Skocz do zawartości
jokaz

Dolnośląskie piekiełko

439 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, co rusz dochodzą mnie słuchy, że trwają w najlepsze podjazdowe wypady pszczelarzy na grykę. Dużo nowych nie wie jak się zachować stawiając na tzw. locie swoje pszczoły.

A kto ma im to powiedzieć jak nie ma prawa lub też nie są zrzeszeni. Takie sytuacje często prowadzą do utarczek słownych. 

Rolnik, chciał widłakiem wywieść rodziny które wcześniej postawił mu jakiś pszczelarzyna na jego polu. A inny mądrala postawił na gryce pszczoły a kiedy inny pszczelarz kazał mu się usunąć to przeniósł pszczoły 200 metrów dalej. 200 metrów. Ot, pszczelarze!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ot i mamy nasilanie się problemu z powodu braku uregulowań prawnych dotyczących wykorzystywania pożytków.  Struktura pożytków się zmienia. Rzepak zaczyna być świetlaną przeszłością, co widać na straganach. Coraz częściej pod nazwa miód rzepakowy można kupić  w sierpniu który jest  płynny, przezroczysty... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W jednym z dolnośląskich powiatów trwają przygotowania do spotkania pszczelarzy pod hasłem - PODSUMOWANIE SEZONU PSZCZELARSKIEGO. Uczestnikami spotkania mają być; Przedstawiciel Izby Rolniczej, Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Powiatowy Lekarz Wet. Ze strony pszczelarzy - przedstawiciele kół i organizacji pszczelarskich działających w powiecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś w Polanicy Zdrój odbywać się będzie impreza pod hasłem Cud miód. Z plakatu informacyjnego wynika, że będzie wiele atrakcji. Wielu sponsorów i promotorów tej imprezy umieszczonych jest na plakacie. Niestety ubolewam, że koło pszczelarzy jakie jest w Polanicy nie bierze czynnego udziału w tej imprezie. Pszczelarze są na marginesie. Cóż robić? Brakuje pewnie rąk do pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otrzymałem informację że spotkanie o którym pisałem wyżej odbędzie się w Lubinie w dniu 16 września. Gospodarzem spotkania będzie Oddział Izby Rolniczej w Lubinie.

  Kto następny przeanalizuje sprawy pszczelarskie w swoim regionie a  wnioskami   podzieli się z bracią pszczelarską.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, są też dobre wieści. Doszły mnie słuchy, że nasz kolega Polankowy Darek zdobył 1 miejsce w konkursie na najlepszy miód spadziowy w Przemkowie. Już gratuluję ❤️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dolnośląskim piekiełku diabełki dokładają do pieca. Jakiś dym się z tego unosi...

Poseł dolnośląski deklaruje dalsze dęcie w miech aby pod woskiem/węzą nie wygasło to co się zatliło w Parlamentarnym Zespole. Europoseł Kalinowski też do tego pieca jakiegoś koksu podrzucił. Też się zatliło ale na konkretne ogrzanie to nieco za mało. Może wespół stworzy się zespół parlamentarno-samorządowy który będzie miał wolę aby w tej diabelskiej mikrofalówce nie wygasło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osiemnastu zapoznało się z treścią notatki ze spotkania i... nikt nie skomentował TEJ inicjatywy. Wygląda na to że jest dobrze, nie ma problemów które należałoby, często lokalnie, rozwiązywać. No cóż, ja jestem innego zdania a le wygląda  na to że jestem odosobniony w ocenach. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.10.2021 o 07:48, Atena napisał:

Osiemnastu zapoznało się z treścią notatki ze spotkania i... nikt nie skomentował TEJ inicjatywy.

Oddolna inicjatywa, ale liczy się efekt. Należy tylko czekać co dalej. W tym roku zrobiliśmy kawał dobrej roboty, zainteresowaliśmy Zespół parlamentarny ds pszczelarstwa. Ja dalej czekam na efekt. Z każdej strony ktoś przykłada się aby unormować sprawę wosku i węzy. Co jeszcze w tej kwestii zrobić?🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert
4 godziny temu, jokaz napisał:

Oddolna inicjatywa, ale liczy się efekt. Należy tylko czekać co dalej. W tym roku zrobiliśmy kawał dobrej roboty, zainteresowaliśmy Zespół parlamentarny ds pszczelarstwa. Ja dalej czekam na efekt. Z każdej strony ktoś przykłada się aby unormować sprawę wosku i węzy. Co jeszcze w tej kwestii zrobić?🤔

Parlamentarny zespół do spraw pszczelarstwa albo nie istnieje albo pobiera pensje za nic nierobienie. Ciekaw jestem jakie to są pensje?  Ci Ludzie w ciągu 24 godzin pracy w roku nad tematem coś by ustalili. A co mamy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pensja dodatkowa za bycie w Zespole wynosi 0 /zero/.

Aktywność zespołu jest pochodną oddolnych interwencji zainteresowanych.  Obecnie powołany zespół  zajął się tematyką poprawy gospodarki woskiem/węzy. Zespoły które były w poprzednich kadencjach sejmu pozwoliły na to by było TAK JAK JEST czyli likwidację norm na węzę i wosk, że o innych tematach tu nie wspomnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert
1 godzinę temu, Atena napisał:

Pensja dodatkowa za bycie w Zespole wynosi 0 /zero/.

Aktywność zespołu jest pochodną oddolnych interwencji zainteresowanych.  Obecnie powołany zespół  zajął się tematyką poprawy gospodarki woskiem/węzy. Zespoły które były w poprzednich kadencjach sejmu pozwoliły na to by było TAK JAK JEST czyli likwidację norm na węzę i wosk, że o innych tematach tu nie wspomnę.

Jeszcze raz od kiedy istnieje obecny parlamentarny zespół ds pszczelarstwa?

No i nie wynosi 0 zł bo posłowie muszą swą aktywność uzasadnić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dolnośląskim województwie było wczoraj wesoło.

Czy w całym - nie wiem. Na zamku Grodziec przez dwa dni  turystów było wielu.  Kilku pszczelarzy chwaliło iż świąteczny biznes,  kręci się bardzo dobrze. W pierwszy dzień "rycerstwo spod stepowych stanic" dodawało szyku. W drugi dzień dominowała muzyka i śpiew. Tym razem, moim zdaniem  na szczęście, było podobnie jak przed laty... Przeprowadziłem kilka rozmów z właścicielami miodowych kramów w temacie, no powiedzmy, zawodowym. Przedstawiałem koncepcję spotkań w powiatach. Spotkało się to z zainteresowaniem i aprobatą. Zielonogórski pszczelarz zadeklarował ten rodzaj kontaktów w ich województwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś podzieli się refleksją po pobycie /czynnym uczestnictwie/ na Dolnośląskim Święcie Miodu i Wina w Przemkowie. Historia owej imprezy ma więcej lat to chyba i ocena może być pełniejsza jako że renoma, choćby z samej nazwy święta, bardziej rozległa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Atena napisał:

A może ktoś podzieli się refleksją po pobycie /czynnym uczestnictwie/ na Dolnośląskim Święcie Miodu i Wina w Przemkowie. Historia owej imprezy ma więcej lat to chyba i ocena może być pełniejsza jako że renoma, choćby z samej nazwy święta, bardziej rozległa.

 Bardzo dobrze,że w ogóle Święto Miodu i Wina w Przemkowie się odbyło. Wystawcy sprzętu pszczelarskiego zupełnie nie wypalili.Konferencji-wykładu brak-covid.. Jak zwykle, pszczelarze z regonu nie zawiedli. Jeden znany pszczelarz Zie..... sprzedawał własne matki pszczele. Bieg  i defilada motocyklistów to już tradycja. Zdjęć tym razem nie robiłem.Prelegentów nie słuchałem.Było, minęło.Czekam na następne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, nasuwają mi się takie wątpliwości; czy dziś ważniejsze są wykłady, na tematy które wałkuje się od lat, czy spotkania takie jakie odbyło się w Lubinie gdzie podsumowuje się sezon analizując to co jest najbardziej aktualne TU i TERAZ.  W dyskusji można posumować i "pofantazjować" o przyszłości a wizją podzielić się z władzami. Pszczelarstwa nie można traktować jako zamknięty skansen. Nie te czasy... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejna interwencja do dolnośląskiego parlamentarzysty w/s tematyki związanej z woskiem/węzą.

Tym razem kol. Jokaz  wystosował pismo do posła Siemoniaka. Mam nadzieję że poseł zainteresuje się tematem. W tym kontekście nasuwa się refleksja; jak to się dzieje że NIC NIE SŁYCHAĆ   o interwencjach z innych regionów naszej Najjaśniejszej / wyjątek, chyba, stanowi determinacja robina z Wielkopolski/.   A w innych regionach to co??? Czy jest tak dobrze że nie ma o co się upominać.

   Byłbym wdzięczny za wypowiedzi z pozostałych 14 /czternastu/regionów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ateno, moim zdaniem wykłady, prelekcje, sesje itd.są ważne. Wszystko zależy jakie korzyści z tego będą mieli nie tylko organizatorzy , ale i słuchacze. Jak miało być z tym  kiepsko to lepiej jak zadecydowano w Przemkowie.Po niemalże kilkudziesięciu latach udziału w takich  często płatnych spędach, mam taką opinię i nic tego nie zmieni. Często rezygnuję z różnych pszczelarskich iwentów, wiedząc kto na tym zarobi. Mam dość gadających głów. Natomiast jestem fanem ODR. Żałuję, tylko, że tak pszczelarze mało z tych ośrodków korzystają.Piszesz o spotkaniu w Lubinie:

20 godzin temu, Atena napisał:

No cóż, nasuwają mi się takie wątpliwości; czy dziś ważniejsze są wykłady, na tematy które wałkuje się od lat, czy spotkania takie jakie odbyło się w Lubinie gdzie podsumowuje się sezon analizując to co jest najbardziej aktualne TU i TERAZ.  W dyskusji można posumować i "pofantazjować" o przyszłości a wizją podzielić się z władzami.

No pięknie. A czy, chociaż 1 pszczelarz z tych fantazji miał jakąkolwiek korzyść oprócz organizatorów? Tym czasem w Opolskim ODR  08.09.2021odbyło się bezpłatne szkolenie:,,INNOWACYJNE ROZWIĄZANIA W GOSPODARSTWIE PASIECZNYM" z fajnym, przystępnym, szkoleniem łącznie z pokazem przy pszczołach. Wszyscy słuchacze otrzymali zaświadczenia i kombinezony pszczelarskie.

NO, HEJT PEWNY.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co kraj to obyczaj czyli w różnych regionach można dostrzec jakieś symptomy współpracy, ktoś rozdaje węzę, ktoś obdarowuje ramkami. Opolski ODR dał kombinezony -/ kto pobrał miarę od pszczelarzy?/.   Nic tu nie ma  jakiegoś strategicznego działania.. Ot, jeszcze jeden przykład - sołtyska jednej wsi zrobił nasadzenia roślin miododajnych. Władze gminy zgłosiły to na jakiś ogólnopolski konkurs i dostały jakieś wyróżnienie . Dowcip polegał na tym że owa sołtyska  o inicjatywie władz gminy dowiedziała się... z prasy.   W Lubinie, w podsumowaniu  sezonu wzięli udział przedstawiciele wszystkich instytucji związanych z rolnictwem a gospodarzem była Izba Rolnicza. Nikt niczego nie rozdawał - była tylko merytoryczna dyskusja z której wnioski zostały przesłane do władz we Wrocławiu.

 Vide - link jokaza z 29.09.

   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja tylko dodam od siebie. Niecały tydzień temu wysłałem list pocztą e-mail do wszystkich parlamentarzystów w moim okręgu wyborczym dotyczący jakości wosku i węzy pszczelej. Na następny dzień zadzwoniły do mnie Pan poseł Murdzek. Zaproponował rozwiązanie. Kilka dni później odpisał Pan poseł Siemoniak. Poinformowałem go co należy zrobić. Czyli. Na 8 posłów, 2 odpowiedzi. Nieźle choć słabo.

Może warto aby każdy pszczelarz napisał list do swojego europosła. Wzór listu udostępnił Robin. Jest gotowiec. Na co czekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby z każdego Okręgu Wyborczego pszczelarstwem zainteresowało się dwóch posłów to byłoby ich ok. 80.  Toż to jeszcze nie armia ale już niezła kompania....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Atena napisał:

. Opolski ODR dał kombinezony -/ kto pobrał miarę od pszczelarzy?/.   Nic tu nie ma  jakiegoś strategicznego działania.. Ot, jeszcze jeden przykład - sołtyska jednej wsi zrobił nasadzenia roślin miododajnych. Władze gminy zgłosiły to na jakiś ogólnopolski konkurs i dostały jakieś wyróżnienie . Dowcip polegał na tym że owa sołtyska  o inicjatywie władz gminy dowiedziała się... z prasy.

Ateno, ręce opadają,  kombinezony pasowały, zresztą  była możliwość wymiany w sklepie pszczelarskim. Piszesz na zasadzie: a w Ameryce biją murzynów. Przykład z Twojego niestety podwórka. Małe to.

Odnośnie kontaktów z posłami popieram, ja raczej mam szczęście zmienne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Przecież to ...Dolnośląskie piekiełko... 

   Niestosowność postępowania to w piekle normalka /tak się przyjęło(?)/.  Sens w tym aby również w TAKIM gremium/towarzystwie znajdowali się tacy którzy będą działali pro publico bono.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...