Skocz do zawartości
Marcin_K

Materiały do dyskusji Jako stanowisko Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy Kraków

Rekomendowane odpowiedzi

POSTULATY ZGŁASZANE NAJCZĘŚCIEJ PRZEZ PSZCZELARZY WOJEWÓDKIEGO ZWIĄZKU PSZCZELARZY W KRAKOWIE

 

I.W zakresie realizowanych projektów pomocowych:

  1. Należałoby zmienić koncepcję na "wsparcie rozwoju pszczelarstwa", a nie jak dotychczas "rynku produktów pszczelich".

 

Uzasadnienie:

Niezastąpiona (jak wspomniano na wstępie) rola i znaczenie pszczół polega głównie na zapylaniu roślin, natomiast produkty pszczele aczkolwiek bardzo cenne dla zdrowia są efektem wtórnym. Z tego punktu widzenia zabezpieczenie zapylania roślin bardziej gwarantują rozśrodkowane w terenie małe pasieki niż wielkotowarowe gospodarstwa pasieczne. Ma to szczególne znaczenie w Małopolsce, gdzie nie ma kompleksów uprawowych natomiast bardziej liczy się bioróżnorodność środowiska będąca atutem turystycznej funkcji regionu.

Tymczasem  przyjęta zasada "wspierania rynku produktów pszczelich" preferuje gospodarstwa duże, co w praktyce skutkuje między innymi tym, że:

  • z częściowej refundacji kosztów zakupu sprzętu pasiecznego korzystać mogą gospodarstwa o wielkości co najmniej 10 pszczelich rodzin.
  • zakup pszczół (pszczelich matek, odkładów) ograniczony jest do połowy posiadanej już ilości w tym nie więcej niż 20% odkładów. W praktyce oznacza to, że gospodarstwa czym większe - tym mogą zakupić więcej pszczół po kosztach refundowanych, natomiast początkujący możliwości takich nie mają. Jest to oczywisty absurd jako, że "duzi" w rozmnażaniu pszczół są praktycznie samowystarczalni, wobec czego przyjęta zasada może wyzwalać pokusy patologiczne.
  • projektami szkoleniowymi mogą być objęci pszczelarze posiadający weterynaryjny numer rejestracyjny, natomiast żądni wiedzy kandydaci na pszczelarzy nie są objęci ewidencją uczestnictwa.

2. Zastąpić  dotychczasowe  "kierunki wsparcia" wprowadzeniem dopłat bezpośrednich do pszczelej rodziny na wzór dopłat realizowanych dla gospodarstw rolnych albo:

  • ograniczyć wsparcie do częściowej refundacji kosztów zakupu paszy na podkarmianie zimowe plus ewentualnie:
  • częściowej refundacji kosztów leków i szkoleń.

 

Uzasadnienie:

2.1. Dotychczasowa pomoc udzielana sektorowi pszczelarskiemu wydaje się być mało efektywna oraz droga w obsłudze.

Programy realizowane przez Agencję Rynku Rolnego realnie  rekompensują pszczelarzom jedynie wzrost cen leków na choroby pszczele i kupowane środki produkcji pasiecznej. Przykłady:

  • "Apiwarol" (do zwalczania warozy) jedno opakowanie- 25 tabletek, cena brutto w latach: 2005=ok. 20 zł; 2010=30,94 zł; 2016=51,19 zł.
  • ul wielkopolski styropianowy- cena brutto w latach: 2005=230 zł; 2010= 269 zł; 2016= 332 zł.
  • miodarka 4-plastrowa, elektryczno-ręczna na ramkę wielkopolską, cena brutto w latach: 2005=1790 zł; 2010=1990 zł, 2016=2450 zł.

2.2. Procedury realizacji projektów wsparcia są bardzo czasochłonne (ok. 2/3 pracy biura WZP + praca organów terenowych) oraz kosztowne w obsłudze. ARR pokrywa 2% kosztów udokumentowanych co stanowi ok. 60% kosztów- różnicę pokrywa WZP.

2.3. Na korzyść rozwiązań wymienionych w pkt. 2 przemawiają następujące argumenty:

  • uproszczone oraz tańsze procedury dopłat bezpośrednich, refundacji kosztów zakupu paszy, zakupu leków czy szkoleń- możliwość łatwej kontroli beneficjentów,
  • ze wsparcia (dopłat, refundacji) korzystaliby sprawiedliwie (proporcjonalnie) wszyscy pszczelarze tj. "duzi" i "mali",
  • mniejsze ryzyko drastycznych podwyżek cen (cukru) innej paszy z uwagi na duży i stabilny rynek tychże towarów,
  • w sezonach pasiecznych bezpożytkowych gospodarstwa pasieczne byłyby w mniejszym stopniu zagrożone koniecznością ograniczenia ilości zimujących rodzin,
  • rozwiązania jak w pkt. 2 stanowiłyby motywację rejestracji wszystkich pasiek (uzupełniania danych) u Powiatowych Lekarzy Weterynarii, a także mogłyby służyć dyscyplinowaniu członków i organizacji do prawidłowej realizacji zadań,
  • gospodarstwa pasieczne pozyskane (zaoszczędzone) pieniądze z bezpośrednich dopłat/ kwot refundacji mogłyby przeznaczyć na modernizację i rozwój pasiek w tym w zakresie nie objętym dotychczas refundacją kosztów. Problem będzie przybierał na znaczeniu w sytuacji dalszego usprzętowienia gospodarstw pasiecznych.

 

II.W zakresie zwalczania chorób pszczół:

  1. Prowadzić obowiązek nadzoru weterynaryjnego nad przemieszczaniem pszczelich rodzin.

Uzasadnienie:

Aktualnie istnieje swoboda przemieszczania pasiek bez żadnego nadzoru służby weterynaryjnej. Powyższe stanowi zagrożenie rozprzestrzeniania pszczelich chorób, a także często jest przyczyną konfliktów pszczelarzy z powodu występowania przepszczelenia. Wzorem np. Słowacji celowym byłoby uzyskiwaniem przez zainteresowanego świadectwa zdrowia pszczół. Jednocześnie o nowej lokalizacji pasieki winna być informowana właściwa terytorialnie służba rolna lub organizacja pszczelarska.

 

  1. Ustanowić oraz prawnie umocować pomocników lekarzy weterynarii ds. pszczelarstwa między innymi do:

1.1.  przeprowadzania okresowych, rutynowych przeglądów epizootycznych pasiek,

1.2. wykonywanie badań klinicznych pszczelich rodzin podejrzanych o występowanie choroby zwalczanej z urzędu,

1.3. pobierania próbek do badań diagnostycznych od rodzin pszczelich wykazujących objawy kliniczne,

1.4. doradztwo oraz oddziaływanie na kształtowanie fachowości pszczelarzy,

1.5. wykonywanie czynności zlecanych przez powiatowego lekarza weterynarii oraz organizacje pszczelarskie.

Katalog zadań wymienionych w pkt. 1.1- 1.5 jest przykładowy, natomiast szczegółowo winien być określany w zakresie obowiązków.

1.6. na stanowiska pomocników można by rekrutować doświadczonych pszczelarzy po odpowiednim przeszkoleniu.

1.7. koszty zatrudnienia można by pokrywać ze środków ARR w ramach projektów realizowanych przez podmioty uprawnione- kierunek wsparcia "II. Zwalczanie inwazji pasożytów i chorób pszczół, w szczególności warozy".

 

Uzasadnienie:

W działalności WZP Kraków każdego roku mają miejsce znaczące straty pszczelich rodzin. Przykładowo po zimowli 2014/2015 ubytki (według zgłoszeń pszczelarzy) wyniosły 12-14 tysięcy na stan zazimowanych 40 tysięcy pni. W pozostałych latach straty sięgają według zgłoszeń 10-15% posiadanych ilości przy czym są to dane w znacznej części szacunkowe i raczej zaniżane, jako że nie wszyscy pszczelarze przyznają się do ponoszonych strat. Uwzględniając tzw. ciemną liczbę szacunkowo można przyjąć, że rzeczywiste straty pszczół w WZP wynoszą każdego roku 10-20% stanów tj ok. 5-10 tys. pszczelich rodzin. Hodowla pszczół a szczególnie w ostatnich dziesięcioleciach jest zajęciem bardzo trudnym i ryzykownym wymagającym ogromnej wiedzy teoretycznej oraz umiejętności praktycznych (fachowości). Dlatego w literaturze przedmiotu nieprzypadkowo przyjmuje się, że straty na poziomie do 10% są w tzw. normie.

Ubytki pszczół są odbudowywane w tym częściowo ze środków wsparcia, które można by zaoszczędzić- a nie marnotrawić.

Problemem podstawowym w tym względnie jest brak wiarygodnych danych co do skali zjawiska, a także co do przyczyn powtarzających się strat pszczelich rodzin. W odpowiedzi na powyższe pytania byliby bardzo pomocni wnioskowani pomocnicy. Aktualnie bowiem podmioty zajmujące się hodowlą pszczół nie są włączone do kontroli między innymi dobrostanu z uwagi na brak regulacji ustawowych.

Na przykładzie zgnilca amerykańskiego zwalczanego z urzędu co reguluje Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi stwierdzić należy, że w praktyce regulacje tam zawarte pozostają jedynie na papierze z braku możliwości ich realizacji np.:

  • w przypadku podejrzenia o chorobę (zgnilec) należy przeprowadzić badanie kliniczne wszystkich pszczelich rodzin znajdujących się w pasiece.
  • w przypadku stwierdzenia objawów klinicznych choroby pobranie z każdej rodziny próbki i przekazanie ich do badań.
  • dokonanie przeglądów rodzin pszczelich w pasiekach na obszarze zapowietrzonym, który  sięga 6 km od ogniska choroby itd.

W znanych przypadkach jeden lekarz weterynarii miał do przeglądu ponad 700 rodzin

 

  • pszczelich, przy czym uwzględniono wyłącznie gospodarstwa rejestrowane, natomiast nie ujęte w rejestrze pomijano nawet kiedy były w sąsiedztwie pasieki zapowietrzonej.

W praktyce choroby pszczół zwalczane z urzędu zgłaszane są przez pszczelarzy oczekujących na odszkodowanie za zlikwidowane rodziny. Z uwagi, iż Powiatowi Lekarze Weterynarii dysponują bardzo ograniczonymi środkami na ten cel, podejrzenia (często graniczące z pewnością) występowania zgnilca amerykańskiego zgłaszane nie są. Pszczelarze w takich sytuacjach sami podejmują terapię z różnym skutkiem. Efekty ujawniają się w roku następnym- natomiast  pozostałości leków w produktach pszczelich nie są badane.

Potwierdzeniem powyższych przypuszczeń jest między innymi fakt, iż w 2016 roku (do 1 listopada) na terenie Małopolski zarejestrowano 37 ognisk zgnilca amerykańskiego i żadnego europejskiego na stan 7854 gospodarstw pasiecznych mających szacunkowo ponad 130 tysięcy pszczelich rodzin- brzmi to nieprawdopodobnie optymistycznie.

Przeglądy pasiek pod względem sytuacji epizootycznej, pozyskiwanie niezbędnych danych do kształtowania polityki pasiecznej, wspierania poziomu fachowości pszczelarzy były troską nawet okupanta hitlerowskiego w latach 1939-1945. W Polsce powojennej do lat 70-tych XX wieku na etatach związkowych zatrudnionych było 2 inspektorów w WZP Kraków, jeden w Prezydium WRN oraz po 1-2 w powiatach plus rzeczoznawcy chorób. Obecnie jak informuje Małopolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii utrzymanie właściwej bioasekuracji pasiek celem zabezpieczenia przed wybuchem chorób pszczół pozostaje w gestii samych pszczelarzy.

 

                                                                                                                      Opracował

                                                                                                                       Józef Bukowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś to ładnie ujął ,pewnie jakieś szczegóły do poprawki ale dobre ,plus duży .

Okazuje się że więcej ludzi podobnie myśli .Pomocnicy weterynarza ,brzmi groźnie ,ale biorąc pod uwagę dotychczasową wolną amerykankę i brak odpowiedzialności za stan zdrowotny rodzin pszczelich ,jestem za .

JEDEN wet. (który boi się pszczół ;)  ) 700 rodzin + te co musi ominąć bo nie zgłoszone  :huh:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
.

Ktoś to ładnie ujął ,pewnie jakieś szczegóły do poprawki ale dobre ,plus duży .

No,...nie taki ktoś, bo Prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy Kraków.

Zycie lubi płatać figle.

Pamiętam, jak wpadłam w  nieomal w furie, bo  kiedyś powiedział, że POLANKA powinna być "tubą" PZP.

Teraz jest poza strukturami, a my i mam nadzieję także PZP poprze jego racje.

Prosiłam o zamieszczenie tych materiałów w nadziei, że coś jeszcze uzupełnimy w ramach dyskusji.

Coraz bardziej otwieramy się międzyzwiązkowo ku sobie. Długo to trwało, ale może przerodzi się w końcu w normalność i doprowadzi do wspólnego frontu i ujednolicenia działań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

POSTULATY ZGŁASZANE NAJCZĘŚCIEJ PRZEZ PSZCZELARZY WOJEWÓDKIEGO ZWIĄZKU PSZCZELARZY W KRAKOWIE

 

I.W zakresie realizowanych projektów pomocowych:

                                                                                                                      Opracował

                                                                                                                       Józef Bukowski

Pan Józef Bukowski prezesem jest do najbliższego walnego, a czy później nowy zarząd będzie chciał podtrzymywać w/w pogląd?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy p. Bukowski pozostanie to zapewne, na dziś, zagadka ale sądzę że zaprezentowany tok rozumowania powinien być podstawą do dyskusji programowej o polskim pszczelarstwie.

  Pisałem już o tym, i dla uzupełnienia programu uważam że przy każdym WLWet  powinien być KTOŚ  kto "odpowiada" za pszczoły, jakiś koordynator... Zakres czynności - do dyskusji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj przepraszam ,nie doczytałem, nie znam struktur  .

.A czy mogę skopiować ten materiał i wkleić na innym forum bez linkowania ? .Obowiązuje tam zakaz linkowania innych forów :mellow: .

Opracowanie naprawdę dobre i zgodne z tym o czym ludzie już dawno mówią na zebraniach .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że możesz. To własność intelektualna Pana Bukowskiego, nie nasza. To wszystko jest wspólne także z naszym stanowiskiem od półtora roku. Bardzo dobrze opracowane, świetne w szczegółach - bardzo dobry drogowskaz dla pszczelarstwa. P. Bukowski to bardzo mądry gość... i nie piszę tego po raz pierwszy, choć tu, na forum, owszem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...