Skocz do zawartości
Bocian

Cudne

Rekomendowane odpowiedzi

A co wie urzędnik minrolu o sprawach pszczelarzy w terenie, skoro mieszka w Warszawie?  Widać, że o Odrze/wędkarzach NIC nie wiedzieli...

W ulach rozumieją się bez słów!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Atena napisał:

A co wie urzędnik minrolu o sprawach pszczelarzy w terenie, skoro mieszka w Warszawie?  Widać, że o Odrze/wędkarzach NIC nie wiedzieli...

W ulach rozumieją się bez słów!

Z całym szacunkiem: ja o życiu, a nie o polityce.🤪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
58 minut temu, Bocian napisał:

Z całym szacunkiem: ja o życiu, a nie o polityce.🤪

Pan "Atena" już od wielu , wielu lat  w każdym wątku "musi" zostawić swój polityczny ślad. On chyba się już nie zmieni. Co najwyżej potrafi się obrażać że ktoś nie docenia jego  zaangażowania ,  jeszcze nigdy nie pokazał , co by go do tego upoważniało.  Powinien nosić ma plecach tablicę, " Jestem "Atena" - za co przepraszam". Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wielkim pomorze ryb w Odrze rozmawiałem z dwoma bywalcami tego forum. Chodziło o to czy na "fali" wzrostu zainteresowania dbałości o naturę nie można by było ugrać coś dla spraw pszczół.  Oceny nie były jednoznaczne ale jakieś wnioski z owych konwersacji wynikały.

  Mając TO na uwadze tknąłem temat i ... od razu polały się na mą łysinę ścieki rzęsiste.  Może Ci z którymi rozmawiałem przedłożą poniżej  argumenty które uważają na tyle istotne że byłoby o czym napisać  właśnie TU.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci Panie Ateno o  Twój autorski projekt " Termometr w każdym ulu"?

Proponujesz by całą rtęć wydobytą z Odry przeznaczyć na wyprodukowanie termometrów ulowych, co pozwoli na przeprowadzenie szeroko zakrojonego projektu badawczego związanego z badaniem temperatury gazów cieplarnianych emitowanych do atmosfery ziemskiej przez zimowe kłęby pszczół.

To śmiały i niełatwy do przeprowadzenia koncept, nie jestem pewien czy falowy "wzrost zainteresowania dbałości o naturę," wystarczy by go przepchnąć przez tzw. czynniki decyzyjne (wiadomo jakie), ale masz przecież pomoc znajomych parlamentarzystów, z partii postępowych i proeuropejskich, a oni dla grantów, ochrony klimatu, ochrony pszczół są gotowi zrobić naprawdę wiele.

Może więc razem wespół-zespół COŚ ugracie i "ścieki rzęsiste" zamienicie w cudne termometry pasieczyste?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - tylko wspomniałem o czyimś zainteresowaniu...

 Po drugie - chyba chciałbyś się zapisać w historii, z dyrdymałami które wypisałeś,  jak baron von Munchhausen... Sądzę, że na taką sławę trzeba więcej popracować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja tak dla jaj.

Co się z wami stało?

Czy ja mam rozumieć Pawłow ciągle żywy? Ale no pisał o ślinie a nie słowotoku.

Szkoda życia. Jak byście mieszkali w ulu to byście wiedzieli jakie one krótkie. Jak w starym powiedzeniu życie to jak majtki dziecka krótkie i obesrane.

Odlatuję do ciepłych stron. Pa, pa. Do wiosny.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Tylko dwie rzeczy są nieskończone:

wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

a tak umilam sobie daleką drogę:

Napiszę do ciebie z dalekiej podróży,
Napiszę do ciebie na pewno
I wszystko się zmieni,
Choć którejś jesieni,
Znów kwiaty za oknem twym zwiędną.

Napiszę do ciebie, choć przecież rozumiem,
że słowa niewiele już znaczą.
Dlatego, gdy w mroku
Odnajdzie mnie spokój,
Nie będę znów wiedział, jak zacząć.

Nie nazwę cię kluczem
Obłoków na niebie,
I echem błądzącym
Wśród ptaków i gwiazd
Nie nazwę cię nawet
Zgubionym wspomnieniem,
Bo wszystko co piękne,
Dziś jeszcze jest w nas.

Nie pytaj więc o nic,
Zbyt dobrze się znamy,
Wiesz przecież, co z tobą,
Co ze mną.
O jednym pamiętaj:
Z najdalszej podróży,
Napiszę do ciebie na pewno.

Nie nazwę cię kluczem
Obłoków na niebie,
I echem błądzącym
Wśród ptaków i gwiazd
Nie nazwę cię nawet
Zgubionym wspomnieniem,
Bo wszystko co piękne,
Dziś jeszcze jest w nas.

Nie pytaj więc o nic,
Zbyt dobrze się znamy,
Wiesz przecież, co z tobą,
Co ze mną.
O jednym pamiętaj:
Z najdalszej podróży,
Napiszę do ciebie na pewno,
Napiszę do ciebie na pewno,
Napiszę do ciebie na pewno.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...