić znaleźć jednoznaczne zależności a te, przełożyć się na wskazania co do gospodarki pasiecznej i zwalczania chorób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie potępiam, ale staram się jedynie problem wypozycjonować w hierarchii potrzeb i mozliwości. Idzie na to kasa większa, niż minister obiecał pszczelarzom na otarcie łez za derogację neoniko (obiecał, a dał - to dwie rózne sprawy). Obaj wiemy, że owady to świat feromonów (smrodków) a jak wiadomo pieniążki tak na owady nie działają (pecunia non olet). Konsekwentnie staram się przybliżyć pszczelarzom czym zajmują się aktualnie nasi apinaukowcy. Na oceny się nie wysilam. A że wszystko to ma kpiący odcień? Nie moja wina. Nie mam również wplywu na to, czy przykładowo bezbudżetowy dla NCN woskomat z Lublina pojedzie za rok na Apimondię do Ufy (o ile ta się odbędzie). Ale jeżeli można gdzies w tej sprawie wetknąc szpilkę, to wetknę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już Pawlak, ten z "Samych swoich" dostrzegł że nisko latające samoloty powodują spadek nieśności kur... Zapewne "coś w tym jest".  Wydajność miodu wzrośnie to cena spadnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Warroza

Myślę, że ten materiał daje dość dobre przedstawienie sytuacji w systemie oceny polskiej nauki i naukowców za ich pracę oraz tego co jest strategicznie ważne w naukach tzw. stosowanych i podstawowych. To m.in. dlatego uważam, że o wiele lepiej opierać się na międzynarodowych standardach oceny nauki i publikacji naukowej nawet jeśli i one mają swoje wady. To także jeden z argumentów (choć nie jedyny), aby nie przesadzać z ważnością (w gruncie nieważnego z punktu widzenia argumentacji naukowej) argumentu z autorytetu polskiego naukowca z podkreśleniem na polskiego w tym oczywiście, a może przede wszystkim polskiego (w sensie systemowym a nie etnicznym) naukowca od spraw pszczelnictwa.

https://invidious.nerdvpn.de/watch?v=1jBFw6oh7H4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Punkty za publikacje prasowe i idąca za tym kasa to mały pikuś. Są większe pikusie. Granty Narodowego Centrum Nauki (za mej młodości PAN) i granty innych instytucji. Sposób ich przydzielania i rozliczania. Kiedyś zakładając ten wątek chciałem co jakiś czas ale systematycznie przetrzepać listę konkursów na granty NCN i wyłapać te które mają większy lub mniejszy związek z pszczelarstwem. Cieszę się że kolega w bardziej niż ja profesjonalny sposób podejmuje pałeczkę sztafety pokoleń. Niestety, aby coś powiedzieć o "pszczelarskich" osiągnięciach krajowych często musiałem iść w ironię, a nawet kpinę, choć tak naprawdę chciało mi się płakać. No ale chłopaki nie płaczą. Nawet przeglądając w Scopusie sylwetki i osiągnięcia naszych sław pszczelniczych. Niektórzy profesorowie nie mają nawet dorobku godnego magistra. Krytyka rozdzielania pieniędzy na naukę przez ministra Czarnka może być dla Polanki niekorzystna. No ale jestem w tej materii lajkonikiem mimo że podczas dość długiego życia sporo z naukowcami współpracowałem i znam opinię wielu z nich w tej materii. Zastanawia bierność i brak zainteresowania problemami pszczół wśród naukowców mimo panującej na nie mody. Również bezradność organizacji pszczelarzy. Może gdyby wszyscy krajowi prezydenci od pszczół zdefiniowali problem i się zrzucili... Milion dolarów na stole od Apimondii dla ekipy, która rozwiąże problem warrozy na świecie...Potem kolejno zgnilec, brudny wosk, nosemoza itd.  Niestety, modniejsze jest okradanie własnych organizacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Warroza

Linkuję do materiału, który wydaje mi się wartościowy oraz zwracam uwagę na usilne trzymanie się argumentu z autorytetu w gronie pszczelarskim w tym hołdowaniu para-feudalnemu przywiązaniu do tytulatury (bo powiązanym z pieniędzmi i stanowiskiem w związku z dziedziczeniem nie po krwi, a po swoich). Sam nie zajmuje się śledzeniem tych spraw, choć doceniam porządny warsztat dziennikarstwa w tym zakresie. Tylko w Polsce zetknąłem się w moim doświadczeniu z taką presją np. aby pisać i zwracać się do naukowców per profesor czy dr. hab. (w w tym presja od nich ich samych) i cały czas podkreślać to w treści. Nie wspomnę już o występowaniu tego zjawiska np. w adresie mejlowym, bo to już jest szczyt. Mam tutaj również podpisywanie się w programie popularno-rozrywkowo-marketingowym na jutubie z podpisem cytuję: dr. hab. n. farm. imię i nazwisko prof. nazwa instytucji w jakiej dane stanowisko się piastuje (nie jest to tytuł naukowy). Czemu na towarzyszyć argument z autorytetu: czyli, że większe prawdopodobieństwo jest, że jest ktoś jest profesorem to musi mieć rację. Z naukowcami na zachodzie często rozmawia się od razu na Ty i nawet nie wie się jaki kto ma tytuł. :D Również na spotkaniach warsztatowych naukowych w Polsce dotyczących pszczelarstwa. Nie rozumiem argumentu z korzyścią i niekorzyścią dla Polanki. To już kwestia subiektywnych wartości pewnie. Czy powinno hołdować temu co uważa się za patologię lub działanie podtrzymujące opis niezgodny z rzeczywistością nawet jeżeli jest to jakoś korzystne dla organizacji do której się należy? To już każdy sam sobie odpowie.
11.jpg
Rys. Piramida procesu dowodzenia naukowego została skrócona ze względu na dopasowanie pod nauki weterynaryjne. Szara strefa nie oznacza, że coś jest fałszem, natomiast nie stanowi dowodów naukowych. z artykułu: "„W nauce można mieć swoje poglądy”?" z Pasieki 3/2022

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...