Skocz do zawartości
648 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawozdania Baltechu za poprzednie lata ukazywały się tradycyjnie na początku lipca

https://rejestr.io/krs/604620/fundacja-badawcza-baltycki-instytut-technologiczny/sprawozdania

W tym roku mamy sierpień, sprawozdania jakoś brak.

Uzyskałem telefonicznie informacje od czlonka organu nadzoru fundacji -  bez uzasadnienia dlaczego, że sprawozdanie Baltechu za 2019 rok ukaże się we wrześniu. Chyba w trybie dostępu do informacji publicznej zwrócę się do prezydenta Gdyni Szczurka po informację o sprawozdaniu i o rozliczeniu finansowym fundacji.

Jak wiadomo szefem Rady Fundacji Baltech jest mec. dr Marek Gluchowski, jednocześnie prezes firmy AxenBioGroup, której wyrób sprzedawany na Alibabie jest testowany w Baltechu według najwyższych standardów naukowych i moralnych. Pan prezes jest człowiekiem renesansu i udziela się w tak wielu dziedzinach, że aż dziw bierze, że potrafi to połączyć z pracą w kancelarii prawnej (jest min honorowym konsulem WB) https://rejestr.io/osoby/1024839/marek-gluchowski

 Wyniki badań Baltechu nie są publikowane, a jeżeli już, to zagranicą w Rumunii (neuroprotekcja kasntohumolu).

Axen bio group: KRS 0000553172 sp. Z oo prezes Marek Głuchowski

https://www.axenbio.eu/

Kapitał zakładowy: 33,4 tys. Zł

https://rejestr.io/krs/553172/axen-bio-group

składanie sprawozdań finansowych:

https://rejestr.io/krs/553172/axen-bio-group/sprawozdania

Adres: 19, Armii Krajowej, 81-824 Gdańsk

Telefon: 58 500 88 96

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak co roku Rzeczpospolita rozstrzygnęła ostatnio ogólnopolski ranking biur prawniczych. Szukałem w wynikach rankingu mej ulubionej, zasłużonej dla pszczelarstwa kancelarii z Gdańska „Głuchowski Siemiątkowski Zwara”. Moi pupile drugi rok z rzędu wygrali tylko w konkursie na największą kancelarię na Pomorzu. Nie chodzi tu o wielkość osiągnięć, a o zatrudnienie. Patrz Pomorze – pozycja 1.

https://rankingi.rp.pl/rankingkancelarii/2020/regiony

Moje rozczarowanie.

Kancelaria mająca tak duże zasługi dla pszczelarstwa została według mnie skrzywdzona. Nie zauważono jej wspaniałej witryny internetowej. Nie doceniono działalności pro bono, tak autozachwalanej na witrynie i widocznej dla nas na konferencji w Kielcach, gdzie kancelaria oferowała się w zakresie pomocy pszczelarzom z otrutymi pszczołami.

 

zwara1.jpg.3f19b176c163a3390e583abaefa3bdd9.jpg

Nie doceniono zaangażowania szefa kancelarii w fundację Baltech, zajmującą się cichuteńko i skromniutko (za pubiczny grosz - bez stosownych sprawozdań) badaniem neuroprotekcji ksantohumolu w stosunku do owadów. Oczywiście ksantohumolu wyprodukowanego przez firmę AxenBio bez konfliktu interesów. Nie doceniono udziału prawnika tej kancelarii sprzedającego na Albabie osobiście ksantohumol wyprodukowany we wzminankowanej firmie kierowanej przez panów prawników. Nie doceniono również  osiągnięć w promowaniu polskich jako niepolskie wyrobów na Węgrzech, w Rumunii i jeszcze kilku krajach. W tym w Wielkiej Brytanii, której to konsulem honorowym jest pan mecenas z tej kancelarii. Kancelaria według Rzeczpospolitej (kapituły) nie wykazała się niczym innowacyjnym, nie pochyliła się nad covid itd. Itp. Jednym słowem latoś w palestrze jak w pszczelarstwie: ci-pu-cha Panie Mecenasie!

 

https://www.rp.pl/Rankingi/307279941-Ranking-Kancelarii-Prawniczych-2020-Prawnicy-w-regionach-nowoczesni-i-glodni-ciekawych-zlecen.html

1553315.jpg

Patrz 14min. 36sek. filmu - niewiele:

https://www.youtube.com/watch?time_continue=1867&v=orH83zyKcpc&feature=emb_logo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ho ho, nastał nam 6 wrzesień, a sprawozdania Baltechu za 2019 rok nadal brak. Trzeba będzie zapytać o przyczynę opóźnienia organy nadrzędne. Było nie było – okazały grosz publiczny, a więc w trybie dostępu do info publicznej. Jeżeli ktoś musi pracować zdalnie (pandemia) to wyśmienita okazja by posprzątać w papierach i nadgonić opóźnienia.

http://www.baltech-gdynia.pl/aktualnosci/sprawozdania-roczne-z-dzialalnosci-fundacji--2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pandemia pandemią, ale bez przesady. Kończy się wrzesień, a sprawozdania Baltechu za ubiegły rok w języku puszczyka ni hu hu huuu. Wysłałem wczoraj prywatnie i tylko w swoim imieniu oficjalne pismo do Prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka w trybie uzyskania dostępu do informacji publicznej odnośnie sprawozdania Baltechu za 2019 rok oraz finansowania tej instytucji z kasy Gdyni. Taki test wiarygodnosci Pana Prezydenta. Oto treść pisma:

Prezydent Gdyni

 

Pan Wojciech Szczurek

 

Al. Marszałka Piłsudskiego 52/54, 81-382 Gdynia

 

 

Dotyczy: nieprawidłowości w fundacji Baltech finansowanej z kasy miasta Gdyni

 Na podstawie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.U. z 1997 r. nr 78 poz. 483 ze zm.) domagam się od Prezydenta Gdyni informacji publicznych na piśmie:

1.      Dlaczego fundacja Bałtycki Instytut Technologiczny finansowana z kasy Gdyni nie publikuje sprawozdania za rok 2019?

Dlaczego Gdynia finansuje badania neuroprotekcji ksantohumolu w stosunku do pszczół trutych neonikotynoidami, skoro jest to zbadane i opatentowane (Patent PL 219703 B1), a produkt od dawna produkuje polska firma z Lublina?

2.      Dlaczego nie są publikowane wyniki badań tej sfery z poprzednich lat?

3.      Czy może to mieć związek z konfliktem interesów polegających na tym, że badany w Baltechu ksantohumol produkowany jest w firmie AxenBioGroup, której właścicielem jest Prezes Rady Naukowej Fundacji Baltech?;

Dleczego zamiast aktywizacji biznesu w Gdyni (zgodnie ze stautem tej fundacji) wyniki prac wyciekają za granicę (Rumunia, Węgry, Słowacja, Czechy, Kanada, Wielka Brytania itd) i jest tam sprzedawany konkurencyjny produkt wytworzony w Polsce w sopockim słupie tej firmy o nazwie Biobalance?.

Poproszę o odpowiedzi na piśmie i ewentualnie wskazanie drogi odwoławczej w ustawowym terminie. W przeciwnym wypadku będę zmuszony zapytać o te sprawy ministra szkolnictwa (zgodnie ze statutem Baltechu) i powiadomić o szczegółach sprawy media pszczelarskie. Sprawa jest obserwowana na forum organizacji pszczelarskiej Polanka od trzech lat ze 135 tysiącami odwiedzin.

                                          Podpis, załaczniki…

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jakby nazwisko naszego dobroczyńcy pszczół mecenasa dra Marka Głuchowskiego pojawiło się w kontekscie aresztowania Romana Giertycha i Ryszarda Krauze. Nie umiem precyzyjnie wyjaśnić tego kontekstu, ale idzie jak zwykle o kasę. Dużą kasę. Sprawa jest ponoć rozwojowa.

Link do artykułu:

https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,26404715,czy-rysiek-z-gdyni.html

I kilka zrzutów ekranu:

giertych1.jpg

giertych2.jpg

giertych3.jpg

giertych4.jpg

giertych5.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mecenas Głuchowski i jego kancelaria jako ilustracja klasyka w Wikipedii – hasło: Układ

https://pl.wikipedia.org/wiki/Układ_(slogan_polityczny)

...Według wypowiedzi głównych przedstawicieli PiS-u, m.in. jej lidera i byłego premiera Polski Jarosława Kaczyńskiego, istnieje nieformalny układ związków definiowany jako „czworokąt” składający się z części służb specjalnych, części środowisk przestępczych, części polityków (liberalnych i postkomunistycznych) oraz części środowisk biznesowych oraz patologia, która zdaniem Jarosława Kaczyńskiego powstała po przemianach ustrojowych w Polsce w 1989 i ogarnęła życie społeczne, gospodarcze i publiczne

...

To jest pewien układ interesów, który się wyłonił z dawnego ustroju komunistycznego, dokoptował do siebie niektórych ludzi z obozu Solidarności. Bardzo to przykre, ale tak było. To jest pewien układ interesów przede wszystkim gospodarczych, który ma zasadniczy wpływ na to co się w Polsce dzieje, także w sensie politycznym. Te interesy gospodarcze są interesami często niezgodnymi z ogólnymi interesami rozwoju naszego kraju...

