Skocz do zawartości
Gość Wojciech_p

Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydał czasowe zezwolenie na stosowanie zapraw neonikotynoidowych do ochrony buraków cukrowych.

358 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

  Mamy dwa wyjścia albo próbować powalczyć albo ... nie wiem co? 

No właśnie. "nie wiem co? "-  Ale robię. I to z reguły nie to co należy.  Daremnie kolega Atena będzie czekał , aż się co po niektórzy naukowcy"pokajają". Bo najczęściej jest tak, że właśnie ci naukowcy, którzy powinni się "pokajać" , mają kalendarze przeładowane, propozycjami wykładów, z tłumami zasłuchanych "uczestników szkoleń", którzy choćby mieli problemy, w czasie trwania wykładu,  z utrzymaniem powiek w górnej pozycji, skrzętnie kolekcjonują kolejne "zdobywane" certyfikaty refundowanych szkoleń. A wykładowca musi się sprężać, aby zdążyć dojechać do następnej grupy , amatorów kolejnych certyfikatów. I niestety, nikt tym naukowcom nie wytknie ich postępowania, poprzez które później musi kolega nawoływać do "determinacji" , przed skutkami tych postępowań.  I nie ma znaczenia , czy chodzi o opinię, na temat przywrócenia stosowania neonikotynoidów, czy stosowaniem glifosadu przy dosuszaniu gryki.  W tym wszystkim najśmieszniejsze i najbardziej naiwne jest to, że ci wielotysięczni "słuchacze", zasypiający często w trakcie wykładów , słuchając po raz trzydziesty któryś, tego samego naukowca,  wcale nie widzą w tym własnej roli.

Może więc , zamiast ogólnikowych apeli o "determinację" pszczelarzy w "naprawianie skutków walki o karierę" skierować taki apel do organizatorów szkoleń, aby takich "naukowców" pomijali w tworzonych programach tych szkoleń.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę związku między stosowaniem / o ile wiem nie ma takich zaleceń aby stosować/, jest to tylko praktyczne acz szkodliwe, wynikające z wykorzystania właściwości glifosadu przez rolników.  Dyskwalifikacja ziarna z glifosadem może ten proceder ukrócić. KTOŚ  winien o tym zadecydować na wniosek pszczelarzy i konsumentów kaszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może znów kolega Atena będzie pisał że się czepiam, ale nie zmieni to faktu, że bardzo chętnie używa on porad w stylu , niech ktoś zrobi, ktoś powinien, i temu podobne.

W jednym z poprzednich postów pisze nawet o kimś kto "ma możliwość zrobienia analiz kupowanych nasion na obecność glifosadu".  Ale oczywiście nie pisze kto to jest, i kogo by ewentualnie o taką czynność poprosić.  Tak jak przy neonikotynoidach, tak jak myślę i przy glifosadzie, można posłużyć się konkretnymi nazwiskami i imionami, oraz tytułami jakie przy tych nazwiskach się znajdują. Co przeszkadza koledze je wymienić ? 

Ja nie obawiam się podpisać imieniem i nazwiskiem pod takim protestem, i mogę wystąpić zarówno jako pszczelarz, któremu szkodzą neonikotynoidy, jak i konsument kaszy gryczanej zawierającej glifosad.  Kolega tez podpisze ?? Ale nie Atena. Tylko tak jak w dowodzie osobistym.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może znów kolega Atena będzie pisał że się czepiam, ale nie zmieni to faktu, że bardzo chętnie używa on porad w stylu , niech ktoś zrobi, ktoś powinien, i temu podobne.

W jednym z poprzednich postów pisze nawet o kimś kto "ma możliwość zrobienia analiz kupowanych nasion na obecność glifosadu".  Ale oczywiście nie pisze kto to jest, i kogo by ewentualnie o taką czynność poprosić.  Tak jak przy neonikotynoidach, tak jak myślę i przy glifosadzie, można posłużyć się konkretnymi nazwiskami i imionami, oraz tytułami jakie przy tych nazwiskach się znajdują. Co przeszkadza koledze je wymienić ? 

Ja nie obawiam się podpisać imieniem i nazwiskiem pod takim protestem, i mogę wystąpić zarówno jako pszczelarz, któremu szkodzą neonikotynoidy, jak i konsument kaszy gryczanej zawierającej glifosad.  Kolega tez podpisze ?? Ale nie Atena. Tylko tak jak w dowodzie osobistym.

Pozdrawiam.

  A dlaczego nie? Ale ja jako taki NIKT do jakiego TU  jestem wciąż sprowadzany co może SAM zrobić?  Z takim postulatem(?)  może wystąpić organizacja bądź instytucja która reprezentuje jakąś liczącą się społeczność. Jak znajdę, przekonam, a być może znajdę nie będę szukał na portalu sprzymierzeńców... Myślałem, że to aby glifosadu było mniej w miodzie i i kaszy spotka się z zainteresowaniem a spotyka się z pełzająca krytyką.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  . Myślałem, że to aby glifosadu było mniej w miodzie i i kaszy spotka się z zainteresowaniem a spotyka się z pełzająca krytyką.   

Wiedziałem że tak będzie. Sam kolega pisze , że nie czuje się uprawniony do wszelkich interwencji, a jak się  koledze to samo napisze , to jest według niego jakaś "pełzająca krytyka". Pierwszy raz spotykam takie określenie.  Proszę więc napisać, jak według kolegi powinno wyglądać to "zainteresowanie " którego się spodziewa ?? Może chcąc koledze zrobić przyjemność, napiszemy coś w tym zaproponowanym stylu?  Szuka kolega "na portalu sprzymierzeńców".  Jest ich wielu. Tylko co z tego wynika, skoro w sprawach o których jest ten wątek , należy podejmować konkretne działania , które dadzą jakieś efekty, a nie kolekcjonować "sprzymierzeńców" w jakimś bliżej nie określonym celu. Chyba  że chodzi koledze o swoją osobistą satysfakcję, która jest mu potrzebna dla lepszego samopoczucia.  Jeśli tak , to może mnie kolega do grona swoich sprzymierzeńców dopisać, tylko czy to chociaż trochę poprawi sytuację w sprawach będących tematem tego wątku?? Czyżby kolega myślał, że nikt poza nim tych problemów nie widzi, i gdyby nie on, to trwali byśmy w tej niewiedzy i ich negatywnym wpływem na nas i nasze pszczoły ??

W miesiącu który upływa, o sprawach tych, mówiłem na spotkaniach wykładowych jakie miałem przyjemność prowadzić , gdzie łącznie uczestniczyło około 500 osób, z terenu całego kraju.  Nie wiem , czy mogę o nich mówić jako o "sprzymierzeńcach" , ale na pewno mogę myśleć, że znają sprawy i potrzebę ich rozwiązania.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma kolega w zupełności rację. Przecież to forum pszczelarskie, i znacznie lepiej było by porozmawiać o miodobraniu , jak o "młóceniu słomy". Gdyby kolega uprzedził , że  tematem są rolnicze żniwa, na pewno wpisy były by inne.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyny możliwy nacisk, jaki widzę, jest świadomość konsumentów i proste do zrobienia testy analityczne, a potem baza wiedzy w smartfonie. Myślę, że to już niedługo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z wyjaśnieniami uzyskanymi w Dolnośląskim Inspektoracie Ochrony Środowiska we Wrocławiu do desykacji gryki nie ma dopuszczonego żadnego preparatu zawierającego glifosad. Takie dopuszczenia zostały cofnięte w roku 2017. 

 Tak więc stosowanie preparatu zawierającego glifosad do desykacji gryki jest naruszeniem obowiązującego prawa i podlega karze.

 Edytuję; winno być glifosat  /godz;11;14/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż ciśnie się pytanie. W roku 2018-2019, ile owa inspekcja przeprowadziła kontroli na plantacjach gryki po jej przekwitnięciu.

Ps. Od kiedy widziałem na własne oczy jak zabierałem ule z pszczołami oprysk gryki celem jej szybkiego wyschnięcia, nie jadam kaszy gryczanej.

Wielu konsumentów nie zdaje sobie z tego sprawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba pisze się glifosat.

Sugerowałbym nieśmiało powrót do tematu. Właśnie teraz pszczoły pałaszują cukier buraczany  i pyłek rzepakowy w postaci pierzgi - oba  wyrosłe z zaprawianych dzięki miłościwej ministerialnej derogacji nasionek. Dzień się wydłuża, jest ciepło, mamusie przygotowują się do reprodukcji. Pszczoła zimowa żyje pół roku. Czy zimą bez wypróżniania dostanie dawkę subletalną, czy na przedwiośniu nastąpi bingo? Czy ktoś nakarmił dla wiarygodnej kontroli poł pasieki Vitaeapisem? (jedyny proponowany sposób wyjścia z kałabani ministra Ardanowskiego). Może judaszowe srebrniki z funduszu promocji roślin oleistych przeznaczyć z definicji na dofinansowanie neutralizacji trucia pszczół neoniko (vitaeapisu premium?) Na świecie coraz więcej poważnych doniesień o zgubnym wpływie neoniko na instynkt higieniczny i orientacje geograficzną podtrutych pszczół.

 

https://link.springer.com/article/10.1007%2Fs13592-019-00672-1

 

Najcięższa naukowa pszczelarska artyleria wali w klotianidynę - ulubiony neonikotynoid ministra i jego wrocławskiego doradcy - konkluzja artykułu w Apidologie (2019) 50:595-605:

51831a7e4a7b79968badb28f9e2e4652.jpg

143dbe5711bf07cc801b274b3d935baf.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolenie na produkcje/używanie glifosatu w EU kończy się w 2022 roku.

 

Niedługo pewnie zaczną się kampanie za/przeciw...

 

Jest czas żeby się zacząć zastanawiać jak się w tym maglu ustawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolenie na produkcje/używanie glifosatu w EU kończy się w 2022 roku.

 

Niedługo pewnie zaczną się kampanie za/przeciw...

 

Jest czas żeby się zacząć zastanawiać jak się w tym maglu ustawić.

  Czy, w związku z tym są jakieś, wypracowywane/wypracowane kierunki rozwoju rolnictwa po zaprzestaniu jego produkcji. Próżnia w temacie zwalczania chwastów w rolnictwie nie powstanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bayer pracuje juz nad innym swinstwem, Niemcy opeacowuja zalecenia dla innych środkow. Co robi nasz minrol - Bogi wiedzą.

 

PS. Znając zycie u nas bedzie dostępny jeszcze długo, długo....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bayer pracuje juz nad innym swinstwem,

 

Gdzieś kiedyś znalazłem info, że Bayer zatrudnia ponad 10 000 naukowców

 

. Znając zycie (glifosat - dop. mój) u nas bedzie dostępny jeszcze długo, długo....

 

Mamy dziwne upodobanie do bezkrytycznego przyjmowania różnego rodzaju świństw płynących do nas z zachodu.

Trzeba brać tylko to co dobre i szybko odrzucać to co się tam nie sprawdza,

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bayer na rynek swiatowy nadal będzie produkował glifosat, a na unijny wymysli cos nowego.

I znow potrwa kilka dekad zanim okaże sie ze to również szkodliwe świństwo.

 

System niestety jest chory, a korporacje maja zbyt wiele władzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bayer na rynek swiatowy nadal będzie produkował glifosat, a na unijny wymysli cos nowego.

I znow potrwa kilka dekad zanim okaże sie ze to również szkodliwe świństwo.

 

System niestety jest chory, a korporacje maja zbyt wiele władzy.

Myślenie o tym, że we współczesnym świecie można odejść od środków ochrony roślin to jakby liczyć na zawrócenie kijem Wisły w czasie powodzi... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zamykaj się Ateno na myślenie alternatywne, nie bądź osobą ograniczoną,

więcej wiary w człowieka i w jego innowacyjność!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zamykaj się Ateno na myślenie alternatywne, nie bądź osobą ograniczoną,

więcej wiary w człowieka i w jego innowacyjność!

I vice versa...

Myśleć to ja mogę. Myśląc alternatywnie zaproponowałem wyeliminowanie glifosatu z uprawy gryki  i  co mnie spotkało? Kto mnie wsparł? 

WRIORiN Wrocław potwierdził, oględnie mówiąc, że jest to sprawa do wdrożenia. Pisałem o tym i co? Kto się tym zainteresował, kto wsparł??? 

 Nie widzę problemu, jak ktoś głosi hasła że zawróci kijem Wartę / w Poznaniu jest Instytut Ochrony Roślin/ życzę powodzenia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Myśląc alternatywnie zaproponowałem wyeliminowanie glifosatu z uprawy gryki 

 

Dlaczego tylko z upraw gryki?

