Skocz do zawartości
an500

PRZYPOMINAM, ZE...

Rekomendowane odpowiedzi

Przypominam, ze w dniu 8 sierpnia obchodzony jest  juz Miedzynarodowy  Dzien Pszczoly.

 

Pan Prezes zlozy zyczenia wszystkim pszczolom, czy kazdy swoim, a moze jakis bankiet albo cos..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ustanowienie Międzynarodowego Dnia Pszczoły jest dla nas pszczelarzem ważną rzeczą gdyż w tym szczególnym dniu media może zainteresują się pszczelarstwem. Oby nie natrafili na pszczelarzy którzy na widok dziennikarza dostają małpiego rozumu i mówią przeważnie głupoty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ustanowiono Dzień Pszczoły a o trutniach zapomniano?  Przecież to członkowie "rodziny".  Proponowałbym ustanowienie medalu/odznaczenia WIELKIEGO  TRUTNIA, nadawanego za "szczególne'' zasługi dla pszczelarstwa w naszej Najjaśniejszej. 

  Sądzę, że posypią się propozycje co do kształtu odznaczenia, kryteriów przyznawania, a może nawet jakieś konklawe które będzie przyznawało... 

  No i nagrody, nagrody towarzyszące... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A może Święto Pszczoły 8 października? Z tego dnia mamy dwie ustawy, jedna uchylona w 1991 roku, druga nie. Ta druga jest fundamentem polskiego "nowoczesnego" pszczelarstwa.

Czy może jednak z drugiej strony nieuchylenie ustawy Jaruzelskiego o PZP i niekontrolowalnych rolniczych parazwiązkach zawodowych Serafina jest zwykłym niedopatrzeniem legislatorów? Może po rewolucjach w sądownictwie i zwrotach VAT przyjdzie kolej na pszczelarzy wyklętych i przeklętych? Jak na razie obowiązuje nas mieszanina ustaw z krajów Unii (Polska) i spoza niej (Białoruś, Rosja). 

 


 


 

A tymczasem może ktoś mi podpowie, kto świętował i udzielał wywiadu w ogólnopolskiej tv, bo mam za słaby net by otworzyć tą transmisję:


Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdaniem właściciela portalu, materiał ten muszą uważać za niezmiernie cenny, gdyż każdy kto chciał by go obejrzeć, musi zapłacić "myto" w postaci dwóch reklam preparatów, które jak się dowiadujemy, "zagrażają życiu i zdrowiu człowieka".

Wypowiadającymi się, są między innymi pracownicy ogrodu botanicznego z Łodzi, parę dzieci uczestniczących w wykonywaniu domków dla owadów w jakimś Kółku Przyrodniczym, no i oczywiście Dyżurny Informatyk Pszczelarstwa, właściciel Sądeckiego Bartnika. Cechą szczególną w ostatnich latach i miesiącach, stało się, że gdziekolwiek realizowano by parę minut programu o pszczołach, czy to w Szczecinie czy Rzeszowie, czy w Białymstoku czy Jeleniej Górze, zawsze "przypadkowo" jest tam akurat pan Janusz Kasztelewicz, którego "przypadkowo" znajdują redaktorzy i wykorzystują do powiedzenia kilku słów.

Gdyby "przypadkowo" oglądał te programy ktoś z innego kraju, to musiał by sobie pomyśleć, co się ten człowiek musi najeździć, dla powiedzenia tych kilku słów ???

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...