polbart 11 Zgłoś polbart 11 Napisano 19 Kwietnia 2018 To jest nie tylko żart dla Robinhooda i wszystkich, którzy uważają, że ma rację. http://www.polbart.com/praktyczne-pszczelarstwo Specjalnie dla Polanki, polbart 1 meteor dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 19 Kwietnia 2018 Dobra, przyjmuję uszczypliwości, ale będę wierzgał . Hodowca, pasieka hodowlana - to brzmi dumnie. Wg prof. Woyke (z podręcznika Hodowla pszczół) i nie tylko hodowla jest nierozłącznie związana z dwoma pojęciami: selekcją i doborem. Są to świadome czynności hodowcy mające swe naukowe uzasadnienie, logikę i konsekwencję. Selekcja - trudno mi uznać za selekcję chaotyczne sprowadzanie co roku z zagranicy różnych matek raprodukowanych następnie w pasiece dla kasy. Dobór - trudno mi uznać za dobór zapładnianie matek nasieniem przypadkowych trutni. Przykro mi Kolego Polbarcie, ale po uważnej lekturze Twej linkowanej witryny nie widzę w działaniu Kolegi cech hodowli w rozumieniu prof. Woyke. Może jednak czytam Go ze zbyt małym zrozumieniem tekstów, albo są to poglądy przestarzałe, które się zdeaktualizowały. Byłbym wdzięczny za kaganek genetycznej oświaty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borowy 129 Zgłoś Borowy 129 Napisano 19 Kwietnia 2018 Prosisz sie o kubeł, chociaz moze niekoniecznie oswiaty ;-) "Pszczelnictwo" jest duzo lepsze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 20 Kwietnia 2018 "Pszczelnictwo" jest duzo lepsze. Jako "expert" analfabeta nie mogę sięgać na aż tak wysoką półkę dostępną tylko dla dla "hodowców". Zadowala mnie poziom popularnonaukowy . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Karpacki 230 Zgłoś Karpacki 230 Napisano 20 Kwietnia 2018 Prosisz sie o kubeł, chociaz moze niekoniecznie oswiaty ;-) "Pszczelnictwo" jest duzo lepsze. Kolego Borowy. Mimo najszczerszych chęci, jakoś nie mogę zrozumieć, o co koledze w tej wypowiedzi chodzi? Może był by kolega w stanie napisać to bardziej zrozumiale. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borowy 129 Zgłoś Borowy 129 Napisano 20 Kwietnia 2018 Kolego Karpacki. Dobrze. Chodzilo mi o to, ze wszelkie próby rozmowy z Kolegą Polbartem koncza sie zawsze tak samo - przyjmowaniem na siebie wiadra pomyj. No, chyba ze w ciemno poglady Kolegi Polbarta przyjmujesz, wtedy wszystko jest ok. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Karpacki 230 Zgłoś Karpacki 230 Napisano 20 Kwietnia 2018 Kolego Borowy. Dzięki za wyjaśnienie. Poglądów kolegi Polbarta oczywiście nie akceptuję, a zwłaszcza tego co robi zaśmiecając genetycznie środowisko pszczół w Polsce. Wielokrotnie o tym pisałem , jednak jak zwykle są dwie strony medalu. Jedna to taka, że ktoś robi to, co mu daje akurat dochód finansowy, a druga strona , to bierne przyzwolenie na to, aktualnie obowiązujących przepisów. I tutaj właśnie okazuje się całkowita niemoc i brak kontroli ze strony CSHZ w tej dziedzinie. Po co w ogóle taka instytucja jest , i udaje że jest potrzebna. Zwłaszcza jeśli chodzi o pszczoły, to rola jej, jaką spełnia, jest żadna. Wypełniają jakieś rubryki w księgach, których wartość i znaczenie nijak się nie ma do rzeczywistości jaką mamy w terenie. Co prawda niektórzy hodowcy, się na zapisy w tych księgach powołują, ale gdyby te zapisy, porównać z tym co jest u nich w pasiekach, tzn. porobić rzetelne badania morfologiczne, to okazało by się , na co można te księgi przeznaczyć. Nie obawiam się też żadnego pojemnika z pomyjami . Przyjąłem ich na siebie już tyle, że jeden więcej czy jeden mniej większej różnicy nie zrobi. Każdy, kto robi coś dla pieniędzy, za wszelką cenę, reaguje podobnie. Każdy importujący miód, będzie wyrażał święte oburzenie, gdy mu się zwróci na to uwagę. Sprowadzający złej jakości wosk , tak samo. Dlaczego w tym przypadku miało by być inaczej ??? Wykształtowała się u nas jakaś dziwna rzeczywistość, i funkcjonuje przy biernej postawie tych, którym to zagraża, że jeśli ktoś coś robi dla pieniędzy, to automatycznie uważa się za usprawiedliwionego. Dziwne to, ale prawdziwe. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borowy 129 Zgłoś Borowy 129 Napisano 20 Kwietnia 2018 Poruszył Kolega bardzo ważna kwestię, a mianowicie środowiska. Mimo tego ze wiemy, ze ten czy tamten leje do słoików importowany miod - jezdzimy do niego na biesiady. Mimo tego ze wiemy, jaki stosunek do jakosci produktow pszczelich ma ten czy inny handlarz matek nie jest on w zaden spisob pietnowany, rugowany ze srodowiska. Spotykamy sie, pijemy wódkę, jaby te fundamentalne kwestje zostawaly gdzies obok. A potem narzekamy ze jest jak jest... Kiedyś funkcjonowało cos takiego jak ostracyzm - swiniom nie podawało sie ręki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 20 Kwietnia 2018 Kiedyś funkcjonowało cos takiego jak ostracyzm - swiniom nie podawało sie ręki. Tuś mi Brat , a nie tłumaczyło że jedność środowiska tego wymaga. W niektórych miejscach jest tak do dziś. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
asnek 1 Zgłoś asnek 1 Napisano 20 Kwietnia 2018 Jaka jedność ? Liczy się teraz tylko kasa, a jest jak, jest bo reszta liczy, że coś z tego uszczknie ;-) w ten czy inny sposób. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 20 Kwietnia 2018 Jaka jedność ? W kierunku patrzenia . Wszyscy pszczelarze zarabiają w ten czy inny sposób . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 170 Zgłoś czarg 170 Napisano 20 Kwietnia 2018 W pierwszym wpisie tego wątku Polbart dał link do strony na której zapowiada: "Linie matek pszczelich, które będziemy unasienniać w maju w terenie nasyconym wybitnymi trutniami:" A co na to wybitne trutnie? Jak dacie sobie z nimi radę? W maju, do tego w terenie? To ambitny plan, nie wiem jak to zrobicie, trudno mi to sobie wyobrazić, ale podziwiam entuzjazm i trzymam za Was kciuki! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marbert Zgłoś Gość marbert Napisano 21 Kwietnia 2018 Patrząc na pogodę dziś 27 stopni. To jest to możliwe a nawet pewne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borowy 129 Zgłoś Borowy 129 Napisano 21 Kwietnia 2018 Naprawde? A 30 dni wstecz ile bylo ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marbert Zgłoś Gość marbert Napisano 21 Kwietnia 2018 Mówisz o ulach jednosciennych czy ocieplanych ? Bo to w tym roku robi różnicę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
asnek 1 Zgłoś asnek 1 Napisano 21 Kwietnia 2018 W kierunku patrzenia . Wszyscy pszczelarze zarabiają w ten czy inny sposób . jedni na pszczołach inni na pszczelarzach ;-) I wszystko ok. ale jaka jedność ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 22 Kwietnia 2018 Znajomy ma 20 ha , 80 rodzin pszczelich ,zimą jeździ na taxi w stolicy . Kim jest ? Pszczelarz to pszczelarz a handlowiec to handlowiec , zdarza się ze to jedna osoba i wtedy handlując cudzym miodem zmienia kierunek patrzenia o 100 % . Jedność kierunku . Patrzymy na ogród , jeden na ogórki , drugi na kwiatki a trzeci na córkę ogrodnika . Kierunek patrzenia ten sam . Jak jeden z patrzących jest ojcem właścicielem ogrodu , kierunek jego patrzenia się zmienia. Nie wiem jak prościej wytłumaczyć. I wcale najgorzej nie jest postrzegany ten co patrzy na jego córkę . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr_S 205 Zgłoś Piotr_S 205 Napisano 23 Kwietnia 2018 Znajomy ma 20 ha , 80 rodzin pszczelich ,zimą jeździ na taxi w stolicy . Kim jest ? Pszczelarz to pszczelarz a handlowiec to handlowiec , zdarza się ze to jedna osoba i wtedy handlując cudzym miodem zmienia kierunek patrzenia o 100 % . Jedność kierunku . Patrzymy na ogród , jeden na ogórki , drugi na kwiatki a trzeci na córkę ogrodnika . Kierunek patrzenia ten sam . Jak jeden z patrzących jest ojcem właścicielem ogrodu , kierunek jego patrzenia się zmienia. Nie wiem jak prościej wytłumaczyć. I wcale najgorzej nie jest postrzegany ten co patrzy na jego córkę . No i właśnie o to chodzi! A o cóżby innego. Teraz pytanie: zwolennicy córki ogrodnika mają się okopać przeciwko "ogórkowcom" w sojuszu z właścicielem ogrodu? Jedność nie oznacza jedności interesów. Oznacza to, że interesy innej grupy albo nam nie przeszkadzają, albo też przeszkadzają ale doceniamy ich wkład w jakość ogrodu na tyle (wiedząc, że córka ogrodnika jest szczęśliwsza gdy ogród jest piękniejszy), że mówimy sobie: trudno, jest jak jest, niech sobie te ogórki uprawiają. Raz na jakiś okres czasu przychodzi na ludzi takie coś, że właściciel ogrodu razem z przyszłym zięciem poszczuje na siebie zwolenników ogórków ze zwolennikami kwiatów a kiedy tamci się biją, oni dołożą jednym i drugim. Córka będzie trochę smutniejsza ale jakoś to musi przeżyć, najbardziej ucierpi ogród i po wojnie znowu przyjdzie czas na wzajemne nieprzeszkadzanie sobie. Tylko już do końca pokolenia jedni na drugich będą patrzeć jak na zdrajców. A potem będzie następne pokolenie, które na chwilę zapomni krzywdy (bo też i wymieszają się w swych rolach) i sytuacja wróci do punktu wyjścia. Ogród jest jeden i ten sam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borowy 129 Zgłoś Borowy 129 Napisano 23 Kwietnia 2018 Nie obraz sie Prezesie, ale jakbym Atene czytal.zero konkretow. Filtrowanie miodu Import miodu Sprzedaz mieszanin miodu Jakosc produktow pszczelic Fundamentalne kwestie w ktorych Zawodowi i my mamy diametralnie inne interesy. Kolega nie rozumie, ze nie mozna sie bratac z kims kto jawnie dziala na nasza szkode ? Z wrzodem na dupie nie szuka sie nici porozumienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 23 Kwietnia 2018 Nie obraz sie Prezesie, ale jakbym Atene czytal.zero konkretow. Filtrowanie miodu Import miodu Sprzedaz mieszanin miodu Jakosc produktow pszczelic Fundamentalne kwestie w ktorych Zawodowi i my mamy diametralnie inne interesy. Kolega nie rozumie, ze nie mozna sie bratac z kims kto jawnie dziala na nasza szkode ? Z wrzodem na dupie nie szuka sie nici porozumienia. Nie obraź się Borowy, ale chyba Stowarzyszenie Pszczelarzy Zawodowych z czymś pomyliłeś. Znasz ich statut? Osobiście uważam, że lepszą, bo naturalniejszą formą organizacyjną byłby dla nich związek zawodowy. Moim skromnym zdaniem niepotrzebnie dopuszczają do władz importerów miodu, ale tak robią nie tylko oni. Również PZP, choć tam akurat statut wyraźnie tego zabrania. Nie mam żadnych problemów we współpracy z nimi dokąd nie wchodzi w rachubę właśnie ta sprawa. Tylko ta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borowy 129 Zgłoś Borowy 129 Napisano 23 Kwietnia 2018 "Natomiast członkowie Związku Pszczelarzy Zawodowych oraz firmy skupione wokół naszej organizacji stanowiły do niedawna około 90% rynku miodu w Polsce." 150 czlonkow, pol procent krajowych pszczelarzy. W czym chcesz cny Robinie z nimi współpracować? Moze polobbujemy przeciw importowi miodu, lub przecie sprzedaży mieszanin miodowych? Z nikim tego Stowarzyszenia nie myle, Robinie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marbert Zgłoś Gość marbert Napisano 23 Kwietnia 2018 Dalej uważacie iż po 10 maja nie będzie Polbart miał trutni? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 23 Kwietnia 2018 Aby coś zmienić MUSI BYĆ UCHWALONA USTAWA PSZCZELARSKA która będzie mogła skutecznie przeciwstawiać się niecnym/nieuczciwym/nieetycznym praktykom części pszczelarzy i pseudopszczelarzy. Odwracanie się do nich tyłem, nawoływaniem o etyczne postępowanie - niewiele/nic nie da. A teraz z drugiej strony; jakie jest zaangażowanie tysięcy uczciwych pszczelarzy aby zmienić to co ich bulwersuje. Na wątku o ustawie raczej cisza... Przy bierności zainteresowanych można im... nagwizdać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borowy 129 Zgłoś Borowy 129 Napisano 23 Kwietnia 2018 Ateno. Kto bedzie mial wiekszy wpływ a ustawe, Polanka czy Bartnik z Sabatem ? Realizmu troche. Dlatego mowie po raz piętnasty: nie czas, by isc ta droga. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość marbert Zgłoś Gość marbert Napisano 23 Kwietnia 2018 Dalej uważacie iż po 10 maja nie będzie Polbart miał trutni? Pytam jak w temacie! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach