Piotr_S 205 Zgłoś Piotr_S 205 Napisano 13 Marca 2017 bo ani chybi skrzydła mi jeszcze urosną. Wiosna wszak za płotem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 13 Marca 2017 Żurawie przyleciały to nie za płotem a doma. Wymiata dennice i ,, piaskowych dziadków ,, . . . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pytla 90 Zgłoś pytla 90 Napisano 14 Marca 2017 Żurawie przyleciały to nie za płotem a doma. Wymiata dennice i ,, piaskowych dziadków ,, . . . Rozumiem , że przez kurtuazję nie wspomniałeś o "piaskowych babkach"... Albo nie rozumiem jak zwykle "przełożenia Twojej chłopskiej logiki na moją ubogą wyobraźnię. Reasumując... na trzeźwo nie kumam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr_S 205 Zgłoś Piotr_S 205 Napisano 14 Marca 2017 Bo czas na piaskowe babki (choć chyba jednak częściej drożdżowe) dopiero nadchodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 15 Marca 2017 2 Kolegów zmiotło jeden 84 , drugi 96 . A piaskowa babka to nie drożdżowa. Dziadów też wymiotło z PZP. Chyba Wiosna nie ? A może odwilż. Kiedy co przywiozę byś Kobieto skumała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pytla 90 Zgłoś pytla 90 Napisano 15 Marca 2017 2 Kolegów zmiotło jeden 84 , drugi 96 . A piaskowa babka to nie drożdżowa. Dziadów też wymiotło z PZP. Chyba Wiosna nie ? A może odwilż. Kiedy co przywiozę byś Kobieto skumała. No toś mi zabił ćwieka chłopie! Nie wiem jak odpowiedzieć. Czy, żebyś się nie spieszył, czy żebyś zdążył...zanim i mnie zmiecie . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 104 Zgłoś Atena 104 Napisano 16 Marca 2017 Przyszło, w kawiarni, wypić "cierpkie wino" ku pomięci nieodżałowanego, dla mnie, Wojciecha Młynarskiego którego słowa "róbmy swoje, kiedy nam się jeszcze chce" wciąż są dla mnie mottem... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pytla 90 Zgłoś pytla 90 Napisano 19 Marca 2017 Żal Panie Leszku, ale jak widać coraz częściej nam przystoi raczyć się winem na stypie cierpkim winem kogoś lub czegoś żałując.. Wróćmy do prozy dnia codziennego, bo życie toczy się nadal także na Polance. Nie mogę się doczekać komentarza tygodnia, choć jest komu i o czym pisać, bo rozjazdów i wyjazdów było wiele.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 104 Zgłoś Atena 104 Napisano 7 Kwietnia 2017 Oj, coś zacichli pszczelarze... Wszyscy na rekolekcjach? A tu gore.... Jak wieść gminna/powiatowa/wojewódzka niesie w niektórych regionach /nawet u uczonych w pismach pszczelarskich/ nastąpił, tej zimy pogrom. Zamyśliłem się nad szklaneczką trójniaka, ale moja wiedza(?) w tej materii tak mikra, że do mądrych wniosków mi daleko... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cayose 19 Zgłoś cayose 19 Napisano 15 Kwietnia 2017 Dobre 10 lat temu biegając i psocąc jak przeciętny chłopiec wbiegłem do nieopodal położonej pasieki sąsiada. Zaciekawiły mnie kolorowe domki z których wylatywały pszczoły, pozadawałem kilka pytań i tak pozostałem tam przez kilka kolejnych lat. Odłożyłem piłkę i kolegów z podwórka na bok i zacząłem zgłębiać tajniki pszczelarstwa i życia pszczół ucząc się od sąsiada - staruszka. On cierpliwie odpowiadał na moje pytania i snuł opowieści a ja odpłacałem mu się towarzystwem i "nowoczesnymi, internetowymi, pszczelarskimi ciekawostkami", które mu przedstawiałem - działając w tym czasie jako najmłodszy uczestnik forum zagajnik i polanka, który męczył niestrudzenie swoimi dziwnymi pytaniami drogą Pytlę i Dh-bartnika (występowałem pod innym nickiem niż teraz). Przyszło liceum, imprezy, potem studia. W międzyczasie starszy sąsiad zmarł a ja odłożyłem marzenia o własnej pasiece na później. Dziś przyjeżdżając do rodziców na święta odwiedziłem dawne zakamarki - terenu gdzie stała pasieka za żadne skarby bym nie poznał - pozostała ona tylko w mojej głowie. Z sentymentalnymi pozdrowieniami Zdrowych i Spokojnych Świąt! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 162 Zgłoś czarg 162 Napisano 15 Kwietnia 2017 ..... Bardzo to ładna i sentymentalna historia. W podziękowaniu przesyłam Koledze swoją "impresję na podrzucony temat", też za młodu (choć w innym millenium) porwanego: http://highlander.wrzuta.pl/audio/5W5N19un4Ww/vladimir_cosma_-_david_s_song_aka_porwany_za_mlodu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baru 82 Zgłoś baru 82 Napisano 16 Kwietnia 2017 Piękne święta ,piękna historia i melodia .Film można gdzieś namierzyć ? cayose nie żyj tęsknotą ,podjedz do jakieś pasieki na pewno pozwolą Ci posłuchać muzyki .A w rozmowie z pszczelarzem może odnajdziesz starszego Pana . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
cayose 19 Zgłoś cayose 19 Napisano 16 Kwietnia 2017 Czarq, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chrosniak 1 Zgłoś Chrosniak 1 Napisano 18 Kwietnia 2017 Dobre 10 lat temu biegając i psocąc jak przeciętny chłopiec wbiegłem do nieopodal położonej pasieki sąsiada. Zaciekawiły mnie kolorowe domki z których wylatywały pszczoły, pozadawałem kilka pytań i tak pozostałem tam przez kilka kolejnych lat. Odłożyłem piłkę i kolegów z podwórka na bok i zacząłem zgłębiać tajniki pszczelarstwa i życia pszczół ucząc się od sąsiada - staruszka. On cierpliwie odpowiadał na moje pytania i snuł opowieści a ja odpłacałem mu się towarzystwem i "nowoczesnymi, internetowymi, pszczelarskimi ciekawostkami", które mu przedstawiałem - działając w tym czasie jako najmłodszy uczestnik forum zagajnik i polanka, który męczył niestrudzenie swoimi dziwnymi pytaniami drogą Pytlę i Dh-bartnika (występowałem pod innym nickiem niż teraz). Przyszło liceum, imprezy, potem studia. W międzyczasie starszy sąsiad zmarł a ja odłożyłem marzenia o własnej pasiece na później. Dziś przyjeżdżając do rodziców na święta odwiedziłem dawne zakamarki - terenu gdzie stała pasieka za żadne skarby bym nie poznał - pozostała ona tylko w mojej głowie. Z sentymentalnymi pozdrowieniami Zdrowych i Spokojnych Świąt! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Chrosniak 1 Zgłoś Chrosniak 1 Napisano 18 Kwietnia 2017 No i stało się nam w Kawiarence: słonecznie, serdecznie, świątecznie ale przy tym i pasiecznie. Jednym słowem - bajecznie. Tak trzymać KONIECZNIE! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 104 Zgłoś Atena 104 Napisano 19 Kwietnia 2017 Dodaję do flakonika kwiat narcyza - ku pamięci.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pytla 90 Zgłoś pytla 90 Napisano 27 Kwietnia 2017 No i stało się nam w Kawiarence: słonecznie, serdecznie, świątecznie ale przy tym i pasiecznie. Jednym słowem - bajecznie. Tak trzymać KONIECZNIE! ani chybi tak trzymać. Szkoda, że nie tylko ja się rozleniwiłam pod pretekstem nawału obowiązków. Niemniej jednak obiecuję poprawę jeśli tylko jest szansa na nowy nabór bywalców. Pozdrawiam i "patrzę słońca", bo bardzo nam wszystkim potrzeba energii i wiary w siebie, która zwykle samoistnie budzi się wiosną. Pozdrawiam wszystkich. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pytla 90 Zgłoś pytla 90 Napisano 28 Kwietnia 2017 Najpierw - 7 stopni było jak zakwitł agrest i klony, że o czereśniach nie wspomną, a teraz leje jak z cebra . Na rzepak miałam dzisiaj wywozić ule ale ...znowu się rypło z pogodą i...nie tylko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 104 Zgłoś Atena 104 Napisano 11 Czerwca 2017 No cóż, mam powód aby się napić... Wnuczka wygrała regionalny konkurs piosenki " Złote Nutki". Nie pisał bym o tym gdyby nie tytuł piosenki "Pszczoły na wrotkach" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baru 82 Zgłoś baru 82 Napisano 11 Czerwca 2017 Tak się skupiłem nad stożkiem że nie zauważyłem że to już menisk wypukły . Ot elektronika się za długo nastrajała .Przewodność min . 9 .Po bardzo "bidnym " maju troszkę się humor poprawił . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 104 Zgłoś Atena 104 Napisano 14 Czerwca 2017 Święto Bożego Ciała... święto wrosłe w tradycję, procesje, sypanie kwiatków i... No, może wkrótce będą szły dwie procesje rozdzielone policją co by się nie mieszali ludzie skutecznie podzieleni przez różne poglądy polityczne, postrzeganie obowiązujących praw i tych przygotowywanych na najbliższe dni. Amen. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 14 Czerwca 2017 A Ty się dobrze czujesz ? Kościół jest dla wszystkich , nawet tych ( a może właśnie dla nich ) grzesznych. No chyba że Sowa i przyjaciele ...... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 104 Zgłoś Atena 104 Napisano 14 Czerwca 2017 Przyznaję że coraz gorzej od kiedy dowiedziałem się że jestem "gorszy sort". Sowa to po prostu mądry ptak, symbol mitycznej Ateny... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 14 Czerwca 2017 Pewnie że są dwa sorty polaków , moją babkę pobito tak że mało ducha nie wyzionęła bo nie chciała podpisać volkslisty inni tłumaczą się że nie mieli wyjścia . Wśród Polaków są patrioci i są zdrajcy każdy wybiera swoją stronę i miejsce. Ptak jak ptak , towarzyszenie mądrym ludziom nie czyni mądrym podobnie jak ,,czyszczenie,, kiszki stolcowej nie czyni z jej właściciela znawcą sztuki filmowej. Jak słyszę partyjni koledzy przyjęli moje zdanie czyżby Koran przeczytali ????? :o Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 104 Zgłoś Atena 104 Napisano 18 Czerwca 2017 Długo nie odnosiłem się do Twojego wpisu ale myślałem iż uda mi się zrozumieć o co w nim chodzi. Doszedłem do wniosku, że do takich wpisów nie będę się odnosił i nie oczekuje na wyjaśnienia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach