Skocz do zawartości
robinhuud

Konkurs fotograficzny o nagrodę moderatora - najbardziej spaprana węza.

Rekomendowane odpowiedzi

Ogłaszam konkurs fotograficzny o nagrodę w postaci 1/2 litra wódki do wypicia z moderatorem lub samodzielnie (wysyłka na paczkomat). Chodzi o zdjęcia najbardziej popapranych ramek. Można podać producenta węzy, lub dyskretnie i skromnie określić go jako "wiodący na rynku producent". Głupawych tłumaczeń ze matek nie selekcjonujemy na dokładność sześciokąta komórki nie przyjmuję. Reszta dowolna, wg uznania. Konkurs rozstrzygnę osobiście w dyskretnej konsultacji z mistrzami pszczelarstwa i forumowiczami. Przysłane zdjęcie będę traktował jako prezenty z prawami autorskimi - do dalszego publikowania według mych potrzeb. Udział w konkursie anonimowy w sensie nicku na tym forum, lub otwarty dla sławy - według uznania. Ewentualnie węza będzie zbadana w wiodacych, wiarygodnych laboratoriach w kraju lub za granicą. Termin rozstrzygnięcia do uzgodnienia na forum.

IMG_20240720_143954701_HDR(1).jpg

Pierwsze zdjęcie na zachętę - ramka odwirowana i wysuszona.

czesiek.JPG

czesiek2.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, robinhuud napisał:

Pierwsze zdjęcie na zachętę - ramka odwirowana i wysuszona.

A jak przebiegało samo suszenie?

Może suszarka była zbyt dużej mocy, albo pracowała za blisko i za długo w jednym miejscu?

😉wężykiem, wężykiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie była suszarka elektryczna do włosów, ani opalarka. Probably suszono na ruszcie grillowym.😀😀. No może lutlampą.

Kiedyś nadesłane, a więc poza konkursem, do pobicia:

120080606_693037477962007_2968705803716955582_n.jpg

119983914_3309045922543814_538168532091509341_n.jpg

120025338_693037521295336_3195937372996532917_n.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i mamy alegoryczny obraz polskiego pszczelarstwa... Są wszystkie elementy które składają się na pejzaż - rama jest, więzy/druty spinają całość,  pszczoły i miód też widać...

  Tylko gospodarza nie widać - ale skoro to obraz symboliczny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.07.2024 o 11:31, robinhuud napisał:

 

Kiedyś nadesłane, a więc poza konkursem, do pobicia:

Czy któreś z zamieszczonych wyżej zdjęć, (bardzo trafnie nazwanych przez Pana Atenę "alegorycznym obrazem polskiego pszczelarstwa"), można by precyzująco zatytułować "Węza po marszałkowsku", tzn. czy węza pochodziła ze wsparcia Urzędu Marszałkowskiego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, czarg napisał:

Czy któreś z zamieszczonych wyżej zdjęć, (bardzo trafnie nazwanych przez Pana Atenę "alegorycznym obrazem polskiego pszczelarstwa"), można by precyzująco zatytułować "Węza po marszałkowsku", tzn. czy węza pochodziła ze wsparcia Urzędu Marszałkowskiego?

Niestety nie mam takich informacji do oficjalnej publikacji. Ja bym nie wysuwał takich mocnych sugestii w stronę Marszałka. On nie może podarować publicznej kasy osobie fizycznej. Może dać tylko osobie prawnej. Dlatego kasa na wezę trafia do pięciu wielkopolskich baronatów PZP (Chodzież, Konin, Kalisz, Leszno, Poznań) zarejestrowanych w sądzie. To ci baronowie, a nie Marszałek tak jakoś organizują przetargi, że do Wielkopolski od kilku lat corocznie trafia około 36 ton wosku niejasnego pochodzenia w darmowej węzie - ciągle od tych samych wytwórców. Wosk ten jest rozdawany za friko zrzeszonym i niezrzeszonym pszczelarzom wielkopolskim. Dla mnie najciekawszym jest fakt, że baronowie ci nie widzą interesu w tym, by pozyskiwać wielkopolski wosk na wymianę. Wymieniając darowaną węzę za lokalny wosk można by podwoić pomoc wielkopolskim pszczołom. Ale to się wiąże z ograniczeniem importu wosku. Taniego wosku, bo trzeba zarobić. Jedno co wiem, to fakt, że część wielkopolskich pszczelarzy nie chce wsadzać darowanej wezy do swych uli i z jakiegoś powodu corocznie pojawia się na Allegro wiele ofert sprzedaży węzy z terenu wielkopolski, która przecież nie jest zagłębiem węzowym. W ten sposób cała Polska przyjmuje na klatę coroczny zastrzyk taniego wosku. Tak w tym przypadku działa prawo Kopernika stanowiące to, że kiepsko wosk wypiera z rynku porządny. W tym roku nie będzie darmowej węzy. Będzie ciasto. Idąc tym tropem myślenia wydaje się dziwnym, że pięciu wielkopolskich baronów jeszcze nie wystąpiło do prezydenta z wnioskiem o wiadomą statuetkę dla Marszałka. Może prezydent już nie ma kasy na statuetki? Ale co się stało z kasą zarobioną na sprzedaży chińskiego miodu jako polski przez jego poprzednika? To są powody mojej rezygnacji z darmowego wosku i dlatego odlałem sobie we współpracy z Politechniką Poznańską tanie walce do produkcji węzy z własnego wosku. Może to zainteresuje mojego Marszałka?  Mamy oficjalnie Polską Izbę Miodu. Czy istnieje nieoficjalna Polska Izba Wosku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...