robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 24 Lipca 2019 Po mojemu to Alex Bajan zagrał na nosie Tadeuszowi Dylonowi. Coś z tego powinno wyniknąć. Bo jeżeli nie, to będzie znaczyło, że każdy dupek może bezkarnie zamieszczać pod szyldem WZP Rzeszów co mu się żywnie podoba. Brak reakcji zostanie odczytany jako zachęta do dalszego działania. Tak z jednej jak i z drugiej strony. No i ten elitaryzm Pszczelej Woli... Sylwetka szmuglera według niego samego: Lech Alex Bajan Byly Przewodniczacy MlodzieZy Wiejskiej w Lubeskim 1985-86,ktory otwarcie przeciwstawil sie Doktrynie Komunistycznej 1985 roku. Od sierpnia 1987 roku w USA. Zalozyciel firmy RAQport. Aktywny i dobrze skontaktowany w srodowiskach politycznych i biznesowych w USA szczegolnia w Washington DC. Niezalezny, nieskorumpowany, czysty w EPN, polski patriota - myslacy w kategoriach co dobrze dla Polski i Polakow w kraju i zagranica. Matka nauczyciel emerytowany w Krasniku. Ojciec SW. pamieci zmarl 1989 roku - poeta spraw Solidarnosci i wolnosci polski, dlugoletni pracownik Fabryki Lozysk Tocznych ( FLT ) Krasnik - Miczyslaw Bajan Brat : Marek Bajan 3 krotny mistrz Polski w Piecioboju Nowoczesnym, olimpijczyk z Moskwy, obecnie trener w Berlinie. Wojek Kazimierz Kowal zaslozony dla Armi Krajowej na Lubeszczyznie Szczegolna zasloga za adbicie polskich kobiet z Powstania Warszawskiego wiezionych w okolicach Urzedowa K. Lublina 1946 roku przez sowieckie NKWD. Zamordowany w 1946 roku przez sowieckich oprawcow. ------------------------------------------------------------------ źródło: https://www.money.pl/forum/kaczmarek-jesli-mnie-pozwa-ujawnie-konta-sld-t489579.html Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ArkadiuszC 9 Zgłoś ArkadiuszC 9 Napisano 25 Lipca 2019 Po mojemu to Alex Bajan zagrał na nosie Tadeuszowi Dylonowi. Coś z tego powinno wyniknąć. Bo jeżeli nie, to będzie znaczyło, że każdy dupek może bezkarnie zamieszczać pod szyldem WZP Rzeszów co mu się żywnie podoba. Brak reakcji zostanie odczytany jako zachęta do dalszego działania. Tak z jednej jak i z drugiej strony. No i ten elitaryzm Pszczelej Woli... Sylwetka szmuglera według niego samego: Lech Alex Bajan Byly Przewodniczacy MlodzieZy Wiejskiej w Lubeskim 1985-86,ktory otwarcie przeciwstawil sie Doktrynie Komunistycznej 1985 roku. Od sierpnia 1987 roku w USA. Zalozyciel firmy RAQport. Aktywny i dobrze skontaktowany w srodowiskach politycznych i biznesowych w USA szczegolnia w Washington DC. Niezalezny, nieskorumpowany, czysty w EPN, polski patriota - myslacy w kategoriach co dobrze dla Polski i Polakow w kraju i zagranica. Matka nauczyciel emerytowany w Krasniku. Ojciec SW. pamieci zmarl 1989 roku - poeta spraw Solidarnosci i wolnosci polski, dlugoletni pracownik Fabryki Lozysk Tocznych ( FLT ) Krasnik - Miczyslaw Bajan Brat : Marek Bajan 3 krotny mistrz Polski w Piecioboju Nowoczesnym, olimpijczyk z Moskwy, obecnie trener w Berlinie. Wojek Kazimierz Kowal zaslozony dla Armi Krajowej na Lubeszczyznie Szczegolna zasloga za adbicie polskich kobiet z Powstania Warszawskiego wiezionych w okolicach Urzedowa K. Lublina 1946 roku przez sowieckie NKWD. Zamordowany w 1946 roku przez sowieckich oprawcow. ------------------------------------------------------------------ źródło: https://www.money.pl/forum/kaczmarek-jesli-mnie-pozwa-ujawnie-konta-sld-t489579.html Tadeusz D. ma to daleko w nosie woli swoją dwuwładze jako prezes i prezydent człowiek nie od zastąpienia :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 22 Listopada 2019 Zakończył się zjazd statutowy PZP w Ciechocinku. Padła na nim Rada PZP. Praktycznie pozostaje stary statut oparty na ustawie Jaruzelskiego z pewnymi elementami centralizacji władzy. Znika Rada, ale na Świętokrzyską nie wraca sąd honorowy. Działacze, w tym komisja rewizyjna otrzymują pełny immunitet organizacyjny. Pszczelarstwo według mej oceny wchodzi w długotrwały i głęboki dryf organizacyjny połączony z zanikiem autorytetów. --------- pomyliłem się o późnej porze - zjazd był oczywiście we Włocławku, niniejszym prostuję. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamski 37 Zgłoś adamski 37 Napisano 22 Listopada 2019 Czyli co? Związki pszczelarskie pozbawiły się na własną prośbę nadzoru nad tym co robi zarząd PZP. Zarząd który organizację pszczelarską przekazuje w ręce ŁYSONIA. Ci, którzy sterują z tylnej kanapy zarządem wiedzą, że walny zjazd kieruje się emocjami a nie rozsądkiem i jest łatwy do sterowania. Spotykając się raz na rok łatwi do zmanipulowania. A jak zarząd PZP reprezentuje swoich członków, mogli się o tym co niektórzy przekonać na spotkaniu we wtorek w ministerstwie rolnictwa - prezydent etatowy pracownik nieobecny, a ci co byli z PZP niewiele mieli do powiedzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 108 Zgłoś Atena 108 Napisano 23 Listopada 2019 Zakończył się zjazd statutowy PZP w Ciechocinku. Padła na nim Rada PZP. Praktycznie pozostaje stary statut oparty na ustawie Jaruzelskiego z pewnymi elementami centralizacji władzy. Znika Rada, ale na Świętokrzyską nie wraca sąd honorowy. Działacze, w tym komisja rewizyjna otrzymują pełny immunitet organizacyjny. Pszczelarstwo według mej oceny wchodzi w długotrwały i głęboki dryf organizacyjny połączony z zanikiem autorytetów. Chyba czas aby dryfujący zaczęli stawiać własne żagle na własnych szalupach. Wrak niech sobie dryfuje... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 25 Listopada 2019 Sądzę, że do św. Ambrożego i jasnogórskiej pielgrzymki w pszczelarstwie PZP nic się nie będzie działo. Potem może być ciekawie. Cóz może sądzić skarbnik Ryszard Voss o wykolegowaniu go z obiecywanego mu funduszu rzepakowego przez nieznanego "zaskoczonemu" prezydentowi Marka Bożyka - rzeszowskiego szefa komisji rewizyjnej? Dezintegracja zarządu? Chyba tarcia w zarządzie są nieuniknione i pojawiła się jakaś rysa na betonowym monolicie Świętokrzyskiej. Ośrodek kierowania pszczelarstwem przez "grupę trzymającą władzę" przesuwa się coraz wyraźniej do Kleczy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bogust 0 Zgłoś Bogust 0 Napisano 25 Listopada 2019 przez nieznanego "zaskoczonemu" prezydentowi Marka Bożyka - rzeszowskiego szefa komisji rewizyjnej? Ten pan nazywa się Marek Barzyk. Bożyka prezydent może nie znać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 26 Listopada 2019 Ten pan nazywa się Marek Barzyk. Bożyka prezydent może nie znać. Tak, oczywiście pomyliłem i przepraszam - mój syndrom SKS. Marek Barzyk. Ufam, że jako przedstawiciel w funduszu wszystkich pszczelarzy niedługo zda w jakiś na razie nieokreślony sposób sprawę z rozchodu obiecanych rzepakowych pieniędzy (1 mln 200 tys PLN). Tu możesz pszczelarzu zrzeszony i nie- wysłuchać swego przedstawiciela o niejasnej desygnacji: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 26 Listopada 2019 21 października, czyli 5 dni temu zakończył się zjazd statutowy PZP. Poprzedziła go burzliwa dyskusja w kołach pszczelarskich i organizacjach regionalnych skonfederowanych w PZP . Ponieważ PZP ma w swym statucie ideę jednoczenia polskiego pszczelarstwa , na zjazd licznie przybyły zaproszone delegacje organizacji, które z różnych powodów znajdują się poza strukturą PZP . W tym bartnikow dziejących na dziko i miejskich dacherów. Nowy statut bowiem wniósł nadzieję na powiew świeżego powietrza i przewietrzenie skamieniałości . Ze skłóconych pszczelarzy przestali drwić politycy i ci z przyjemnością przyjęli zaproszenie i objęli patronatem honorowym włocławską imprezę . Nie zawiedli etetowi redaktorzy i w PP ukarze się szczegółowa relacja, o ile PP nie zmieni redaktorów i adresu . Również zadbano po zakończeniu zjazdu o powrót Pani Halinki do Warszawy okazją, więc nie wiadomo, czy biuro na Świętokrzyskiej będzie działać i jak długo to jeszcze potrwa. W terenie ruszyła masowo akcja informowania pszczelarzy w kołach o zjeździe przez wracających z obrad delegatów . Na witrynie PZP umieszczono natychmiast cieplutki, nowouchwalony statut, jeszcze przed jego rejestracją w KRS (z dopiskiem - projekt do rejestracji) . Ot potęga internetu! Do historii zjazdów przejdzie powiedzenie zrekonstruowanego marszałka Piłsudskiego związane z głosowaniem nad przyszłoscią Rady PZP: "lepiej dla pszczelarstwa by rządził jeden dureń, niż dziesięciu medrców". (cytat z głowy, czyli z Nitschego) Projekt statutu "bezradnego" bez wprowadzonych na zjeździe poprawek można ściągnąć stąd: http://www.zwiazekpszczelarski.pl/nadzwyczajny-walny-zjazd-delegatow-pzp-21112019-r Ciekawe, kiedy drgnie w posadach bryła statutu PZP uchwalonego w Ślesinie (wtedy z kastracją sądu honorowego): http://pzp.biz.pl/statut-polskiego-zwiazku-pszczelarskiego/ Ciekawe, kiedy będzie dostępny oficjalny aktualny statut PZP? Tak to pszczelarze samokastrują się z organów kontrolnych. Pozostał tylko niekontrolowalny zarząd i niknąca w jego cieniu bezradna komisja rewizyjna (wyhuczana na zjeździe). Przewidzianej ustawą z 1982 roku lustracji PZP ze strony KORKiOR nie będzie, bo Władek to ludzki człowiek. Zarząd ma teraz pełen immunitet organizacyjny, a panu ministrowi od rolnictwa będzie się teraz przyjemniej rządzić. Czy to nie dziwne, że prezesi lokalni jako delegaci na zjazd nie uznają siebie samych jako członków Rady PZP? Może dlatego, że chcą oszczędzić na kosztach zjazdów, gdzie dziś sami płacą za siebie (ukryty - oprócz składki haracz na rzecz PZP). Można teraz przenieść stolicę pszczelarstwa gdzieś tam na południe kraju, gdzie nikt już do PZP nie należy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamski 37 Zgłoś adamski 37 Napisano 26 Listopada 2019 Odnoszę wrażenie, że pszczelarze są dy....i na różne sposoby. Ale się nie poddają i wytrwale prowadzą swoje pasieki mimo nieskutecznych leków, drogiego sprzętu, zwiększania biurokracji, przyzwolenia na trucie pszczół, ubożenia bazy pożytkowej, a na to wszystko wybierają sobie reprezentantów, na temat których mają takie zdanie jak przytoczone przez Robina "lepiej dla pszczelarstwa by rządził jeden dureń, niż dziesięciu medrców". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Wojciech_p Zgłoś Gość Wojciech_p Napisano 27 Listopada 2019 Odnoszę wrażenie że stara ekipa nie rozumie że ich czas dobiega końca. 16 lat mieli możliwość zreformowania organizacji, skonsolidowania pszczelarzy.16 lat zostało zmarnowane.Rada służyła wyłącznie rozmywaniu odpowiedzialności zarządu przed walnym.Walny nie mógł "karać" rady. Trudno było nie udzielić absolutorium zarządowi wykonującemu dyspozycje rady. Obecnie zarząd będzie w 100% odpowiadał przed walnym.Na kolejnym walnym jest szansa na nowelizację statutu i powrót sądu kol. Przydałby się Robin w komisji rewizyjnej, bo podsumowując, oprócz paru wyskoków, zrobił generalnie dobrą robotę. Panie Prezydencie, czas na rehabilitację Robinhuuda !!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 28 Listopada 2019 Nie chciałbym pisać o swej osobie, ale jednak muszę, by uniknąć zadymy. Kolega nie rozumie sytuacji. Od początku mego członkostwa w PZP nie podobała mi się działalność i arogancja władz na Świętokrzyskiej. Zaczęło się od braku przewodniczącej komisji rewizyjnej (po wyjściu ze struktur PZP Ślązaków), poprzez aferę cukrową z firmą Weroniką w tle, zagubiony tajemniczo fundusz rozwoju pszczelarstwa, utajnione kredyty na hipotece Domu Pszczelarza, przemyt kumafosu itd. Itp. Tak, ewidentnie działałem na szkodę zarządu PZP, co w mym pojęciu nie oznaczało działania na szkodę pszczelarstwa. O moim powrocie do PZP nie może decydować prezydent. Zostałem wywalony jako delegat na zjazd WZP Poznań na tymże zjeździe uchwałą delegatów. Co ciekawe, nie za działanie na szkodę WZP P-ń, zresztą uzasadnienia nigdy nie otrzymałem. Mam zarozumiałe prawo sądzić, że to z mojego powodu do Sielinka przybyli dwaj prezydenci i przywieźli dwie statuetki. Prawdopodobnie tak mnie wycenili . A szalę goryczy przelał fakt podania przeze mnie Tadeusza Sabata do sądu honorowego WZP Poznań za oszustwo na miodzie poprzez sprzedaż między innymi mi na Allegro czterech słoików miodu ukraińskiego jako polskiego. Za takie coś nie można pozwać przed sądem powszechnym, bo to tylko wykroczenie. To klasyczna sprawa dla sądu honorowego za sprzeniewierzenie się ideałom i statutowi PZP, na którego straży zobowiązało się stać. Jednak na zjeździe w Ślesinie rozwiązano sąd honorowy na szczeblu PZP, dlatego nie miałem innej drogi jak pozwać T. Sabata przed sąd swej organizacji - WZP Poznań. Zostałem jednak przez ten sąd potraktowany jak gówniarz i wyrzucony na zjeździe, zresztą bodaj dwoma głosami. Immunitet delegata dotyczył wszystkich, tylko nie mnie. Dlatego prezydent Dylon nic nie ma do mej rehabilitacji i powrotu. Mogę ewentualnie wrócić do tej organizacji tylko taką drogą jaką z niej wyfrunąłem - uchwałą zjazdu WZP Poznań. Prezes tej organizacji jednak nie ma wiedzy o przynależności macierzystej prezydenta PZP, więc gdzieżby miał wysłać maila w sprawie mej rehabilitacji? Zapraszano mnie do innych organizacji (wszystkie WZP/RZP sa niezależne i tak przykładowo fakt ukarania T. Sabata przez sąd honorowy WZP Kraków nie ma żadnego znaczenia w BZP Bartnik Bielsko - Biała i nie przeszkadza w wyborze go na delegata na zjazd) obiecywano nawet wybór na delegata na zjazd PZP, czy na przedstawiciela do Rady PZP. Nie mam już zdrowia na takie numery, choć były i są one w tej dziwacznej organizacji zupełnie realne. Póki co - w kameralnej, spokojnej Polance mi dobrze. Ku ostrzeżeniu innych i dla efektu wychowawczego: poważne pismo urzędowe z WZP Poznań do niepoważnego delegata: I niewysoki koszt mojej skóry : Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 100 Zgłoś jokaz 100 Napisano 28 Listopada 2019 Aż cisną się słowa: "Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji..." Nie ważne że chciałeś być dobrze... Ja kurz strząsłem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
baru 82 Zgłoś baru 82 Napisano 1 Grudnia 2019 robinhuudChyląc czoła przed twoim zaangażowaniem w w walkę z PZP ,pytanie ,kto Ciebie popiera ?Dla kogo ta walka ? ile osób oficjalnie tutaj wyraziło dla Ciebie poparcie tak fizycznie ,parę ..Czy reszta tylko tak zza węgła ?Jestem zdania że PZP powinno zmienić nazwę na TWA(Towarzystwo wzajemnej Adoracji ) bo nie jest reprezentantem wszystkich Polskich pszczelarzy.Kto tutaj wyliczy ile konferencji naukowych ,czy warsztatów ,wykładów zorganizowało PZP ,ile ?? Ile razy występowali (starając się sami o to ) w TV reklamując produkty pszczele ,walcząc o sprawy pszczelarskie .Kasztelewicz jako prywatna osoba chyba ma więcej w tym temacie zasług .Dwa dni darmowych wykładów ,co roku .Ile trzeba by wytoczyć spraw w "związku z zaniedbaniem obowiązków służbowych" jeżeli organizacja mieni się PZP , A wytoczyć powinna je połowa pszczelarzy Polskich ,którzy stracili i tracą pieniądze przeznaczone na dopłaty , Kosztem ....drugiej połowy . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 2 Grudnia 2019 Baru, nie chcę pisać o sobie, szczególnie teraz. Mam nadzieję, że w Częstochowie za tydzień ruszy niektórych sumienie tak jak ruszyło kiedyś Babinicza. Prezesie pszczelarski, niegodnym twych ran organizacyjnych całować⌠Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 100 Zgłoś jokaz 100 Napisano 18 Grudnia 2019 Doszły mnie słuchy, że padła obietnica na Jasnej Górze, że PZP będzie chciało doprowadzić do zapłaty za zapylanie. Ktoś rzucił kwotę 25 zł od ula. Ponoć pracownicy na Świętokrzyskiej dostali wypowiedzenia. Biuro zamknięte. Klucze ma p. Dylon. Jako oficer służb wie co robi. Taki komentarz usłyszałem od ukrainki której miód sprzedawany jest w sklepie pszczelarskim w Rzeszowie jako polski miód. Ponoć pszczelarze okoliczni nie są zadowoleni z takiego obrotu sytuacji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 18 Grudnia 2019 Po zjeździe we Włoclawku po PZP krąży mem ze słynnym cytatem faceta, któremu często wydaje się, że jest Ziutem: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 3 Stycznia 2020 Z ciekawości zaprenumerowałem PP na pierwsze półrocze 2020. Zaciekawiła mnie postać nowego naczelnego - red. Jana Gabrukiewicza (informacja wyczytana na witrynie PZP). Historia naczelnego redaktorowania organowi wiodącej organizacji pszczelarskiej jest bardzo ciekawa. Spotykamy tam pojawiające się i znikające postacie mające z pszczelarstwem coś wspólnego i niekoniecznie takie. Był naczelnym krewny Mieczysława Fogga, który z tej posady poszedł służyć producentom chemii rolniczej (Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin). Była też osoba duchowna, uważająca się za kapelana pszczelarzy, ale poglądu tego nie podzielali jego przełożeni z kurii biskupiej. Ostatnio był naczelnym redaktor Kasperowicz, z którym wg witryny PZP nie wiadomo co się stało. Odszedł ze Świętokrzyskiej bez słowa pożegnania, ale i bez nekrologu. Teraz nastał Jan Gabrukiewicz, w necie wyguglałem, że to rogata dusza, stawia się przełożonym. Nie wiedomo, czy wygrał konkurs, czy z nominacji prezydenckiej. Jeżeli naprawdę rogata dusza, to myślę, że się dogadamy, ale nie wszyscy prezydenci to lubią. Kilka informacji o solenizancie wyguglanych szybciorem w necie: https://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,4837728.html https://www.facebook.com/jan.gabrukiewicz https://mapa.targeo.pl/javi-media-jan-gabrukiewicz-chmieleniec-37-30-348-krakow~18104503/przedsiebiorstwo-firma/adres http://sd.up.krakow.pl/2008/index.php?go=wywiady&art=wyw4 https://www.youtube.com/watch?v=7HQlzE9YRj0 https://www.krakow.pl/modules/fotogal/gallery/index.php/2006/album309/album321/DSCF0947_kopia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 16 Stycznia 2020 PZP jak sójka za morze uchwala i uchwalić nie może swój nowy włocławski statut. Pewnie obarczony wadami prawnymi utkwił gdzieś w KRS. Na witrynie archeostatut ze Ślesina: http://pzp.biz.pl/statut-polskiego-zwiazku-pszczelarskiego/ Tymczasem związek w przejściowej sytuacji prawnej śmiało reprezentuje całe pszczelarstwo polskie i zakłada kolejną grupę roboczą do rozmywania odpowiedzialności: http://pzp.biz.pl/2020/01/16/spotkanie-z-ministrem-rolnictwa-i-rozwoju-wsi-2/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 100 Zgłoś jokaz 100 Napisano 16 Stycznia 2020 Z zapodanego linku kolegi robina rozumiem, że pan minister zaprosi na rozmowę kolejne ogólnopolskie związki lub Stowarzyszenia. No chyba, że chce jednych wyróżnić a drugich ma w du..e. Przecież dobrze wiemy, że PZP nie jest reprezentatem całego środowiska pszczelarskiego. 1 Atena dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Borden 20 Zgłoś Borden 20 Napisano 16 Stycznia 2020 My wiemy minister nie wie, bo nie chce i po co ma chcieć. Jak rozmawiać z tymi z którzy sami się nie dogadują w sprawach oczywistych ? Ma PZP i mu wystarczy bo "POLSKI ZP" Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 16 Stycznia 2020 Pan prezydent Dylon nic nie wspomina na witrynie PZP o tym, że cichuteńko zakończył jakiś czas temu bieg jako członek Rady Dialogu Społecznego w Rolnictwie. Razem z cała Radą zresztą. Prawdopodobnie pan minister nie ma przyjemności z takimi rajcami jak pan prezydent. Źródło: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/rada-dialogu-spolecznego-w-rolnictwie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 108 Zgłoś Atena 108 Napisano 17 Stycznia 2020 No i pogadaliśmy - chór pszczelarzy zaśpiewa pieśń dziękczynną... władzy. Cóż, mam tę mizerną satysfakcję, że jakoś mi nie po drodze... Co polityka? Skąd? Samo życie!!I Może kolejne gromy, od Pomorza po góry polecą na mą łysinę ale uważam że będąc aktywny w regionach można wiele... na szczytach za mocno wieje wiatr histerii, pardon historii. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 167 Zgłoś czarg 167 Napisano 17 Stycznia 2020 No i pogadaliśmy - chór pszczelarzy zaśpiewa pieśń dziękczynną... władzy. Mógłbyś doprecyzować Ateno jaki chór pszczelarzy będzie śpiewał pieśń dziękczynną. Czy ten chór ma jakąś organizacyjną przynależność, jakiś czołowych przedstawicieli? Konkret daj. Z jakiego powodu ten chór ma śpiewać? Jaka to okazja? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Karpacki 230 Zgłoś Karpacki 230 Napisano 17 Stycznia 2020 Kolego "Czarg" . Potencjalny "dyrygent" tego chóru, zachowuje się tak jak Zagłoba po pojedynku Wołodyjowskiego z Bochunem. "No tośmy Bochuna usiekli" Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach