baru 83 Zgłoś baru 83 Napisano 19 Grudnia 2016 Nie ma się co dziwić że w sejmie nie mogą się dogadać ich jest 400. Was jest czterech i nie potraficie się po ludzku dogadać .Każdy ma widzę wiedzę, więc nie podkładajcie sobie nóg tylko ciągcie ten wózek do przodu . Nie róbcie Polance kreciej roboty . A jak macie problem to tel .nic tak nie zbliża ludzi jak godzina -dwie rozmowy .face to face (ucho w ucho ) . P.S. Użytkownicy przeglądający ten temat: 51 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych - koń by się uśmiał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 101 Zgłoś jokaz 101 Napisano 19 Grudnia 2016 Witam ponownie. Słowo ,,ukrzyżować,, użyłem w innym kontekście. Co do kolegi Czarg to miał kolega swoje 5 minut ażeby odkręcić bubel jaki wyszedł. Liczyłem że ,,dobra zmiana,, będzie dobrą zmianą a tu dalej są braki. Kolego takich jak ja mieszkających w bloku i dzierzawiacych miejsce pod pasiekę jest tysiące!!! Po co tworzyć chore prawo. Tak na marginesie. Stań kolego na skrzyżowaniu z zieloną strzałką i zwróć uwagę na kierujących pojazdem ilu się zatrzyma. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 169 Zgłoś czarg 169 Napisano 19 Grudnia 2016 Witam ponownie. Słowo ,,ukrzyżować,, użyłem w innym kontekście. To, że Kolega ma problemy z użyciem słów to się niestety da zauważyć, nie chodzi mi tu tylko o ortografię ale przede wszystkim o sens wypowiedzi' jokaz: Co do kolegi Czarg to miał kolega swoje 5 minut ażeby odkręcić bubel jaki wyszedł. Szanowny Kolego w czasie w którym jak napisałeś miałem "swoje 5 minut" nikt w Zarządzie Polanki nie kwestionował zapisów dotyczących sprzedaży bezpośredniej, (które przypomnę obowiązują już 10 lat z okładem), co więcej Polanka z własnych środków wydała broszurkę, której zadaniem było propagowanie tej formy sprzedaży wśród pszczelarzy. Za mojej rocznej kadencji przepisy o SB nie były traktowane jako "bubel" i nikt ich odkręcać nie myślał. Dopiero niedawno okazało się, że w aktualnym Zarządzie SPP tylko Pani Krystyna Stokłosa zarejestrowała SB, sam nie wiem jak nazwać taką sytuację skandal czy tylko groteska.. jokaz: Kolego takich jak ja mieszkających w bloku i dzierzawiacych miejsce pod pasiekę jest tysiące!!! Po co tworzyć chore prawo. Tak na marginesie. Stań kolego na skrzyżowaniu z zieloną strzałką i zwróć uwagę na kierujących pojazdem ilu się zatrzyma. Ja się zatrzymuję, a Ty nie??? Odwołujesz się Kolego do przykładów z Kodeksu Drogowego, więc też posłużę się przykładem : w WORD-ach jest duży odsiew, tysiące kursantów nie zdaje egzaminów na prawo jazdy, powtarza je wielokrotnie, czy w związku z tym, że jest ich tak wielu mają oni prawo zasiąść bezkarnie za kierownicą? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 101 Zgłoś jokaz 101 Napisano 19 Grudnia 2016 Proszę z empatią podejść do tych którzy nie mają możliwości zarejestrować SB. Jest nas tysiące. Milczenie - nie jest rozwiązaniem. Co w obecnej sytuacji kolega proponuję? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 169 Zgłoś czarg 169 Napisano 20 Grudnia 2016 Proszę z empatią podejść do tych którzy nie mają możliwości zarejestrować SB. Jest nas tysiące. (...). Co w obecnej sytuacji kolega proponuję? Prowadzi Kolega prężnie działające Koło może w grupie będzie Wam łatwiej, spróbujcie założyć spółdzielnię, odpowiednie pomieszczenie wyposażcie w sprzęt (każdy przecież coś tam ma), wcześniej uzgodnijcie z PLW jak to ma być przeprowadzone, żeby spełniało wymogi weterynarii, zatwierdźcie projekt pracowni. Jak już będziecie mieli wszystko na piśmie przystąpcie do realizacji. Do wiosny jest wystarczająco dużo czasu, żeby to wszystko przeprowadzić. Może Wasze Koło stanie się przykładem dla innych. A jeśli uważacie, że przepisy o SB są nie do zaakceptowania wystąpcie do ustawodawcy o ich zmianę. Piszesz, że jest Was tysiące, co stoi na przeszkodzie aby w imieniu tych tysięcy wystąpić do decydentów z prośbą o uruchomienie programu dla młodych pszczelarzy, którzy chcieliby wystartować w zawodzie a nie mają odpowiednich środków na pracownie? Wsparcie organizacyjne od Polanki na pewno uzyskacie, przynajmniej "duchowe" z "kancelaryjnym" może być gorzej, no ale może SPP w końcu dojrzeje do prowadzenia kancelarii, archiwum i obiegu pism, dzięki Wam będzie to tzw. wartość dodana. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 20 Grudnia 2016 Już widzę ten nowy trend - zakładanie spółdzielni/kołchozów/kibuców pszczelarskich (?). Co prawda po 10 000 Spółdzielni Produkcyjnych pozostało ok.1000 które działają do dziś ale o nowych pszczelarskich, nie słyszałem... Chyba nie tędy droga? Wystąpić do ustawodawcy ? KTO? A może są inne pomysły? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 169 Zgłoś czarg 169 Napisano 20 Grudnia 2016 A może są inne pomysły? Może zwrócić się do "młodzieżowki" PSL oni słyszą i widzą lepiej, tak jak nie przymierzając nasza forumowa Atena, zawsze gotowa do dzielenia się swoim fachowym pszczelarskim doświadczeniem, wieloletnią praktyką w sprzedaży bezpośredniej, znajomością przepisów no i co najważniejsze prawdziwie społecznikowskim duchem. Ja też mam dla Ateny radę - w sprawie upadku 9 000 spółdzielni produkcyjnych powinnaś się Ateno zwrócić do swoich zeteselowsko-peeselowskich kolegów, bo to oni prawie nieprzerwanie od 1989 r. zawiadywali sprawami rolnictwa, tyle tylko, że zamiast zajmować się sprawami rolników pilnowali dostępu do koryta dla siebie i swoich rodzin. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 20 Grudnia 2016 W prawieniu złośliwości czargu jesteś chyba równie doskonały jak w pszczelarzeniu. Nie spodziewałem się, że czas świąt, które będziemy świętowali, wykorzystasz aby mi dokopać. Dokopać za co? Za to że na Dolnym Śląsku, często wspólnie z Polanką zainicjowaliśmy parę spraw dla pszczelarzy. Czy mam w tym interes /koryto!!!/ - NIE. Mam od lat pięć uli i... chwatit jak dla emeryta. To, że pytam o pomysły - to źle. Czasem ktoś je ma ale bez jakiejś motywacji, nie przedstawia na szerszym forum. Ja nie oceniam spraw spółdzielni - ja pokazuję że coś co wymuszone ma 10% szans na przetrwanie, choćby było uzasadnione społecznie, wszak na zachodzie spółdzielczość kwitnie. Nie oczekuję dalszej polemiki jako że podnosi ona ciśnienie - a po co mi to? Jak widzę do niczego nie przekonam a tłumaczyć się nie mam z czego. PS Sprawami pszczelarskimi na DŚ zajął się szef młodzieżówki PSL, przewodniczący Komisji Rolnictwa Sejmiku, dr Pilawka. Życzę zdrowia, spokoju i odrobiny refleksji w świąteczny czas. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 169 Zgłoś czarg 169 Napisano 20 Grudnia 2016 Przepraszam, że odpłaciłem Ci pięknym za nadobne, czy Twoja uwaga : "Już widzę ten nowy trend - zakładanie spółdzielni/kołchozów/kibuców pszczelarskich (?)" na moją propozycję dla Jokaza była O.K.? Święta jeszcze się nie zaczęły, mamy Adwent - czas rachunku sumienia i pokuty, może warto w tym czasie zastanowić się także nad tym, czy w działalności pszczelarskiej postępujemy właściwie - oddając "cesarzowi co, cesarskie, a Bogu, co boskie?" Dziękuję za życzenia i również przekazuję życzenia Wesołych Świąt i radosnego przeżywania narodzin Dziecięcia Bożego! (I tymi życzeniami zawieszam do końca Świąt swój udział w dyskusji o SB.) Szczęść Boże Polskim Pszczelarzom i ich Pszczołom! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 20 Grudnia 2016 Z dziejów polskiej spółdzielczości pszczelarskiej, sprzedaży pośredniej i bezpośredniej oraz parcia niektórych na władzę, czyli próba mediacji: Kilka dostępnych do dziś w necie artykułów sprzed dwunastu - czternastu lat, z epoki żywiołowej prywatyzacji: http://wyborcza.pl/1,75248,1064156.html http://wyborcza.pl/1,75248,1237524.html http://poznan.naszemiasto.pl/archiwum/wojna-o-pszczoly,461930,art,t,id,tm.html http://www.rmf24.pl/fakty/news-poznan-sila-odbic-spolke-pszczelarska,nId,88678 I komu to przeszkadzało? Po tej spółdzielni, która kiedyś jakoś rozwiązywała problem skupu miodu od pszczelarzy bez uprawnień do SP, pozostała dziś tylko hurtownia Łysonia (Jasielska 8c) i działacz Tadeusz Kwaśniewski. Tak, to ten sam, który teraz intensywnie pracuje nad nowym statutem PZP, który na ostatniej Radzie wypłakał sobie u prezydenta mandat członka Rady (bez wyboru przez Zjazd WZP P-ń) i który od lat stoi na czele martwej, niewyrejestrowanej w KRS FEDERACJI WIELKOPOLSKICH ZWIĄZKÓW PSZCZELARZY WOJEWÓDZTWA WIELKOPOLSKIEGO (???) Tutaj można sprawdzić czy nie wypisuję bzdur i porównać daty, by lepiej rozumieć wydarzenia: https://ems.ms.gov.pl/krs/wyszukiwaniepodmiotu?t:lb=t KRS 0000080742 CELEM FEDERACJI JEST INICJOWANIE I PROWADZENIE DZIAŁALNOSCI W ZAKRESIE PSZCZELARSTWA, A W SZCZEGÓLNOSCI ROZWINIECIE HODOWLI DO STOPNIA ZAPEWNIAJACEGO ODPOWIEDNIE ZAPYLENIE ROSLIN ORAZ PEŁNE WYKORZYSTANIE POZYTKÓW PSZCZELICH I PROWADZENIE PRAWIDŁOWEJ GOSPODARKI PSZCZELARSKIEJ NA TERENIE WIELKOPOLSKI. - ha! ha! ha!. We władzach jest zdaje się kilku nieboszczyków i żyjący jak najbardziej sekretarz komisji rewizyjnej PZP, doświadczony skarbnik mgr Roman Kowalak, któremu taka sytuacja zdaje się jak najbardziej pasuje, bo podnosi jego wiarygodność jako rewizora. Że nie wspomnę o mecenasie Rukacie. Wpis ten dedykuję panu p?rezydentowi, by nie brał dosłownie tego, co zawierają rejestry KRS i nie linkował nieuaktualnionych danych sądowych na witrynie PZP, a najnormalniej, zgodnie ze swym obowiązkiem - je uaktualnił. Bo tak zachęca pan pana przewodniczącego Kwaśniewskiego do tkwienia w błędzie. Panie przewodniczący Kwaśniewski, posprzątaj pan po sobie, zanim zaczniesz pan na polecenie pryncypała zabawę z robinhuudem w sądzie honorowym. Iloma głosami zdobył pan w Sielinku mandat przedstawiciela do Rady? Jakoś nie przypominam sobie takiego głosowania. Dlaczego na ostatnim nadzwyczajnym zjeździe WZP apelował pan poza porządkiem obrad z mównicy do delegatów o przegłosowanie wstąpienia WZP do w/w trupa organizacyjnego? Również dołączam życzenia: Do Siego 2017 Roku i mądrego apiprzywództwa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maniek_mb 20 Zgłoś maniek_mb 20 Napisano 20 Grudnia 2016 Prowadzi Kolega prężnie działające Koło może w grupie będzie Wam łatwiej, spróbujcie założyć spółdzielnię, odpowiednie pomieszczenie wyposażcie w sprzęt (każdy przecież coś tam ma), wcześniej uzgodnijcie z PLW jak to ma być przeprowadzone, żeby spełniało wymogi weterynarii, zatwierdźcie projekt pracowni. Jak już będziecie mieli wszystko na piśmie przystąpcie do realizacji. Do wiosny jest wystarczająco dużo czasu, żeby to wszystko przeprowadzić. Może Wasze Koło stanie się przykładem dla innych. A jeśli uważacie, że przepisy o SB są nie do zaakceptowania wystąpcie do ustawodawcy o ich zmianę. Piszesz, że jest Was tysiące, co stoi na przeszkodzie aby w imieniu tych tysięcy wystąpić do decydentów z prośbą o uruchomienie programu dla młodych pszczelarzy, którzy chcieliby wystartować w zawodzie a nie mają odpowiednich środków na pracownie? Wsparcie organizacyjne od Polanki na pewno uzyskacie, przynajmniej "duchowe" z "kancelaryjnym" może być gorzej, no ale może SPP w końcu dojrzeje do prowadzenia kancelarii, archiwum i obiegu pism, dzięki Wam będzie to tzw. wartość dodana. Kolego Czargu jak ja pytałem u swojego PLW odnośnie założenia spółdzielni i swoimi wspólnymi siłami przygotować odpowiednią pracownie to mi powiedziano że nie ma taki twór możliwości uzyskania sprzedaży bezpośredniej. Jeśli kolega zna inny przepis który to reguluje to poproszę o namiar żeby sobie sprawdzić czy faktycznie ten urzędnik miał racje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr_S 205 Zgłoś Piotr_S 205 Napisano 20 Grudnia 2016 maniek_mb, urzędnik miał rację. Działalność jakiejkolwiek spółki likwiduje możliwość sprzedaży bezpośredniej. Ta jest dostępna tylko dla pojedynczego gospodarstwa i wspólnoty w postaci najbliższej rodziny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamski 37 Zgłoś adamski 37 Napisano 20 Grudnia 2016 Gospodarstwo musi być własne pszczelarza, ale pomieszczenie gdzie się pozyskuje produkty z pasieki może być dzierżawione a to otwiera wiele możliwości. 1 czarg dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 20 Grudnia 2016 Obu poprzednim postom zaprzecza analiza logiczna rejestru GIW - rekordy: 2760,2876,3366,3434,4216,4368,5310 arkusza sprzedaży bezp. nieprzetworzonych produktów pszczelich. Rejestr zaktualizowany dzisiaj tj 20 grudnia. Chyba jednak jakieś wyjątki są. http://old.wetgiw.gov.pl/index.php?action=art&a_id=2189 1 czarg dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 101 Zgłoś jokaz 101 Napisano 20 Grudnia 2016 Drodzy forumowicze. Już niebawem minie 10 rocznica od wejścia w życie rozporządzenia dotyczącego SB. Przez te dziesięć lat jedynie 6200 pasiek zgłosiło się na ok 40.000 tyś. Czy to dużo czy mało, nie mnie to oceniać. Piszę tu o swoich odczuciach dotyczących tego zagadnienia. Otóż, źle się czuję kiedy mój PLW zmusza mnie do podpisania dokumentu z klauzurą że: za składanie fałszywego oświadczenia grozi mi.... Doskonale mój PLW jak i ja wiemy że, każdy pszczelarz posiadający kilka- kilkanaście rodzin pszczelich gdzieś upłynnia miód, ażeby zarobić na leki, paszę i inne potrzebne rzeczy do pasieki. Boli mnie i boje się że, w przyszłości ktoś może wyjąć kwit i mnie po prostu szantażować. Nie chcę być przestępcą. Zapewne takich jak ja jest tysiące. A przecież chcę być w porządku, wobec siebie, moich klientów i Państwa Polskiego. Rady kolegi Czarg nie wypalą. Doszedłem do wniosku że, trzeba to rozegrać prawnie. Być może Zarząd Polanki coś zaproponuje. A może nie. Zobaczymy. 1 tarczewski dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 21 Grudnia 2016 Dziś, w Najjaśniejszej chodzi /w glorii i chwale że jest pszczelarzami/ jakieś 30 000 potencjalnych przestępców sprzedających miód i inne produkty wytwarzane w ulach i przyległych do nich chałupach. Zapewne odpowiedni minister już się głowi gdzie ich posadzić jeżeli nie zechcą płacić nałożonych kar. Taki jest czarny scenariusz na przyszły rok, ale na razie idą Święta. Może się coś wymyśli??? Jokaz nieśmiało sugeruje kierunek marszu... ku normalności. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 101 Zgłoś jokaz 101 Napisano 21 Grudnia 2016 A i jeszcze jedno. "Syty głodnego nie zrozumie" Dlatego zachęcam Panów delegatów do PZP a znam ich dwóch tu na forum, ażeby też ten temat starali się rozegrać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 21 Grudnia 2016 Proszę wybaczyć turysto ale NIC nie rozumiałem z Twoich wyliczeń. Sądzę, że nie jestem odosobniony.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 101 Zgłoś jokaz 101 Napisano 21 Grudnia 2016 Większość i tak miodu nie rozprowadza dalej niż po rodzinie . Szanowny kolego. Muszę Cię poinformować iż, zgodnie z prawem nie wolno Tobie rozprowadzać swojego miodu nawet najbliższej rodzinie. Nawet gdy był to prezent dla ukochanej teściowej lub przyjaciela. 1 czarg dodał reakcję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 21 Grudnia 2016 (edytowane) Szanowny kolego. Muszę Cię poinformować iż, zgodnie z prawem nie wolno Tobie rozprowadzać swojego miodu nawet najbliższej rodzinie. Nawet gdy był to prezent dla ukochanej teściowej lub przyjaciela. Chyba Twoim prawem . Pasieka zarejestrowana u PLW ma prawo sprzedawać miód oraz produkty - pierzga , wosk , kit pszczeli , no tylko nie bezpośrednio i rozdawać komu sobie Pan gospodarz Życzy i ma ochotę . A w Brukseli w kułak się śmieją z idiotów którzy są od nich bardziej restrykcyjni. Wesołych Świąt. P.S. Miodu Teściowej się nie daje bo żmije miodu nie jedzą. Dopisek - produkty swoje sprzedaję np. firmie ProKit po to mam zarejestrowaną pasiekę. Edytowane 22 Grudnia 2016 przez daro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
robinhuud 274 Zgłoś robinhuud 274 Napisano 22 Grudnia 2016 http://www.lgdkreatywni.pl/sprzedaz-produktow-pszczelich-z-wlasnej-pasieki-w-ramach-sprzedazy-bezposredniej.html Dalej nie wiem, czy mamusia ze świtą, sperma trutniowa, odkład, pakiet, rójka, wosk, tusze czerwiu roboczego i trutowego do przerobu na homogenat, t. zw. "padmor" (osyp zimowy na potrzeby znachorów), jad, propolis, powietrze z ula do inhalacji - to nieprzetworzone produkty pszczele podlegające pod SB?. Bo sprężone powietrze z ula, to produkt niewątpliwie przetworzony, podobnie jak skupowane niesterylizowane zboiny. Unia nie zajmuje zdaje się w tych sprawach stanowiska, a tymi drogami mogą równie dobrze jak z miodem roznosić się pszczele i ludzkie choróbska. Może mecenas Rukat z władz KZRKiOR da profesjonalną wykładnię prawną? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 101 Zgłoś jokaz 101 Napisano 22 Grudnia 2016 Kolego daro. Zrób proszę eksperyment. Udaj się proszę do swojego PLW i poproś go ażeby pokazał Ci swoje zgłoszenie pasieki. Zrób zdjęcie. Następnie zapytaj się PLW czy możesz sprzedać słoiczek swojego miodu Twojej najlepszej sąsiadce. Później napisz tu na forum co udało Ci się ustalić. Czekam na Twoją odpowiedź z niecierpliwością. I jeszcze jedno. Możemy mieć różnic ale bądźmy wobec siebie jak bracia i nie skaczmy sobie do gardeł. Przecież bycie pszczelarzem do czegoś zobowiązuje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość daro Zgłoś Gość daro Napisano 22 Grudnia 2016 PLW nie stanowi prawa. Nie skaczę Tobie do gardła . Jeśli zamierzamy wprowadzać produkty na rynek ( rynkiem nie jest najbliższa rodzina) pasieka winna być zarejestrowana u PLW zgodnie z ustawą - Dz.U.Nr69, poz 625 z późniejszymi zmianami http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20040690625 Podmioty skupujące z mocy prawa odpowiadają za produkt finalny podobnie jak zakłady mięsne i tam są przepisy sanitarne których nie będę cytował bo po kij. Producent chcący sprzedawać z pominięciem pośredników powinien zarejestrować sprzedaż bezpośrednią . Szanowny kolego. Muszę Cię poinformować iż, zgodnie z prawem nie wolno Tobie rozprowadzać swojego miodu nawet najbliższej rodzinie. Nawet gdy był to prezent dla ukochanej teściowej lub przyjaciela. Rozprowadzenie a sprzedaż to nie synonimy. Podarować mogę komu chcę nawet PLW. I psińco komu do tego Amen. P.S. Jeśli się nie zgadzasz to podaj przepisy które mi zabraniają obdarowywania mając zgłoszenie pasieki do PLW. W cywilizowanych krajach nie trzeba udowadniać że nie jest się wielbłądem Życzę pogody ducha i orientacji co do kierunku gdzie trzeba się wypiąć. A produkując na potrzeby własne i własnej rodziny nikomu nic nie muszę zgłaszać, świń , krów czy owiec też że o pszczołach nie wspomnę. Bimbru na własne potrzeby jedynie nie mogę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jokaz 101 Zgłoś jokaz 101 Napisano 22 Grudnia 2016 Dla jasności. Jeżeli mam zgłoszoną pasiekę u PLW a nie mam sprzedaży bezpośredniej to mogę czy nie mogę mojej sąsiadce sprzedać miód? Proszę o krótką odpowiedź. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
adamski 37 Zgłoś adamski 37 Napisano 22 Grudnia 2016 Sprzedać nie, ale wprowadzić do obrotu tak. Rejestracja pasieki u PLW jest ze względów epizodycznych. Zgodnie z prawem ktoś kto nie wprowadza produktów z pasieki do obrotu tzn na zewnątrz i chodzi tu też o wosk, pszczoły i produkty spożywcze nie musi takiej pasieki rejestrować są to skrajne przypadki. Każdy kto chce sprzedać produkty pszczele spożywcze z własnej pasieki bez pośrednika który wziąłby odpowiedzialność za produkt, musi zarejestrować SB. Do wszystkiego innego wystarczy zgłoszenie pasieki do PLW. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach