Skocz do zawartości
an500

Nasi na IV Ogolnopolskiej Konferencji z cyklu "Weterynaria dla Pszczelarstwa"

62 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość marbert

1968 w pszczelarstwie. I nic po nadto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Bornus 1968 stwierdza iż w ulach nieocieplanych wzrasta spożycie pokarmu przez pszczoły.To jest logiczne i proste. Tylko w tamtych czasach przy kołchoznianej gospodarce rolnej brakowało cukru. I dodanie 3 kg na ul w skali kraju to by była tragedia. W kanadzie kołchozów nie było i podawanie 25 kg cukru nie było problemem. I nikt uli nie ocieplał. 

Pan Jaroń pisze że ponoć Buckfasty potrzebują 25 kg cukru na zimę a jego krainki 15 kg. I pisze "Cóż,moda bywa kosztowna"

Bzdury może pisać każdy. Ale czemu te bzdury mamy czytać?  Czy rada programowa tego nie czyta?

 

Ale nie lepiej dodać informacje że to zdania Tych Panów i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy tej wymianie "uprzejmości" przypomniał mi się stary kawał.

  Icek, w dobrym humorze wybiera się na wojnę. Skąd ten dobry humor, pyta Mojsiek?  Będę strzelał do wrogów - odpowiada Icek. A jak oni ciebie zastrzelą? A mnie to za co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też się udało na konferencji posiedzieć bo nie do końca... Z resztą nie tylko ja wychodziłem a siedziałem z tylu i jak ludzie zaczęli krzyczeć że przyszli posłuchać o pszczolach a nie o problemach GIW i dzikach niestety spora część opuściła konferencję...

 

Dla mnie była to delikatna ustawka... i chodź liczyłem że Pan Wiktor rozprawi się na argumenty z Panami A. i Ch. to jednak z widowni wyglądało to słabo... może choroba a może coś innego.

 

Mam nadzieję że bardziej chorobą niż coś innego...

 

Chodź podziękowania za odwagę się należą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla słabszych łopatologicznie.

Nie mam zamiaru nikogo wściekle ścigać za fobie jak Jarek Donka. Nawet komuchów pod koniec wojny domowej stać było na amnestię, pisiorów jakoś nie. Jeżeli ktoś pobłądził, ale wrócił na właściwą drogę, to OK. Bliźniemu swemu należy darować winy jak wyrazi skruchę i chęć poprawy. Marszałek w 1920 roku wygrał z ruskim, bo nie słuchał Macierewicza skąd kto przyszedł, tylko interesowało go gdzie kto chce iść. W imię przyszłej jedności nie warto zawalać za sobą mostów. Choć jest i szkoła poznańska: Pan Bóg wybacza zawsze, Kolejorz nigdy!!!

 

57765580899200911779.jpg

 

Co do ksantohumolu i preparatów na nim. Myślę, że dla wszystkich dziś jest jasnym, co zawierają poszczególne opakowania premiksów. Dalej wasza rola, komu chcecie dać zarobić i dlaczego. Na dzień dzisiejszy firma Vet Animal nie rozprowadza produktu firmy Biobalance, oraz przestały się ukazywać nowe, sklonowane wyniki badań DVM Arszułowicza. Nie rozumiem, dlaczego uważacie, że mam przejąć funkcję wymiaru sprawiedliwości i ścigać kogokolwiek. Do wyjaśnienie pozostała kwestia handlu poza granicami RP premiksem ApisPlus. Gdyby w międzyczasie ukazał się kolejny podobny premiks w innej nazwie i innego producenta - wrócimy do tematu.

Dla mnie problemem nie jest ani Vet Animal, ani dr Arszułowicz. Dla mnie problemem są firmy Biobalance i Dortech, oraz Kancelaria prawna "Głuchowski Siemiątkowski Zwara" z Gdańska.

Myślałem, że to prosteâŚ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro

 

Nawet komuchów pod koniec wojny domowej stać było na amnestię, pisiorów jakoś nie

A ci co uwierzyli dostali czapę lub ancel. Jaka wiara taka amnestia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mnie też się udało na konferencji posiedzieć bo nie do końca... Z resztą nie tylko ja wychodziłem a siedziałem z tylu i jak ludzie zaczęli krzyczeć że przyszli posłuchać o pszczolach a nie o problemach GIW i dzikach niestety spora część opuściła konferencję...

 

Ja na tej konferencji nie byłem, nie będę się więc wypowiadał o jej merytorycznych efektach. Jednak doniesienia typu , że ktoś tam zaczął krzyczeć że "przyszedł posłuchać o pszczołach"  a w efekcie "spora część opuściła konferencję" , to uważam że zachowali się jak kibice , którzy tylko tak długo siedzą na stadionie, dopóki ich drużyna wygrywa. Prawdziwi kibice, są z drużyną na dobre i na złe.  Prawdopodobnie, są to ci sami, którzy woleli by godzinami słuchać przemówień byłego prezydenta, chociaż tam same niczym nie poparte obietnice i statystyki orderów, sztandarów i uroczystości. Tam jednak , gdzie należy rozwiązywać rzeczywiste problemy pszczelarstwa, tam okrzyki i wychodzenie ze sali.  To jest rzeczywista "żenada" jak napisał tu jeden z wcześniejszych piszących. Dobrze , że jeszcze nie żądali zwrotu za bilety jakie kupili?  Z tego co mi wiadomo , była tam możliwość zabrania głosu, z czego podobno niektórzy skorzystali, mogli więc poprosić o taką możliwość i wygłosić to, czego jak uważali nie mogli się doczekać  z tylnej części sali.  Ale to oznaczało by , że te kwestie , na które czekali, są im już od dawna znane.  To po co tam w ogóle szli ? Może dlatego, że mogli tam przyjść, gdyby musieli podjąć trud przyjazdu kilkaset kilometrów, ponieść tego koszt,razem z noclegiem i wyżywieniem, może okazali by więcej szacunku dla tych , którzy to podjęli. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę to czytać i potraktować bardzo poważnie.

 

 Po wstępnym przetarciu w Kielcach krętej ścieżki demokratycznej dyskusji pszczelarzy z organami ich demokratycznego państwa, w trosce o budowę pszczelarskiego społeczeństwa obywatelskiego i zjednoczenie środowiska polskich pszczelarzy, będąc świadom swego utraconego dziewictwa i spieprzonej konferencji nie na temat, znając metodykę poprawiania błędów, oficjalnie proponuję władzom Polanki na zjazd jesienny powtórkę. Podobny jak w Kielcach panel, ale już beze mnie. Jestem po wstępnych uzgodnieniach tlf z weterynarią i światem nauki, które są bardzo otwarte na współpracę z pszczelarstwem. W panelu mogą wystąpić te same osoby co w Kielcach. Pszczelarzy zaś zareprezentują publicznie: rudy, czarg, marbert, Borowy i daro. Mile widziani inni ochotnicy mający inne niż ja spojrzenie na problemy pszczelarstwa. Panel taki może się odbyć z innej okazji w innej części kraju, ale musi znaleźć się chętny organizator.

Dodatkowo dyskusja może dotyczyć rejestracji leków wet. i etyki biznesu pszczelarskiego, co wyrazi się odpowiednią reprezentacją służbowych osób funkcyjnych. Będzie to okazja do poprawienia wszystkich moich błędów, co powinno tylko wyjść pszczelarstwu na dobre. Przed panelem należy zgłosić plan omawianych problemów i swoje dane kontaktowe. Wykorzystując swój urok osobisty postaram się łagodnie załatwić problem nagrywania panelu dyskusyjnego (transmisji) w kontekście prawnym i opłat za prawa autorskie występujących osób.

Wasz robinhuud

Prezydent pięciu pni, przewodniczący Rady Pasieki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Robinhuud pewnie wielu z tych wymienionych nie zdobyli by się na odwagę takiego wystąpienia, brawo za odwagę. Jednak w zapowiedziach można było oczekiwać, że będziesz bardziej wymagającym rozmówcą wobec weterynarii. No cóż pierwsze koty za płoty. Tylko czy będzie druga szansa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i zaczęło się...

