Skocz do zawartości
648 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowny kolego. A dlaczego to, nie kieruje kolega tej propozycji właśnie do czynników państwowych. Moim zdaniem, to oni  z urzędu powinni prowadzić takie badania, i to zanim środki takie dopuści się do stosowania w krajowym rolnictwie.

 

Pewnie że powinni prowadzić takie badania z urzędu. Propozycję kieruję do niezależnych naukowców bo bardziej im ufam

 

Czy uważa kolega , że gdyby nawet któryś z niezależnych naukowców, takie badania wykonał, były by one traktowane poważnie przez instytucje rządowe ? Optymista z kolegi. Pozdrawiam.

 

Poważne instytucje rządowe pod kierownictwem ministra Ardanowskiego jak na razie zawodzą -

przy podejmowaniu decyzji o wprowadzeniu zapraw kierowały się innymi czynnikami niż wyniki niezależnych badań .

Mnie sprawa interesuje  bo zależy mi na czystości oferowanych produktów pasiecznych.

Wyniki takich badań pozwoliłyby mi podjąć świadome decyzje co do korzystania z pożytków rzepakowych.

A na terenach na których gospodaruję bardzo trudno "uciec" od rzepaku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 lipca 2018 autor projektu ProjectBee, niejaki Akos Nogy (tel w Polsce 799 706 410), zamieszkały jak podaje na swej witrynie

http://achatius1976.wixsite.com/projectbee

w Krakowie os. Oświecenia 48, podobno pracownik prezesa Klata z firmy Biobalance zamieścił na fb post:

https://www.facebook.com/ProjectBee1/posts/1047656242077683

(z innych źródeł wiadomo, że pod tym adresem w Krakowie funkcjonuje solarium http://www.solariumstudio.pl/index.php#

 - może ktoś z krakowskich Polankowiczów by to sprawdził i pstryknął telefonem kila zdjęć?)

 

Jak przystało na węgierskiego Krakusa, Akos wysmażył tekst celowany tylko do klientów zagranicznych i po angielsku. Nie chcąc brać odpowiedzialności za subiektywne tłumaczenie - włączyłem automatyczny translator i myślę, że zainteresowanym on wystarczy do zrozumienia intencji Akosa:

 

Zaczęliśmy badać i rozwijać rozwiązanie około 5-6 lat temu. Pierwsza faza jest zakończona, my nasz produkt. Apisplus. Biobalance opracowała apisplus (www.apisplus.com). Jest to 100 % naturalny kanał pszczeli z wyciągu z chmielu. Chroni system nerwowy pszczół przed negatywnymi skutkami zatrucia pestycydami, przede wszystkim najbardziej niebezpiecznymi pestycydami neonikotynoidy i GMO, co ogranicza główny powód dla sprzęgu krótkiego, zaburzenia zapaści kolonii.
Pasza przyczynia się również do wzmocnienia zachowań siebie, takich jak samo czyszczenie, wzajemne czyszczenie ciała i usuwanie pasożytów z Ula. Wzorce te odgrywają ważną rolę w odporności pszczół na szkodniki i zatrucia. Silny instynkt higieny oznacza szybkie (w ciągu 24 godzin) mobilizacja pszczół do usunięcia martwych, słabych i chorych larw z kolonii.
Problemem jest jednak nie tylko spadek pszczół, ale szybkie zniknięcie innych owadów zapylaczy. Z odrobiną pomocy ze strony rządu możemy użyć tego produktu do ochrony nie tylko pszczół, ale także innych naturalnych zapylaczy, które wykorzystują te same sposoby do zapylać, tak jak pszczoły. My go dla pszczół, ale teoretycznie powinno działać na innych zapylaczy. Wniosek o pszczoły polega na mix go do syropu cukrowego i spray go, paszy lub nalej. W zastosowaniach na dużą skalę, możemy go spray jako normalną operację opryskiwania przy użyciu samolotu. To da nam natychmiastowe wyniki, zatrzymując dalszy spadek, pomimo faktu, że są to zwykłe opryskiwania chemiczne. Podczas gdy my to robimy, możemy nawet komunikować się z pszczelarzy, którzy dają im dodatkowe wsparcie, co doprowadzi do zwiększenia poparcia dla rządu.

 

Jak widzimy zuch Akos apeluje do pszczelarzy świata (za wyjątkiem pszczelarzy polskich), by ci wywarli nacisk na swe rządy dla wykonania masowych oprysków ApisPlusâ˘-em z samolotów, a przynajmniej objęcia go refundacją. Mocodawca Akosa - producent podróby ma nadzieję, że skradziony pomysł łykną Amerykanie (pustynie owadzie w Kalifornii) i Chińczycy, zapylający gruszki pędzelkiem po wytruciu swych pszczół, a oni zgarną kasę.

Jest jednak kilka szkopułów:

1 - Akos Nogy to prawdopodobnie postać wirtualna, która handluje wyrobem ApisPlus potajemnie chowając się Polakom z reklamą internetową za amerykańskimi serwerami proxy. Prezes Klat się do niego, jak i do produktu ApisPlus sprzedawanego tylko przez internet na dziwacznych zasadach nie przyznaje, a cale to towarzystwo jest kompletnie nieznane w środowisku pszczelarskim. Produkt ten zakupiłem w Kanadzie i na Węgrzech bez oznaczenia na opakowaniu nazwy producenta. Kupią go więc tylko bardzo naiwni ludzie;

2 - ApisPlus, jak wykazały badania, to nazwijmy to najdelikatniej jak można - generyk legalnego polskiego produktu Vitaeapis, przy czym około dwukrotnie droższy i dostępny tylko za ⏠wszystkim pszczelarzom świata, tylko nie Polakom;

3 - Pan minister rolnictwa K. Ardanowski, który ostatnio zezwolił na stosowanie neonikotynoidów, (ani minister od środowiska) nie jest zainteresowany ani polskim Vitaeapisem, ani bezpaństwowym Apisplusem, chociaż dokładnie zna możliwości tych premiksów w zakresie zabezpieczenia pszczół przed zatruciami. Osobiście informowałem go o tym tej zimy w Poznaniu na wyjazdowej sesji Sejmowej Komisji Rolnictwa. Nikogo również nie interesują tracone przez polskiego fiskusa podatki. Po rozbiciu nieznanej personalnie mafii vatowskiej rząd PiS ma forsy pod dostatkiem, a i środowisku naturalnemu wg nich nic nie zagraża. W Polsce, miejmy nadzieję, nie wylądują również zapasy neonikotynoidów zabronionych w cywilizowanej Europie i przestaną płonąć wysypiska chemicznych śmieci. To jeden z punktów walki rządu ze smogiem :D .

4 - Preparatem tym (z substancją czynną - ksantohumolem) nie są zainteresowane koncerny chemiczne produkujące neonikotynoidy, ani producenci rzepaku, choć wydawać by się mogło, że to logiczne. Po co mają obniżać swe zyski, jak nie muszą? Można by się nawet spodziewać propozycji z ich strony refundacji dla pszczelarzy zakupu tego specyfiku zamiast obłudnego pomagania pszczołom z kujawskim. Spryciarze od rolnictwa w Brukseli też mają inne, ważniejsze problemy i kto by sobie zawracał gitarę pszczołami. Pan prezydent Kudła też nie jest zainteresowany ani Vitaeapisem, ani Domem Pszczelarza i właśnie rozpoczął urlop, pewnie by nie organizować protestów pszczelarzy przeciw decyzji ministra. Pan Waldemar przypomni sobie o problemie, jak będzie namawiał do objęcia honorowym patronatem nad ODP w Przemkowie pana ministra Neoniko Ardanowskiego (koniec września). Śmiech na sali.

5 - wszyscy mają gdzieś fakt, że polski wynalazek na skalę światową żyje sobie drugim życiem równoległym za granicą i przynosi zyski tylko paru cwaniakom i kombinatorom, a polskim naukowcom i pszczelarzom - wstyd i upokorzenie.  Zadziwia bezczelność prawdopodobnie wirtualnego Akosa Nogy, który zwrócił mi pieniadze za zakupiony na Węgrzech ApisPlus poprzez warszawski bank, gdy zorientował się, że zapłaciłem mu z Polski. Jego pracodawca czuje się bardzo pewny siebie, mimo trwającej reformy sądownictwa. Namiary internetowej dziwacznej działalności handlowej i reklamy prowadzą do miasta Scottsdale w USA:

http://whois.domaintools.com/wixsite.com

i na numer konta bankowego:  84 1750 0012 0000 0000 3289 6917  Raiffaisen Bank RAIFF Bankowość Detaliczna w Warszawie Al.Jerozolimskie 179

Ostrzegam wszystkich polskich pszczelarzy przed tymi oszustami sprzedającymi wyrób weterynaryjny tylko za granicą, tylko przez zakodowany internet proxy dający im złudne odczucie bezkarności, produkowany nie wiadomo przez kogo, bez nadzoru wet, nie wiadomo gdzie, bez żadnej gwarancji i terminu ważności podanych na opakowaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ostatnich dniach jak widać Akos nabrał odwagi i bardzo się uaktywnił, zamieszczając na fb sporo namiarów na światowe problemy i osiągnięcia w walce z problemami zapylaczy. W ten sposób stara się wyjść przed orkiestrę i stanąć Madziarem na czele dobrych ludzi walczących z trucicielami środowiska nie dla zysku (ProjectBee - przedsięwzięcie Non profit :D) Nawet namawia do podpisania petycjiâŚ

Bratankowie od szabli i szklanki - litości!

Przypomniało mi się powiedzenie o ekskremencie przyklejonym do okrętuâŚ

https://www.facebook.com/ProjectBee1/posts/1047656242077683

Nie znajdując na fb sposobu ukrycia swych mądrości przed Polakami, Akos deperacko rezygnuje tym razem z pomysłu chowania się za serwerem proxy, a ogranicza jedynie do wykorzystania bariery językowej oddzielającej głupiego polskiego pszczelarza od cywilizowanego świata. Linkuje przy tym materiały rzeczywiście dobre, ale i głupie, obnażające jego amatorszczyznę w problematyce pszczelej. Takim przykładem może być zdjęcie zawarrozowanego czerwiu pszczelego ułożonego do pozowanego zdjęcia (warroza w jednym wieku) przez dziwnego badacza na nowiutkiej węzie, zresztą kiepskiej jakości. Prawdziwy pszczelarz nie wpada na takie pomysły choćby ze względów higienicznych i szacunku do czystego wosku.

https://www.facebook.com/ProjectBee1/?hc_ref=ART8pR-C_MMmrQhsdNYHuypT3qmu4GQv03FveF16AZ1ZRl_ejIL-UXbn-x4PqQOvfZY&fref=nf

Może skomentujecie cośkolwiek na tym koncie sami? Może warto zalinkować tu pszczelarzom światowym legalny, dostępny bez problemu w Polsce i do tego tańszy Vitaeapis?

Akos i jego mocodawcy jakby zapominają, że teraz miarą wartości człowieka jest wielkość odprowadzanego przez niego podatku. Z tego punktu widzenia są oni dla programów: Populizm+,  Rodzina pszczela+  itp -  bezużyteczni. Bo fiskus musi przecież skądś brać kasę na przemądry skądinąd KPWP ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wie jak ten Vitaeapis wymieszać tzn. ile syropu na saszetkę (2ml)

 

 

ogólnie jest podane dla 10 rodzin ale w ulotce jest

 

"Zawartość całej saszetki rozpuszcza się, w zależności od siły rodzin pszczelich, w następującej ilości syropu cukrowego:

 

-rodziny silne: w 0.5l syropu cukrowego,

-rodziny średnie : w 0.3l  itd."

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś wie jak ten Vitaeapis wymieszać tzn. ile syropu na saszetkę (2ml)

Szanowny kolego. Według mnie ilość syropu na saszetkę, zależna będzie od sposobu w jaki będziemy chcieli zaaplikować preparat w rodzinie pszczelej.  Sposób użycia przewiduje trzy możliwości jego zastosowania. Ja osobiście polecam sposób w postaci oprysku rodziny. Wystarczy wtedy rozmieszać zawartość 2 saszetek w dwóch litrach rzadkiego syropu 1 - 1. I taką mieszaniną opryskujemy rodziny, niekoniecznie zwracając uwagę , aby opryskać każdą pszczołę. Ja używam do tego rozpylacza o pojemności dwóch litrów, z podziałką która umożliwia kontrolę ilości użytego na kolejną rodzinę preparatu. Ważne jest , aby używać do tego niezbyt gęstego syropu, który po pierwsze, lepiej daje się rozpylać, a po drugie złożony w plastrze nie będzie tam zalegać, tylko będzie wymagał od pszczół, kilkakrotnego pobierania go celem zagęszczenia i tym samym zwiększy możliwość jak najszerszego uczestniczenia w tym dużej ilości pszczół, które powinny zetknąć się z preparatem.  

93073713461752709188.jpg

Ilością 2 litrów jakie ma pojemność pokazanego rozpylacza robię zabieg w 20 ulach, a więc w tej ilości syropu mieszam dwie saszetki VITAEAPISU, i wtedy wychodzi że na jedną rodzinę rozpylamy 100 gram mieszanki. Z tego co mi wiadomo, w większych pasiekach , łatwiej zastosować zabieg, poprzez wlanie go po prostu do podkarmiaczki, wtedy dawka syropu, będzie większa, a działanie nieco opóźnione. Ważne jednak , aby syrop nie był gęściejszy jak 1-1.  Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W małej pasiece stosuję aplikator do "szybkodziałającego środka dezynfekcyjnego" o pojemności 750 ml.

 

45937426492513533874.jpg

 

Nie powoduje on wypływu syropu z vitaeapisem w postaci aerozolu, a w postaci piany (w syropie 1:1) Na burcie zaznaczone kreską 0,5l. Czyli na jedno opakowanie 2 ml dla 10 rodzin. Przy pomocy widocznego na zdjęciu popularnego przyrządu ludowego do pomiarów małych pojemności ustaliłem jednostkę aplikacji. Nie jest ona co prawda zgodna z układem SI i może kojarzyć się z bandytyzmem, a wynosi 7 cyngli na uliczkę. :D  Pszczoły nie zauważają aplikacji, są bardzo spokojne. Na zdjęciu widoczna stolnica silikonowa, którą polecam do wszystkich prac związanych z woskiem, propolisem, syropami, chemią pasieczną itp.. Nic do niej nie przylega i łatwo umyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś drgnęło w pszczelarstwie :D . Za produkcję mieszanek paszowych uzupełniających wzięli się: hotelarz (Biobalance) i prawnik. (Axen Bio Group - aż trzy numery weterynaryjne!). Nie będę publicznie wywoływał po nazwisku i robił popeliny, bo każdy może łatwo sprawdzić najlepszych apibiznesmenów wśród palestry i najlepszych prawników wśród apimixerów w KRS. Nie ma nic dziwnego w tym, że pszczelarzem bywa ksiądz, hydraulik, czy nawet prostytutka. Ale dziwacznym jest fakt, że ktoś produkuje coś dla pszczół, nie prowadząc jednocześnie hobbystycznej pasieki. To klasyk kategorii zarabiania na pszczelarzach, a nie na pszczołach. Co ciekawe, nie znalazłem w wykazie GIW firmy Biobalance International handlującej za granicą podróbami wyrobu Apiforte - etykietowanego przez prezesa Klata - ApisPlusem. Taka firma nie jest zarejestrowana w Polsce, lub nie potrafię jej wytropić. Prezes Klat nie protestuje przeciwko ewidentnej kradzieży jego logo. Pewnie o tym nic nie wie, bo zupełnie mu nieznany szef Biobalance International , niejaki Akos Nagy umiejętnie blokuje teren Polski przed informacją o swym szwindlu, z którym oczywiście apipalestra z Trójmiasta nie ma nic wspólnego :D . Z euroklientami (z wyłączeniem Polski) Akos komunikuje się tylko ze swej witryny założonej w Arizonie na szemranym serwerze. Jego firma Biobalance International jest zarejestrowana na Węgrzech w Budapeszcie 1024 Budapeszt, ulica Rómer Flóris 8. https://www.opten.hu/biobalance-international-kft-c0109303578.html i nie ma co dziwne swej witryny (nie udało mi się jej wyguglować). Wyraźnie Akos nie boi się apipalestry z Trójmiasta, a nawet można odnieść wrażenie, że oni jakoś osłaniają go.

ApisPlus można kupić od Akosa tylko za granicą i tylko przez PayPal (raj w Luxemburgu) by nie dowiedzieć się na jakie konto bankowe wpływa kasa klienta. https://pl.wikipedia.org/wiki/PayPal

Tak postępują tylko cwaniacy unikający podatków i reklamacji.

 

 

https://pasze.wetgiw.gov.pl/demo/index.php?n=axen+bio+group&w=all&s_typ=1&submit=search&mode=2&search_mode=2&lng=

 

 https://pasze.wetgiw.gov.pl/demo/index.php?n=Biobalance&w=all&s_typ=1&submit=search&mode=2&search_mode=2&lng=

 

Z drugiej strony palestra trójmiejska deklarowała się na zjeździe Polanki w Bukowinie z pomocą prawną w przypadku zatrucia pszczół polankowiczom. Nie wiem kto odbierze telefon ze slajdu wykładowego, ale może zaświtała możliwość profesjonalnego ścignięcia prawnego ministra Ardanowskiego za jego decyzję odnośnie neoniko. (pzdr podłanem) :D .

 

87635190169042036750.jpg

 

Tak się stało, że nie chcem, ale muszem przywalić VetAnimalowi upapranemu w tej sprawie. Niestety, jak wleziesz między wrony, musisz krakać tak jak ony, a smrodek się ciągnie długo.

Ile to karkołomnych wyczynów trzeba dokonać, by sprzedawać po cichu "generyk" vitaeapisu poza Polską. A sprzedaż zdaje się Akosowi idzie jak interes qrw..e w deszcz.

Panowie, kończcie, wstydu oszczędźcie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem gdzie w Budapeszcie mieści się biuro Biobalance Int. w którym można ponoć pohandlować z Akosem ApisPlusem. Wystarczy w google maps wyszukać adres: Budapeszt Romer Floris 8 i każdy może pobawić się widokiem z satelity i zdjęciami z tej ulicy. Okazuje się, że pod tym adresem mieszczą się w stolicy Węgier dwa posterunki policji. Niezły jajcarz z tego Akosa panie prezesie kochany..

Czyżby to węgierski gliniarz? :D

 

90107264704843939115.jpg
25034208230623366143.jpg
26986514718268435573.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czy może mi ktoś wskazać gdzie mogę nabyć kilka opakowań VitaeApis ?

Na allegro jest po niespełna 50 zl/szt w brązowych opakowaniach. Czy to jest to ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem ten za długi zresztą wątek na tym forum i dlatego zamieszczam kserokopie dokumentów o cudzie z chmielu vitaapis. Chętni niech czytają. Mój ojciec pszczelarz wysłał mnie do swojego kolegi pszczelarza, który ma sklep pszczelarski i kiedyś 2 lata temu sprzedał nam vitaapis. Teraz jak byłem u niego powiedział że nie chce mnieć nic wspólnego z tym i pozostałymi chmielowymi cudactwami. Niedawno dostał telefon on gościa który przedstawił się jak prof Goguś i powiedział że nie może sprzedawać żadnych preparatów na bazie chmielu. Ani tego pierwszego vitaapisu ani apisfort tylko musi kupićod niego ten brązowy vitaapis bo tylko jego działa. W ogóle straszył go i powinien wycofać wszystkie inne preparaty które ma w sklepie i które są z białkami probiotykami i kwasami i sprzedawać tylko jego nowy vitaapis który jako jedyny preparat pszczeli działa. Więc jak ja przyjechałem do niego i chciałem kupić vitaapis to powiedział że nie będzie niczego takiego zamawiał dla mnie a zwłaszcza pod żadnym przymusem jakiegoś profesora. Jak ja chce to sam sobie mam zamówić u asystentki tego profesorka i dał mi ich ofertę którą wyjął z kosza. Dał mi jeszcze dokument który dostał od producenta tego apisfortea który wyjaśnia kwestie preparatu. Podzwoniłem po kolegach gdy kilka wieczorów czytałem to forum i jeden z zawodowych powiedział mi że ten cały prof Goguś to tylko tak wesoło i rubasznie wygląda jak dobry dziadek który chce pomóc pszczelarzom. A ta cała bajka co opowiada że był podczas marszu w obronie pszczół  iwpadł na pomysł żeby wymyśleć preparat dla pszczół to ściema. Bo tego dnia prowadził wykład w szkole i na tym wykładzie była właśnie córka tego pszczelarza od zawodowów. W rzeczywistości to cwaniak który jak te wszystkie firmy opisane wcześniej w tym forum kręconce się wokół tych preparatów chmielowych chcą tylko na biednych pszczelarzach zarobić i zerrznąć z nich kasę. To wstyd że naukowiec zamiast pracować nad ważnymi sprawami bierze się za handelek i mówi że robi to tylko aby pomóc pszczelarzom a nie dla zysku. Do tej pory był jeden naukowiec handlarz z Olsztyna dr Zbigniew L. a teraz jest drugi z Lublina, który rozdaje preparaty aby w zamian pisali na forum i reklamowali mu tanim i płytkim sposobem ten vitaapis. Podobno jak się dobrze pogada z tymi Jasinami co dostają wszystkie vitaapisy za darmo to też dadzą bo dotarłem do pszczelarza który dostał 3 preparty wzamian że napisze same pochlebstwa tylko szybko jeszcze w lipcu. Jak mi pozwoli to podam jego telefon i zaintersowani mogą sprawdzić osobiście bo jest wściekły na polankowiczów którzy podzielili się darmowymi preparatami do badań a on się nie załapał. A tych badań nikt nie zrobił i nic nie zanotował więc to kolejna ściema tego profesorka że zbadany przez pszczelarzy z polanki. Gdzie te potwierdzone badania i te patenty na składniki tego vitaapisu i jego działanie? Pan Karpacki też dziwnie jakby ktoś mu nakazał zaczął reklamować prof Gogusiowi ten preparat. Pewnie też dostał gratisy i teraz musi się wywiązać. To smutne że poraz kolejny w kłamliwy sposób ktoś chce wyciągnąć tylko pieniądze od biednych pszczelarzy zamiast skupić się na pracy naukowej. Tylko trudno bo z naukowcami z Lublina ten profesorek też się pokłócił i z jednej lubelskiej szkoły też go wyrzucili i nikt z nim nie chce mieć do czynienia. Ciekawe dlaczego? Niech pszczelarze dzwonią do Lublina, telefon podany w kserokopi i zamawiają to pseudocudo na wszystko na trucie na zgnilca waroze otorbielaka kupę miodu i na wszystkie kataklizmy ziemskie choć na jedno działa najlepiej czyli na wyciągnięcie kasy z portfela.

 
f7177f1da97d.jpg
 
bb2c080482a0.jpg
 
82a94b17ffff.jpg
 
c8eba0a73f5e.jpg

post-533-0-45950200-1534808064_thumb.jpg

post-533-0-28032800-1534808080_thumb.jpg

post-533-0-58838500-1534808093_thumb.jpg

post-533-0-90799600-1534808104_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni koledzy. Jak myślę , mamy tu do czynienia z kolejną próbą zdyskredytowania preparatu VITAEAPIS skoro nie udała się pierwsza próba  przejęcia tegoż , zanim została wydana decyzja patentowa.  Że jest to grubymi nićmi szyta prowokacja, pokazuje brak logiki w całej tej akcji. Gdyby sprawa była rzeczywiście taka jak opisuje to niejaki "sławek", powinien on się jakoś bardziej uwiarygodnić.  Powinien podać dane pozwalające go zidentyfikować. A on nie ma nawet nazwiska, nie mówiąc już o adresie. Nie potrafi podać prawdziwego nazwiska profesora Gagosia.  Załączone skany pism, nie mają żadnej logicznej podstawy. Szczególnie pismo zawierające ceny zbiorcze preparatu. Do kogo jest adresowane?  Firma pisze sama do siebie?  Pismo wykonane tak niechlujnie, że widać linie poskładanej kompozycji z fragmentów innych pism.  Bez żadnego podpisu.

A tak w ogóle , to nie wiadomo o co w tym całym wpisie chodzi?? Nie wiadomo komu i jaka krzywda się stała, poprzez wprowadzenie tego preparatu ??  Poniekąd, odkrywa się sam, pisząc i jakiejś wściekłości , z powodu , że ktoś tam się podzielił jakimiś dawkami preparatu, a on się nie załapał.  Skoro to taka ściema, to z jakiego powodu ta wściekłość ??? Pytania można by mnożyć, i pokazywać wiele bezsensu w tej "akcji".  Jeśli zostały naruszone czyjeś prawa, to jest do tego droga prawna. Jeśli nie, to widać tu tylko chęć spowodowania wątpliwości, co do walorów tego preparatu, i złość, że nie udało się na nim bezprawnie zarobić.

Jeśli by on był tak mało warty, jak czyni się próbę pokazania tego, to dlaczego firma z Gdańska sprzedawała go w Rumunii, Węgrzech i w Kanadzie??? Jak można oferować do sprzedaży nic nie wartą mieszankę ?? Ale kiedy sprzedaje go pomysłodawca i wytwórca, następuje próba jego dyskredytacji.  Na dodatek próbę taką , podejmuje "chłopak na posyłki", którego ojciec po coś tam posłał, i akurat "przypadkowo" posiada on "oryginały" pism, jakie nieudolnie stara się załączyć tu na forum. Żenujące to i toporne.

Pokazuje raczej , że preparat ten posiada wiele walorów, na których nie udało się komuś zarobić "na krzywy ryj" i teraz stara się za wszelką cenę go zdyskredytować.  Za późno. Już tak wielu pszczelarzy przekonało się o jego wartości, że taka akcja obecnie, może tylko zwrócić jeszcze większą na niego uwagę i spowodować wzrost zainteresowania i zastosowania go w pasiekach.

To tyle ze strony mnie , pszczelarza. Mam nadzieję ,że prawdziwi prawnicy, zrobią resztę, odnośnie tego zdarzenia i "autorytet" w postaci autora tego materiału, powie w sposób logiczny i zrozumiały, O CO MU CHODZI ???

Pozdrawiam uczciwych kolegów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zostałem wezwany do tablicy jako główny sprawca niepowodzenia marketingowego Apiforte (i taktycznie przemilczanego tu ApisPlusa) poprzez czarny PR na forum Polanki. Cóz prostszego, jak pozwać mnie do sądu za publikowanie nieprawdziwych, szkalujących dokumentów.

Pozwolę sobie jednak zaapelować do pszczelarzy o analizę, w jakim stopniu potencjalny powód prezes Marek Klat przyczynił się do ochrony (w tym szczególnie prawnej) pszczół przed chemią rolniczą? Miał okazje wystąpić na Polance i zostało to zarejestrowane. Ktoś z Polanki dzwonił choć raz do niego? (oprócz mnie oczywiście :D )

Ten człowiek renesansu był w swym przebogatym życiu wszystkim - od olsztyńskiego hotelarza, poprzez historyka, propagatora pocztu królów Polski, do jak ostatnio wynika z rejestracji jego firmy w KRS - filmowca. Wszystkim, tylko nie pszczelarzem. Sądzę, że wiarygodnym byłoby, gdyby głos zabrał na forum jego dystrybutor w niszowej dziedzinie pszczelarskiej - tajemniczy Akos Nagy i realnie ocenił straty firmy Biobalance. Abym wiedział, czego się bać :D .

Co ciekawe, bidaapibiznesmen współpracuje z jakimś cienkim adwokatem z odległej Bydgoszczy, mając pod bokiem słynna kancelarię trójmiejską Głuchowski Siemiątkowski Zwara, której prawnicy w wolnych chwilach produkują ksantohumol wg patentu prof. Gagosia i handlują nim na Alibabie i innych portalach. Ci zasłużeni prawnicy gdańscy wykształcili ponoć córkę prezydenta RP i ich rola zostanie doceniona przez potomnych obiektywnie mam nadzieję po reformie sądownictwa. Co ciekawe w linkowanym piśmie adresowanym do VetAnimalu adwokat sugeruje, że dystrybutor nie ponosi żadnej odpowiedzialności za Apiforte. Z drugiej strony prezes Klat głosi wszem i wobec, że Biobalance ponosi odpowiedzialność tylko za etykietowanie tego produktu. Tak więc w razie czego ostrzegam - wszystko zliże firma paczkująca produkt - Dorchem z Pobiedzisk. Na podstawie swych obserwacji muszę stwierdzić, że atakowana w piśmie firma VetAnimal zachowuje się jak na razie godnie, mimo początkowych potknięć, które są już historią. (nieśmiało sugerowałbym Pani Prezes analizę źródła wycieku dokumentu - pozdrawiam) :wub:

Bardzo sobie cenię to, że pszczelarze są ostrożni, myślą przy robocie i nie wlewają byle czego do uli. Profesor z otwartą przyłbicą na wykładach mówi o problemach dzisiejszego pszczelarstwa i jego działalność jest dla pszczelarzy bardzo perspektywiczna. Mam na myśli czystość wosku w węzie. Ten temat dla wielu jest śmierdzący i może boleć.

Zaś nad Biobalance słoneczko zachodzi i jeszcze się ogląda...

Pozostało chowanie się za serwerami proxy i PaiPalami - handelek internetowy ApisPlusem bez podawania konta dla wpłaty pieniędzy.

Zapomniało kakało?

Dla przypomnienia - suwak czasu od razu na 6.18.50.

https://www.youtube.com/watch?v=ubPq1R5Yz6Y

Coś chyba jednak jest w tym chmielu, skoro biznasmeni z palestry zlatują się do niego jak muchy do g...na :D .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedno chcę sprostować koledze Sławkowi. Może to być ważne w kontekście postrzegania osoby. Otóż Prof. Gagoś nigdy nie twierdził, że był na marszu w 2012. Wprost przeciwnie, opowiada, że kolega z Warszawy mówił mu, by tego dnia nie przyjeżdżał, bo jest demonstracja pszczelarzy i Warszawa jest zakorkowana. To marginalny fakt ale zdaję sobie sprawę, że ważny, bo ktoś, kto kłamie w małych sprawach, bywa też skłonny do kłamania w większych. A ponieważ sam tę opowieść słyszałem już kilka razy, potwierdza się możliwość osobistego spotkania córki znajomego z profesorem w Lublinie.

 

Niemniej to właśnie marsz i podejmowane na nim problemy z pestycydami były przyczyną, że zaczął pracować nad Vitaeapisem ale marsz widziany w telewizji a nie tam, w Warszawie. Niemniej teraz, mamy już w osobie Prof. Gagosia pszczelarza pełną gębą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro

 

produkują ksantohumol wg patentu prof. Gagosia i handlują nim na Alibabie i innych portalach.

Patent na produkcję xantohumolu ma Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiG8YmMwv7cAhWBJcAKHUhMBhAQFjAAegQICBAC&url=https%3A%2F%2Fwww.upwr.edu.pl%2Fprzetargi%2F46373%2Fw0100000_421_3_2017.html%3Ffile_id%3D101348&usg=AOvVaw1fZrwsEV-gtma8q6Hu6iCi i w dodatku lepszą bo nie alkoholową metodą , alkohol i pszczoły ......Dla tego nie wlałem do ula.

Metodą alkoholową - https://updoc.site/download/pl221810b1_pdf

Patent na ekstrakcję z wychmielin ( odpadu poprodukcyjnego ekstraktu do piwa ) - https://updoc.site/download/pl225876b1_pdf

 

 

Coś chyba jednak jest w tym chmielu, skoro biznasmeni z palestry zlatują się do niego jak muchy do g...na

Dokładnie - roztwór w etanolu o bliżej nie określonym stężeniu  10 dolców / 2ml

https://sklep.pasieka24.pl/pokarmy-i-preparaty-dla-pszczol/3894-vitaeapis-plyn-2-ml-1szt-wzor-3530.html

1 kg w firmie produkującej ( w detalu) 140 $ z dostawą za 14 dni.98 % .

https://pl.aliexpress.com/item/TOP-SALE-Humulus-lupulus-extract-xanthohumol-LOW-price-beer-hops-powder-European-Hop-Spike-Extract-1KG/32625667045.html

Producent -

http://polish.naturalplant-extracts.com/sale-10749192-yellow-powder-xanthohumol-humulus-lupulus-extract-98-purity-cas-6754-58-1.html

Jak kogoś  interesuje metoda produkcji - kontakt bez problemowy .To tak po prostacku z gogle .

Nie trzeba patentu , jak psa zwał tak zwał , ma cztery łapy i szczeka . Za resztę zapłacisz kartą MasterCard .

Kolego .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Karpacki w poście kolegi Sławka  - padł zarzut o gratisy do którego Pan się nie ustosunkował. To tak dla formalności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Karpacki w poście kolegi Sławka  - padł zarzut o gratisy do którego Pan się nie ustosunkował. To tak dla formalności.

 

Niby nie do mnie, ale szczerze powiem, przedstawione przez kolegę Sławka "dowody" nijak nie uprawniają do oceniania tego, co napisał, jako zarzut. Jeśli kolega Karpacki miałby ochotę, może się oczywiście ustosunkować, ale żeby wymagać tego od niego nawet dla formalności? Właśnie żadnej formalności tu nie dostrzegam. Ewentualny zarzut jest tak bardzo nieformalny jak tylko może być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Karpacki w poście kolegi Sławka  - padł zarzut o gratisy do którego Pan się nie ustosunkował. To tak dla formalności.

Panie Kosut. Dla mnie użytkownik podpisujący się Sławek nie jest żadnym kolegą. Jest jakimś anonimem, który nie wiadomo czego chce i po co napisał to co napisał. Pisze pan "padł zarzut". Jaki zarzut? A pan to kto ? Jakiś członek zespołu sędziowskiego czy prokurator?? Niech pod prawdziwym nazwiskiem poda ile otrzymałem tych "gratisów" i kto z tego powodu coś stracił, wtedy zaproszę pana i podzielę się nimi pół na pół. Tak dla formalności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość marbert

Czytam i nie mogę pojąć. Po cholerę kolega Karpacki w ekologicznym terenie stosuje środek , który ma za zadanie odtrucie pszczół po ŚOR. W terenie użytkowanym intensywnie rolniczo z zastosowaniem ŚOR właśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i nie mogę pojąć. Po cholerę kolega Karpacki w ekologicznym terenie stosuje środek ,

Widocznie nie potrafi kolega czytać ze zrozumieniem. Może niech znajdzie kolega znajdzie czas i przeczyta raz jeszcze , jeśli nie cały wątek, to począwszy chociażby od postu 266 i dalsze, gdzie jest podane, jak działa VITAEAPIS, także na choroby pszczół typu bakteryjnego i wirusowego. Do takich też zaliczamy nosemę ceranae, która opanowuje już całą połać kraju i na którą nie ma skutecznego środka. A co do ekologii naszych terenów, to proszę nie przesadzać. Opryski rolnicze, nie są jedynym powodem zanieczyszczenia środowiska. Wielokrotnie mieliśmy tu u nas obserwować zjawisko kwaśnych deszczów, i wystarczyło tylko wtedy popatrzeć , skąd wieje wiatr i przynosi te "prezenty". Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do "niejakiego" Sławka....

 

Nie ma to jak antyreklama.

 

Na pewno zainteresowanie preparatem wzrośnie, a Pan profesor nie da się wyautować tak prostackim tekstem.

Nadmieniam przy okazji, że korzystałam gratisowo z preparatu kilkakrotnie i to w niemałym zakresie z naciskiem na rzetelne uwagi w kontekście wyników jego stosowania z prośbą o przekazywanie ich profesorowi. Podobnie jak mieli to zrobić polankowicze w fazie, kiedy były przeprowadzane badania nad preparatem.

O ile dobrze pamiętam wątek o VitaeApisie został wówczas wycofany z Forum i nikt nie mógł "piać" na jego cześć w ramach rewanżu. Nie o to chodziło przecież.

Ten wątek....to nowy początek historii, która kołem się toczy (nie tylko dla pszczelarzy).

 

Nie da się wyciągnąć kasy od pszczelarzy...bez ich zgody.

 

Też wolałabym aby był tańszy, ale to oczywiste z punktu widzenia kupującego.

Wydawałam w sezonie ponad 2 tys. na BVHC i doczekałam się "ulepszonej wersji" (cena wzrosła 0 1/3) ale za to jest refundowany.

To też sposób na wyciągnięcie kasy od pszczelarzy, który nie boli???

 

Poczekamy na wyniki, jak dadzą  o sobie znać efekty decyzji ministra Ardanowskiego w kwestii neonikotynoidów.

 

Preparat nie działa na wszystko, ale warto go wypróbować aby nie sugerować się zdaniem innych i poprzestać na własnej opinii. 

 

Z poziomu ula jest pozytywna! Moje pszczoły są zachwycone ....jakby co zapraszam do pasieki. 

 

Ja też się dałam nakręcić ich entuzjazmem i przyjdzie mi zimować ze 140 rodzin.

Jak zimowla się powiedzie ( jak to miało miejsce w minionym sezonie)i to jeszcze nie daj Boże  w dużej mierze przez to jak określiłeś " pseudocudo" dopiero będę psioczyć na profesora...ani chybi!

 

Czego i Wam wszystkim życzę w ramach efektów ubocznych działania ViteaApisu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowna pytlo!

Jeżeli Twoje pszczoły nadmiernie "gagosiują" (bez obrazy Panie Profesorze, bo to z sympatii), to zapakuj matki do izolatorów Chmary na węzę z parafiną! :D

------------------------------

Ad rem

 

Niejaki daro proponuje zakup ksantohumolu za granicą. Nie zwrócił jednak uwagi nasz spryciarz znad Broku, że w tym dalekowschodnim źródełku i mu podobnych trzeba kupic minimum 1 kilogram za około 5 stówek PLN. A najlepiej od razu beczkę 25 kg. Rewelacja. Nic tylko kupić i wysadzić z siodła Biobalance, Vet Animal i BioActiveTech naraz. A może nawet Madziara Akosa z Biobalance Int.

Wiecie ile można obsłużyć pszczół jednym kilogramem ksantohumolu?

 

https://pl.aliexpress.com/item/TOP-SALE-Humulus-lupulus-extract-xanthohumol-LOW-price-beer-hops-powder-European-Hop-Spike-Extract-1KG/32625667045.html?spm=a2g17.10010108.1000016.1.559549d2qsvmbg&isOrigTitle=true

 

Logika mówi - kup małą ilość, sprawdź co kupiłeś i ewentualnie handluj dalej. W tym przypadku to według mnie chińskie złoto dla idiotów.

 

https://m.alibaba.com/product/60643321891/Hops-Flower-Extract-Xanthohumol.html?spm=a2706.7835515.1998800312.21.67554251KZOfM6

 

https://m.alibaba.com/product/563164800/Xanthohumol-5-90-HPLC-CAS-No.html?spm=a2706.7835515.1998800312.27.67554251VBZ7Xd

 

Najtańszy na cywilizowanym rynku jest ksantohumol od Piotra Głuchowskiego z kancelarii prawnej Głuchowski Siemiątkowski Zwara z Trójmiasta prowadzącego w wolnych chwilach firmę AxenBioGroup i tak dorabiającego do nędznej pensji u ojca. Technologię jego produkcji prawnicy zawdzięczają profesorowi Gagosiowi, od którego prawdopodobnie kupili patent. Patent na tanie oczyszczanie ksantohumolu, ale nie na produkcję premiksow na jego bazie, objętą odrębnym patentem!

 

https://m.alibaba.com/product/50033159272/Xanthohumol-assay-96-HPLC.html

 

https://patents.justia.com/inventor/mariusz-gagos

 

https://patents.google.com/patent/US9556097B2/en

 

Jak wynika z moich konsumenckich badań, ksantohumol zawarty w Apiforte i ApisPlus pochodzi z jednego źródła, prawdopodobnie właśnie z Wrocławia, a nie z Chin, co tu akurat bardzo dobrze świadczy o prezesie Marku Klacie. Firma prawnika Głuchowskiego juniora AxenBioGroup zapewnia dostawę maksymalną 100 gram/m-c. (Chińczycy są w stanie jak twierdzą dostarczać 3 tony na miesiąc, co wymaga przerobu niewyobrażalnej ilości chmielu).

Wrocławski ksantohumol można kupić przez Alibabę i być może w kancelarii https://www.kancelaria.eu/ - nie sprawdzałem, bo otrzymałem tlf zapewnienie, że firma nie jest zainteresowana obsługą rynku pszczelarskiego. Daro mądralo, zasugeruj szefowi Dorchemu Pobiedziska zmianę dostawcy ksantohumolu w celu poprawy ekonomii produkcji i zwiększenia zysków. Wielokrotnego!. Ksanhohumol z Chin nie ma żadnej gwarancji, ale to polskiemu pszczelarzowi daro wisi jak kilo kitu w kroku. A może daro założy własną firmę i potrzepie kasiorkę? Naiwnych pzczelarzy nie brakuje.

 

Ksantohumol zawarty w Vitaeapisie pochodzi, jak wynika z moich badań częściowo opublikowanych w tym wątku, z innego źródła niż ksantohumol zawarty w wyrobach Biobalance.

Inne poważne firmy sprzedają tą substancję o wiele drożej

https://www.sigmaaldrich.com/catalog/product/sigma/x0379?lang=pl&region=PL

Sugeruję darowi skorzystanie z taniego kredytu typu Grobelny, czy Amber Gold w celu zakupu taniego ksanohumolu i zmonopolizowania przez allegro polskiego i światowego rynku zbytu. Będę pierwszym ciekawym konsumentem, który taki produkt zbada, tak jak zbadałem apiforte, apisplus, vitaeapis, czy banderolowany ukraiński miód z Domu Pszczelarza w Kamiannej z gwarancją PZP polskiego pochodzenia..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro

Firma produkuje max 100 kg /mc .

Co do patentów i szczekania ?

Wrocław nie sprzedaje w detalu.

Swoją drogą trzeba być niespełna rozumu  aby głosić żeby koncerny chemiczne refundowały zakup  ViteAipisu. To tak jak by skazaniec domagał się dopłaty na wosk do sznurka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ten wsiowy mądrala w kółko swoje wbrew oczywistym faktom.

https://m.alibaba.com/product/563164800/Xanthohumol-5-90-HPLC-CAS-No.html?spm=a2706.7835515.1998800312.27.67554251VBZ7Xd

Daro, zacznij używać rozumu zamiast instynktu o ile potrafisz

59661773914840340877.jpg

 

druga linijka od góry w specyfikacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...