robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 29 Kwietnia 2017 A może by tak spółdzielnie pszczelarskie? Pszczelarze, podobnie jak rolnicy na ogół nie lubią kołchozu, który ostatnio za PiS jakby stawał się trendi: https://www.agropolska.pl/aktualnosci/polska/czasy-spoldzielni-minely-rolnicy-nie-chca-dzialac-razem,3469.html Dla przypomnienia trochę z historii poznańskiej spółdzielczości pszczelarskiej, która swego czasu miała zasięg ponadwielkopolski (dziś hurtownia Łysonia) i jakoś nie ostała się: http://wyborcza.pl/1,75248,1064156.html http://poznan.naszemiasto.pl/archiwum/wojna-o-pszczoly,461930,art,t,id,tm.html http://wyborcza.pl/1,75248,1237524.html http://www.rmf24.pl/fakty/news-poznan-sila-odbic-spolke-pszczelarska,nId,88678 ¡ Okręgowa Spółdzielnia Pszczelarska W Poznaniu, Poznań â KRS 0000086551 Często wspominany tu doświadczony spółdzielca pszczelarski z Poznania kolega Tadeusz Kwaśniewski http://www.portalpszczelarski.pl/pasieka/4192/tadeusz_kwasniewski.html http://www.infoveriti.pl/osoba-krs/Kwasniewski-Tadeusz-Miroslaw/f45f94848fa3e59c6502238609da942b.html został ostatnio wybrany na delegata na zjazd PZP i na członka Rady PZP. Gratulacje dla działacza i jego elektoratu! W poprzedniej kadencji był członkiem komisji statutowej, która tak starannie przygotowała poprawki do statutu PZP, że tylko dzięki bystrości umysłu mecenasa Wacława Rukata (zastępca Władyslawa Serafina z KZRKiOR - aktualnie w areszcie) zapobieżono stratom finansów i cennego czasu poprzez odwołanie nadzwyczajnego zjazdu statutowego. PZP zapowiada następny zjazd statutowy za rok. Doświadczony majsterkowicz statutowy może być tu na wagę złota przy kolejnym pozorowaniu konieczności poprawienia doskonałej ustawy z 1982 roku. A było tak fajnie. I komu to przeszkadzało? Można by odnieść wrażenie, że spółdzielczość w pszczelarstwie nie ma przyszłości. A jak stoi spółdzielczość po przekątnej Polski - w Lublinie? Prezes spółdzielni Apis jest wiceprezydentem PZP, więc chyba zapaliło dla niej zielone światło. Można? Można! Tylko czy pszczelarze są rolnikami, a import miodu działalnością rolniczą? Czy nie ma w tym aby nadinterpretacji i konfliktu interesów? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 104 Zgłoś Atena 104 Napisano 29 Kwietnia 2017 Jestem zwolennikiem spółdzielczości, zresztą wynika ona z ideologii partii ludowych, jako organizacje gdzie każdy członek ma równe prawa czyli jeden głos a więc są jakąś formą sprawiedliwości społecznej. Spółdzielczość byłą podstawą / i chyba jest szybkiego rozwoju gospodarczego Izraela- kibuce/. Czy ma szanse zaistnieć w polskim pszczelarstwie - nie wiem? Piramidalna struktura organizacyjna PZP/ przez którą przepływają środki, tworzą się formalne i nieformalne układy/ temu, jak myślę, nie sprzyja. Pewną szansę tworzenia spółdzielni dałbym w regionach gdzie pszczelarze są w organizacjach poza strukturami PZP. Dzisiejsze struktury zrzeszające pszczelarzy są trochę jak Kasy Zapomogowo-Pożyczkowe /gdzie nie można wziąć pożyczki/. Spółdzielnie mogłyby aktywniej działać na rzecz pszczelarstwa. Mam na myśli sferę gospodarczą. A może jest jakiś działający wzorzec takiej spółdzielni? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 30 Kwietnia 2017 A może jest jakiś działający wzorzec takiej spółdzielni? Oprócz kibucu poznańskiego znalazłem jeszcze jeden taki "kibuc" w likwidacji. Kilka ciekawych nazwisk "likwidatorów" z wyższej półki: https://mojepanstwo.pl/dane/krs_osoby/273465,kolaczek- Likwidacja, to oddanie mieszaczom rynku miodowego walkowerem. Druga faza, to uznanie mieszaczy za pszczelarzy i ich organizacyjne przytulenie. Trzecia faza, to oddanie im apiwładzy i uznanie za reprezentację polskiego pszczelarstwa. Mam wrażenie, że w Polsce kibuc ma szansę przetrwania tylko po sprostytuowaniu sie mieszaniem. Dlatego niektóre organizacje branżowe wstydzą się swego składu i pochodzenia miodu sprzedawanego przezornie przez internet. Inne odłączają od kibucu kibuców i za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze zakładaja swój sklep z miodem, gdzie sprzedają swoje wyroby o jawnym pochodzeniu (przykładowo Kraków). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach