Skocz do zawartości
pytla

Kawiarenka pytli

1390 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Tak umiejętne spojrzenie z dystansu czasami przedstawia piękne obrazy, ośmiela do refleksji, budzi tęsknoty, dodaje skrzydeł...

 

https://www.youtube.com/watch?v=PtfkaUlqEe8

 

( Nowoczesna technika tutaj wykorzystana do promocji  może być chyba także pomocna w monitorowaniu pożytków.

Oczy trutnia (pardon drona) widzą wszystko :huh: Pozdrowienia i podziękowania dla autora filmu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z zainteresowaniem przeczytałem posty "cayose" i "Piotr_S". Analizując na spokojnie miniony czas dochodzę do wniosku, że faktycznie dużo się zmieniło.  Stało się tak dzięki determinacji wielu osób. Niestety, są jeszcze sprawy do "załatwienia". A jest ich niemało, a następne "problemy" już zbliżają się do nas. Dołączam się do optymizmu "Piotr_s", motywacja, zapewne, jest. I to jest piękne. Nie chcę być "wazeliniarzem", ale wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu naszego pszczelarstwa, powiem: "Jesteście wielcy!"    Malkontentom dodam tylko: "weźcie się do roboty". Do której grupy zaliczyłbym siebie? Nie przyznam się , ze wstydu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję, że w kawiarni pustawo. Napić się "do lustrem" w domu czy w lokalu to prawie jedno...

Ciekawie napisał cayose, ciekawie skomentował p.Piotr. Spraw do załatwienia nie ubywa a prezentowanie ich na forum może być przyczynkiem do ich rozwiązywania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego Atena. W kawiarni nie jest pusto, tylko cicho. Jednym z powodów tego jest przedłużająca się nieobecność gospodyni, co niewątpliwie deprymuje gości którzy nie chcieli by się za bardzo szarogęsić, no i nadwyrężać zapasy przez nią pozostawione.

A z drugiej strony, niech sobie kolega odpowie, czy warto?

Proszę , chociażby na moim przykładzie zobaczyć, czego dorobiłem się, chcąc w miarę aktywnie uczestniczyć w tym co dzieje się na forum?

Chcąc pomóc tym którzy takiej pomocy oczekują, dorobiłem się co prawda tytułu "mistrza świata" ale w konkurencji w jakiej tego tytułu nie oczekuję i który zresztą nie jest sprawiedliwy, bo nikt nie uprzedzał , że to są jakieś zawody. Nie wiadomo też , kto wyznaczył jakoweś jury? A już najgorsze jest to, że niestety zdobycie tego tytułu, nie wiąże się z żadnymi korzyściami które powinny być adekwatne do rangi tytułu.

Kolejne "osiągnięcie" jakie mogę sobie przypisać to dwa ostrzeżenia, które w każdej chwili mogą spowodować wywalenie mnie z forum.

Reasumując można przytoczyć dość popularne powiedzenie które brzmi jakoś tak: " Narobić nie ma komu, a wąchać to wszyscy chcą"

Skoro więc ma kolega tyle wolnego czasu, proszę pomyśleć i napisać, jakie korzyści można odnieść z pisania z zaangażowaniem na forum? Będę wdzięczny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasu to ja mam duuuuuuużo, jako żem emeryt... Czy warto pisać - to sprawa "światopoglądu". Cóż, dawno, dawno temu wyleczyłem się z liczenia na "CZYJĄŚ wdzięczność". Robię /i piszę/, to co robię tylko dla satysfakcji a staram się nie szukać tematów mocno konfrontacyjnych które budzą u niektórych odruch agresji /z groźbami włącznie/. Ot taki NASZ folklor ludowy aby komuś, w ramach "miłości bliźniego" dokopać. Dla mnie scenariusz rozgrywający się dziś w Kraju nad Wisłą jest tego ewidentnym przykładem. Wielu ze świecznika /nie wiem jak tam wleźli, upaprani w wazelinę/ doszło do sytuacji że mogą bezkarnie "walić w mordę" więc to robią z dziką rozkoszą.

  A ja się zmieniać nie myślę. Uśmiecham się kiedy widzę jak "MALI" /nie wzrostem/ próbują dokopać "DUŻEMU"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pszczelarstwo stało się hipsterskie i modne : ) Jak to się udało zrobić? 

 

Taka refleksja w temacie który uwielbiam czytać, mimo, że nigdy nie rozumiem o czym tu mowa <to tak jakbym wszedł w środek kilkugodzinnej dyskusji>

 

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę miłej niedzieli- szczególnie Panią Elżbietę (Pytle)

 

 

:))

Cześć Młody.

W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli wierzymy w sens tego co robimy.

Magia skutecznego działania polega na zaufaniu jakim potrafimy obdarzyć innych i świadomości, że w każdym z nas jest coś niezwykłego, co można obudzić i ukierunkować na działanie na rzecz wspólnego dobra.

Charyzma sama z siebie wyzwala sympatię innych i chęć podjęcia współpracy, bo w każdym drzemie potrzeba wyzwolenia się z narzuconych przez system ograniczeń.

Pszczelarz ...to nie byle kto dlatego ;) tak szybko "poszło".

Najtrudniejsze są zazwyczaj początki.

Skoro kilkudziesięciu Ramoli potrafiło wyzwolić lawinę skutków już zacieram ręce patrząc z uciechą na takich jak Ty, bo "rodzą się na kamieniu" i nie wiedzieć czemu budzą daleko większe nadzieje na jutro polskiego pszczelarstwa.

 

Trochę Was zaniedbałam, ale znając siebie gdzieś tam ostrzegłam, że zamykam "budę" i musicie sobie przez pewien czas radzić sami.

10 lat z życiorysu wyjęte "dla pszczół" to rzeczywiście niezbyt wiele i dlatego nadal mnie pochłaniają bez reszty, ale ;)) pszczelarze trochę poszli w odstawkę, bo tak jak pszczoły zyskują przy bliższym poznaniu tak pszczelarze...nie wszyscy i...niekoniecznie.

Niemniej jednak i nad tym możemy popracować i to też da się poprawić uwzględniając cel nadrzędny.

Pozdrawiam wszystkich jak leci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ela źle głosowałaś Kukiz nie ma pszczelarza, a mąż p. Szydło jest pszczelarzem i myśliwym, więc widzę jakieś światełko.

 

Powiało światem:

http://facet.wp.pl/kat,1033389,wid,18163734,wiadomosc.html?smgnzebaxbaxhefticaid=116acf

 

Nie wiem jak to działa, ale chciałem wejść ze 3 x do kawiarni, a zawsze lądowałem w hajd parku.

Może to jest tak, że po 22.00 kawiarnia nieczynna?

..

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze przed kawą domową, usłyszałem w rządowej rozgłośni iż w chałupie w Kamiannej planowane jest zorganizowanie szkoły pszczelarskiej. Wizja, jak to ma wyglądać była dość nieprecyzyjna ale ...ale może temat CO z Kamianną zostanie zastąpiony JAK. Cóż, życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze...może tym razem pomyślnej.

W tej samej zajawce podano że w Polsce jest 55 tysięcy pszczelarzy, by po chwili poinformować że pszczelarzy jest ...40 000. No coment.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Szanowny Kolego. Tego typu matematyka zgodna jest z fabułą filmu, jaki powinien powstać kiedy znudzi się ludziom oglądanie "Świata według Kiepskich". Następnym tego typu filmem powinien być, "Pszczelarstwo według Sabata".  Wielokrotnie twierdził on, że PZP zrzesza około 30 tysięcy pszczelarzy.  W ostatnich latach, odeszło z tej organizacji blisko 14 tysięcy członków, a on nadal twierdzi że jest ich 30 tysięcy. Wynika z tego, że odchodzą tylko ci, których przybywa.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda kawiarenka nie jest miejscem na Wielkanocne świętowanie ale może jakichś singli zastałem. Niezależnie od stanu, Wszystkim życzę WESOŁYCH ŚWIĄT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda kawiarenka nie jest miejscem na Wielkanocne świętowanie ale może jakichś singli zastałem. Niezależnie od stanu, Wszystkim życzę WESOŁYCH ŚWIĄT.

A ja się zaczepiłem po niespełna trzygodzinnej liturgii. Alleluja!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po raz czwarty obchodziliśmy WIELKIE ŚWIĘTO KWITNĄCEJ PRZYLASZCZKI  I  ZAWILCA   na zamku Grodziec. Był miód i byli pszczelarze. Bractwo Zamku Grodziec podsumowało ub. rok i nakreśliło plan działalności  na bieżący, oczywiście sprawy pszczelarskie będą priorytetem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje gratulacje Panie Leszku.

Pozazdrościć tylko pięknego miejsca , intencji, inicjatyw i konsekwencji w działaniu.

Oby Takie święta stały się tradycją większości regionów.

 

Nie zapomniałam Waszych atrakcji i atmosfery i mam nadzieję, że sympatyków i uczestników przybywa z roku na rok.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za gratulacje. ŚWIĄT z pszczołą w tle mamy już trzy, po przylaszczkach Kwitnących Lip i w październiku Miodu i Wina. Powoli rozkręca się działalność Bractwa Zamku Grodziec w którym większość stanowią pszczelarze.

  Naśladownictwo wskazane...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i jest okazja się upić...

  Wystartowałem w wyborach  uzupełniających /samorządowych na radnego w mieście/ w dość dużym mieście, z firmy PSL. Co prawda przegrałem z miejscowym biznesmenem ale w mateczniku PIS  i Kukiza partia którą reprezentowałem zajęła PIERWSZE miejsce.  Widocznie część ludzi przeciera oczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma jakiś problem z zarejestrowaniem się na nowym forum, ale wysłałem do niego maila kilka dni temu i jeszcze nie odpowiedział. Może ma dobrą pogodę i czasu na komputer szkoda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja trochę z innej beczki, choć na polityczną nutę. Polecam ciekawą dyskusję, ten wieczór w kawiarni może być trochę wyjątkowy:

 

https://youtu.be/pYeAWxXM0Oo

Od 1:40 bardzo mocna wypowiedź Pawła Śpiewaka.

Mam co prawda duży sentyment do Śpiewaka poprzez jego matkę Annę Kamieńską, ale wypowiedź staje się coraz bardziej aktualna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prezes Polanki wystąpił do kilku niezależnych organizacji pszczelarski o wsparcie we wspólnym działaniu na tematy związane pszczelarstwem. Minęło już trochę czasu i nie widzę żadnego odzewu na portalu. Czy i kto odpowiedział?  Czy apel dotarł tylko do zarządów, czy również do pszczelarzy tychże organizacji?

  Ostatnio dyskusja koncentrowała się w trzech tematach; czy trutnie grzeją, co dzięcioły kują i jaki jest " ciąg" w ulu. Wszystkie tematy związane z środowiskiem ...nic o pszczelarzach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prezes Polanki wystąpił do kilku niezależnych organizacji pszczelarski o wsparcie we wspólnym działaniu na tematy związane pszczelarstwem. Minęło już trochę czasu i nie widzę żadnego odzewu na portalu. Czy i kto odpowiedział?  Czy apel dotarł tylko do zarządów, czy również do pszczelarzy tychże organizacji?

  Ostatnio dyskusja koncentrowała się w trzech tematach; czy trutnie grzeją, co dzięcioły kują i jaki jest " ciąg" w ulu. Wszystkie tematy związane z środowiskiem ...nic o pszczelarzach.

Teraz nie tylko trutniom wypada grzać - pszczelarzom takoż...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prezes Polanki wystąpił do kilku niezależnych organizacji pszczelarski o wsparcie we wspólnym działaniu na tematy związane pszczelarstwem. Minęło już trochę czasu i nie widzę żadnego odzewu na portalu. Czy i kto odpowiedział?  Czy apel dotarł tylko do zarządów, czy również do pszczelarzy tychże organizacji?

  Ostatnio dyskusja koncentrowała się w trzech tematach; czy trutnie grzeją, co dzięcioły kują i jaki jest " ciąg" w ulu. Wszystkie tematy związane z środowiskiem ...nic o pszczelarzach.

 

Potrzebny zaczyn, by dyskusja mogła urosnąć. Zaczyn umieściłem na stronie głównej: http://spp-polanka.org/artykuly/aktualnosci/sprawozdanie-z-wyjatkowo-pracowitej-wiosny/

Co do odzewu, na razie jedynie od już zdeklarowanych mam potwierdzenie chęci dalszego działania.

 

Z ostatniej chwili: Mamy potwierdzenie o wsparciu i udziale w dalszych pracach od pierwszej z dużych organizacji. Oni zresztą też zawsze dążyli do zjednoczenia środowiska. Super, jest nas więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omijają Polankowicze kawiarenkę ale chyba nie ma nastroju do okupacji stolika.

  W spowodowanym aferą braci Zielińskich, nostalgicznym klimacie, przypomniał mi się stary dowcip;

  Przychodzi facet do konfesjonału i pyta; Czy można, broniąc honoru wiary katolickiej, zgrzeszyć?

  Jaśniej synu, jaśniej - ksiądz dopytuje o szczegóły

  No, wie ksiądz, zatankowałem ostro tak że wylądowałem w rowie. Drogą przejeżdżało rowerami dwóch protestantów, jeden mówi do drugiego; zobacz jak się katolik uchlał. Kiedy to usłyszałem zacząłem krzyczeć za nimi; ja też protestant...

 No i jak proszę księdza?

  Masz rozgrzeszenie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...