  Harcownicy dorwali się do klawiatury /kiedyś to była szabla/. Aż "strach się bać",  co to będzie?  Skąd te wzorce bojowego nastawienia do wszystkich "kto nie z Mieciem". Nie będę odpowiadał bo znowu "zawisnę" z ostrzeżeniem  jako wypowiadający się nieprawomyślnie, bo nie we właściwej linijce. Może nie we wszystkim zgadzam się z p. Karpackim czy Robinem ale uważam że ci dwaj Panowie naprawdę zrobili więcej dla pszczelarzenia niż wszyscy inni razem wzięci /pomijam w ocenie Zarząd Polanki/ a tu naraz ... raz z liścia, raz z mańki, i kop na dodatek. 

 Czas spowiedzi wielkanocnych, czas na pokutę za grzechy... w tym za niewłaściwe traktowanie bliźniego nawet na portalu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro

Robin - ja nie zgadzam się z Twoimi bolszewickimi poglądami. Ale 4 liter sobie Twoją osobą nie wycieram . Pytałem się czemu się nie zapiszesz do Polanki wielokrotnie. Jak Prezes uzna za stosowne, jak każdy członek ( bez kontekstu ) zrobię co mi poleci. Jak uzna żem godny. Jak możesz zauważyć słowa krytyki nie napisałem co do osoby reprezentującej moje Stowarzyszenie.

Bo od oceny Zarządu jest Walne Zebranie Członków  a nie forum a Tobie od Członków Polanki należą się podziękowania za poświęcony czas . Tym co to nie pasuje niech zakaszą rękawy , zwoje mózgowe i sami się wezmą do roboty.Jak to mawia Ferdynand Kiepski rządzić to by chcieli a robić  nima komu  .  Dobrze że zawiedli się Ci co oczekiwali tam wojny Pana K z Panem A.

I tyle.

P.S.

 

Proszę wiec dyżurnego polankowego oszołoma Karpackieg

A takie słowa świadczą o piszącym . Myślę że na tyle mądry że poprawimy ? 

Można  się z nim nie zgadzać ale ani jednym wpisem nie zasłużył na takie obelgi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daro, jeszcze raz Cię proszę, nie zaczepiaj mnie na forum. Już Ci kiedyś napisałem, że nie jestem w stanie zrozumieć tylko Twoich tekstów pisanych dziwnym językiem podobnym do polskiego, którego się nie uczyłem. No może gdybyś dał teksty do poprawy swym dzieciom⌠Poza tym masz paskudny zwyczaj robienia takich wpisów, że nijak nie mogę zrozumieć do kogo je adresujesz i co chcesz uzyskać. Bardzo luźno traktujesz temat wątku, co odruchowo niestety odbieram jako lekceważenie mnie i innych piszących. Po zaognieniu dyskusji (już mnie na to nie nabierzesz) masz paskudny zwyczaj kasowania swych wpisów do pojedyńczej kropki i znikania na jakiś czas z forum. Tyle jest warte Twoje słowo. Chcesz się ogrzać przy RoGallu bo inaczej nie umiesz?  Cytujesz Kiepskiego, ja Ci zacytuję Pawlaka: Pan Bóg nie dzieli pszczelarzy forumowych na bolszewików i mieńszewików, a na głupich i mądrych. Nie wiem dlaczego czujesz się kompetentnym do opiniowania mnie publicznie. Gdybyś to zrobił choć umiejętnie. Mam wrażenie, że nigdy w życiu nie pisałeś opinii służbowych swym podwładnym, bo takowych pewnie poza pszczołami nie miałeś. Chcesz na mnie rozładować swe frustracje, bo żona wali Cię ścierką?

Nie stawiaj zasłony dymnej.

Krótko i z jajami - wystąpisz w panelu, czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robinie, po co te nerwy.

Po pierwsze to publiczne forum, kazdy moze komentowac, nawet Twoje posty.

Po drugie, sam siebie wykreowałes na naczelnego pszczelarza śledczego kraju.

Po tak szumnych zapowiedziach wyszlo blado - to wszystko.

Sam sobie z tego zdajesz sprawę, co widac po Twoich postach.

Po trzecie, dlaczego reagujesz na krytyke tak alergicznie? Sam pisałes ze grypa, ze wyszlo slabo, a nastepnie atakujesz uzytkownikow mieszajac jeszcze do tego polityke i religie.

Od bulteriera, a taka opinię sobie wyrobiłeś, oczekuje sie zachowania bulteriera a nie pinczerka.

Zasługi masz duze w demaskowaniu patologii w pszczelarstwie i tego ci nikt nie odbiera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie Szanowni Pszczelarze.

 

 

Na Konferencji nalezalo byc

 

Kto slychal ze zrozumieniem, taki odbior byl za nad to.

 

Na takiej Konferencji nalezalo sie zachowac z klasa, co bylo uczynione.

 

Bylem do konca Konferencji, nie slyszalem aby namawiano do opuszczenie spotkania. Wychodzili ci na ktorych czekaly pojazdy lub byli glodni. Nawolywali sie jeden przez drugiego.

 

Docencie to co zrobil Pan dr Konopka - Woj. Lekarz wet. w Kielcach , dla pszczelarzy.

 

Nie p..... glupot.  

Przyjmuje , ze to jest Wasze indywidualne  stanowisko. a to cos znaczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro

 

Daro, jeszcze raz Cię proszę, nie zaczepiaj mnie na forum

A kto wali po mnie łopatką ? Ja się czepiam  ? Na początku nie trzeba się samemu czepiać -

 

Pszczelarzy zaś zareprezentują publicznie: rudy, czarg, marbert, Borowy i daro.

Panel odpowiedź moja  z podkreśleniem -

 

Jak Prezes uzna za stosowne, jak każdy członek ( bez kontekstu ) zrobię co mi poleci. Jak uzna żem godny.

Tylko że w przeciwieństwie do Ciebie jestem osobą na etacie  a nie na emeryturze i mój czas jest zarezerwowany w pewnej części. Z dziś na jutro nie mogę.

Jak to Ciebie obraża -

 

 

Jak możesz zauważyć słowa krytyki nie napisałem co do osoby reprezentującej moje Stowarzyszenie....a Tobie od Członków Polanki należą się podziękowania za poświęcony czas

 

Jak napiszesz mi to  wykasuję . A że masz poglądy bolszewickie  , nie wyrażaj ich , nie będę pisał że masz .

Nie oceniam nikogo .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Proszę wiec dyżurnego polankowego oszołoma Karpackiego aby darował sobie swoje tyrady

Szanowni koledzy.  Co prawda powyższy cytat, został już przez pana "rudego" wykasowany, ale to wcale nie znaczy że można uważać go za niebyły.  "Dyżurny Polankowy Oszołom", muszę przyznać że tak zaszczytnego tytułu, ze strony normalnego człowieka, jeszcze nie miałem zaszczytu dostąpić.  Być może , że pewnym upoważnieniem do tego, stał się wpis naszej przezacnej koleżanki Pytli, która napisała nieco wcześniej że, "Nikt z niczego nie musi się tłumaczyć /rudego nie wyłączając/".  Skoro dostał pozwolenie, to wywalił to, co mu na sercu leżało.  Nie odczytał właściwie intencji w jakiej Pytla swój wpis umieściła.  Tak naprawdę , to grono, do jakiego użytkownik "rudy" tym wpisem się umieścił, i taki tytuł jaki mi "przyznał", sprawia, że mogę uważać to za wyróżnienie.  Bo bardziej zależy mi, na ocenie przez ludzi normalnych, użytkowników tego forum i członków Polanki uznanie, w postaci chociażby takiej, że mam najwięcej polubień na tym forum /ponad 100/ , aniżeli tego typu tytułów, nadanych przez anonimów, którzy być może mają tyle zasług dla pszczelarstwa i tego co piszą na forum, że wstydzą się występować pod własnym nazwiskiem.

Niewykluczone, że ten "nic nie znaczący atak", może mieć także drugie dno? Przemawia za tym wyraźna pretensja, że nie staram się wspierać tego gronka zapatrzonych  w wielkość i "zasługi" poprzedniego prezydenta PZP, które jeszcze optuje za przyznaniem mu dożywotnio honorowego tytułu Prezydenta PZP.  A to z kolei , może mieć związek ze złożonym przeze mnie dokumentem do Zarządu PZP, w pewnej jak myślę, ważnej dla Związku sprawie.  O szczegółach tego , myślę za wcześnie jeszcze mówić, ale nie tylko na forum Polanki, mogę odczuć , że niektórzy chcieli by abym uchodził za takiego "oszołoma" z którym, nie warto mieć do czynienia.  W historii naszego kraju mieliśmy już do czynienia z podobnymi "epitetami". Były czasy "warchołów" , którym nie podobał się "dorobek" PRL-u . Były czasy szmalcowników, którzy na wyrzucanych z kamienic ludzi, też używali podobnych określeń. Było wiele innych zdarzeń, typu Amber Gold, Elewary, Autostrada Wielkopolska, że o innych już nie wspomnę, gdzie każdy chcący je wyjaśnić, też na początku określany był "warchołem " i "oszołomem". Później role się odwracają. Słowa uznania kieruję do tych, którzy zareagowali tu, na to "szczególne" wyróżnienie mojej osoby. To właśnie dla takich ludzi, warto tu pisać i dzielić się swoją wiedzą. Ta wiedza, powstała między innymi dzięki dyskusjom w gronie kolegów podczas wspólnych spotkań i imprezach polankowych.  I na pewno nie dyskutujemy tam o tym kto jest większym oszołomem czy warchołem.  Tym zajmują się anonimowi "uzdrawiacze" polskiego pszczelarstwa, którzy szczycą się ilością wyrzuconych z PZP organizacji. Pozdrawiam kolegów i koleżanki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Ppepem wymieniliśmy kilka myśli prywatnie w listopadzie przy okazji przykrej sprawy której byłem świadkiem na tym forum i kilkakrotnie interweniowałem u niego szukając godnego zakończenia. Niech kolega zajrzy do skrzynki i odświeży swoją pamięć. Co mi kolega napisał: dlaczego sam nie pisuje na tym forum. Co ja mu odpisałem. Wtedy właśnie rozgoryczony postawą większości a może wszystkich ( tego oczywiście nie wiem, może jeszcze ktoś miał w sobie tyle poczucia przyzwoitości i też Ppepe prosił o normalne godne zakończenie sprawy pomiatanego publicznie człowieka ) napisałem na swoim profilu " co ja tutaj k...wa robię" . Nic od tamtej pory się Ppepe nie zmieniło. Twoje uwagi. Moje uwagi są nadal aktualne. Myślałem że mnie pamiętasz. Że pamiętasz sprawę i rozmowę. Teraz już chyba wszystko wyjaśniłem. Pilnuj Ppepe aby nie doszło do podobnych sytuacji jak wtedy w listopadzie. Ucinaj takie sprawy, kasuj bezwzględnie takie wpisy jak tamte. Nie pozwalaj sobie narzucać narracji że p.Korczyński jest autorytetem moralnym i etycznym niezbędnym Polance i dlatego może więcej i na przykład tak po chamsku traktować człowieka którzy całe życie pszczołom i Polsce poświęcił. Niedorzeczny chichot historii. Może większości państwa uszła uwadze ta sytuacja. Pan Korczyński jednak ją pamięta i dlatego milczy. Że p.Korczyński rozgrywa i wykorzystuje Polankę, to każdy widzi i mi nic do tego skoro większości to nie przeszkadza. To mój apel do Twojego poczucia przyzwoitości. Publiczny bo jak widać na priva pisane nie pamiętasz.

Sam prosiłeś o wyjaśnienie dlaczego Twoje imię wywołałem. Prosiła pani Ela abym nie unosił się honorem i wyjaśnił. Naprawdę nie bawi mnie dalsza dyskusja..

 

Do Rudego i nie tylko:

 

 

Szanowny Kolego Rudy

Bardzo dziękuję za przypomnienie "miejsca oraz czas-okresu" naszego kontaktu. Od tego dnia wiele się wydarzyło co przekłada się na ilość korespondencji a powyższe na "pamięć moderatora".

 

Jednak mam tak zwane "ale".

 

Uprzejmie proszę abyś w przyszłości nie posługiwał się odniesieniami do korespondencji, w której Twoje "myśli prywatne" są znane jedynie moderatorowi, w publicznych dyskusjach na zasadzie: "ppepe wie co mam na myśli". Nie zamierzam przyjmować tu (na / w forum) funkcji tłumacza myśli kogokolwiek i niczym kiepski rzecznik prasowy cytować prywatne wypowiedzi kierowane do mnie w korespondencji. Tym bardziej, że osób z różnymi problemami / wnioskami / tematami jest bardzo dużo.

 

Jeśli masz coś do powiedzenia to powiedz to publicznie. Jeśli zmieści się to w ramach prawno - regulaminowych to zapewniam, że nic nie zostanie wykasowane.

 

 

DO WSZYSTKICH:

 

Szanowni Państwo.

Uprzejmie proszę o powrót do głównego tematu wątku i zakończenie "prywatnych wycieczek" do siebie nawzajem. 

Nie rozumiem czemu wszyscy na siłę chcą doprowadzić do stanu gdy moderator będzie musiał dokonywać cięć w treści.

Znowu się na mnie po obrażacie, a ja niczym uczestniczka konkursu piękności tak pragnę "być kochanym i miłości na świecie".  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim odniosę się do głównego tematu proszę o wyjaśnienie:

 

 ann500

ojcze chrzestny SPP, piszesz że powinniśmy być wdzięczni organizatorowi (WIW w Kielcach) za zorganizowanie konferencji.

byłeś na niej wiesz jak to wyglądało. My niestety nie.

Możesz nam spokojnie odpowiedzieć czy organizatorzy konferencji rejestrowali ją w jakiś sposób?

Czy będzie można wysłuchać/zobaczyć/przeczytać co zostało tam powiedziane?

Kogo miałeś na myśli pisząc "nasi na IV ogólnopolskiej ...."?

(,,,) usunąłem częśc wpisu jako nieaktualny po modyfikacji admina

 

Robinhuudzie

(dziękuję za niezasłużone awanse, ale każda sprawa ma swój czas - wyjaśnianie sprawy preparatu po sezonie 2018 r

jest dla mnie tak samo atrakcyjne jak musztarda po obiedzie, chciałbym wiedzieć czy mogę zaufać Vet animalowi i drowi Arszułowiczowi,

Preparat muszę kupić przed okresem kwitnienia rzepaku)

 

Nie bardzo rozumiem sens Twojego wpisu #34

(zostawmy jako nieprzetłumaczalną część postu o fobiach, komuchach, Donku i roli Macierewicza w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r.).

Mnie interesuje: kim jest ta Pani na załączonym zdjęciu? I co chciałeś przekazać nam publikując to zdjęcie na forum?

 

Nie wiem dokładnie jak przebiegała konferencja, niestety Twoje relacje słabo mi ja przybliżają, niemniej jednak wiary w Ciebie nie tracę - dziękuję za Twój trud i uczestnictwo w konferencji.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tutaj notka ze strony WIW w Kielcach tekst taki sobie, ale można zobaczyć inne fotki z imprezy:

http://www.wiw.kielce.pl/component/content/article/44-aktualnosci/507-podsumowanie-4-ogolnopolskiej-konferencji-z-cyklu-weterynaria-dla-pszczelarstwa.

Edytowane przez czarg
dane osobowe poprawione

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Robinhuudzie

Mnie interesuje: kim jest ta Pani na załączonym zdjęciu? I co chciałeś przekazać nam publikując to zdjęcie na forum?

 

 

Jest to jedna z uczestniczek Konferencji, której się prawdopodobnie spodobałem, bo zgodziła się zrobić selfi. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...