adam111 4 Zgłoś adam111 4 Napisano 8 Kwietnia 2018 Cześć Moje wszystkie rodziny przezimowaly bardzo dobrze oprocz jednej. W tej słabej rodzince wiekszość pszczół sie osypała podczas ostatnich mrozów, a w ulu pozostała matka i około 50 do maksymalnie 100 pszczoł. Chciałbym te rodzine uratować ale nie wiem jak ją połączyć z inną. Mógłbym cześć pszczół i czerwiu zakrytego przełożyć do tej słabej rodzinki, ale boje sie że mi zabiją matkę w tej słabej rodzince. Jak mam to zrobić krok po kroku aby te rodzinę wzmocnić i uratować? Mam na ten zabieg tylko jeden dzien bo w pasiece jestem tylko w soboty. Prosze o radę dziękuje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafał 4 Zgłoś rafał 4 Napisano 8 Kwietnia 2018 Cześć Moje wszystkie rodziny przezimowaly bardzo dobrze oprocz jednej. W tej słabej rodzince wiekszość pszczół sie osypała podczas ostatnich mrozów, a w ulu pozostała matka i około 50 do maksymalnie 100 pszczoł. Chciałbym te rodzine uratować ale nie wiem jak ją połączyć z inną. Mógłbym cześć pszczół i czerwiu zakrytego przełożyć do tej słabej rodzinki, ale boje sie że mi zabiją matkę w tej słabej rodzince. Jak mam to zrobić krok po kroku aby te rodzinę wzmocnić i uratować? Mam na ten zabieg tylko jeden dzien bo w pasiece jestem tylko w soboty. Prosze o radę dziękuje najprościej zamienić miejscami z mocną rodziną, która jeszcze nie karmi dużo czerwiu i którą można pozbawić trochę lotnej pszczoły(nie przenosimy chorób a i matka zacznie lepiej czerwić i czerw będzie miał kto ogrzewać 1 adam111 dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 98 Zgłoś jokaz 98 Napisano 8 Kwietnia 2018 Skoro prosisz o radę to ja Ci radzę: Weź połącz co masz z inną rodziną najlepiej stojącą obok ula słabego. Nie baw się w przekładanie ramek, pszczół. Szkoda czasu. Gdybyś to zrobił co napisałeś to istnieje ryzyko przeziębienia czerwiu, odlotu starej pszczoły itp. W pasiece trzymaj tylko silne rodziny i zdrowe. Powodzenia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam111 4 Zgłoś adam111 4 Napisano 8 Kwietnia 2018 najprościej zamienić miejscami z mocną rodziną, która jeszcze nie karmi dużo czerwiu i którą można pozbawić trochę lotnej pszczoły(nie przenosimy chorób a i matka zacznie lepiej czerwić i czerw będzie miał kto ogrzewać ok jesli zamienie miejscami ule, to czy lotna pszczoła która naleci mi na słabą rodzinkę z matką, nie zabije mi tej matki? 1 meteor dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
an500 8 Zgłoś an500 8 Napisano 8 Kwietnia 2018 Wysiarkuj a ul opal. 1 minikron dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 98 Zgłoś jokaz 98 Napisano 8 Kwietnia 2018 an500 ty jesteś konkretny. Widzisz, a adam111 dalej chce na siłę ratować. Ja nie chciałem być tak brutalny. an500 masz rację. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam111 4 Zgłoś adam111 4 Napisano 9 Kwietnia 2018 to co z tym nalotem na matke? nie zabija mi jej pszczoly nalatujace z innej rodziny? dzieki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 98 Zgłoś jokaz 98 Napisano 9 Kwietnia 2018 adam111 a ile ty masz lat? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
meteor 9 Zgłoś meteor 9 Napisano 9 Kwietnia 2018 Wysi arkuj a ul opal. Ja ci dam po pazorach.jokaz zaliczasz niskie loty obecnie.Ja w Ciebie wieżę.Skontaktujesz się telef. -zjeba pewna. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafał 4 Zgłoś rafał 4 Napisano 10 Kwietnia 2018 na wiosnę warto jest przechować matkę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam111 4 Zgłoś adam111 4 Napisano 10 Kwietnia 2018 Eh W tytule posta jest pytanie Jak uratować rodzinkę, a nie jak ja zabić. A wiekszość pisze jak zabić tę rodzine. Przypominam koledzy ze mi chodzi o uratowanie tej rodziny a nie jej zabicie. Gdybym ją chciał zabić to bym nie umieszczał tutaj tego posta..