Skocz do zawartości
an500

Instynkt Higieniczny

74 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Jest jeden jedyny sposób nawet jakby te bukfasty były czarne .Można nawet odróżnić przekrzyżowaną krainke .I tak do tego nie dojdziesz .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypomniał mi sie dowcip

- po czym poznac czy kaczka pływająca po stawie to samiec czy samica ?

- rzucić chleb. Jak wzięła, to samica, jak wziął, to samiec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Koledzy, a czy nie można najprościej i najpewniej rozróżnić Bf od Car i Cau po metryczce, którą etyczny hodowca prowadzący pasiekę zarodową, polegającą na masowej reprodukcji sprowadzonych z zagranicy mamuś reprodukcyjnych, przy zastosowaniu najwyższej jakości miksu sperm krajowych dołącza do kupowanej przez nas na OLX mamusi? Nie wystarczy słowo hodowcy? Przecież kiedyś pszczelarz był zwolniony z przysięgi w sądzieâŚDla ułatwienia dla niewidomych, ale ufnych pszczelarzy można by na klateczkach wytłaczać stosowne znaki w alfabecie Braille'a?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawo Kolego Robin nie moze polegac na czyjejś dobrej woli.

Prawo musi jasno i wyraznie stanowic co jest zakazane, musi dawac instrumenty kontroli i nakladac sankcje. Inaczej tworzy sie burdel czy jsk kto woli panstwo teoretyczne.

Ten potworek prawny popełniony przez Sejmik Ślaski zakazujący hodowli buckwasta bedzie martwym prawem od samego poczatku.

Warto sie osmieszac i szargac autorytet instytucji ?

Tak sie buduje szacunek i zaufanie do prawa ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacku nie przekłada się swoich niemocy na cały świat.

Nikt nie obiecywał że będzie łatwo żyć . Jak żyć ? Najlepiej krótko.

Jam dorosły chłop i rozumiem niewdzięczną rolę moderatora ale wybiórczo tylko w wybiórczej.

Faktów się nie usuwa jak by nie były niewygodne ( jeśli są poparte dowodami ) . Nie zmienia się sensu wypowiedzi , czepia się słówek . Pozostawiając jednocześnie takie pierdoły , brednie jak powyższe wpisy robina. Na razie prośby moje o usunięcie mojego konta pozostają bez echa. Postaram się aby zostały spełnione.

Prześmiewa się z miksowania nasienia bo   naukowe badania mu się kojarzą i coś chce się powiedzieć nie mając odwagi. Głodnemu chleb na myśli .

Robin to tylko drobne , trzeba mieć klasę i format i ja też jej nie mam . Nie pretenduję do tego. Taka kanalia jest wygodna,  jej rękoma można wiele zrobić ale cierpi na tym i Polanka i rozmowy z tymi oplutymi.

Nie można budować wspólnoty np. podpierdzielając sąsiada że pędzi bimber albo że nie chodzi po pasach. Bycie kanalią budzi niechęć. Zawsze kibice się znajdą jak to robin dokłada tyle że nic z tego nie będzie oprócz dymu.

Zawsze Polanka będzie źle postrzegana ale żeby choć się zapisał.

Podobnie jak Mazguła biedny emeryt  ma tylko 2500 renty.

P.S. Co do kruszenia zębów , kruszą się i tygrysowi ale on zawsze rzuca się do gardła a nie nogawek.Tygrys zawsze będzie tygrysem a kundel kundlem. Osła samca nazywają ogierem  ............ ;)

Kolego Borowy, czy wiesz może, co oznacza słowo kanalia?

Jako kanalia nie mam niestety moralnego prawa wypowiadać się na temat prawa. Chyba, że źle rozumiem słowo kanalia użyte przez człowieka nie potrafiącego przelać swych myśli na ekran w sposób zrozumiały dla innych (definicja analfabetyzmu?) i jest to typowy zwrot grzecznościowy dyskutantów na tym forum. Jeżeli tak, to prosiłbym anonimowego admina kanalię ppepe, by wypowiedział się w tej kwestii, bo nie chciałbym tu walnąć jakiegoś babola. Na wszelki wypadek na razie nie nazwę Ciebie przez instynktowny szacunek kanalią, przynajmniej do wyjaśnienia sprawy kanalii daro.

Wzruszony jestem faktem, że dwa wątki wcześniej kanalię daro popiera kanalia bonluk, o którym myślałem bardzo pozytywnie, mimo dzielących nas w niektórych kwestiach poglądów. Zawiodłeś mnie Łukaszu! Ale co tam, ważne że poziom forum pnie się w górę!

Twój Bernardo Belotto zwany Kanaletto ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Borowy, czy wiesz może, co oznacza słowo kanalia? Chyba

Jako kanalia nie mam niestety moralnego prawa wypowiadać się na temat prawa.,

Proponuję jednak trochę instynktu zachowawczego dla dobra tego Forum.

Odpowiednie klawisze i...Delete.

Nawet proszę.

Żarty żartami, ale co za dużo to niezdrowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Caly ten post jest bzdurny i nie na temat. No niestety.

 

No to żeś się wreszcie kapnął, że Korczyński i Bonluk vel  "no no no" to jedno i to samo ?:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się, jest to post bardzo mocno osadzony w problematyce Instynktu Higienicznego forum. A kto powiedział, że tu bębnimy tylko o pszczołach?

 

To jest Forum pszczelarskie i trzeba bębnić o pszczołach a nie op Twoich pierdołach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko długo mogłaś, tak jako Matka dbałaś o to aby to Forum, Pszczelarstwo Twojej wizji i ja istniało.

Dzięki Ci Elu.

 

Napisz tylko słowo a nie będę nic więcej pisał, ponieważ po tym filmie 

chcąc nie chcąc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak brać tu wybitnie pszczelarska i ten instynkt higieniczny jest zanadto pszczelo pojmowany, na zasadzie wywalenia z ula-forum co inaczej pachnie...

 

Ale wracając do do higieny w ulu, czy taki projekt testów zunifikowanych na potrzeby naszych porównań warto byłoby prowadzić?

Kiedyś internetowa mapa opadu warozy cieszyła się dużą popularnością. Zastanawiam się, czy w rejonach, gdzie problemy z pszczołami są częstsze nie rozprzestrzeniają się geny pszczół, które mają obniżony instynkt higieniczny. Tylko testy higieniczności są kłopotliwe i czasochłonne. Może jakaś propozycja na uproszczony test?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie są kłopotliwe ani czasochłonne. Od paru lat każde z 6 stad zachowawczych  pszczół linii Dobra je robi. Tak samo z badaniami morfometrycznymi .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak brać tu wybitnie pszczelarska i ten instynkt higieniczny jest zanadto pszczelo pojmowany, na zasadzie wywalenia z ula-forum co inaczej pachnie...

 

Ale wracając do do higieny w ulu, czy taki projekt testów zunifikowanych na potrzeby naszych porównań warto byłoby prowadzić?

Kiedyś internetowa mapa opadu warozy cieszyła się dużą popularnością. Zastanawiam się, czy w rejonach, gdzie problemy z pszczołami są częstsze nie rozprzestrzeniają się geny pszczół, które mają obniżony instynkt higieniczny. Tylko testy higieniczności są kłopotliwe i czasochłonne. Może jakaś propozycja na uproszczony test?

 

W starej ksiazce wyczytalem, ze pszczoly ras poludniowych posiadaja instynkt higieniczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie są kłopotliwe ani czasochłonne. Od paru lat każde z 6 stad zachowawczych  pszczół linii Dobra je robi. Tak samo z badaniami morfometrycznymi .

 

Może to kwestia wprawy, jak to robicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to kwestia wprawy, jak to robicie?

Wyszukuję ramkę z czerwiem zasklepionym, bardzo cienką igłą /entomologiczną/ przebijam 36 komórek zasklepionego czerwiu- 6x6. Przebity czerw jest w formie rombu. Zaznaczam ramkę pineską i wkładam z powrotem do gniazda. Nakłuwanie czerwiu wykonuję po południu. Po 16-18 godzinach sprawdzam co dzieje się na zaznaczonej ramce. Drugi wgląd robię po 24 godzinach. Jeżeli po 24 godzinach zostanie jakaś komórka nie wyczyszczona to rodzina ta nie przechodzi u mnie testu. Ważne jest aby test wykonać w tym samym dniu na wszystkich testowanych rodzinach oraz aby igła która zabija si e czerw była najcieńsza z możliwych /przebijanie czerwiu gwoździem papiakiem nie ma sensu/. Niektóre pasieki pierwszy przegląd robia po 12 godzinach, następny po 24 . Do obliczeń wygodniej jest uszkodzić 100 komórek czerwiu, łatwiej się wtedy oblicza %.    

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Jaki ma sens  

Instynkt Higieniczny

 

Skoro na mym terenie w promieniu 3,5 km jest 300 rodzin pszczelich?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem kalkulatorek i przeliczyłem napszczelenie. Jest to odpowiednik sytuacji, gdy 30 pniowa pasieka ma do swej wyłącznej dyspozycji pastwisko pszczele o promieniu 1,06 km. Przy bardzo dobrym pastwisku powinno starczyć :) . Jak teren spadziowy i nie ma spadzi, to tylko rozpacz i podkarmiaczki z inwertem :( .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Karmie już tylko cukrem i tylko ze wschodu.

Karmienie ciastem z  za Jackiem Jaroniem patrz pszczelarstwo. To katastrofa.Przetestowałem.

 

Masz rację robinie.A spadz jest średnio na ile lat?

Choć bywają lata że pożytek kwiatowy jest spory.(Bywają lata).

 

Są już pszczoły buckfast, które radzą sobie z warrozą ale odległość od sąsiedniej pasieki to min 3 km. To po co mam przepłacać? Skoro  nie spełniam kryterium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kwestii instynktu higienicznego pszczół ciekawostka z konferencji w Mińsku. Otóż za profesorem Paleologiem Niemcy testują pszczoły podając im paski papieru milimetrowego i porównują szybkość jego zgryzania. Ponoć wyniki adekwatne do testu z przekłuwaniem czerwiu. A o ileż prostsze i miłe sercu. No i Ela zawsze mi mówiła, że odkłady, które zjadają etykietę matki są najlepsze. No i proszę. Może wymyśliła to nawet wcześniej niż Niemcy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest myśl ,podawałem paski tektury nasączone olejkami eterycznymi (taki ekologiczny Biowar ) i niektóre same je wyniosły w częściach  ;) .

A szkoda że nie zapisałem tego na daszkach :mellow: 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest myśl ,podawałem paski tektury nasączone olejkami eterycznymi (taki ekologiczny Biowar ) i niektóre same je wyniosły w częściach  ;) .

A szkoda że nie zapisałem tego na daszkach :mellow:

Kiedyś podałem pszczołom na dennicy wysokiej pojemnik z syropem, ale żeby się nie potopiły utkałem tam pomarańczową siatkę, taką jak pakuje się cytrusy w marketach. Na drugi dzień patrzę, zawirowanie przy wylotku i sterczy coś pomarańczowego. Znaczną część już wytargały na zewnątrz. W takiej rodzinie to nawet dłuta nie można zapomnieć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taką rzecz, nie wiem czy świadczy o instynkcie higienicznym czy o czymś innym ale jest to zachowanie na pewno nie typowe  :mellow: . wszelkie spostrzeżenia mile widziane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...