jokaz 102 Zgłoś jokaz 102 Napisano 13 Listopada 2024 Czołem. W dniu 26.11.2024 w Oławie mają spotkać się prezesi, wszystkich organizacji pszczelarskich na Dolnym Śląsku. Wiadomo, cel jest jeden. W tym dniu okaże się, która organizacja ma "wywalone" a która jeszcze chce działać na rzecz dolnośląskich pszczelarzy. Dla mnie nie ma usprawiedliwienia, że ktoś nie mógł lub ktoś nie otrzymał zaproszenia. Wszyscy zostali skutecznie poinformowani. O rezultatach i mojej opinii na to spotkanie opiszę za niecałe dwa tygodnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 13 Listopada 2024 W organizacjach pszczelarskich i wśród pszczelarzy kryzys. Zerwany został dialog społeczny i wiarygodna dla władzy reprezentacja w nim pszczelarzy. Brak zaufania do "prezydentów" i innych władz pszczelarskich, ciężka sytuacja na rynku produktów pszczelich bez perspektyw na poprawę, patologie w środowiskach pszczelarzy polegające na handlu nieswoim miodem, brutalnej walce o pastwisko pszczele, kradzieży uli itp. W coraz mniej licznym PZP tworzą się frakcje odmawiające płacenia składek. W związku z trudną sytuacją Domu Pszczelarza i brakiem kasy nie należy wykluczyć bankructwa PZP i "wyprowadzenia sztandaru". Władze PZP tracą resztki kasy na "karmienie papug" - procesy sądowe w swoim gronie w sprawie defraudacji wspólnego majątku ze składek. Powstają kolejne "zespoły wsparcia pszczelarstwa" bez kompetencji i nieskuteczne. ARiMR słusznie dąży w kierunku pozbawienia organizacji nienależnych dochodów zwiazanych z obsługą programów pomocowych. W tej sprawie idzie do normalności, że dopłaty powinny obejmować wszystkich pszczelarzy - zrzeszonych i nie. Brak prawa pszczelarskiego, nie ma norm i euronorm na miód, wosk, nie wiadomo kto jest pszczelarzem. Nie wiadomo co w handlu zawierają słoiki opisane: "miód". Powstaje próżnia, którą mają ochotę wypełnić przedsiębiorcy z Ukrainy, biznes okołopszczelarski przechwytujący wsparcie finansowe, Polska Izba Miodu, czy niektórzy lokalni baronowie pszczelarscy nawołujący do puczu w PZP. Może na Dolnym Śląsku na dnie popiołów zabłyśnie jakiś dyjament. Najmniej w tym wszystkim liczą się pszczoły. Owocnych obrad! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cayose 19 Zgłoś cayose 19 Napisano 14 Listopada 2024 22 godziny temu, robinhuud napisał: W organizacjach pszczelarskich i wśród pszczelarzy kryzys. Zerwany został dialog społeczny i wiarygodna dla władzy reprezentacja w nim pszczelarzy. Brak zaufania do "prezydentów" i innych władz pszczelarskich, ciężka sytuacja na rynku produktów pszczelich bez perspektyw na poprawę, patologie w środowiskach pszczelarzy polegające na handlu nieswoim miodem, brutalnej walce o pastwisko pszczele, kradzieży uli itp. W coraz mniej licznym PZP tworzą się frakcje odmawiające płacenia składek. W związku z trudną sytuacją Domu Pszczelarza i brakiem kasy nie należy wykluczyć bankructwa PZP i "wyprowadzenia sztandaru". Władze PZP tracą resztki kasy na "karmienie papug" - procesy sądowe w swoim gronie w sprawie defraudacji wspólnego majątku ze składek. Powstają kolejne "zespoły wsparcia pszczelarstwa" bez kompetencji i nieskuteczne. ARiMR słusznie dąży w kierunku pozbawienia organizacji nienależnych dochodów zwiazanych z obsługą programów pomocowych. W tej sprawie idzie do normalności, że dopłaty powinny obejmować wszystkich pszczelarzy - zrzeszonych i nie. Brak prawa pszczelarskiego, nie ma norm i euronorm na miód, wosk, nie wiadomo kto jest pszczelarzem. Nie wiadomo co w handlu zawierają słoiki opisane: "miód". Powstaje próżnia, którą mają ochotę wypełnić przedsiębiorcy z Ukrainy, biznes okołopszczelarski przechwytujący wsparcie finansowe, Polska Izba Miodu, czy niektórzy lokalni baronowie pszczelarscy nawołujący do puczu w PZP. Może na Dolnym Śląsku na dnie popiołów zabłyśnie jakiś dyjament. Najmniej w tym wszystkim liczą się pszczoły. Owocnych obrad! A co na to pozostałe organizacje pszczelarskie, w tym nasza? ❤️ " ARiMR słusznie dąży w kierunku pozbawienia organizacji nienależnych dochodów zwiazanych z obsługą programów pomocowych." ❤️ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 170 Zgłoś czarg 170 Napisano 14 Listopada 2024 2 godziny temu, cayose napisał: A co na to pozostałe organizacje pszczelarskie, w tym nasza? ❤️ " ARiMR słusznie dąży w kierunku pozbawienia organizacji nienależnych dochodów zwiazanych z obsługą programów pomocowych." ❤️ Nie wiesz? Przecież 19 czerwca br odbyło się spotkanie w tej sprawie i Polanka podobnie jak inne organizacje prosiła, żeby dotychczasowy system trwał dalej. Nikomu z obecnych nawet nie zaświtała myśl o uszczuplaniu dochodów organizacji z tytułu obsługi programów, więcej postulowano całkowite uzależnienie pszczelarzy od organizacji - wszelka pomoc miała iść za pośrednictwem prezesów. Oto dokumenty: Dnia 19 czerwca 2024 r. odbyła się narada prezesów Wojewódzkich/Regionalnych Związków Pszczelarzy. Poruszana tematyka – bieżąca realizacja interwencji pszczelarskich oraz problemy z związane z poszczególnymi zadaniami. W związku z wagą poruszanych tematów w spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a także przedstawiciele Stowarzyszenia Pszczelarzy Polskich Polanka, Stowarzyszenia Pszczelarzy Zawodowych, WZP Opole, RZP Częstochowa, WZP Kraków, ŚZP Katowice, KZP Nowy Sącz oraz firmy BIOWET Puławy. Wspólna rozmowa o tym samym problemie, czyli o refundacji kosztów w interwencjach pszczelarskich. Tylko wspólne działanie może dać rozwiązanie na przyszłość. https://pzp.biz.pl/2024/06/20/narada-prezesow-wzp-rzp-w-dniu-19-czerwca-2024-r/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 14 Listopada 2024 Za obsługę programów pomocowych organizacje mogą zainkasować 4% przemielonej papy. Przy powiedzmy 20 milionach daje to 800 tysięcy PLN. To więcej niż roczny przychód PZP ze składek. Może to tlumaczy przywiązanie baronów pszczelarskich do tej kasiorki będącej dla nich kroplówką ratującą przed bankructwem. Przecież kasa ta zostaje w baronatach. Stąd sztuczna troska o niedołężnych i niekumatych pszczelarzy zagrożonych wykluczeniem. Co ciekawe w mediach na czele ruchu dbającego o tych poczciwych i dobrodusznych staruszków pasiecznych staje nie uważający się niesłusznie za reprezentanta całego pszczelarstwa PZP, a Polska Izba Miodu i niespożyty jej sekretarz Pan Rujna. Aż czytając wzruszyłem się . Wiem również, że sześć zbuntowanych baronatów nawołujących do niepłacenia składek zwraca się dziś z pominięciem drogi służbowej do ministra rolnictwa o zrobienie porządku i powrót kasiorki do baronatów w tej szczerej trosce o pszczelarzy i ich pszczoły. Nikt nie zauważa, że na lubelszczyźnie mamy 14 uli/km2, a pod Białystokiem tylko 2. Że wspieranie przepszczelonego pszczelarstwa nie ma sensu, a tam idzie dziś większość kasy. Obawiam się, że nikt nad tym nie panuje. Panie Sabat, kończ waść, wstydu oszczędź. https://zielonagospodarka.pl/szansa-dla-pszczelarzy-rusza-nabor-wnioskow-o-dofinansowanie-18025 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pasiecznik 7 Zgłoś pasiecznik 7 Napisano 14 Listopada 2024 7 godzin temu, robinhuud napisał: Za obsługę programów pomocowych organizacje mogą zainkasować 4% przemielonej papy. Przy powiedzmy 20 milionach daje to 800 tysięcy PLN. To więcej niż roczny przychód PZP ze składek. Może to tlumaczy przywiązanie baronów pszczelarskich do tej kasiorki będącej dla nich kroplówką ratującą przed bankructwem. Przecież kasa ta zostaje w baronatach. Stąd sztuczna troska o niedołężnych i niekumatych pszczelarzy zagrożonych wykluczeniem. Co ciekawe w mediach na czele ruchu dbającego o tych poczciwych i dobrodusznych staruszków pasiecznych staje nie uważający się niesłusznie za reprezentanta całego pszczelarstwa PZP, a Polska Izba Miodu i niespożyty jej sekretarz Pan Rujna. Aż czytając wzruszyłem się . Wiem również, że sześć zbuntowanych baronatów nawołujących do niepłacenia składek zwraca się dziś z pominięciem drogi służbowej do ministra rolnictwa o zrobienie porządku i powrót kasiorki do baronatów w tej szczerej trosce o pszczelarzy i ich pszczoły. Nikt nie zauważa, że na lubelszczyźnie mamy 14 uli/km2, a pod Białystokiem tylko 2. Że wspieranie przepszczelonego pszczelarstwa nie ma sensu, a tam idzie dziś większość kasy. Obawiam się, że nikt nad tym nie panuje. Panie Sabat, kończ waść, wstydu oszczędź. https://zielonagospodarka.pl/szansa-dla-pszczelarzy-rusza-nabor-wnioskow-o-dofinansowanie-18025 No dobrze PZP. A Polanka ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 15 Listopada 2024 Wygląda na to, że też ją trawi choroba przepszczelarzenia. Z obsługą programów jest tyle roboty, że nie ma czasu załadować taczek.😉😊 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 102 Zgłoś jokaz 102 Napisano 26 Listopada 2024 Z wielką przyjemnością informuję, że na koordynatora działań na rzecz dolnośląskich pszczelarzy został powołany przez aklamację kolega Henryk Kłak z RZP Oława. Więcej informacji pojawi się na stronie głównej Polanki. Być może mocno napisane ale poprawności politycznej nie ma dla tych co " olewają" moje dobro i dobro moich pszczół. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 26 Listopada 2024 W Wielkopolsce krąży plotka że wybitny Dolnoślazak z epicentrum piekiełka Waldemar Kudła został ostatnio szefem Apislavii. A co będzie z jego władzą na wojującą słowiańszczyznę i Kazachstan gdy PZP się rozleci? Apimondia miała mieć kongres w Ufie i co? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gida 6 Zgłoś gida 6 Napisano 28 Listopada 2024 W dniu 26.11.2024 o 19:11, jokaz napisał: Z wielką przyjemnością informuję, że na koordynatora działań na rzecz dolnośląskich pszczelarzy został powołany przez aklamację kolega Henryk Kłak z RZP Oława. Więcej informacji pojawi się na stronie głównej Polanki. Być może mocno napisane ale poprawności politycznej nie ma dla tych co " olewają" moje dobro i dobro moich pszczół. Szkoda gadać Interesuje mnie teraz usuwanie rys z ram okiennych w Krakowie. Znacie ich - https://www.shootingcracow.com/ ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 102 Zgłoś jokaz 102 Napisano 29 Listopada 2024 W dniu 28.11.2024 o 10:36, gida napisał: Szkoda gadać Wyjaśnij, nie musisz gadać. Możesz napisać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 10 Stycznia Jak mi doniesiono... i o tym wieszczę "wszem, wobec i każdemu z osobna" że... ...Dolnośląska Izba Rolnicza planuje zorganizowanie spotkania przedstawicieli organizacji pszczelarski, w terminie nieodległym (17.01.'25) we własnej siedzibie... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 13 Stycznia W kontekście anonsowanego spotkania w Izbie Rolniczej pozwolę sobie na moją subiektywną ocenę sytuacji organizacyjnej pszczelarstwa w naszej Najjaśniejszej. W minrolu buzdygan wodza d/s pszczelarskich wciąż dzierży p. Parszewski, w sejmowym Zespole d/s Wspierania Pszczelarstwa ponownie przewodzi Republikanin, poseł Sachajko, co daje rękojmię że ...będzie jak było poprzednio. Co się dzieje w na szczytach władzy w PZP - nie ogarniam, podobnie w Polance i u Zawodowych. W ODR-ach - urzędnicy pszczelarze - urzędują a w Urzędach Marszałkowskich /zapewne?/ radni, w komisjach rolnictwa będą radzić... Nad całokształtem unosi się duch człowieka w Apisłavii p. Kudły... Poza owym obrazem zaczyna być to co ponownie kiełkuje na Dolnym Śląsku. Wskrzeszona, z inicjatywy p.Kłaka Rada Przewodniczących Organizacji Pszczelarskich wespół Dolnośląską Izbą Rolniczą organizuje spotkanie które ma na celu zdopingowanie do działania wszystkich organizacji pszczelarskich niezależnie od ich przynależności do organizacji zwierzchnich. Taka też była formuła działania przyjęta w grudniu 2016 roku na spotkaniu na zamku Grodziec. Duże uznanie dla Zarządu Izby Rolniczej, a szczególnie prezesa p. Borysa który ponownie podjął się wspierać pszczelarską brać pomimo niefortunnego epilogu związanego z inicjatywą zorganizowania Kongresu Pszczelarskiego w ub. roku. Pozostaje życzyć inicjatorom spotkania owocnej działalności. Efekty mogą być bardziej spektakularne jeżeli w ich realizację zaangażują się pszczelarze dla których pszczelarstwo jest sposobem na życie a nie tylko z roszczeniową wizją bycia w branży. Sądzę, że sukces spotkania może być początkiem merytorycznego zainteresowania się pszczelarstwem przez zarządy innych Izb Rolniczych które dziś dystansują się od tej tematyki. Na pewno spotka się z uznaniem Krajowej Rady Izb Rolniczych a jej przedstawiciel p. Michalik deklaruje wsparcie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 102 Zgłoś jokaz 102 Napisano 17 Stycznia Spotkanie w DIR Wrocław Szkoda mojego czasu z życia prywatnego. Wewnętrzne kłótnie i żale ludzi z kręgu PZP Nagle po dwóch latach DIR się obudził, że są pszczelarze. Najlepsze w tym jest to, że spotkanie odbywa się rzekomo "na prośbę środowiska pszczelarskiego" a żaden z prezesów z tego spotkania nie zabiegał o to! Więc zadałem zasadne pytanie. Gdzie to środowisko jest? Wychodzi na to, że nie Izba chciała spotkanie a jakiś leśny dziadek. Tylko po co🤔 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 170 Zgłoś czarg 170 Napisano 21 Stycznia W dniu 17.01.2025 o 14:24, jokaz napisał: Wychodzi na to, że nie Izba chciała spotkanie a jakiś leśny dziadek. Tylko po co🤔 Pewnie po to, żeby znowu zaistnieć i się trochę popuszyć - jak to ma w zwyczaju. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 102 Zgłoś jokaz 102 Napisano 21 Stycznia 4 godziny temu, czarg napisał: Pewnie po to, żeby znowu zaistnieć i się trochę popuszyć - jak to ma w zwyczaju. Bingo. Żadnych konkretnych wniosków. Bicie piany a przede wszystkim, co mnie obchodzi jak będzie składka ulowa na 2025 rok w PZP Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borden 20 Zgłoś Borden 20 Napisano 21 Stycznia Z tego co wiem na spotkaniu był pan Kudła który z pewnością miał w tym spotkaniu interes, skoro tam był. Albo coś obiecuje, może załatwia ale i tak na tym zarobi. Ktoś kto widzi Izbę Rolniczą jako partnera wspierającego pszczelarzy to albo jest naiwny albo głupi. Tyle lat, a oni potrafią tylko raz na jakiś czas zrobić spotkanie które udokumentują jako "współpracę". To samo było i jest z Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego. Pszczelarze "odhaczeni", w sprawozdaniu z działalności ujęci - spadać. Chcecie pomocy ? Nic z tego. Co najwyżej ochłapy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 102 Zgłoś jokaz 102 Napisano 22 Stycznia Dla potwierdzenia. https://izbarolnicza.pl/2025/01/20/spotkanie-z-organizacjami-pszczelarskimi-2/ 1 Atena dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 23 Stycznia Ponieważ nie mogłem wziąć udziału w spotkaniu skomentuję krótko komunikat DIR zamieszczony powyżej. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele większości dolnośląskich organizacji pszczelarskich /co już jest sukcesem!/ co jest wynikiem zrozumienia iż istnieje konieczność jakiejś regionalnej integracji dla realizacji wspólnych celów. Wiodącym tematem było wsparcie dla pszczelarzy dolnośląskich - zagadnienie to omówił p. Kudła - czyli wcześniej zaznajomiony był z tematem. Radny Sejmiku p. Czartoryski zaproponował aby przedstawiciel pszczelarzy brał udział w posiedzeniach Sejmiku /rozumiem Komisji Rolnictwa?/ czyli przywrócił wagę jaką chce nadać pszczelarstwu w pracach komisji. Dziwi brak przedstawiciela Dolnośląskiego DODR-u... V-ce prezes Izby p. Jankowski, zadeklarował chęć organizowania kolejnych spotkań co jest dobrym prognostykiem dla tych którzy w integracji, w branży, widzą szansę na poprawę bytu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 102 Zgłoś jokaz 102 Napisano 24 Stycznia 21 godzin temu, Atena napisał: W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele większości dolnośląskich organizacji pszczelarskich /co już jest sukcesem! Żaden sukces, ponieważ kilka tygodni wcześniej w Oławie został wyłoniony reprezentant pszczelarzy na Dolnym Śląsku w osobie Pana Henryka Kłaka. Na to spotkanie były zaproszone wszystkie organizacje pszczelarskie na Dolnym Śląsku. I każda organizacja miała możliwość w tym uczestniczyć. 21 godzin temu, Atena napisał: Radny Sejmiku p. Czartoryski zaproponował aby przedstawiciel pszczelarzy brał udział w posiedzeniach Sejmiku /rozumiem Komisji Rolnictwa?/ czyli przywrócił wagę jaką chce nadać pszczelarstwu w pracach komisji. Pan Czartoryski doskonale wie, że w sesjach komisji rolnictwa, w jak jest taka potrzeba to przedstawiciele pszczelarzy uczestniczą.... 21 godzin temu, Atena napisał: Wodacym tematem było wsparcie dla pszczelarzy dolnośląskich - zagadnienie to omówił p. Kudła - czyli wcześniej zaznajomiony był z tematem. Otóż, nie. Wiodącym tematem było: brak wsparcia pszczelarzy, którym woda zabrała pasieki w powodzi w kotlinie kłodzkiej. Uczestniczyłem w tym spotkaniu to wiem! Nawiasem mówiąc. Aż 6 ministrów uśmiechniętego rządu obiecało pomoc pszczelarzom (Kierwiński, Siekierki) ... Gdzie po czasie okazało się, że żadna pomoc do pszczelarzy nie dotrze i nastąpiła spychologia owych ministrów. Bardzo aktywnie o tym mówił Pan Paweł z koła Kłodzko. (Niestety nie zapamiętałem nazwiska) 21 godzin temu, Atena napisał: V-ce prezes Izby p. Jankowski, zadeklarował chęć organizowania kolejnych spotkań co jest dobrym prognostykiem dla tych którzy w integracji, w branży, widzą szansę na poprawę bytu. DIR po dwóch latach przypomniał sobie o pszczelarzach 😯 To spotkanie to sciema. I jak pisał Borden: "Pszczelarze "odhaczeni", w sprawozdaniu z działalności ujęci - spadać". ... Gdzie jeszcze w lutym 2021 roku prosiłem DIR o cykliczność spotkań, przynajmniej dwa razy w roku, wierząc naiwnie, że DIR będzie odpowiednim partnerem dla pszczelarzy. Biję się w pierś i przepraszam. Myliłem się. Uczestnicy tego spotkania obiecane mieli z DIR, że zostaną przesłane wnioski z tego spotkania na skrzynkę e-mail. Obawiam się, że z wnioskami będzie krucho. I na zakończenie takie przemyślenia. Z niewolnika nigdy nie będzie dobrego pracownika. I proszę na siłę nie uszczęśliwiać instytucji rolniczej, która chociażby nie potrafi lub nie chce zorganizować tak przez Pana reklamowanego Kongresu. Nie tędy droga! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 24 Stycznia Odniosę się do przedostatniego zdania. Zawiera ono nieprawdę. Stosowne porozumienie między Izbą Rolniczą a p. S... zostało podpisane w mojej obecności ... Z organizacji Kongresu nie wycofała się Izba tylko... druga strona!!! Dlaczego??? Nigdy się nie dowiedziałem się prawdziwych przyczyn a do plotek, które do mnie docierały, nie mam ochoty się odnosić! Poza tym, w kraju działa /istnieje/ kilkadziesiąt instytucji i organizacji które miałyby możliwość zorganizować taki kongres /sympozjum, synod, konsylium.../ ale NIKT się tego nie chce podjąć. Zarząd Dolnośląskiej Izby się podjął i ... poległ... Niestety, żadna organizacja ani instytucja nie wsparły Izby!!! A można było SPRÓBOWAĆ wiele spraw rozstrzygnąć, omówić, załatwić... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 102 Zgłoś jokaz 102 Napisano 24 Stycznia 25 minut temu, Atena napisał: Stosowne porozumienie między Izbą Rolniczą a p. S... zostało podpisane w mojej obecności ... Z organizacji Kongresu nie wycofała się Izba tylko... druga strona!!! ... Niestety, żadna organizacja ani instytucja nie wsparły Izby!!! A można było SPRÓBOWAĆ wiele spraw rozstrzygnąć, omówić, załatwić... Szanowna Ateno. Ucieka się kolega do braku rzetelnego przekazywania informacji. Stosując p.S... Kto to? Co to? Na spotkaniu w DIR usłyszałem inną wersję wydarzeń przedstawiaoną przez przewodniczącego zebrania i nastąpiła spychologia co do rzekomego Kongresu. Piszę Pan, że "żadna organizacja ani instytucja nie wsparła Izby w tym dzialaniu". Trudno aby wsparła, jak po dwóch latach zwołuje się spotkanie w Izbie. Tak się nie pracuje. Co najwyżej kawę możemy się napić i po wspominać stare dzieje. Najwidoczniej Izba nie chciała wsparcia! Do moich kolegów prezesów z organizacji pszczelarskich nikt się nie zwracał w sprawie Kongresu. (Czytaj Izba) To Pan swoją ksywą (Atena) promował na tym forum jakiś Kongres, informował Pan o pracach nad Kongresem itp. oczywiście w Pana stylu, czyli bez konkretów. Gdzie zwracałem koledze uwagę na to. Dlatego też, nie chcę wchodzić w dyskusję dalej, bo musiał bym być bardzo niemiły. A tego nie chcę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 24 Stycznia Działając wspólnie i w porozumieniu, z wielu zacnymi pszczelarzami /i nie tylko/ w celu podjęcia konstruktywnych działań na rzecz poprawy stanu organizacyjnego w Polskim pszczelarstwie doprowadziłem do... cholera -do czego(?) - nie potrafię sprecyzować... Może bywalcy portalu pomogą określić skalę moich przewin i błędów za które winienem publicznie przeprosić? Co prawda wielu mi wytykało niedoskonałość w moich poczynaniach ale były to zazwyczaj ogólniki z których konstruktywnych wniosków nie mogłem wysnuć... Mając powyższe na względzie, chciałbym wszem i wobec wszystkich, pełen pokory, z czapką u kolan, korzystając z łacińskiej sentencji oświadczyć i przeprosić ...mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa... i niech się dzieje wola nieba. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 102 Zgłoś jokaz 102 Napisano 1 Lutego W dniu 21.01.2025 o 21:18, Borden napisał: Ktoś kto widzi Izbę Rolniczą jako partnera wspierającego pszczelarzy to albo jest naiwny albo głupi. Kurz opadł. Przychodzą refleksje. Otrzymaliśmy notatkę z ostatniego spotkania. Analizuję i przekonuję się, że Borden ma rację. W owej notatce nie ma ani słowa co miała by Izba robić, jak wspierać czy wziąć coś na klatkę. Równie dobrze, spotkanie może odbywać się w np. w Oławie w starostwie które jest przychylne choć do wynajęcia sali. Przed oczami mam taki obrazek. Klepiący się po ramieniu rzekomo chcący pomóc pszczelarzom ludzie. I nic z tego nie wynika. Obietnica p. Kudły co do podpisania porozumienia, ma tyle samo wartości jak paliwo po 5.19😂 obiecanie przez pewnego polityka z PO Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 2 Lutego Przyjmując zaproszenie na spotkanie uczestnicy tegoż wyrazili zaufanie do Zarządu Izby iż będą uczestniczyli w naradzie/sympozjum/konferencji która ma konkretny, merytoryczny cel. Zarząd Izby był inicjatorem/organizatorem ... a zacni zaproszeni /w tym radny Sejmiku Dolnośląskiego p.Czartoryski, p.Kudła - przedstawiciel Apisłavii oraz p. Kłak - wiadomo kto(!)/ byli podmiotami tego konsylium którzy mieli wytyczyć program dalszych działań. Moim zdaniem, zadaniem organizatora było zapewnienie warunków do sprawnego prowadzenia obrad oraz przyjęcie do realizacji postulatów przedkładanych przez uczestników. Jak się spisali organizatorzy a jak uczestniczący w spotkaniu - nie wiem... nie uczestniczyłem. PS. Znaczna część środowiska dolnośląskich pszczelarzy docenia /od lat(!)/ zaangażowanie Izby w sprawy związane z tematyką pszczelarską czego symptomem było uczestnictwo w spotkaniu... część się dystansuje... A jak wyglądają kontakty organizacji pszczelarskich z Izbami Rolniczymi w innych województwach? Napisze ktoś - coś... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach