Skocz do zawartości
robinhuud

World Bee Day - 20. V.

26 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Za 10 dni będzie obchodzony na świecie z różnym natężeniem. U nas główną uroczystością będzie pewnie emitowany nad ranem jakiś reportaż ze znanej do obrzydzenia pasieki ekologicznej pod Warszawą, lub na dachu wieżowca. Na plakatach (o ile będą) pszczoła tradycyjnie pomylona zostanie z trzmielem. Na wywiad w głównym wydaniu dziennika tv z jakimś, obojętnie którym prezydentem nie ma co liczyć. Nie zostanie również na ten czas reanimowany trup Domu Pszczelarza w Kamiannej. Może ktoś załatwi jakiś kolejny bezcłowy kontyngent miodu. Jest nikła nadzieja, że jakiś mało znaczący polityk przyjdzie skamleć o głosy naiwnego apielektoratu...

 

https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=https://www.worldbeeday.org/en/&prev=search

https://www.worldbeeday.org/en/

https://www.worldbeeday.org/en/events/latest-news.html

http://bee-effect.co.za/world-bee-day/

U nas jednym z wydarzeń są prośby Pani prof. Topolskiej do pszczelarzy o wypełnianie ankiet. Może dzięki nim dowiemy się czegoś o pszczołach i o nas:

http://www.zwiazekpszczelarski.pl/stan-rodzin-pszczelich-po-zimowli-20172018?_mid=tyYXeY3UmS4=

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Nie zostanie również na ten czas reanimowany trup Domu Pszczelarza w Kamiannej.

Niestety, ale w tym zdaniu ma kolega bezwzględną rację.  Dla każdego , kogo interesują losy i przyszłość tego Domu, nie jest tajemnicą, że złożyłem odpowiednią ofertę na dzierżawę tego Domu, w takim terminie, aby po rozmowach i uzgodnieniach, rozpocząć w nim działalność tak, aby wszystkie odbywające się tradycyjnie tam imprezy, można było realizować. Niestety, przebieg rozmów, ich odwlekanie, a przede wszystkim ciągłe zmiany wymagań stawianych mi jako potencjalnemu dzierżawcy, spowodowały że musiałem od tych rozmów odstąpić na skutek braku dobrej woli ze strony Zarządu PZP, oraz uporczywemu nie udostępnienia mi dokumentów , pokazujących aktualny stan formalno prawny tego Domu, a w to miejsce kolejne zmiany warunków dzierżawy, pomimo wcześniejszych już przyjętych uzgodnień.  Jak się okazało , była to tylko gra pozorów, aby zwykli członkowie odnosili wrażenie , że Zarząd chce rozwiązać ten problem, a w rzeczywistości nie mogło dojść do tego, bez pokazania prawdziwego stanu tego Domu, który prawdopodobnie jest taki, że nie ma możliwości jego normalnego funkcjonowania, bez wcześniejszych nakładów finansowych dużej wielkości, co oczywiście będzie miało wpływ na ewentualną jego cenę o ile zapadnie decyzja o sprzedaży go. Do stanu takiego doszło na skutek naiwnej wiary członków i delegatów na Zjazd PZP, którzy wierzyli w to co na ten temat im oficjalnie mówiono.  Jak się okazało, przygotowywana misternie akcja uzyskania aprobaty dla sprzedaży tego obiektu, poprzez moją ofertę dzierżawy, wprowadziła pewne zamieszanie w tych planach, ale pozwoliła przynajmniej przekonać się o jego rzeczywistym stanie . Ponieważ uczestniczyłem nawet w inwentaryzacji tego obiektu, z niektórymi jego "walorami" miałem okazję się zapoznać, jednak dopiero nie udostępnione dokumenty, wymagane aby Dom mógł przyjmować gości i mieć nad nimi opiekę, pokazują do jakiego stanu został on doprowadzony przez sprawujących nad nim nadzór w przeszłości i obecnie. Odniosłem wrażenie, że nawet nie wszyscy członkowie Zarządu i Komisji Rewizyjnej PZP, mają w tej sprawie pełną wiedzę.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 Kolego Karpacki ! Piszesz nie na temat. Temat brzmi :

World Bee Day - 20. V.

 

Bardzo przepraszam. Czekamy na wpisy na temat. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No może nie całkiem w temacie ale nieco bliżej jako że chodzi o;

  OGÓLNOPOLSKI KONKURS 

  PSZCZELARZ  ROKU 

  w którym nasz dolnośląski ziomal 

  EMIL MARIUSZ SZYMAŃSKI 

  uzyskał WYRÓŻNIENIE  za miód gryczany z roku 2017.

  Owe wyróżnienie potwierdza własnoręcznym podpisem paru zacnych znawców tematu w tym panujący nam w branży rolniczej p. minister Jurgiel.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Atena możesz napisać o tym :

 

http://magazyn.elubin.pl/lubin-i-swiatowy-dzien-pszczol-20-maja-2018-r-program/

 

 Dużo "atrakcji" promujących pszczoły, pszczelarstwo i bartnictwo. Zapewne wiele to zmieni życie pszczół w naszym regionie, poprawi światopogląd na temat pszczelarstwa. A bartnictwo w naszym rejonie to perełka, o czym świadczą  porzucone  barcie.

 

Pozdrawiam "bartników zarażaczy".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Atena możesz napisać o tym :

 

http://magazyn.elubin.pl/lubin-i-swiatowy-dzien-pszczol-20-maja-2018-r-program/

 

 Dużo "atrakcji" promujących pszczoły, pszczelarstwo i bartnictwo. Zapewne wiele to zmieni życie pszczół w naszym regionie, poprawi światopogląd na temat pszczelarstwa. A bartnictwo w naszym rejonie to perełka, o czym świadczą  porzucone  barcie.

 

Pozdrawiam "bartników zarażaczy".

Wydaje mi się że mamy zbieżne poglądy na temat bartnicwa. Po drugie, z przyczyn ode mnie niezależnych 20.05 nie będzie mnie w Lubinie. Z organizatorami nie mam żadnych kontaktów. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z okazji święta życzę wszystkim pszczołom od jaja do imago i i od robotnicy do matki mądrych i niezachłannych właścicieli, myślących okolicznych rolników i przychylnych ludzi z grupy trzymającej władzę i naukę. Życzeń nie rozciągam na inne zapylacze, a szczególnie nocne, bo te mają przerypane programowo i nie ma dla nich ratunku przed entomolokaustem z ręki głupich ludzi podcinających gałąź, z której jeszcze nie zleźli na ziemię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guglując net z okazji Międzynarodowego Dnia Pszczoły (MDP) natrafiłem na ciekawy i obszerny dokument, który z uwagi na jego objętość w bajtach, na wszelki wypadek zapisałem sobie na dysku - co radzę innym :D . Jest to dokument naświetlający pracę pszczoły miodnej jako zapylaczki na wszystkich kontynentach, a więc na świecie. Już pobieżna analiza tego dokumentu wskazuje, że w 2016 roku polskie pszczoły wyprodukowały w trudzie i znoju nieco ponad 24 tys ton miodu, z czego 14 tys ton wyeksportowano. Ostatnio minister Jurgiel upierał się przy tezie, że jego pszczelarze godnie zarabiają na sprzedaży miodu krajowemu odbiorcy końcowemu w ramach SB i RHD. Nic nie wspominał o masowym skupie ponad 60% krajowego miodu przez firmy eksportujące i godnie płacące Jego pszczlarzom. Z powyższych danych wynika, że albo minister Jurgiel, przy niewątpliwie wysokiej wiedzy branżowej, bardzo oszczędnie gospodaruje prawdą, albo ktoś utrzymuje podatników w głupocie, ukrywając nieopodatkowane zyski pszczelarzy z eksportu miodu w ramach właśnie SB i RHD. Czy zamożni pszczelarze wyłudzają dopłaty KPWP ukrywając zyski z eksportu w Luxemburgu? No bo to chyba niemożliwe, żeby importowany miód zmieniał w Polsce obywatelstwo (na wzór Ukrainy i Domu Pszczelarza - własności PZP).

Przyjemnej lektury i wielowątkowych wniosków :) :

http://m-food.pl/wp-content/uploads/2017/08/SF-2Q2017_MFOOD_14082017.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Światowy Dzień Pszczół 2018 w pasiece Emaus.
Serdecznie pozdrawiam przyjaciół pasieki Emaus.
Nie było łatwo, ale ma się prawdziwych przyjaciół pasieki. To dzięki nim, ponad 40 osób super się bawiło.
pozdrawiam
jokaz

post-11-0-59639900-1526929398_thumb.jpg

post-11-0-79313900-1526930071_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sekretarz stanu Zbigniew Babalski uczestniczył w obchodach pierwszego Światowego Dnia Pszczół w Brdo pri Kranju na Słowenii,

 

W nawiązaniu do poprzedniego mojego posta:

Za sekretarzem stanu Babalskim:

Głównym kanałem dystrybucji miodu krajowego jest sprzedaż bezpośrednia - ponad 84% całej produkcji, co jest istotne z punktu widzenia dochodów pszczelarzy (sprzedaż bez pośredników).

Kto tu cygani, że wyeksportowano 14 tys ton z wyprodukowanych ponad 24 tys ton polskiego miodu i po co?

http://www.minrol.gov.pl/Ministerstwo/Biuro-Prasowe/Informacje-Prasowe/Swiatowy-Dzien-Pszczol2

Patrz link do Wspólnej deklaracji drugich garniturów w stopce materiału ministerialnego:

 

WSPÓLNA DEKLARACJA

Międzynarodowa Konferencja Ministerialna ÂťZnaczenie pszczół i innych owadów zapylających dla zrównoważonego rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowegoÂŤ

 

My, Ministrowie Rolnictwa, lub nasi przedstawiciele Republiki Austrii, Związku Australijskiego, Federacyjnej Republiki Brazylii, Burkina Faso, Chińskiej Republiki Ludowej, Republiki, Czarnogóry, Republiki Czeskiej, Republiki Francuskiej, Państwa Katar, Byłej Jugosłowiańskiej Republiki Macedonii, Królestwa Niderlandów, Rzeczpospolitej Polskiej, Federacji Rosyjskiej, Republiki Serbskiej, Republiki Słowackiej, Republiki Słowenii, Republiki Turcji, w dniu 19 maja 2018 spotkaliśmy się z inicjatywy Ministerstwa Rolnictwa, Leśnictwa i Żywności Republiki Słowenii w Brdo pri Kranju, Słowenia, podczas Międzynarodowej Konferencji Ministerialnej w sprawie znaczenia pszczół i innych owadów zapylających dla zrównoważonego rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego, z okazji pierwszych obchodów Światowego Dnia Pszczół, w celu omówienia sytuacji, działań i środków w tym obszarze. W tym względzie:

  1. PODKREŚLAMY

  2.  ZWRACAMY UWAGĘ,

  3. WYRAŻAMY ZANIEPOKOJENIE

  4. MAMY ŚWIADOMOŚĆ,

  5. PODKREŚLAMY TAKŻE

  6. PODKREŚLAMY RÓWNIEŻ

  7. Z ZADOWOLENIEM PRZYJMUJEMY

Przyjęto w Brdo pri Kranju, Słowenia, w dniu 19 maja 2018r.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Skoro ktoś hurtem kupuje miód ( po próbie ) za cenę jak w detalu. Z mojego terenu. To sprawa jest prosta. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, sprawa nie jest prosta. Rzecz w trym kto skupuje miód od polskich pszczelarzy, ile skupuje i ile z tego ile idzie na export.

Wg sekretarza stanu Babalskiego i ministra Jurgiela - nie więcej jak 16% produkcji:

wg Corpo - 59% produkcji

A według Ciebie jaka jest skala procentowa skupu polskiego miodu w Bieszczadach?

Przyznasz, że to spora rozbieżność jak na poważne statystyki. Pamiętaj, że w tej skupowanej puli jest nieokreślony procentowo komponent krajowy słynnych mieszanin miodowych z krajów UE i spoza UE (polska specjalność). Bilans się nie zamyka, więc można sądzić, że jako polski miód eksportowane są właśnie takie mieszaniny. Czy zatem polski miód to miód od polskich pszczół, czy miód nieokreślonego pochodzenia geograficznego pakowany w Polsce w słoiki? A może to miód z bezcłowego kontyngentu miodu z Ukrainy? Widziałeś go gdzieś w sprzedaży?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Nie potrafię tego określić.

Ale uważam że jak jest spadz iglasta to musi być to wysoki jak nie bardzo wysoki %. Pewnie ponad 50%.(jeśli chodzi o spadz). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet 5% nie ma . Wszystko idzie  tirami bo lepiej , szybciej i taniej rozładować, głównie mieszanina "wielokwiatu" za kilka złotych za kilogram. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miód ze spadzi iglastej trafia się raz na kilka lat. Nigdzie nie spotkałem danych jaki jest %-owy udział tego miodu w produkcji krajowej, ale pewnie niewielki. Jeżeli odliczy się z tej puli miód spadziowy sprzedany przez pszczelarzy w ramach SB i RHD i zjedzony przez ich rodziny, to tego skupowanego na eksport chyba nie ma tak wiele, jak wynika z raportu Corpo.

Z tego wszystkiego wynika, że kolejny raz dobry pan minister jest wprowadzany w błąd przez swych złych urzędników w zakresie wiedzy o rządzonej branży pszczelarskiej. Mając złe dane, nie można wypracować racjonalnych decyzji. Nawet nie wiemy ilu nas jest i ile mamy tych uli, bo dostępne dane są z tego samego źródła. Ministrowie się zmieniają, urzędnicy od pszczelarstwa - nie. Jeżeli tyle polskiego miodu cudownie rozmnożonego eksportujemy (14 tys ton) to z tego jest jakiś zysk dewizowy. Od niego podatek jest odprowadzany pewnie do raju w Luxemburgu i z tego podatku Unia, robiąc łachę, refunduje nam biedakom gówniane matki i apiwarol dla załagodzenia swego poczucia winy . Tak staliśmy się obywatelami szczególnej troski, wymagającymi wsparcia finansowego UE i polskiego rządu w wysokości 20 mln PLN rocznie. Nikt nie sprawdza skuteczności tej "pomocy" i dalej brniemy w głupim kierunku. Nie płacimy podatków, a jak wiadomo, w demokracji miarą wartości obywatela jest wielkość odprowadzonego przez niego podatku, tak potrzebnego politykom na kampanie wyborcze i rozdawnictwo nieswoich pieniędzy.

Jednym słowem - są powody do świętowania 20 maja z sekretarzem Babalskim i urzędnikiem Parszewskim.. Ciekawe kiedy ten system się przewróci i czy pszczoły tego dożyją? Przeżyły niewolnictwo, feudalizm ⌠faszyzm i stalinizm.

Za demokracji padną?

----------------------------------------------

zalecenie dla polskiej władzy kontrolnej i organów kontrolnych UE:

1.wyrywkowe badanie palinologiczne miodu eksportowanego jako polski.

W trosce o "brand" i z pobudek patriotycznych :)

2. legalizacja sejmowa handlu w Polsce mieszaninami koniaków francuskich i ruskiego bimbru w nieokreślonej proporcji. Również olejów napędowych i opałowych itp innych mieszanin starannie mieszanych na terytorium RP dla konsumentów w RP, UE i nie tylko. Dlaczego miód ma być uprzywilejowany?

 

Bo władza, która nic nie może, jest niepotrzebna i nie zasługuje na szacunek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Pasieki stacjonarne w bieszczadach  pozyskują miodu wielokwiatowego średnio około 12 kg. Takie są dane i to potwierdzam.

Z tego nie ma co wysyłać do Luksemburga.(Chyba że rodzinie). To zaspokaja potrzeby własne i turystów oraz kilka dobrych sklepów w zachodniej Polsce i kilka internetowych.

 

Kolega Karpacki w podobnych warunkach powinien to chyba lepiej wyjaśnić ze względu na dogłębną znajomość tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Twojego zdziwienia Luksemburgiem wnioskuję, że nie zapoznałaś się z linkowanym wześniej dokumentem: http://m-food.pl/wp-content/uploads/2017/08/SF-2Q2017_MFOOD_14082017.pdf dlatego dyskusja nam nie idzie tak, jakbym się spodziewał.

Zapewniam Cię, że warto poczytać, mimo że przy słabszym necie długo się wczytuje (ponad 60 stron)..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Szczerze , nie mam pojęcia o ekonomi firm z matkami ich córkami i udziałami bóg wie kogo.

Dla mnie to mało prawdopodobne aby taka ilość miodu z Polski byłe eksportowana. Choć zachodzi uzasadnione podejrzenie że miód z kraju "puszczy białowieskiej i karpackiej" jest ceniony w krajach zachodniej europy?

Może różnica ceny ma tu uzasadnienie. Jak wyślę córce miód do UK kurierem jak by chciała go sprzedać to jest znaczący zysk. Może o to chodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musi przybywać pszczelarzy i tych ton co oni naprodukują"niby" bo przecież realia są jakie są ,każdy kto ma chociaż 10 uli za stodołą wie jaki to ciężki kawałek chlebcia .300 kilku pszczelarzy w Polsce co mają powyżej 150 rodzin i z tym też różnie bywa raz jest 150 ,raz zostaje takiemu napaleńcowi 20 , ile mogą naprodukować? Jak jest spadź i mają pszczoły po zimie to raz na kilka lat  wyjdą na  plus . Za 3-4 lata będziemy potęgą w imporcie i eksporcie miodku.Urzędy skarbowe jak się nie interesują to znaczy ,że wszystko zgodnie z prawem:P Wyłudzenia podatku pewnie nie ma i lewych faktur na duże miliony, więc maluczkimi to się nie zajmują  : :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Osobiście rubryka składka emerytalna bardzo mnie zastanawia lub czegoś nie pojmuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni koledzy. I znów czuję potrzebę napisania kilku słów. Na forum znajdują się dwa wątki dotyczące

Światowego Dnia Pszczoły. Jeden założony przez kolegę "AN 500" pt. Uczta Duchowa, i drugi, właśnie ten którego

tytuł brzmi tak bardziej z angielska.W jednym przedstawiono konkretne zdarzenie jakim ten dzień został

uczczony przez konkretną organizację pszczelarską, drugi - trudno określić czym jest? Nie wiadomo . Stał

się dyskusją nad "osiągnięciami" firmy CORPO, która ma takie "zasługi" dla pszczelarstwa w naszym kraju, że

godna jest aby "rozbierać" jej sprawozdanie rzeczowe właśnie przy okazji Światowego Dnia Pszczoły.

Jakoś trudno mi się z tym pogodzić. Zaraz na początku wątku, zostałem "skarcony" przez kolegę "Bordena" że

piszę nie na temat, a następne wpisy, to już ściśle w temacie World Bee Day 20 V ???

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Karpacki

Dla mnie Światowy Dzień Pszczoły to nie tylko okazja do świętowania. To również okazja do zadumania się nad losem pszczoły, pszczelarzy i pszczelarstwa, czterema latami przypisywanymi prorokowi Einsteinowi, władzy pszczół i pszczelarzy. Corpo to mały trybik w tej machinie.Nie wiem dlaczego są tacy dziwni, że upubliczniają tego typu dokumenty rzucające światło na całe polskie i europejskie pszczelarstwo w necie. Najdelikatniej mowiąc dziwni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Karpacki

Dla mnie Światowy Dzień Pszczoły to nie tylko okazja do świętowania. To również okazja do zadumania się nad losem pszczoły,

Kolego "robinhuud" . Zgadzam się z kolegą odnośnie tych słów z jego wypowiedzi, które powyżej zacytowałem. Nie wydaje mi się jednak aby ludzie a zwłaszcza właściciele firmy CORPO, chcieli dumać nad losem pszczoły. Ich interesuje tylko produkt jaki można od tego owada uzyskać, kupić tanio, sprzedać drogo, i zarobić ile się da. Gdyby katastroficzna wizja proroka Einsteina miała się sprawdzić, nie mam żadnych wątpliwości, że z braku miodu, firma ta szybko znalazła by sobie inny obszar działania, bez sentymentu do pszczół i pszczelarzy. Jeśli więc został ogłoszony Dzień Pszczoły, to nie powinien on stać się okazją do reklamy firm trudniących się handlem miodem, a raczej pokazywaniem ludzi, i ich działań, które rzeczywiście działają dla dobra pszczoły jako gatunku. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...