Skocz do zawartości
Piotr_S

A tymczasem w PZP...

761 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Na nieoficjalnej witrynie PZP Piotr Krawczyk linkuje bardzo ciekawy materiał dla nas, przygotowany przez minrol na św. Ambrożego.

 

http://www.zwiazekpszczelarski.pl/rynek-miodu-w-polsce?_mid=86GbOzonk9g=

 

Materiał tez zawiera wreszcie bardzo precyzyjne dane o tym ilu nas jest i ile mamy pszczół. Ministerstwo powołuje się przy tym na mało kompetentne w tych sprawach źródło puławskie,  nie posiadające narzędzi i ludzi do liczenia pszczelarzy i ich pszczół. Lepsze byłyby dane z dowolnej sondażowni politycznej. Są bogate dane na temat miodu, ale brakuje mi podstawowego wskaźnika i to czyni całe pozostałe dane minrolu mało wiarygodnymi. Brakuje mi mianowicie urzędowego określenia zawartości miodów z krajów UE w unikalnej polskiej specjalności - mieszaninach miodów z krajów UE i spoza niej. Z publikowanych danych można wyciągnąć ciekawy wniosek, że co drugi wyprodukowany przez polskie pszczoły słoik miodu jest eksportowany.

Bardzo ciekawe są ostatnie rozdziały, gdzie pokazano założenia i strategię finansowego wsparcia handlarzy miodem. Ciekawy jest poziom ich finansowania w stosunku ilości pieniędzy przeznaczanych na KPWP, o który to ochłap tak się naparzamy.

Nadal bezwzględnie będą programowo okradani pszczelarze niezrzeszeni, co pokazuje fałsz władzy państwowej i pszczelarskiej w zakresie pozornej troski o pszczoły i środowisko. Również beztroskę w tej sprawie UE. Jako wywalony dyscyplinarnie z PZP nie mogę liczyć na żadną pomoc. Pszczelarze, nie wychylajcie się i nie podskakujcie! Pozbądźcie się własnych ocen i myśli! Od myślenia są inni!

Z danych wynika ciekawe 5 ostatnich sekund z życia apis mellifera. Chodzi mi tu o te 20 metrów między ulem i opryskiwaczem oraz wiatr 4 m/s. (cała nadzieja w niedotowanym nie wiedzieć dlaczego profesorze Gagosiu, nieznanym jeszcze na tych salonach). Nam pozostanie obejrzenie z Panem Parszewskim jednej, ostatniej olimpiady :D .

To poważny materiał, z pewnością skonsultowany z organizacjami pszczelarskimi i panem prezydentem w ramach dialogu społecznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rada Związku odbyła się i wiele rzeczy dobrych działo się. Po pierwsze aktywnie z ramienia Zarządu PZP pracowali Skarbnik Górny i Sekretarz Piotrowski inni członkowie Zarządu też w niektórych sprawach mieli swoje zdanie. Prezydent W. Kudła był trochę zagubiony. Rada  Związku zobowiązała Zarząd do uruchomienia nowej strony internetowej do 31 grudnia 2017r. Również już teraz rozpoczną się konsultacje w członkowskich organizacjach pszczelarskich na temat zasad funkcjonowania programu WRPP na lata 2020 - 2022. Zarząd podejmie rozmowy z Ministerstwem Rolnictwa na temat dopłaty do rodziny pszczelej za zapylanie z budżetu państwa /dopłaty za zapylanie nić nie mają wspólnego z programem WRPP w Czechach i Słowacji system dopłat funkcjonuje od lat osiemdziesiątych/ Ogólnie można powiedzieć że pierwsze jaskółki nowych zmian się pojawiły oby te zmiany nabrały trochę szybszego tępa   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszę w tym wątku, bo to właśnie z witryny PZP, dowiedzieliśmy się o tym, że planowane jest umieszczenie pszczół także w więzieniach. 

http://www.zwiazekpszczelarski.pl/pszczoly-w-wiezieniu?_mid=UNZR6QUuTHo=

Dokładnie to w więzieniu w Opolu Lubelskim.  Oprócz wątpliwości natury moralnej, wyrażonych zresztą słusznie , przez autora materiału. istnieją jeszcze zastrzeżenia wynikające z fachowego podejścia do tematu. To, że dziś może zajmować się pszczołami każdy kto chce, nie budzi już większych emocji, co było by nie do pomyślenia wtedy, kiedy prawo takie było nadawane przez władców szczególnie wybranej i uczciwej grupie ludzi. Dziś kiedy i tak już każdy, kogo stać na kupno pszczół, może się nimi zajmować, należy chociażby wymagać, aby robili to zgodnie z zasadami racjonalnej gospodarki pasiecznej, uwzględniającej także potrzeby, wynikające z biologii tych owadów.  Nie mogę pojąć, dlaczego każdy , kto chce zwrócić na siebie uwagę , wyjątkowością tego, że ma zamiar zajmować się pszczołami, koniecznie chce je ustawiać na dachach?  Panują tam z reguły warunki znacznie utrudniające funkcjonowanie tych owadów, takie jak, wiatry, nagrzewanie się powierzchni tych dachów w czasie upałów, kłopoty z trafieniem na wylotek i wiele wiele innych, których jak widać, nikt nie bierze pod uwagę. Ktoś kto decyduje się na takie ustawianie uli, powinien sam choćby na pewien czas, urządzić sobie siedzibę w sąsiedztwie tych dachowych pszczół. Zwłaszcza w czasie kiedy panuje chłodna i wietrzna pogoda, a mimo to pszczoły muszą wylatywać z uli po wodę i inne potrzeby związane z wychowem czerwiu. Podobno mają też ci więźniowie zakładać ogrody, czemu więc tam nie umieszczą tych pszczół.? Jedynym pozytywnym elementem tego, może być załadunek cystern z miodem z takiej pasieki , co może być uskuteczniane , bez użycia pomp, pod własnym ciśnieniem przy pomocy węża do tej cysterny.  A może chodzi o zabezpieczenie ich przed kradzieżą ?? Wtedy zwiększy się ilość etatów strażników którzy będą tych uli pilnować.  Wydaje się to wszystko jedynie sposobem na zaistnienie w środkach przekazu, podobnie jak wszystkie pszczoły na dachach wieżowców czy próby wracania do dzianych w drzewach barci i temu podobnych akcji. Wzorem wielu innych inicjatyw tego typu, najbardziej prawdopodobnym wydaje się fakt uzyskania do tego celu jakiejś dotacji finansowej, którą już wielokrotnie na tym forum , kolega Robin nazywał "skubaniem brukselki" . A może jeszcze jeden powód takiego urządzenia pasieki więziennej można by brać pod uwagę ?? Gdyby rzeczywiście ktoś wziął się za rozliczenie tych afer, których świadkami byliśmy przez ostatnich kilkanaście lat w PZP, było by to dobre miejsce osadzenia winnych, aby w czasie odsiadki nie stracili kontaktu z pszczołami.  Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już jesteśmy przy temacie miodu odmianowego więziennego to chciałbym tu przypomnieć, że właściciel ukraińskiego "Bartnika" pan Pańkowski z Izjasławia (partner Sądeckiego Bartnika) był w przeszłości dyrektorem pierdla, w którym więźniowie produkowali drobny sprzęt pszczelarski (za komuny, przed KPWP m.in  tak dotowano pszczelarstwo). W ramach resocjalizacji właśnie. Po wywróceniu się Sowieckiego Sojuza i wypuszczeniu z pierdla niesłusznie więzionej przez komuchów ukraińskiej demokratycznej opozycji niesłusznie zwanej kryminalistami (wielu działaczy od Stiopy Bandery) facet nie wiedział co robić. Zostało mu kilka nieodebranych uli tak zaczęła się jego przygoda z "pszczelarstwem".

Piszę w cudzysłowiu, by nie mylić pszczelarstwa z międzynarodowym, czy krajowym handlem miodem, na co szybko przecelował się biznesmen. Tak powstaje miód odmianowy penitencjarny.

Dzięki temu produkcja miodu na Ukrainie z powodu wojny, ruskich działań terrorystycznych i aneksji Krymu padła, a jednocześnie eksport miodu z Ukrainy wzrósł sześciokrotnie, co pozwoliło zalać głównie Polskę bezcłowym kontyngentem. Cud! Albo Ukraińcy zrezygnowali zupełnie z konsumpcji miodu! Większość ukraińskiego miodu pochodzi prawdopodobnie z ukraińskiej prowincji Ki Taj. To prawdopodobnie przyczyna sprzedaży przez były zarząd PZP ukraińskiego miodu z gwarancją polskiego pochodzenia w Kamiannej.

 

 

(patrz 2-3 minuta)

71950390925296097603.jpg

 Na początek można by zatrudnić w Opolu Lubelskim klawiszy z Ukrainy. Będzie profesjonalnie słodko i tanio. Pierwszy krok ku temu został poczyniony podczas Dnia Pszczelarza w Lidzbarku Warmińskim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedługo Dzień Kobiet, a więc rocznica zjazdu połczyńskiego. Minęło nie 100, a 300 dni spokoju dla nowego zarządu PZP i Komisji Rewizyjnej (sądu honorowego w PZP nie ma, podobno niepotrzebny). Obiecywano nową witrynę internetową, nową politykę informacyjną, nowe otwarcie, rezygnację z nadętego tytułu prezydęta. Miała być zakładka na witrynie internetowej tylko dla komisji rewizyjnej, co podkreśliłoby na razie niezauważalny fakt, że komisja rewizyjna nie podlega zarządowi, a zjazdowi i rozlicza się tylko przed zjazdem. Obiecywano transparentność finansów organizacji, ujawnienie kulisów bogatego organizacyjnego życia prawnego. Określenie przyszłości Domu Pszczelarza. Miała zawrzeć dyskusja nad nowym statutem w miejsce pomnika gen. Jaruzelskiego. Wrze jak cholera, aż się red, Kasperowicz śmieje. Mieliśmy policzyć siebie i nasze pszczoły i popchnąć do przodu takie tam inne apisprawyâŚ

Chociażby zawalenie krajowego rynku miodami niskiej jakości z bezcłowego kontyngentu jak również miodami importowanymi przez członków PZP, w tym członka władzy tej organizacji z tytułem wiceprezydenta.

Obiecanki cacankiâŚ

Zarząd okopał się i wziął kurs na przyschnięcie i przeczekanie. Trupy w szafach na Świętokrzyskiej macerują się i czekają na tytuły trupów honorowych. Kwitnie kult jednostki opłacanej w wysokości 6 tysiaków miesięcznie + diety.

Wiosną będziemy sadzić drzewkaâŚOby z sensem.

Parole, parole, paroleâŚ

535.jpg

Czy taka nadorganizacja nad organizacjami jest komuś potrzebna?

Do czego? Do reprezentacji? Na jakim szczeblu i po co? Jakim kosztem?

Dziwne. Nie szkoda czasu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Urodziła się nam wreszcie po długotrwałych bólach i przenoszona w ciąży pozamacicznej nowa witryna PZP, której jak myślę - powinienem wybaczyć choroby wieku dziecięcego. Takie jak choćby widoczne na pierwszy rzut oka: anonimowość i brak pełnego spisu organizacji członkowskich (Łysoń, Huzar, Orion, ?)

http://pzp.biz.pl/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ilu nas w końcu jest? Ile mamy pszczół?

Jakie ma pojęcie o temacie, w którym zabiera w Pszczelarzu Polskim głos redaktor Kasperowicz? Dlaczego takie głupoty bez filtracji publikowane są na nowej witrynie PZP?

 

"Pszczelarzy, którzy mają uprawnienie do sprzedaży bezpośredniej, wydane przez powiatowych lekarzy weterynarii mamy w kraju ponad 150 tys."

 

http://pzp.biz.pl/wp-content/uploads/2018/01/PszczelarzPolski2017.nr02s20-21-Sprzedaz-bezposrednia-miodu-na-dotychczasowych-zasadach-wgladowka-150dpi.pdf

 

Aż tak nie można się pomylić?!!!. Panie redaktorze, mamy na dziś niestety tylko 6939 takich podmiotów (nieprzetworzone produkty pszczele).

 

https://pasze.wetgiw.gov.pl/spi/demosb/index.php?kodwoj=ca%C5%82y+kraj&rodzajdz=8&szukanaMsc=&szukanyWni=&szukanaNazwa=&btnSubmit=Filtruj

 

Skąd Pan bierze takie dane? Czy to pańska niewiedza, czy celowo ogłupia Pan czytelników. Zlituj się Pan nade mną! Wdeptuje Pan w glebę wiarygodność organu prasowego PZP i całej organizacji. Co prawda zrezygnowałem z prenumeraty PP, ale sięga mnie Pan nadal obuchem poprzez nową witrynę PZP. Zdaje się, że zmienił się tylko szyld, a werk na Świętokrzyskiej działa tak jak działał. Mam nadzieję, że decyzje odnośnie pszczelarstwa nie są podejmowane przez decydentów po uważnej lekturze PP.

A może to GIW prowadzi bzdurne rejestry i niesłusznie czepiam się redaktora?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny cud w polskim pszczelarstwie... Było cudowne rozmnożenie rodzin... teraz cudowne pszczelarzy... później, może(?) miodu, matek, trutni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ilu nas w końcu jest? Ile mamy pszczół?

Jakie ma pojęcie o temacie, w którym zabiera w Pszczelarzu Polskim głos redaktor Kasperowicz? Dlaczego takie głupoty bez filtracji publikowane są na nowej witrynie PZP?

 

"Pszczelarzy, którzy mają uprawnienie do sprzedaży bezpośredniej, wydane przez powiatowych lekarzy weterynarii mamy w kraju ponad 150 tys."

 

http://pzp.biz.pl/wp-content/uploads/2018/01/PszczelarzPolski2017.nr02s20-21-Sprzedaz-bezposrednia-miodu-na-dotychczasowych-zasadach-wgladowka-150dpi.pdf

 

Aż tak nie można się pomylić?!!!. Panie redaktorze, mamy na dziś niestety tylko 6939 takich podmiotów (nieprzetworzone produkty pszczele).

 

https://pasze.wetgiw.gov.pl/spi/demosb/index.php?kodwoj=ca%C5%82y+kraj&rodzajdz=8&szukanaMsc=&szukanyWni=&szukanaNazwa=&btnSubmit=Filtruj

 

Skąd Pan bierze takie dane? Czy to pańska niewiedza, czy celowo ogłupia Pan czytelników. Zlituj się Pan nade mną! Wdeptuje Pan w glebę wiarygodność organu prasowego PZP i całej organizacji. Co prawda zrezygnowałem z prenumeraty PP, ale sięga mnie Pan nadal obuchem poprzez nową witrynę PZP. Zdaje się, że zmienił się tylko szyld, a werk na Świętokrzyskiej działa tak jak działał. Mam nadzieję, że decyzje odnośnie pszczelarstwa nie są podejmowane przez decydentów po uważnej lekturze PP.

A może to GIW prowadzi bzdurne rejestry i niesłusznie czepiam się redaktora?

 

Ja  mam sprzedaż bezpośrednią zarejestrowaną od kilku lat, a w spisie GIW mnie nie ma. Jak to wytłumaczyć? A może GIW ma nieaktualne dane?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak - tych wszystkich brakujących ma red. Kasperowicz w kapowniku i jest ich 143 tysiące. A wiesz ilu pszczelarzy podają przełożeni redaktora i ilu jest ich w Polsce? Tych zrzeszonych i nie, zarajastrowanych i nie? Jeżeli natomiast GIW ma nieaktualne dane, to powstaje pytanie, jak kierować pszczelarstwem nie mając o nim wiedzy? Myślę, ze powiniśmy tą działkę przekazać redaktorowi jako jedynemu mądremu. Gdyby pszczelarzy było tylu, to biorąc 8 zeta od twarzy na PZP, mieliby oni roczny budzet 1 250 000 + drugie tyle ulowego. Jakie problemy finansoweâŚ

A może to jest tak, ze polskie pszczelarstwo dryfuje w nieokreślonym kierunku? Czy ten dryf jest zjawiskiem przypadkowym, czy zamierzonym?

Ja to oceniam po poziomie dyskusji działaczy przed marcowym zjazdem statutowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowiny Jeleniogórskie Nr 6/2018 /artykułem na pierwszej stronie/ alarmują iż PSZCZOŁY WYMIERAJĄ. Są pretensje do władz iż się nie interesuje sytuacją w pszczelarstwie, żadnego wsparcia... 

  Może inaczej; było szereg inicjatyw min. Spotkań na Zamku Grodziec, spotkań organizowanych i inicjowanych przez p. Kłaka z RZP Oława ...ale nikt z okręgu Jeleniogórskiego w nich nie uczestniczył. 

  Jakie wnioski?  Może ktoś się wypowie .... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego Atena. Proszę zwrócić się do redakcji tego pisma, z pytaniem, z czyjej inicjatywy i z jakich informacji ukazał się wspomniany artykuł? Wtedy pokaże się, kto był na tyle przejęty tematem, że postanowił , aby taki materiał się ukazał. Jeśli trafi się na rzetelnego dziennikarza, a nie takiego który tylko szuka sensacji , powinien on zamieścić także materiał uzupełniający, gdzie należy pokazać, że pomimo istniejących zagrożeń, są ludzie, którzy jednak coś próbują robić. Jeśli koledze sprawiało by to zbyt duży kłopot, proszę przesłać mi skan tego artykułu wraz z adresem redakcji, może z mojej pozycji uda się coś zrobić?  A może działacze z rejonu Jeleniej Góry, właśnie wtedy , kiedy były kolejne spotkania na ten temat , urabiali właśnie redaktora, uważając że , pojawienie się takiego materiału spowoduje "pospolite ruszenie" społeczeństwa, mające na celu spowodowanie działań organów państwa w tej sprawie? Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za pięć dni rocznica podjęcia przez Zjazd w Połczynie uchwały o zwołaniu do marca 2018 nadzwyczajnego zjazdu statutowego.

http://pzp.biz.pl/2018/02/24/posiedzenie-zarzadu-pzp-w-warszawie-21-02-2018/

Wygląda na to, że Zarząd PZP ma w głębokim poważaniu decyzję delegatów i takowy zjazd się nie odbędzie. Brak jakichkolwiek objawów dyskusji statutowej i uchwały zarządu o prolongacie.

Jest klawo jak cholera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Robinhuudzie ! Tak w marcu miał się obyć Zjazd Statutowy a nawet nie ma projektu zmian do statutu które powinne być przesłane do związków Może  Zarząd uważa że to co zaprezentował na ostatnie Radzie Związku to wystarczy Na ostatniej Radzie Związku podjęto uchwałę że od 01..01.2018 nie będzie kupowania odznaczeń związkowych że będzie za darmo ale Zarząd znalazł prawnika który poważył pramomocnosć uchwały Rady. Po roku można stwierdzić nic się nie zmnieniło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka.

Z preambuły aktu prawnego będącego podstawą aktualnego statutu PZP:

 

Mając na względzie, że Polska Rzeczpospolita Ludowa gwarantuje własność, całkowitą ochronę i prawo dziedziczenia indywidualnych gospodarstw rolnych oraz że gospodarstwa te stanowią trwały i równoprawny elementy społeczno-gospodarczego ustroju Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej; uznając równoprawny z innymi zawodami status społeczno-zawodowy rolników indywidualnych oraz potrzebę zapewnienia należytej reprezentacji ich zawodowych i społecznych interesów wobec organów państwowych oraz państwowych i społecznych jednostek organizacyjnych działających na rzecz wsi i rolnictwa, jak też udziału w decydowaniu o sprawach związanych z rozwojem indywidualnych gospodarstw rolnych i postępem społecznym na wsi; kierując się troską o wyżywienie Narodu oraz dobrem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej stanowi się, co następuje:

 

Z tego wszystkiego wynika, że w tej organizacji najwyższą władzą nie jest Zjazd, a opłacany przez Zarząd ze składek prawnik. Że w Radzie zasiadają analfabeci prawni działający na szkodę swych pszczelarzy, których nie można rozliczyć nawet przed sądem organizacyjnym, bo go nie ma. Ze wybór delegatów na Zjazd w WZP/RZP nie ma sensu, bo oni to sobie mogą uchwalać. Że jakaś tam komisja statutowa, która miała przygotować propozycje nowego statutu samorozwiązała się bez rozliczenia z roboty. Wreszcie jet to dowód, że chęć zmiany czegokolwiek jest przez Zarząd i ubezwłasnowolnioną Komisję Rewizyjną umiejętnie symulowana. I to wszystko bardzo tanio: 8 zł od twarzy i 40 groszy od ula. Z tego 6 tysiaków na pensję prezydenta + diety za wyjazdy dla KR i Zarządu. Że dalej najwyższą wartością dla członków jest dobro PRL i nie ma jak dobrać się działaczom do skóry, bo wódz jedynego organu zdolnego do lustracji PZP siedzi w pierdlu i z niego bez komórki steruje rolniczymi organizacjami typu PZP.

Czy w takich warunkach można skutecznie zadbać o dobro PRL i wyżywić Naród?

żródło natchnienia:

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19820320217/U/D19820217Lj.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozesłane wici /nie wiem jaką pocztą sprawiły/ że lista na kurs rzeczoznawców chorób pszczół jest już niemal pewna ale...

  Powiedzenie że pod latarnią najciemniej przekłada się na sprawy pszczelarskie. Otóż jak wieść gminna/powiatowa niesie o kursie nikt nic nie wiedział /nie informował pszczelarzy?/ w powiecie LEGNICKIM - mateczniku p. Prezydenta/prezesa PZP. 

   No coment

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy można za rządów prawych i sprawiedliwych przetrzymywać w areszcie ponad rok czasu honorowego członka NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa? Głównego lustratora Polskiego Związku Pszczelarzy? Czy nie stawia to w sytuacji dyskomfortu abp Alfonsa Nossola? Czy wyciąganie na forum takiego paradoksu i wplątywanie w to majestatu abp może mieć związek z obrażaniem uczuć religijnych forumowicza daro :D ?

 

http://www.nszzfipw.org.pl/odznaczenia

 

Czy Władysław Serafin na sali obrad zjazdu NSZZFiPW zostanie rozkuty?

 

§ 7.

Honorowy członek zapraszany jest na Zjazdy NSZZ FiPW w charakterze

Gościa z głosem doradczym.

 

http://www.nszzfipw.org.pl/wp-content/uploads/2013/07/reg_honorowe.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś drgnęło i ruszyło z posad bryłęâŚ

Ludzie! Upubliczniono sprawozdanie prezydenta za łoński rok! Szkoda, że nie na oficjalnej witrynie PZP (Piotrowi Krawczykowi nalezą się gratulacje za odwagę). Zarząd ma gdzieś kaprysy połczyńskich delegatów. W marcu nie będzie żadnego zjazdu i żadnej dyskusji statutowej! Czy ma sens wybieranie w WZP/RZP delegatów na Zjazd PZP? Dyktatura, czy raczej arogancja, brak koncepcji i niekompetencja pana prezydenta?

 

http://www.zwiazekpszczelarski.pl/sprawozdanie-zarzadu-pzp-za-2017-rok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś drgnęło i ruszyło z posad bryłęâŚ

Ludzie! Upubliczniono sprawozdanie prezydenta za łoński rok! Szkoda, że nia na oficjalnej witrynie PZP 

 

Oj tam, oj tam wielkie mi mecyje sprawozdanie roczne, w takiej Polance na przykład 

 

 (organizacji całkowicie "przezroczystej" dla członków, a nawet tylko sympatyków)

 

sprawozdań rocznych Zarządu nikt nigdy nie widział, bo komu to do czego potrzebne?

 

Czepiasz się Robinie. ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.bzp-bartnik.pl/

Czy ktoś wie kogo wczoraj wybrano na delegata i kogo jako przedstawiciela do Rady PZP w Bielsku Białej? Z jakiegoś powodu zabraklo tej informacji na witrynie. Wstydzą się czegoś cy cuś?

 

p.s. Ze wzruszeniem wspominam czargu czasy Twojego sekretarzowania w Polance, gdzie wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku. Komu i dlaczego to przeszkadzało? Kto przedwcześnie opuścił piaskownicę nie przygotowując wcześniej swego godnego następcy jako nieodżałowany i niezastąpiony. Pełno takich po cmentarzach. Ale to sprawa do innego wątku. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam wielkie mi mecyje sprawozdanie roczne, w takiej Polance na przykład 

 

 (organizacji całkowicie "przezroczystej" dla członków, a nawet tylko sympatyków)

 

sprawozdań rocznych Zarządu nikt nigdy nie widział, bo komu to do czego potrzebne?

 

Czepiasz się Robinie. ;) 

Myślę kolego "Czarg", że swoją, nie wiadomo czym podyktowaną uszczypliwością, robi kolega krzywdę wszystkim tym, którzy dla przykładu, wzięli udział w ostatnim zakończonym dziś, spotkaniu Polanki w Puławach. Odsyłam kolegę do jeszcze ciepłej relacji z tego spotkania. A tak przy okazji, po co potrzebne takie sprawozdanie komuś , kto nie jest członkiem tej Organizacji ???  Czepiasz się kolego ;) Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.bzp-bartnik.pl/

Czy ktoś wie kogo wczoraj wybrano na delegata i kogo jako przedstawiciela do Rady PZP w Bielsku Białej? Z jakiegoś powodu zabraklo tej informacji na witrynie. Wstydzą się czegoś cy cuś?

 

 

Najpierw czepiłeś się Robinie rocznego sprawozdania PZP a teraz jeszcze masz jakieś pretensje do Bielsko-bialskich pszczelarzy, 

o co Ci chodzi ? 

 

Karpacki napisał:

 

"A tak przy okazji, po co potrzebne takie sprawozdanie komuś , kto nie jest członkiem tej Organizacji ?"

 

Dlatego tak się dziwię pretensjom Robinhuuda do PZP w sprawie rocznego sprawozdania, z tego co nam tu na forum przedstawiał nie jest przecież członkiem PZP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw czepiłeś się Robinie rocznego sprawozdania PZP a teraz jeszcze masz jakieś pretensje do Bielsko-bialskich pszczelarzy, 

o co Ci chodzi ? 

 

Karpacki napisał:

 

"A tak przy okazji, po co potrzebne takie sprawozdanie komuś , kto nie jest członkiem tej Organizacji ?"

 

Dlatego tak się dziwię pretensjom Robinhuuda do PZP w sprawie rocznego sprawozdania, z tego co nam tu na forum przedstawiał nie jest przecież członkiem PZP.

A ja się dziwię, że kolega jako taki działacz, nie zna odpowiedzi na tak proste pytania. I jeśli rzeczywiście nie wie o co chodzi, to w imię czego wyraża żal o "pretensje do Bielsko-bialskich pszczelarzy"???  Czy uważa kolega że potrzebują oni takiej obrony ???  Czy prosili oni kolegę o to ??  Jeśli to tylko ciekawość, to proszę wypytać o to kolegów z WZP Kraków.  Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się dziwię, że kolega jako taki działacz, nie zna odpowiedzi na tak proste pytania. I jeśli rzeczywiście nie wie o co chodzi, to w imię czego wyraża żal o "pretensje do Bielsko-bialskich pszczelarzy"???  

 

Szanowny Panie Czesławie, nie jestem żadnym działaczem, staram się być tylko w miarę obiektywnym obserwatorem.

Bardzo boleję nad tym, że innym brak elementarnego obiektywizmu w ocenie działalności organizacji pszczelarskich.

A przecież do obiektywnej oceny działalności różnych stowarzyszeń wystarczy zastosować te same kryteria. 

Pozdrawiam również.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te same obiektywne kryteria powiadasz były sekretarzu nieutulony w jakimś niewypowiedzianym bóluâŚ

OK. kilka pytań retorycznych:

Ile kredytów (w tym tajnych) za Twego piastowania stołka sekretarza  zaciągnął Zarząd Polanki i na jaką sumę - na hipotekę majątku organizacyjnego? Dlaczego więcej pszczelarzy czyta forum Polanki niż organu o nazwie Pszczelarz Polski? Wymień uchwały zjazdu Polanki które Zarząd ma demonstracyjnie w dâŚ.?

Wymień działaczy Polanki pełniących wysokie funkcje w organizacji po ukaraniu przez sąd koleżeński?

Ile nielegalnych leków wet przemycił do Polski prezes Polanki i ile na tym zarobił? Dlaczego na Targach Poznańskich widziałem polski miód z logo Polanki a nie widziałem miodu z banderolą PZP gwarantującą ponoć jego polskość? Dlaczego władze Polanki potrafią samooczyścić się z oszołomów partyjnych i ekstremistów religijnych, a PZP nie? Dlaczego we władzach Polanki nie ma "mieszaczy"?

Dlaczego podpuszczasz mnie bym brnął w bezsensowną dyskusję z Tobą na temat jednakowych kryteriów oceny pracy organizacji branżowej rolników i  stowarzyszenia, działających na zupełnie innej podstawie prawnej?

Itd. Itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...