Skocz do zawartości
robinhuud

Sny pszczelarek i pszczelarzy

97 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

To nie sen,  to prawdziwa historia...

    Pszczelarz stwierdza że w jednym ulu  coś się dzieje nienormalnego.  Zaniepokojony dzwoni do najbliższego  lekarza wet,  prosi o poradę. W odpowiedzi słyszy - ja się zajmuję psami i kotami - nie mam wiedzy na temat pszczół,  więc proponuję spytać u Powiatowego Lekarza.

Telefon do Powiatowego... My nic nie możemy pomóc  ale proszę zadzwonić do Katedry Owadów Użytkowych Uniwersytetu Przyrodniczego. - podano numer.  Po 8 wykręceniach w ciągu dwóch dni - nikt TAM nie podniósł słuchawki.

   Telefon do Instytutu Pszczelnictwa w Puławach.   Odpowiedź krótka - MY SIĘ TAKĄ DZIAŁALNOŚCIĄ NIE ZAJMUJEMY!  Dzwonić do Instytutu Weterynarii...

   W Instytucie Weterynarii - należy przysłać opis(?)  zjawiska sporządzony przez miejscowego lekarza wet. Po tym możemy zająć się tematem...

   Skoro miejscowy zajmuje się psami i kotami  to...  UL Z ZAWARTOŚCIĄ POSZEDŁ Z DYMEM!

   Jak to pięknie ujął poeta - " Wśród wielu przyjaciół psy zająca zjadły..."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję spróbować tak. Zgłosić pszczoły na policji jako podrzucone. Tyle mamy przypadków kradzieży uli mimo wielu ofert sprzedaży. Wtedy zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt musi się zająć nimi wójt i zapewnić im jako bezdomnym zwierzętom schronisko (gospodarstwo zastępcze) i opiekę weterynaryjną. Pszczoły trzeba wtedy zgodnie ze sztuką pszczelarską przenieść w nocy powyżej 5 km żeby nie wróciły. Tak manipulując mapą i wójtami możemy  pozbyć się problemu - obowiązek troski o dobrostan przechodzi geograficznie na innego wójta inny posterunek. Ja wójt jest cwany - podrzuci pszczoły następnej nocy wójtowi sąsiadowi. Ten nie ma prawa ich cofnąć, bo to oznaczałoby złamanie reguł sztuki pasiecznej i zasad wędrówki z pszczołami. Możemy też zawsze na gnojka nie zagłosować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Czasy ciężkie nastały to i sny jakieś takie nieskoordynowane...

   Ot, śniło mi się że odwiedzam stragany z miodem a tu, w większości, miód z ubiegłego sezonu, sprzedający w minorowym nastoju, ceny sprzed lat, zainteresowanie klientów mizerne...

   Ze świata sennych widzeń, przeszedłem do rzeczywistość... Okazało się że to ŚWIĘTA PRAWDA ale, jak na razie, NIKT na portalu o tym NIC nie wspomniał. Może nie warto???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast gołych bab śniły mi się rakiety:
Okazuje się, że parafina powszechnie występująca jako zanieczyszczenie węzy pszczelej może być wykorzystana z podtlenkiem azotu jako paliwo silników rakietowych i pan minister Błaszczak będzie mógł dzięki niej ekologicznie przekroczyć linię Karmana. Może dzięki temu odkryciu znajdą się pieniążki na badania technologii oczyszczania przemysłowego wosku pszczelego i pozyskiwania tak parafiny? Rakieta niebawem Wystartuje z Ustki. Oby się tylko Szojgu nie dowiedział, bo znowu coś przyleci - tym razem do Ustki.
https://space24.pl/pojazdy-kosmiczne/systemy-nosne/polska-rakieta-poleci-w-kosmos-przed-nami-proba-generalna?fbclid=IwAR2FwsPX1kqce6PpZaojR-w2bkcRIiLdQnrrRUs3Pvbzx_s8pmWpwvy8658

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że wiek osiwiały   to i sny bywają niecodzienne...

 Ostatnio przyśniło mi się że w grójeckiej zonie sadowniczej  stosuje się jakieś(?) " izolatory chmary" do walki z warrozą ...

 Może ktoś ma jakiś egipski sennik z takim hasłem???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sny mogą być różnorodne i czasami mogą zawierać niespodziewane i dziwne elementy. To normalne, że czasami nasze sny są niezwykłe i nie mają logicznego związku z naszymi codziennymi doświadczeniami. Sny często odzwierciedlają nasze podświadome myśli, uczucia, pragnienia lub obawy, ale ich interpretacja może być bardzo subiektywna. W twoim przypadku, sen o refundacjach dla pszczelarstwa i zjawisku rabunku może być wyrazem twojego zainteresowania tym tematem lub obaw związanych z konkurencją w danej dziedzinie. Natomiast sen o gołych kobietach, które kiedyś Ci się śniły, może być wynikiem różnych czynników, takich jak popkultura, osobiste preferencje czy po prostu przypadkowe skojarzenia w twojej podświadomości. Pamiętaj, że sny są indywidualne i subiektywne, a ich interpretacja może różnić się w zależności od osoby. Jeśli masz jakiekolwiek pytania lub obawy dotyczące swoich snów, warto skonsultować się z psychologiem lub specjalistą ds. snów, którzy mogą pomóc Ci lepiej zrozumieć znaczenie i wpływ snów na twoje życie.

 

 

Edytowane przez ldawid
Usunięto nieuprawnioną reklamę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W wieku osiwiałym izolatory Chmary we śnie widzieć

- bredniami i pierdołami na forum pszczelarskim zanudzać wszystkich będziesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ów sen był, jak sądzę, następstwem informacji zamieszczonej na fb  o tym że grójeccy pszczelarze w ramach wsparcia do walki z warrozą otrzymali 750 sztuk izolatorów Chmary...    Przyznam że dla mnie laika i amatora była to wieść nowa.  Myślałem dni parę aż we śnie ciekawa informacja powróciła jak mantra. Postanowiłem się zwrócić do miszczów sztuki pszczelarskiej by mnie oświecili światłem które TU, na portalu,  rozświetla mroki i tajemnice sztuki pszczelarskiej od lat wielu.

   Uzyskałem wyczerpującą informację  na temat genezy SNU ale  ów  izolator Chmary  wciąż jest zagadką jakoś, również ekonomicznie, /wsparcie!/ łączącą się z tematyką pszczelarską. 

   Nie przespał tego faktu czarg, od razu zareagował z pełnym znawstwem tematu i zaangażowaniem jakim wykazuje się w trosce o wysoki poziom portalu Polanki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Odnośnie cen z kosmosu.

Tak, to już dokładnie 60 lat jak Tierieszkowa w kosmos latała. Potem dziewczyny z Łodzi uszyły jej suknię ślubną, a Alibabki śpiewały "Walę twist" (od słoika?). Wczoraj z okazji rocznicy lotu śniło mi się, że lecę z nią na Marsa po cukier dla ruskich, polskich i ukraińskich pszczelarzy. Machali nam przy starcie Arnold Butow, Wasilkiwska, Tadeusz Dylon i Jacek Parszewski. A Żełeński celował Patriotem. Wylądowaliśmy awaryjnie w Zamościu pod Bydgoszczą. Ot taki odlotowy apislawski sen.

tierieszkowa3.jpg

Melodia do rozpalania podkurzacza i zakarmiania cukrem:

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Może czas się obudzić z tego, koszmarnego, snu który owładnął społeczność pszczelarską.

    "Gdzie te chłopy?" - Chciałoby się zanucić...  Staram się śledzić co się w tym zantagonizowanym światku dzieje... i  widzę... Nie, nic widzę, nawet " światełka w tunelu"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Atena napisał:

   Może czas się obudzić z tego, koszmarnego, snu

 

No i się obudziłem. A miałem taki piękny sen. Nasz wódz i przewodnik wskazał nam gdzie i kiedy mamy mamy się stawić w rynsztunku bojowym. Zamiennie może być pszczelarski byle kompletny.

Janusz prowadź.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki duży chłop i som chodzić nie umie ino musi łazić za Tuskiem. Bartniki zawsze wiedziały jak mają chodzić i z kim i nie potrzebują się chwalić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Skoro rządzący wciąż  powtarzają o ULU  to mamy /powyżej/ dowód że MOŻNA się zbratać dla osiągnięcia WSPÓLNYCH CELÓW.   Marsz ku... 

   A niech se każdy dopowie ku czemu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, że prezydent Tadeusz Dylon jakiś czas temu złożył rezygnację w trybie przewidzianym samozatrudnieniową umową o pracę i że jego obowiązki pełni wiceprezydent Ból. Świętokrzyska w tym śnie milczała taktycznie. Z szacunku i zaufania do pszczelarzy. Nie wiem dlaczego, ale w tym śnie obaj prezydenci byli nadzy. Muszę więcej pić ulubionego płynu nowego prezydenta by twardziej spać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, robinhuud napisał:

Śniło mi się,

Raczej były to halucynacje. A tak na poważnie Bareja by tego nie wymyślił.

A miało być tak pięknie, a tymczasem jak w powiedzeniu "jeden planował ze pierdnie i się ze***ł".

I tak zaczął się piękny lipcowo/wakacyjny weekend.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Kiedyś, dawno, dawno temu,  śniło mi się  że nie będę robił ziołomiodów...

    I ten sen mi się spełnia...

    A może KTOŚ miał podobny sen???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś śniła mi się Pszczelaraa w necie. Obsługiwała ul tylko w kapeluszu wodząc mnie na apipokuszenie.Wysmarowała sobie buzię miodem i kazała się lizać myszką przez siatkę. Zrabowały ją pszczoły, aż się obudziłem. Była tak ładna, że nie poznałem czy tam stały dadanty, warszawiaki, czy widerki. Przez nią zapomniałem po co zasnąłem. Na grupowe zapylanie w powietrzu jestem za stary, choć w młodości to ho ho (na puhacza).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

   Obserwuję, dłuższy czas, niniejsze forum i jakoś tak mam WIZJĘ/PRZEŚWIADCZENIE  że trafił na nie jakiś HIPNOTYZER który skutecznie wprowadził w stan hibernacji/letargu większość tych którzy byli tu  aktywni. Wygląda na to że ów stan został osiągnięty chyba w jakimś systemie telepatycznym a może innym /vide pegazus/.  Co prawda,  są osobniki odporne ale z każdej reguły są wyjątki, jak choćby robin, mocny, zahartowany w czasach słusznie minionych. Tylko i ON uległ jakimś halucynacjom co widać po tematyce jaką porusza.

   Czy ktoś wie po jakim czasie ów stan mija???  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś mi się śniło, że do protestu rolników dołączyli pszczelarze pod przywództwem swego prezydenta, który sam się ułaskawił przed prawomocnym wyrokiem sądu potwierdzającym jego oczywistą niewinność. Protest pszczelarzy dotyczył ograniczaniu importu doskonałej jakości miodu spoza Unii, który chroni społeczeństwo przed brakami spowodowanymi tym, że polscy pszczelarze mimo dofinansowania z publicznej kasy nie potrafią konkurować  z pszczelarzami z innych krajów. Protest dotyczył  również ograniczania importu co prawda śmierdzącego cukru, ale taniego i pozwalającego zakarmić pszczoły na zimę i dokarmiać w beznektarowym i bezpyłkowym krajobrazie monokultur rolnych UE. Uczmy się czcić i naśladować pszczelarzy Ukrainy, którzy pod bombami potrafią nas wypchnąć z rynku. Uczmy się czcić i naśladować komisarzy unijnych ds rolnictwa. Pozdrawiam z pełnego traktorów Poznania, To te traktory mnie dziś obudziły. .  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...