Glifosat powinien być wycofany z rynku w całości.

 

 

 co mnie spotkało? Kto mnie wsparł? 

(...) Pisałem o tym i co? Kto się tym zainteresował, kto wsparł??? 

 

 

Świat bywa okrutny, a ludzie zachowują się czasem strasznie, dobrze, że masz ten swój Akropol, Ateno ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tylko gryki? 

  Jako człowiek inteligenty zrozumiesz to co napiszę...

   W filmie Ogniomistrz Kaleń facet zjada szklankę pozostawiając dno... Jakiś postronny; a dno ?

    Ów pożeracz szkła - jak zjesz tyle co ja to ja - zjem dno... 

 Czy przeanalizowałeś to co napisałeś pod moim adresem?  Piszesz "ludzie....." Jak sprawdzisz to  odnieś się do tego... 

  Tak, mam swój Akropol, bo jakoś trzeba odreagować po takich wpisach jakie są pod moim adresem... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.

   W filmie Ogniomistrz Kaleń facet zjada szklankę pozostawiając dno... Jakiś postronny; a dno ?

    Ów pożeracz szkła - jak zjesz tyle co ja to ja - zjem dno... 

(...).. 

  Tak, mam swój Akropol, bo jakoś trzeba odreagować ... 

 

Takie numery odstawiasz w Akropolu i tylko piwko tam podają?

Teraz to Ty mnie zaimponowałeś Ateno! Pełen Szacun!

 

U mnie gryki jak na lekarstwo a glifosatu dużo -  w rzepaku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Republika Czeska zakaże powszechnego stosowania glifosatu jako środka chwastobójczego i desykantu stosowanego w celu przyspieszenia dojrzewania roślin - podało ministerstwo.

 

Desykacja polega na wysuszaniu i obumieraniu liści takich roślin, jak m.in. koniczyna, rzepak czy słonecznik, przed zbiorem. W naturalny sposób ich liście schną powoli, a przyspieszająca ten proces desykację przeprowadza się na 1-3 tygodnie przed zbiorem.

- Substancje te będą stosowane tylko w przypadkach, w których nie można zastosować innej skutecznej metody - powiedział czeski minister rolnictwa Miroslav Toman.

Ministerstwo poinformowało, że wykorzystanie glifosatu w Republice Czeskiej już spadło z 935 tys. litrów w 2013 r. do 750 tys. litrów w 2017 r

 

 

Jak się chce to na prawdę sporo można.

 

PS:

 

 

 

Według danych ministerstwa rolnictwa w 2015 r. wprowadzono i sprzedano w Polsce 4397 ton glifosatu, a w 2016 r. już 5392 tony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się chce to na prawdę sporo można.

 

PS:

  Jak się "chce chcieć" ale ja nie widzę aby ktoś /w sensie organizacji, instytucji, stowarzyszenia/ z tym tematem powojować.  Ja wykazałem, że prawo pozwala, Borowy że Czesi załatwili... Co się już wylało "to se ne wrati"  ale ...  czekam na następne wypowiedzi tych co zbierają, i tych co spożywają miód gryczany. Bardzo zdrowy jak podają wszelkie opisy... Bardzo zdrowy???  No można szukać wsparcia wśród tych co jedzą kaszę... Dietetyczną, bardzo zdrową??? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  czekam na następne wypowiedzi tych co zbierają, i tych co spożywają miód gryczany. Bardzo zdrowy jak podają wszelkie opisy... Bardzo zdrowy???  

 

W moich okolicach gryki niedużo, ale zawsze jakieś kilkuhektarowe poletko udawało mi się znaleźć.

Nie zauważyłem, aby były tam przeprowadzane zabiegi desykacyjne w trakcie kwitnienia,

więc nektar powinien być "czysty".

Powszechnie jest lany glifosat na rzepak przed zbiorem, ale wtedy w łanie nic nie kwitnie tylko po obrzeżach pól trochę chabra - bławatka znaleźć można i na uprawy facelii - tutaj widzę realne zagrożenie dla zbieraczek - w uprawach facelii do końca zawsze jakieś kwiaty się znajdą.

 

Czy u Ciebie Ateno rolnicy leją glifosat na kwitnące kwiaty gryki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...