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pytla 90 Zgłoś pytla 90 Napisano 10 Kwietnia 2018 Nie powinieneś mieć żalu do kolegów, bo masz matkę z garstką pszczół i jedyne co powinieneś zrobi ć to wspomóc kogoś kto na gwałt poszukuje matki, a tych akurat na przedwiośniu nie brakuje. Sama jestem zdziwiona, bo w kilku rodzinach stwierdziłam brak co na ogół mi się nie przytrafiało, a jeśli już to sporadycznie. Za mało tych pszczółek na nalot i każdą inną próbę, bo musiałbyś dosypać przynajmniej z kilku ramek pszczoły aby dać im szansę na przetrwanie. Jeśli jednak idziesz w zaparte i stać cię na taką rozrzutność (ja na przykład mogłabym sobie na to pozwolić) to możesz zaszaleć w ramach eksperymentu, a jakże. Wystarczy strząsnąć po ramce pszczół do rojnicy z innych uli i po 2-3 godzinach dosypać je do tej sieroty. Rozumiem że ta matka jest warta zachodu z jakichś tobie wiadomych względów. Dla pewności możesz ją ochronić przez dobę kołpaczkiem . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 10 Kwietnia 2018 Ja mam nieco inne podejście do takiego problemu. Jeżeli rodzinka - bidula przetrwała zimę i dotrwa do 10 maja (wymiana pszczół), to znaczy że jest w miarę zdrowa i najgorsze ma za sobą. Będzie się ona rozwijała bardzo słabo. Zmniejsz gniazdo i dbaj o ocieplenie. Po 10- 15 maja możesz ją wspomóc ramkami czerwiu na wygryzieniu z silnych rodzin szykujących się do rójki podawanymi w takim tempie, by rodzinka była w stanie je wygrzać. W takich warunkach rodzina dojdzie do siły na drugą część sezonu. Podstawowa sprawa na dziś, to dobra diagnoza przyczyn tego, dlaczego ta rodzinka jest taka słaba. Jeżeli to źle zdiagnozujesz, możesz narobić sobie i nie tylko problemu w całej pasiece. Tak uratowałem resztki rodziny po zimowym ataku kuny na ul połączonego z wywróceniem tego ula na kilka dni. Przeżyła go mamusia z garstką pszczół. Pięknie mi się za to odwdzięczyła w końcówce sezonu. 1 rafał dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adam111 4 Zgłoś adam111 4 Napisano 11 Kwietnia 2018 dziękuję za pomoc:D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
asnek 1 Zgłoś asnek 1 Napisano 12 Kwietnia 2018 Ten rok jest dziwny dla matek, jednemu sąsiadowi z pięciu rodzin - dwie bez matek drugiemu z dwóch rodzin została jedna, druga też bez matki. matki deficytowy towar tej wiosny ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr_S 205 Zgłoś Piotr_S 205 Napisano 12 Kwietnia 2018 Miałem co prawda tylko jednego bezmatka, ale przed chwilą dosłownie miałem telefon od pszczelarza, który potwierdza to, co napisałeś. Matki - towar deficytowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 12 Kwietnia 2018 Ten rok jest dziwny dla matek, jednemu sąsiadowi z pięciu rodzin - dwie bez matek drugiemu z dwóch rodzin została jedna, druga też bez matki. matki deficytowy towar tej wiosny ;-) Jeżeli to matki refundowane, to taka informacja powinna teoretycznie zainteresować KOWR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baru 82 Zgłoś baru 82 Napisano 12 Kwietnia 2018 Na Ambrozji uszczęśliwiają ludzi po 100zł za matkę . Ile trzeba,, wyślę pocztą + 100 pszczół " to prawie rodzina ." Jak ktoś potrzebuję, to ja połączę dwie rodziny i odstąpię matkę ,pełno wartościową za taką cenę . U mnie rodzina zaczyna się od 4r gdy zależy a tak normalnie od 5 ramek . Mam wystawione do sprzedaży ,ale większość to już tylko 10 ramek (czyli min na 5-6 r czerw ) + zapas i zawalone pyłkiem . Mam dylemat dokładać korpus czy czekać na kupca . robinhuud ,dycha na 200m . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borowy 129 Zgłoś Borowy 129 Napisano 12 Kwietnia 2018 Wiecej chemii w ulu mniej matek na wiosne. Proste. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
asnek 1 Zgłoś asnek 1 Napisano 13 Kwietnia 2018 To nie ten przypadek :-) hahha Kupowałem im matki z panstwowego instytutu po 25 zł. A ambrozja to inna bajka ;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach