Skocz do zawartości
Piotr_S

Buckfast - tak czy nie

289 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny kij w mrowisko. Znamy przeciwników i zwolenników tej pszczoły. Jeden ze znanych mi zwolenników mówi: "Dopóki Buckfast daje mi to, czego nie dają mi inne pszczoły, będę je miał". Ostatnio dostałem od kol. Tadeusza Matei (jest podpisany w piśmie, stąd powołuję się wprost na niego) 2 materiały, które przedstawiam jako zaczyn do dyskusji:

Hodowla pszczo??y Buckfast - Pszczelarstwo.pdf

Hodowla pszczo??y Buckfast.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mamusia długo jesienią czerwi, a jej córeczki, by wychować czerw, z braku pożytku -  rabują, to oznacza dodatkową porcję warrozy połączoną ze skuteczną reinwazją w okresie, gdy zadowolony pszczelarz uznał, że przygotował zdrowe pszczoły do zimowli i może spocząć na laurach. Czy bakfaściarze, podobnie jak bartnicy to roznosiciele warrozy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny kij w mrowisko. Znamy przeciwników i zwolenników tej pszczoły. Jeden ze znanych mi zwolenników mówi: "Dopóki Buckfast daje mi to, czego nie dają mi inne pszczoły, będę je miał". Ostatnio dostałem od kol. Tadeusza Matei (jest podpisany w piśmie, stąd powołuję się wprost na niego) 2 materiały, które przedstawiam jako zaczyn do dyskusji:

Kolejny MISTER T. który nie ma pojęcia co to Buckfast.

Na takich szkoda czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Buckfast, to pszczoła nie dla każdego pszczelarza i nie na każdy teren, trochę niewiedzy  w tych PDF. Może lepiej mieć 10 rodzin krainki i rozlewać ukraiński?

...............................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepszy ukrainski niż chinski lub inwertowy :-) a czy ktoś zastanawiał się nad genami i tym co dzieje się z rejonami hodowli zachowawczej? Co stało się z naszą lokalną pszczołą np Bieszczadką?  

Buckfast, to pszczoła nie dla każdego pszczelarza i nie na każdy teren, trochę niewiedzy  w tych PDF. Może lepiej mieć 10 rodzin krainki i rozlewać ukraiński?

...............................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Że też diabli mnie tu nadali i to jeszcze nocą....

Na szczęście nie chciało mi się czytać nic poza pierwszym i ostatnim zdaniem w zacytowanym materiale.

 

Bo i po co?

 

Raczej nie jestem podatna ani na prowokacje ani manipulacje.

 

No i mam ogromne zaufanie do Boga  (licząc na wzajemność).

 

Poza tym ufam naturze i weryfikacji rzeczywistości poprzez doświadczenia na które pozwala.

 

Nie znoszę ograniczeń, dogmatów i ludzi, którzy mają monopol  na prawdy według nich oczywiste.

 

Kocham pszczoły i nie one są źródłem moich problemów niezależnie od rasy lub jej braku. 

 

I to byłoby na tyle, bo szkoda czasu i atłasu dla zwolenników "polowań na czarownice", przymusowych  szczepień i chipów ( także dla zwierząt) , bo przyszłość Wam potwierdzi, że koniec będzie żałosny.

 

No i to prawo zazwyczaj nadwyrężane "na lewo".

 

Odrobina wolności w myśl zasady, że co nie jest zakazane jest dozwolone wydaje się być dla mnie ważniejsza niż wszechobecne wytyczne.

 

Że nie wspomnę o hipokryzji tych najbardziej ortodoksyjnych wieszających psy na Buckwaście. Zresztą...czego nie! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny kij w mrowisko. Znamy przeciwników i zwolenników tej pszczoły. Jeden ze znanych mi zwolenników mówi: "Dopóki Buckfast daje mi to, czego nie dają mi inne pszczoły, będę je miał". Ostatnio dostałem od kol. Tadeusza Matei (jest podpisany w piśmie, stąd powołuję się wprost na niego) 2 materiały, które przedstawiam jako zaczyn do dyskusji:

Witam!

Jestem na forum i obserwuję komentarze do tematu "Buckfasta".

T. Mateja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie wszystko co jest dozwolone jest dobre.

I to należy przemyśleć.

Nadmierny liberalizm jest szkodliwy, a Bozia o której Pan/i tak ładnie wspomina po to dała nam rozum, aby myśleć i dokonywać wyborów. To od nas zależy czy dobrych, czy złych.

Ponadto proponuję przeczytać całość i wtedy wypowiadać się konstruktywnie.

Pozdrawiam :)

,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Jestem na forum i obserwuję komentarze do tematu "Buckfasta".

T. Mateja

Szanowny kolego. Serdecznie witamy każdego nowego użytkownika tego forum. Przyjęliśmy też do wiadomości że kolega jest i obserwuje. Nie wiemy jednak czy z tego powodu mamy jakoś redagować wpisy? Nie wiemy po prostu czy bać się , czy cieszyć.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Kolejny MISTER T. który nie ma pojęcia co to Buckfast.

Na takich szkoda czasu.

Masz rację. To od lat jest wałkowane.

Gówniana dyskusja dla idiotów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mamusia długo jesienią czerwi, a jej córeczki, by wychować czerw, z braku pożytku -  rabują, to oznacza dodatkową porcję warrozy połączoną ze skuteczną reinwazją w okresie, gdy zadowolony pszczelarz uznał, że przygotował zdrowe pszczoły do zimowli i może spocząć na laurach. Czy bakfaściarze, podobnie jak bartnicy to roznosiciele warrozy?

W Polske est praktyka ohlodzenia gniazda by matka ne czerwila? w eseni zaberamy wszystke oteplenia z ula a w koncu zimy wracamy. U nas est co raz wencei zwolennikuw hlodnei zimowli I to jurz hiba of 6 lat. Nestety to ne ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego. Serdecznie witamy każdego nowego użytkownika tego forum. Przyjęliśmy też do wiadomości że kolega jest i obserwuje. Nie wiemy jednak czy z tego powodu mamy jakoś redagować wpisy? Nie wiemy po prostu czy bać się , czy cieszyć.

Pozdrawiam.

 

Witam serdecznie!

Oczywiście obserwuję, po to aby poznać konstruktywne opinie forumowiczów w przedmiotowym temacie.

Opinie forumowiczów powinny  nam samym pozwolić na  ocenę naszej świadomości, co do hodowli/ chowu pszczół, naszej odpowiedzialności, nie tylko wobec siebie i natury.

Pozdrawiam sedecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz rację. To od lat jest wałkowane.

Gówniana dyskusja dla idiotów.

Jeżeli kolega ma większe pojęcie, to proszę o wzbogacenie wiedzy "idioty".

Jeżeli temat jest od lat wałkowany, to dlaczego koledzy mają tak mało  do powiedzenia.

Widzę że wiedza co niektórych  kolegów  w tym temacie, ogranicza się do "idiota" i "gówniany".

 

Pozwolę sobie poczekać na bardziej merytoryczne odpowiedzi.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Jeżeli kolega ma większe pojęcie, to proszę o wzbogacenie wiedzy "idioty".

Jeżeli temat jest od lat wałkowany, to dlaczego koledzy mają tak mało  do powiedzenia.

Widzę że wiedza co niektórych  kolegów  w tym temacie, ogranicza się do "idiota" i "gówniany".

 

Pozwolę sobie poczekać na bardziej merytoryczne odpowiedzi.

 

Pozdrawiam.

Wystarczy poświęcić swój czas. Pogrzebać w historii tego forum z 7-10 lat wstecz i wszystkiego się kolega dowie.

leonzawodowiec wszystko opisał.

W kółko mówienie o tym samym ( bo młodzi chcą mieć wszystko na tacy), niech szukają wiedzy. My szukaliśmy. Nikt na tacy nam pracy z buckfastem nie dał.

 

Do roboty więc kolego. Zimowe wieczory długie. Miłej lektury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co sobie zawracać głowy bukfastami bo tylko wspomnienie po nich zostanie . Czarne pszczoły na północnych bieszczadzkich stokach zimują od 1 września w pełnych kłębach może nie w ogromnej sile ,ale przynajmniej zdrowe .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Są lamy ,alpagi, jelenie sika, daniele, bydło wszelkich ras. Możesz i słonia sobie sprowadzić.

Harnasiu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skacz z forum na forum póki możesz i dalej wypisuj urojone brednie . Za chwilę będziesz sam i zostaniesz zgnieciony jak rodzynek .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Jaki dzielny Kavior..

Zapłacił 200 zł za matkę i od wiosny podbił serca i umysły pszczelarzy w bieszczadach. 

Forum powinno powstać dla dzieciaków pszczelarskich. Gówniarzy.

harnasiu wstyd.

Jak doświadczenie Cię pobłogosławi to stwórz ze trzy mądre zdania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co sobie zawracać głowy bukfastami bo tylko wspomnienie po nich zostanie . Czarne pszczoły na północnych bieszczadzkich stokach zimują od 1 września w pełnych kłębach może nie w ogromnej sile ,ale przynajmniej zdrowe .

 

Troszke nie w temacie ale u kogo można próbować zdobyć latem te czarne pszczoły,  a przynajmniej ze 2 królewny ?  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Z roku na rok zwiększa się populacja pszczoły buckfast na podkarpaciu.

Dzięki znanym i szanowanym na podkarpaciu pszczelarzom.Nie tylko z podkarpacia.

Brak możliwości zakupu matki na tzw telefon świadczy o renomie hodowców i wysokim zainteresowaniem odbiorców.

 

Poczta pantoflowa sprawdza się bardzo dobrze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wśród moich znajomych są tacy, którzy sobie je chwalą i tacy, którzy z nich zrezygnowali. Chwalą Ci, którzy mają gospodarkę towarową, wędrują od rzepaku po wrzos i sprzedają odkłady, zrezygnowali Ci, którzy mają umiarkowany pożytek i pasiekę przy domu.

Ja się zastanawiałem nad nimi, aby zamieszać w genach bo dookoła same Sklenary, ale w końcu wprowadziłem kaukaskie i zobaczę po sezonie-dwóch co się zmieni.
Istnieje procedura oceny terenowej i ona powinna być jakimś argumentem. Mnie bardziej interesuje zdrowotność pszczół, większość pszczelarzy skupia się na miodności, a to tylko po części cecha pszczół.
Dla siebie oceniam pszczoły w trzecim pokoleniu, czy zachowują podstawowe cechy, bo to wg mnie świadczy o utrwaleniu tychże. Tylko, że wtedy nie ma sensu formalnie mówić o danej linii, czy rasie. Z drugiej jednak strony znamy powiedzenie, że frak dobrze leży w siódmym pokoleniu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepszy ukrainski niż chinski lub inwertowy :-) a czy ktoś zastanawiał się nad genami i tym co dzieje się z rejonami hodowli zachowawczej? Co stało się z naszą lokalną pszczołą np Bieszczadką?  

@Arkadiusz C

No i właśnie o to chodzi!

W przedstawionych materiałach chciałem zwrócić uwagę między innymi na to, iż nikt nie zastanawia się nad genami jakie wprowadza w środowisko.poprzez ściąganie do chowu i hodowli "Buckfasta".

Obecnie jest on poza wszelką kontrolą, gdyż nie jest i nie może być zarejestrowany przez KCHZ.

Podejrzewam i jestem przekonany, iż nikt z posiadaczy "Buckfasta"  nie myśli o sąsiadach, o tym co stanie się z pasiekami sąsiadów.

W ostatnich dniach otrzymałem telefon od pszczelarza, który wraz   z kilkoma innymi pszczelarzami stracili większość rodzin. które zostały zrabowane przez pszczoły sąsiada, który przeniósł do zimowania swoją pasiekę.

Pozdrawiam Panie Arturze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z roku na rok zwiększa się populacja pszczoły buckfast na podkarpaciu.

Dzięki znanym i szanowanym na podkarpaciu pszczelarzom.Nie tylko z podkarpacia.

Brak możliwości zakupu matki na tzw telefon świadczy o renomie hodowców i wysokim zainteresowaniem odbiorców.

 

Poczta pantoflowa sprawdza się bardzo dobrze. 

Witam Kolego!

Brak możliwości zakupu matki, na tzw telefon nie świadczy o renomie hodowców, tylko o nielegalnej sprzedaży.

Proszę zwrócić uwagę na jedną rzecz:

W czasopismach pszczelarskich reklamuje się hodowca matek, który oferuje do sprzedaży matki ras, np. kraińska linia skleanar, H-48 itd. oraz "matki pszczoły "Buckfast".

Moje pytanie brzmi:

Jakie właściwe matki sprzedaje oferent.

Myślę, że są to matki rasy nijakiej.

Poddaję pod rozwagę.

Pozdrawiam

Tadeusz Mateja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

http://mojapszczola.pl/oferta-matki-pszczele-buckfast/

 

http://www.polbart.com/matki-pszczele

 

 

 

Na szczęście ks.Jan Dzierżon (nielegalnie) sprowadził na opolszczyznę pszczołę włoską i również (nielegalnie) wysyłał do Ameryki swe matki Langstrothowi.

 

Od 2006 roku jestem posiadaczem "nijakich" matek i jestem zadowolony.

 

Wcześniej,dałem się zwieść ocenie terenowej  przed 2004  rokiem i nabyłem z hodowli renomowanych.

Ja próby czyniłem.

 

Serdecznie zapraszam do nauki na swych błędach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...