„Układ” PiS-u

Krytycy wytykają jednocześnie tworzenie nowego układu w miejsce starego[12], przypominając m.in. nominacje z nadania politycznego na stanowiska w administracji w samorządowej i spółkach kontrolowanych przez państwo, ludzi bez odpowiednich kompetencji i oskarżanych o niejasne interesy (np. prezes PZU[42]), zwolnienia w tej ostatniej firmie przy okazji nieudanego zbierania materiałów na rzekome naruszenia ordynacji wyborczej przez PO (podejrzenia Jacka Kurskiego)...

Jak podaje tygodnik, według byłego szefa MSWiA spoiwem, które w Trójmieście łączy ważne postacie, jest kancelaria prawna Głuchowski, Jedliński, Rozdziewicz, Zwara i Partnerzy, gdzie mieli spotkać się Ryszard Krauze, Lech Kaczyński, Kazimierz Marcinkiewicz, prezydenci Gdyni, Sopotu i Gdańska, Jaromir Netzel, Wiesław Walendziak i sam Kaczmarek…

Aż dziw, że ludzie tej klasy szukają poprzez "słupy" pieniędzy w rozlatującym się, biednym polskim pszczelarstwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Gdańsku kolejna afera z udziałem mecenasa dra Marka Głuchowskiego, naszego apidobrodzieja. Tym razem szemrana profesura jego fluorescencji rektora UG Jerzego Gwizdały. Pan mecenas wykazał się w uczelnianej kampanii wyborczej najwyższymi standardami etycznymi i moralnymi (jak w Baltechu) i wyjątkową delikatnoscią oraz zrozumieniem trudnej materii plagiatu. Czy w ten sposób pan mecenas nie podkopuje zaufania do swego doktoratu?

Materiały prasowe - źródło:

https://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,26413537,jak-pan-moze-panie-profesorze-klopoty-rektora-gwizdaly-po.html?utm_source=mail&utm_medium=newsletter&utm_campaign=poranny&NLID=8bce2950eaba7b37d31e6602c666a89a33a0f8eb0b9d8b7835625284753dd030

głuch0.jpg

głuch1.jpg

głuch2.jpg

głuch3.jpg

głuch4.jpg

głuch5.jpg

głuch6.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otrzymałem odpowiedź na list do prezydenta Gdyni w sprawie zaległego rozliczenia fundacji Baltech za 2019 rok. Pani wiceprezydent raczyła mi zasugerować grzecznie, że mam wystąpić na ścieżkę ministerialną, ponieważ władze Gdyni nie są zainteresowane wiedzą jak są wydawane pieniądze z miejskiej kasy. Dziękuję za trafną sugestię i tak chyba zrobię. Władze Gdyni nie przejmują się również za bardzo tym, że taka wiedza może zainteresować gdyńskiego podatnika. Chyba, że dla niego te 5, czy 6 dużych baniek z miejskiej szkatuły to małe piwko przed śniadaniem. Piwko w towarzystwie beneficjenta - przewodniczącego Rady Uniwerku Gdańsk i konsula honorowego WB nadzorującego dziwne wydawanie tej kasy w Baltechu.

gdynia3.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 listopad 2020. Nadal brak sprawozdania z działalności Baltechu za 2019 rok. Zgodnie z sugestią prezydenta Gdyni, który nie ma informacji na co poszły wysupłane z miejskiej szkatuły pieniążki mieszkańcow Gdyni – poszło stosowne pismo do ministra Czarnka. Ma on teraz poważne problemy, ale może znajdzie chwilę dla pszczelarzy. Pismo w wersji papierowej, poleconym ze zwrotką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod pozycją 7 linkowanej listy można sprawdzić ile miejskiej kasy poszło na Baltech w 2019 roku. To jedna z największych dotacji z kasy miasta Gdyni. Dziwne, że prezydentowi Gdyni dynda, że kończy się rok 2020, a Baltech zalega ze sprawozdaniem za 2019 rok. Wydawać by się mogło, że z powodu pandemii i pracy zdalnej wielu instytucji sprawozdanie będzie złożone wcześniej. Cierpliwie czekam na sprawozdanie i wieści z przewietrzanego ministerstwa. To poniekąd wzruszające, że prezydent Gdyni tak po bohatersku wspiera naukę i dubluje granty Narodowego Centrum Nauki. Tam jednak granty rozliczane są szybko i skutecznie.

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwigybSK88DtAhXNmIsKHfeiAtUQFjADegQIBRAC&url=https%3A%2F%2Fwww.gdynia.pl%2Fmieszkaniec%2Fmodule%2FFiles%2Fcontroller%2FDefault%2Faction%2FdownloadFile%2Fhash%2F75c84612982b3272f3fca181c25f4a83&usg=AOvVaw2u5IrgUbameYQVviQ_xmoP

lista beneficjentów Gdyni jest oczywiście znacznie dłuższa niż pokazuje załaczony zrzut ekranu.

Panie profesorze i panie mecenasie, panie prezydencie  - na co poszła publiczna kasa?

 

baltech.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie w 2021 roku praca fundacji Baltech nie będzie kontynuowana. Jeżeli tak, należałoby jakoś podsumować jej pracę i ocenić celowość wyłożenia z miejskiej szkatuły Gdyni sumy 6 milionów złociszy na rozkręcenie biznesu w Trójmieście z zachowaniem "najwyższych standardow moralnych i etycznych". Do końca roku pozostało 20 dni, za wcześniejsze lata sprawozdania ukazywały się we wrześniu, a za 2019 rok jak nie było tak nie ma. Miasto Gdynia publicznie głosi, że wypłaciło 1750 tys zł Baltechowi.

Sądzę, że z publicznej kasiorki należy się publiczne rozliczenie bez wyjątku i że panowie prof. Maćkowski i mec. Głuchowski do końca roku zaspokoją moją ciekawość. Czy produkcja ApisPlusa wróci z Węgier do Trójmiasta? Jeżeli nie, to trzeba uznać, że kasa poszła w kanał ze złamaniem statutu fundacji.

Ciekawe, czy ten kanał wypływu miejskiej kasy na dziwne badania naukowe będzie jakoś oceniony i kontynuowany? Ale to już pytanie do prezydenta i radnych miasta Gdyni. Może tylko z Nowym Rokiem zniknie wspaniała witryna internetowa Baltechu i problem sam zaniknie? A może jestem za głupi, by ocenić tak wspaniałe badania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słowo na Sylwestra

 

W rozmowach o pszczołach poza forum wielu pszczelarzy dziwi się, że zajmuję się sprawą beznadziejną. Że ksantohumol nie chroni pszczół przed działaniem trucizn z grupy neonikotynoidów. Nie jestem chemikiem i nie znam się na tym. Znam się natomiast na ludziach. Aby sprawdzić skuteczność preparatu typu Vitaeapis, czy ApisPlus trzeba sporo wiedzieć jak on działa i nie przeceniać ale i niedoceniać jego możliwości. Trzeba wiedzieć, że preparat zadziała tylko na imago populacji w ulu w momencie jego podania – do końca życia każdej pszczoły konsumentki. Latem pszczoły wymieniają się w ulu co miesiąc, więc sprawą normalną jest fakt, że przy kontakcie z neoniko po 2 tygodniach od zastosowania padnie połowa pszczół (wygryzione po uczcie). Pyłek z neoniko zostanie zmagazynowany i załatwi na cacy dopiero niezabezpieczone pszczoły zimujące. Najlepiej więc podać preparat w przeddzień planowanych oprysków (znać ich termin), oraz do zakarmiania na zimę. Nikt jednak ze sceptyków nie powiedział wprost, że profesor Gagoś kłamie, że wyłudził patent, czy coś podobnego. Trwa w tej sprawie wielki pat przy bardzo zastanawiającej, biernej postawie etatowego środowiska apinaukowego. Część ludzi zachowuje się inaczej. Za wyłudzone od mieszkańców Gdyni pieniądze zbadano nie wiadomo po co właściwości osłonowe  sprawdzonego wcześniej i opatentowanego preparatu  w zakresie zabezpieczenia pszczół przed neoniko. Wyniki badań są tajemnicą i z zachowaniem najwyższych standardów naukowych i moralnych wypłynęły za granicę. Nie spełnią się więc nadzieje prezydenta Gdyni na rozkręcenie biznesu w Trójmieście. Pan profesor Maćkowski mógłby zrobić mi dziś, w ostatni dzień roku frajdę, wiedząc jak bardzo czekam na sprawozdanie za 2019 rok.

Pewnie chłop mnie nie lubi...

Zawiódł też zapewne (ale tu nie jestem pewien) urzędnika pana ministra, który potraktował me pismo w tej sprawie nie do końca poważnie i o czym przy innej okazji. Panie profesorze, proponuję jednak rozliczyć się z publicznego pieniążka, bo będzie popelina. Prośba jest skierowana również do pana mecenasa Głuchowskiego, nadzorującego pracę fundacji Baltech i produkującego w wolnych chwilach wspominany ksantohumol. Na dzień dzisiejszy dzieje się coś dziwnego. Z polskiego netu wymiotło prawie wszystko co dotyczy produktów na bazie ksantohumolu dwóch firm zaopatrujących się w ten specyfik w firmie mecenasa Marka Głuchowskiego. Szczególnie dotyczy to firmy Biobalance Marka Klata (film Kamerdyner), który kiedyś straszył mnie listem ostrzegawczym adresowanym na Polankę jakimś prawnikiem z Brodnicy. Wszystko przeniosło się za granicę, tam gdzie nie działa (na razie) polski patent prof. Gagosia. Pod choinkę kładę Wam kochani pszczelarze polankowi gadającą gębę tajemniczego Akosa Nagy, mieszkającego w Gdyni szefa węgierskiej firmy Biobalance Int., który wyszedł wreszcie z podziemia.

W lutym ma ukazać się 100 minutowy, dozwolony od lat 15-tu film, którego zapowiedź możecie obejrzeć dziś (patrz nr tlf w prawym górnym rogu witryny).

https://2035thelastbee.com/

 Z dreszczowca tego wynika, że za 15 lat nie będzie już pszczół i nie powinieneś pszczelarzu brnąć w tą branżę. Zresztą zgodnie z wyrocznią Einsteina po 4 latach, a więc w 2039 roku przestanie istnieć ludzkość. Jakżeż naiwni są nasi politycy pompujący z uporem maniaka poprzez KOWR kasę wzmacniającą zdychające pszczelarstwo. Ale jest nikłe światełko na końcu tunelu. Ukaże się w nim w odpowiednim momencie Akos wyciągający z cylindra zamiast króliczka – ksantohumol pod postacią  najpierw polskiego, a teraz węgierskiego ApisPlusa (a tak się Marek Klat miotał z tą literką R w kółeczku). „Węgrzy” (patrz znany nam z ulicy Starodworcowej w Gdyni numer tlf z prefiksem +48) zakupią potrzebny im ksantohumol na Alibabie od syna Marka Głuchowskiego z AxenBioGroup i przerobią go na węgierski ApisPlus, Hbeex, czy coś podobnego. Tak pan prezydent Szczurek obudzi się ze snu o miejscach pracy dla swoich Gdyniaków z rączką w nocniczku. Czy na pewno nieświadomy tego co czyni z nieswoimi 6-ma dużymi bańkami?  Są więc na tym świecie porządni ludzie, którzy uratują pszczoły nie zważając na fakt, że każdy może sobie kupić taniej i lepszy polski oryginalny produkt. Dzięki panie Akos, dzięki panie mecenasie, konsulu honorowy pewnego mocarstwa opuszczającego właśnie UE za bezinteresowne zbawienie bioróżnorodności na świecie. Aż dziwne, że nie szykują się dla panów, tak zasłużonych dla pszczelarstwa, statuetki ks. Dzierżona. No może jeszcze złoty medal dla mieszkającego przypadkowo w Gdyni pana polskiego reżysera węgierskiego filmu Michała Małkowskiego, znanego ex - kamerzysty tv Olsztyn. Myślę, że film sporo stracił przez to, że dr Marek Klat, współtwórca bestsellera „Kamerdyner” pozostał skromnie w cieniu. A wszyscy wiemy, jak leży mu na sercu dobro naszych kochanych owadów. Sprawa jest na tyle ważna, że trzeba będzie nią zainteresować poważne media.

Do Siego Roku panowie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy 8 stycznia, a sprawozdania z działalności Baltechu jak nie było tak nie ma. Urzędnik ministerialny poinformował mnie, że fundacja ma termin do końca roku. Jak widać w Polsce są równi i równiejsi nie tylko przy szczepieniach przeciwko covid. Czyżby to tak działało, że nikogo nie interesuje co się stało z kasą? Jakiś cholernie bogaty kraj. Trzeba będzie monitować. Zastępca Dyrektora Biura Ministra wzruszył mnie, bo wysłał do mnie maila po godzinie 20, co by świadczyło, że nowy minister płaci swoim urzędnikom za nadgodziny. Pan Zastępca Dyrektora jednak chyba potraktował mnie obcesem, bo ja wysłałem nie do niego dokument papierowy licząc, że adresat odpowie mi również na papierze ze stemplem i podpisem normalnym. Taki dokument mogłbym pokazać wnukom, a tak może mi któregoś dnia zginąć w chmurze.

minister.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba młynek miele. Dzisiaj dostałem tlf zaproszenie na przesłuchanie policyjne w najbliższy piątek, związane z nierozliczeniem się fundacji Baltech z kasy prezydenta Gdyni w wysokości 6 milionów i z geoblokowaniem Polakom zakupów internetowych preparatu ApisPlus będącego podróbą Vitaeapisu (przestępstwo w UE). Nie podano mi w jakim charakterze będę przesłuchiwany, ale jestem dobrej myśli, bo nie zostałem skuty o świcie😉.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat jakby się skończył, ale okazuje się, że nie.Wyskoczył tylko z lokalnych ram forum Polanki na grunt ogólnopolskich mediów. Myślę, że sprawa jest rozwojowa i z korzyścią dla pszczół i pszczelarzy. W roli głównej kolejny słup -nasz stary znajomy Tomasz Tokarski:

https://www.money.pl/gospodarka/mialy-byc-krociowe-zyski-jest-spor-wart-kilka-milionow-6775956799920800a.html

Będzie okazja przetestować gdyńską prokuraturę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesienne guglanie z nudów starych spraw ku ostrzeżeniu serc.
Chciałbym delikatnie przypomnieć jednego z naszych bohaterów forum - Tomasza Tokarskiego. Handlującego ksantohumolem wyprodukowanym przez znanych prawników z Gdańska według receptury prof. Gagosia.
https://forum.spp-polanka.org/topic/445-vitaeapis-new/?do=findComment&comment=19382
https://forum.spp-polanka.org/topic/445-vitaeapis-new/?do=findComment&comment=22942
Na początek artykuł opisujący bohaterską działalność kryptowaluciarską Tokarskiego w Polsce.
https://www.money.pl/gospodarka/mialy-byc-krociowe-zyski-jest-spor-wart-kilka-milionow-6775956799920800a.html
Jego niepokalana i bohaterska sylwetka na Wikipedii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Andrzej_Tokarski
A na smutny koniec dwa artykuły z prasy albańskiej szkalujące naszego bohatera jakoby to naciął miejscowych cwaniaków na 600 tys euro. Znając Albańczyków - po chłopie pozostanie zapewne tylko tradycyjna polsko - albańska faktura za udaną kremację. (nie będę tłumaczył - włączcie se translator). Zwraca uwagę ostatnio moda polskich przewałowców na Albanię.
https://kosovalive.net/afera-e-rezervave-shteterore-polaku-qe-ia-zhvati-kosoves-afer-600-mije-euro-ne-vitin-2021-ka-hapur-biznes-edhe-ne-kosove/
https://veriu.info/ekskluzive-ministrise-se-rozeta-hajdarit-ia-zhvati-afer-600-mije-euro-mashtruesi-polak-tomasz-tokarski/
Być może swym upiedliwym szkalowaniem na forum Polanki uchroniłem kilku polskich pszczelarzy (uwzględnij to Leszku proszę, bo nie znasz starych spraw polankowych).

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdański biznesmen Tomasz Tokarski jest szeroko znany w Kosowie, gdzie robi Polakom wielką popelinę. Mnie wsadzony umiejętnie na saneczki (zagrałem na chciwości) chciał kiedyś naciągnąć na pożyczkę w wysokości 1 mln zł z zastawem butelki ksantohumolu jako depozyt u notariusza. Ze mną się nie powiodło, ale oszukał wielu innych Polaków na kryptowalucie i wybył do Kosowa. Pisze o nim albańska prasa, trąbi telewizja, mówią o nim w albańskim parlamencie. Pozwoliłem sobie załączyć dwa artykuły tłumaczone z automatu. Prawa do ksantohumolu gdański sławny prawnik Marek Głuchowski sprzedał niejakiemu panu Miesieńko, a ten szybciutko dalej - ojcu Tomasza Tokarskiego. W tym szambie na styku gdańskiej adwokatury i biznesu tylko vitaeapisu żal.
https://albanianpost.com/ekskluzive-polaku-qe-mashtroi-qeverine-me-600-mije-euro-eshte-edhe-pronar-i-nje-spitali-ne-kosove/
https://dtvmedia.net/2023/08/25/polaku-i-aferes-se-rezervave-shteterore-qe-ia-zhvati-kosoves-afer-600-mije-euro-ne-vitin-2021-ka-hapur-biznes-edhe-ne-kosove/
Osoba, która oszukała państwo, wyłudzając według prokuratury blisko 600 tys. euro, także otworzyła swój oddział w Kosowie.
Tomasz Tokarski w Agencji Rejestracji Działalności Gospodarczej otworzył w 2021 roku oddział fikcyjnej firmy XANTO pod nazwą XANTO KOS L.L.C.
Tokarski, znany w Polsce jako oszust, jest stuprocentowym udziałowcem i zarazem dyrektorem firmy.
Zadeklarował kapitał w wysokości 1000 euro, a jego podstawową działalnością jest pośrednictwo w sprzedaży surowców rolnych, żywych zwierząt, surowców tekstylnych i półproduktów.
Dodatkową działalnością Tokarskiego jest także uprawa innych roślin wieloletnich, co zbiega się z prowadzoną przez niego działalnością w Polsce, która – jak donoszą media – oszukała wielu polskich obywateli.
Tokarski jest znany w Polsce jako osoba, która oszukała wiele osób, zachęcając je do inwestycji w produkt, który rzekomo leczy raka, aby inwestycja zwróciła się dwukrotnie, ale tak się nie stało.
Mahmut Halimi, prawnik jednego z podejrzanych o przemyt rezerw, Ridvana Muharremiego, wykazał, że Tokarski przebywał w Kosowie, jednak mimo powiadomienia organy państwowe w ogóle się z nim nie kontaktowały.
Szczegółem, który pokazał prawnik Halimi, jest to, że Tokarski argumentował, że jego córka jest chora na raka i dlatego nie zrealizował dostaw 120 tys. kilogramów cukru i 200 tys. litrów paliwa, mimo że płatności zostały uiszczone.
Później, zdaniem prawnika, Tokarski uzasadniał, że nie jest w stanie sprowadzić towaru do Kosowa ze względu na blokadę towarów przechodzących przez Serbię. A po pewnym czasie właściciel firmy XANTO w ogóle nie został powiadomiony.
Ponieważ minister nie rozmawia z mediami, całkowicie niezrozumiałe pozostaje, dlaczego rząd nie wykazał zainteresowania spotkaniem z oszustem Tokarskim, który przyjął ich pierwszy i nie sprowadził z powrotem.
Prawnik Halimi wplątał także w pośrednictwo rezerwy osobę nazwiskiem Nezir Idrizi, który według prawnika Halimi jest udziałowcem w biznesie Tokarskiego w Kosowie, jednak w ARBK nie wynika, aby posiadał on udziały.
Tokarski w Polsce oszukał wielu obywateli, twierdząc, że odkrył lek, który leczy raka i jeśli się w niego zainwestuje, wartość inwestycji bardzo szybko się podwaja. Według mediów w Polsce wartość, jaką Tokarski oszukał ludzi, wynosi blisko 1 milion euro.
Państwo Kosowo nie przeprowadziło żadnej weryfikacji właściciela firmy XANTO, ufając mu całkowicie i płacąc mu za cukier i olej napędowy.


https://teve1.info/debati-per-rezervat-shteterore-tahiri-pyet-se-cka-u-be-me-polakun/
W debacie o rezerwach państwowych Tahiri pyta, co się stało z Polakiem
Sojusz na rzecz Przyszłości Kosowa wsparł inicjatywę LDK dotyczącą powołania Parlamentarnej Komisji Śledczej w sprawie rezerw państwowych.
Szef deputowanych AAK Besnik Tahiri powiedział na posiedzeniu Zgromadzenia, że kwestię tę należy poruszyć także z politycznego punktu widzenia.
Tahiri pytał także o Polaka, o którym mówi się, że był zamieszany w sprawę rezerw państwowych.
„Tak, chcemy zobaczyć ten mega skandal trochę z perspektywy politycznej, ponieważ kiedy doszedłeś do władzy, powiedziałeś, że krwawienie finansowe ustanie. Do tej afery korupcyjnej połączył się człowiek będący właścicielem piekarni. Jak można wyznaczyć osobę składającą przysięgę polityczną, ilu ich jest? Gdzie jest ten Polak, czy go znaleźliście” – powiedziała Tahiri.
Polak Tomasz Tokarski, o którym wspomniał Tahiri, jak wynika z doniesień medialnych Agencji Rejestracji Działalności Gospodarczej, w 2021 roku otworzył oddział fikcyjnej firmy XANTO pod nazwą XANTO KOS L.L.C.
Mahmut Halimi, prawnik jednego z podejrzanych o przemyt rezerw, Ridvana Muharremiego, powiedział, że Tokarski przebywał w Kosowie, ale mimo powiadomienia organy państwowe w ogóle się nim nie zajmowały.
Szczegółem, który pokazał prawnik Halimi, jest to, że Tokarski argumentował, że jego córka jest chora na raka i dlatego nie zrealizował dostaw 120 tys. kilogramów cukru i 200 tys. litrów paliwa, mimo że płatności zostały uiszczone zrobiony.
Później, zdaniem prawnika, Tokarski uzasadniał, że nie jest w stanie sprowadzić towaru do Kosowa ze względu na blokadę towarów przechodzących przez Serbię. A po pewnym czasie właściciel firmy XANTO w ogóle nie został poinformowany./teve1.info/
https://kosova.info/polaku-qe-mashtroi-qeverine-mTokarski jest także udziałowcem i dyrektorem w spółce „XANTO KOS Sp.
Jednak Tokarski rozszerzył swoją działalność gospodarczą w Kosowie także na medycynę.
Polak wraz z Nezirem Idrizim otworzył klinikę medyczną w Kosowie w 2021 roku.
Klinika nosi nazwę „Xanto Clinic L.L.C”, w której 60 procent udziałów posiada Polak Tokarski, a stanowisko dyrektora z 40 procentami udziałów zajmuje Idrizi.
Podstawową działalnością tej firmy jest zdrowie ludzkie, natomiast drugorzędną jest inne zakwaterowanie.
Ponadto Idrizi jest udziałowcem w innej spółce wraz z czterema innymi osobami.
Firma nazywa się „Armada LLC”. a Idrizi jest dyrektorem zarządzającym i udziałowcem posiadającym 20 procent.
Kapitał w tej branży został zadeklarowany na 100 tys. euro, kiedy została zarejestrowana w ARBK w 2021 roku.
Wyróżnia się fakt, że te trzy firmy, z których dwie to Tokarski, a jedna to Idrizi, mają ten sam adres w ARBK: Prisztina, Rruga Vicianum, nr. 31.
Zatem wszystkie trzy firmy mają ten sam adres.
Tokarski, który w Polsce jest znany w Kosowie jako oszust, rozpoczął działalność już w 2021 roku, a władze Kosowa nie były w stanie zrozumieć, kim jest ta osoba.
W zeszłym tygodniu AP napisało także w tej sprawie do Prokuratury Specjalnej z pytaniem, czy władze zwracają się o odnalezienie Tokarskiego, ale nie otrzymały odpowiedzi.
Nazwisko Nezira Idriziego wspomniał Mahmut Halimi, prawnik Ridvana Muharrema, w programie Debate Plus.
Do tej pory nie jest jasna jego rola w pośredniczeniu w zakupie rezerw, ale AP znalazła jego powiązania z Tokarskim, którzy wspólnie prowadzą biznes medyczny.
Natomiast wczoraj Izba Adwokacka potwierdziła pod Przysięgą Sprawiedliwości, że 2 sierpnia br., po wybuchu skandalu, z zastrzeżeniami, złożyła pozew przeciwko tureckim i polskim firmom za niedowóz pszenicy, ropy i cukru.
e-600-mije-euro-eshte-edhe-pronar-i-nje-spitali-ne-kosove/
Polak, który oszukał rząd na 600 tys. euro, jest także właścicielem szpitala w Kosowie
Oprócz oszukania rządu Kosowa i wyłudzenia od niego 600 tys. euro, Tomasz Tokarski prowadzi także biznesy w Kosowie. Według danych ARBK oszust z Polski jest właścicielem szpitala w Kosowie.
Media zainteresowały się działalnością gospodarczą właściciela firmy „Xanto Sp. z.o.o”, o nazwisku Tomasz Tokarski, który mimo otrzymania pieniędzy nie przywiózł do Kosowa 120 tys. kilogramów cukru i 200 tys. litrów ropy.
Według prokuratury szkody wyrządzone budżetowi Kosowa sięgają blisko 600 tys. euro.
W zeszłym tygodniu informowano, że właściciel firmy „Xanto Sp. z.o.o” oszukał wiele osób w swoim kraju.
AP zabezpieczyła historię działalności Tokarskiego w Kosowie, który otrzymał pieniądze na zaopatrzenie Kosowa w ropę i cukier.
Firma, którą zarejestrował w Kosowie w 2021 roku, nosi nazwę „XANTO KOS L.L.C” i jest stuprocentowym udziałowcem, bez żadnego współwłaściciela.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobaczcie jak zwykły złodziej i oszust w białych rękawiczkach wypracowuje swoją "wiarygodność" w mediach potrzebną mu do naciągnięcia naiwnych. Działa umiejętnie w cieniu prawników schowanych za "słupami". Nie udał się kant na polskich pszczelarzach z ApisPlusem, przeniesiono geszeft Węgrem na Węgry, dalej do Rumunii, Czech, na Słowację i wreszcie Polakiem do Kosowa. Troskę o zdrowie pszczół zamieniono na zdrowie ludzi z powodu wielkości rynku "zbytu" i nasilenia naiwności.
https://www.humanmag.pl/firma-biotechnologiczna-przenosi-ksantohumol-z-chmielu-do-blockchain-i-wprowadza-na-rynek-tokeny-wspierane-przez-fizyczne-surowce-cryptomode/
https://serwisy.gazetaprawna.pl/zdrowie/artykuly/8418745,ksantohumol-zdrowie-prosto-z-natury.html
Nieskazitelna sylwetka złodzieja nakreślona zapewne własnoręcznie dla naiwnych w wikipedii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Andrzej_Tokarski
Ciekawym jest fakt, że ten złodziejski proceder rozpoczął się w polskim pszczelarstwie, ale nie udało się urwać hydrze łba i został tylko wypchnięty za granicę. Zapewne dlatego, że jest wymyślany w kancelariach adwokackich. Przemyt tureckiego kumafosu z Bułgarii przez prezydenta PZP i ta sprawa pokazują że UE w pszczelarstwie nie funkcjonuje i że kierunek bałkański warto obserwować. Polskie prawo i sprawiedliwość są podobne jeżeli chodzi o skuteczność do kosowskich. Jest to mieszanina praw z krajów pochodzących i niepochodzących z UE. Czekam na tradycyjny kwit z "albańskiej kremacji" Tokarskiego pozwalający polskim prawnikom umorzyć sprawę. Można "na wnuczka", "na policjanta", można i na "albańską kremację".

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...