Gość ulabozek2 Zgłoś Gość ulabozek2 Napisano 15 Lutego 2024 https://www.fakt.pl/pieniadze/ukrainski-miod-zalewa-polske-pszczelarze-maja-klopoty-zamykaja-pasieki/cjw3v45 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość ulabozek2 Zgłoś Gość ulabozek2 Napisano 15 Lutego 2024 https://www.money.pl/gospodarka/polske-zalewa-tani-miod-z-chin-tysiace-pszczelarzy-ma-problem-6935920159676928a.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik 7 Zgłoś Nik 7 Napisano 20 Lutego 2024 Na Bialorus, teraz napewno ukrainski miod ne ide. Ale zbyt miodu kepski jak nigdy i u nas. Hiba take czasy nastali nedobre. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr_S 205 Zgłoś Piotr_S 205 Napisano 25 Lutego 2024 Ciekawy artykuł: https://agronews.com.pl/artykul/polska-izba-miodu-importowany-miod-jest-dokladnie-badany-a-sam-import-jest-niezbedny-dla-zaspokojenia-popytu-i-wspiera-krajowych-eksporterow/ Byłby chyba czas, by PIM zmieniła nazwę na PIMZ (Zagranicznych). Ta obecna jest trochę bez sensu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 25 Lutego 2024 Ciekawe jest sprytne wykorzystywanie przez PIM dwuznacznego w języku polskim określenia "producent miodu". Producentem jest niewątpliwie pszczoła. Można przyjąć, że produkuje miód również pszczelarz. Ale gadanie, że producentem miodu jest ktoś kto go kupuje za granicą, miesza i słoikuje jest informacją wprowadzającą w błąd. Władza rozdająca nasze podatki w ramach dopłat masowo się na to nabiera. Może warto jednak zawalczyć o sprecyzowanie definicji "pszczelarz" i "producent miodu". To coś jak "polskie obozy koncentracyjne". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maniek_mb 20 Zgłoś maniek_mb 20 Napisano 25 Lutego 2024 A tu jak napisane https://www.facebook.com/photo/?fbid=798033115699335&set=pcb.798033335699313 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach