Skocz do zawartości
emka24

Spadź cementowa-modrzewiowa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Podejrzewam ,że w pasiece pojawiła się spadź modrzewiowa.Czy można to w jakiś pewny sposób potwierdzic i jak sobie  z nią poradzić .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystąpienie takiej spadzi potwierdzi się, kiedy przystąpi kolega do wirowania miodu, a on nie zechce wylecieć z plastra. Pozbycie się tego miodu z plastrów wymaga wiele trudu i cierpliwości. Nie chcąc połamać plastrów , radzę umieścić je dość daleko od gniazda, najlepiej w trzecim korpusie lub na skraju ula jeśli stosuje się leżaki, i konsekwentnym wielokrotnym nawilżaniu ich spryskiwaczem, co będzie powodowało że za każdym razem , coś tam pszczoły zabiorą. Dla pewności radził bym przechować takie plastry do wiosny, i wtedy przystąpić do usuwania z nich miodu ze spadzi modrzewiowej. Nie ryzykował bym próby zostawienia ich na okres zimy w ulu. Pszczoły nie są w stanie zużyć tak skamieniałego miodu. Jedyną logiczną radą jest nie stawianie pasieki tam, gdzie są większe zauważalne skupiska modrzewia. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie przy wirowaniu zrodziły się podejrzenia.Nie rozumiem drugiej części wypowiedzi,bo proponuje kolega by pszczoły przenosiły tę spadź z ramki na ramki. Myślę bardziej o pozbyciu się jej całkiem z ula-ramki nadstawkowe.Próbowałem je moczyć i wirować -myślę,że powoli się uda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. A co kolega zrobi z tym co wywiruje? Na raz, to nie wyleci. Trzeba to robić kilkakrotnie. Ja podpowiadam aby podawać takie ramki w okresach bez pożytkowych, i wtedy nawilżając je spryskiwaczem, pszczoły będą go spożywać, a nie przenosić do kolejnych plastrów. Bo tam one znów stwardnieją. Znam takich którzy nie mieli dość cierpliwości, po prostu takie plastry zakopali. Pozdrawiam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie planowałem tego dawać do ula.Jak pszczoły nie potrafią z tego korzystać teraz  to myślę ,że w okresie bezczerwiowym podobnie..Bardziej chodzi mi o odzyskanie ramek nadstawkowych -jest ich ok 1000.Jutro będę  sprawdzał na ile w gniazdach ten miód zalega,bo to niebezpieczeństwo na zimę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...