Skocz do zawartości
KasiaW.

Sprzedaż bezpośrednia

333 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Z całym szacunkiem przecięż napisałem ze cała produkcja z pasieki uważana jest przez wszystkie urzędy za działalność rolniczą, i wcale nie trzeba mieć żadnych hektarow, grunty tu nie mają żadnego znaczenia.Więc jesli prowadzimy działalność rolniczą to z automatu jesteśmy rolnikami,np prowadząc pasiekę powyzej 80 rodzin nie mając zadnych gruntów możemy placić sobie KRUS Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kamyszek do ogródka:

Z całym szacunkiem sympatyczny Kolego trutniu, ale czy żeby sobie pociupciać musimy się od razu żenić?

Przecież mogę być jako pszczelarski ebe właścicielem 81 rodzin pszczelich (bo sobie je kupię na Allegro) i zlecić opiekę nad nimi komuś, kto się na tym zna - lub niekoniecznie?

Sam mogę działać w zupełnie innej branży i to niekoniecznie w Polsce - powiedzmy przykładowo w imporcie miodu, czy przerobie poubojowych bebechów. Te 81 rodzin może być ściemą. Czy będąc handlarzem miodem na skalę międzynarodową, lub zasmradzaczem okolicy, pozostaję pozornie polskim rolnikiem - płatnikiem KRUS dla siebie i swej rodziny? Czy moją rolniczość wzmacnia w tym momencie przynależność do branżowej organizacji rolniczej PZP działającej na podstawie ustawy z 1982 roku?

Co mam zrobić, by prawo rozróżniło omawianą materię i bym prowadząc chów pszczół jako podstawowe źródło utrzymania swej rodziny miał patriotycznie czyste sumienie, że "żywię y bronię", a nie "smrodzę y szkodzę"?

Czy dlatego na witrynie PZP brak jest wykazu członków PZP - rolników polskich?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robinhuud zgadzam się z tobą w 100 procentach,a nawet więcej wcale nie musisz mieć zadnych pszczół,wystarczy że zadeklarujesz że posiadasz 81 rodzin pszczelich,przecięż i tak nikt tego nie sprawdza.Tak mamy w Polsce i tak działa nasz PZP oraz wielu odszczepieńców od PZP Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ta odpowiedz z ministerstwa jest idiotyczna.Nas zwykłych pszczelarzy uważa sie za  głupków idiotów itd........Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwyższy czas zwrócić uwagę na majstrowanie przy starej ustawie o sprzedaży bezpośredniej , która nie była doskonała ,ale dawała przynajmniej minimum stabilizacji. Jako pszczelarze nie reagujemy zupełnie. Coraz częściej słyszę głosy prominentnych ludzi w tym działaczy PZP, że pszczelarstwo w Polsce powinno wyglądać mniej więcej tak: pasieki po tysiąc i więcej rodzin (w rękach ludzi związanych z handlem i dystrybucją miodu- firmy i nazwiska dobrze nam znane) i druga grupa - pszczelarze emeryci i na etatach- maksymalnie 5-10 uli , najlepiej tacy, którzy nie korzystają z dopłat i nie stanowią konkurencji. A środek?, Ci od 20 do 80 rodzin? dla nich nie będzie miejsca?.


34769698215117929404.jpeg
24818934489369133957.jpeg
29151735775628816834.jpeg
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...

Prośba o namierzenie projektu ustawy w drukach sejmowych. Bardzo ważna rzecz - nie przegapić. Tu oczywiście jeszcze nic straconego (po prostu trzeba się włączyć w projekt) ale wykluczenie nas ze sprzedaży bezpośredniej miałoby katastrofalne skutki. Rolnikom na pewno nie o to chodzi - ktoś po prostu nie przemyślał wszystkich czynników.

 

Pomysłodawcom zwracaliśmy już uwagę i na ten nieszczęsny limit przychodu i na ten 1 ha i jeszcze na parę spraw kilkanaście dni temu, przed złożeniem projektu. Trzeba więc koniecznie zobaczyć jak wygląda rzeczywiście zgłoszony projekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

To dobry trop. Jeszcze inny - trzeba śledzić jakie są planowane posiedzenia Sejmowej Komisji Rolnictwa

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=PRACEKOMST&NrKadencji=8&KodKom=RRW

(zakładki posiedzenia komisji, planowane)

O projekt ustawy cytowany przez Robina autorstwa ugrupowania Kukiz 15, można zapytać samych autorów,

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/klub.xsp?klub=Kukiz15

 

a także sekretariat Komisji Rolnictwa

http://www.sejm.gov.pl/kancelaria/podstrony/bks.htm

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/contact.xsp?type=RRW

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojciech_p

W takiej formie nie może to przejść:

http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/Projekty/8-020-67-2016/$file/8-020-67-2016.pdf

Miód to produkt nieprzetworzony. Projekt ustawy wkłada do jednego worka produkty nieprzetworzone z przetworzonymi  Nakłada limity kwotowe na produkty nieprzetworzone(bardzo niekorzystne w świetle aktualnie obowiązującego rozporządzenia o sprzedaży bezpośredniej).Ponadto projekt wyłącza możliwość sprzedaży miodu, pyłku itp. przez pszczelarzy  nie będących rolnikami w świetle ustawy o ustroju rolnym.Wystarczy mieć mniej niż 1 ha użytków rolnych, lub mieszkać poza terenem gospodarstwa rolnego(w sąsiedniej gminie w której nie posiada się użytków rolnych) i już nie można będzie w ramach sprzedaży bezpośredniej sprzedawać.

 

Z uzasadnienia projektu:

 

"Określenie limitów określa się na poziomie 75 tys. złotych ponieważ sprzedaż bezpośrednia z uwagi na warunki jej prowadzenia określone w projekcie nie może być obiektywnie dokonywana na szeroką skalę oraz stanowi jedynie działalność dodatkową rolnika prowadzącego gospodarstwo rolne"

 

Komuś się równo poplątało-Od kiedy sprzedaż produktów rolnych z własnego gospodarstwa jest działalnością dodatkową?Od kiedy z tytułu samego prowadzenia gospodarstwa rolnego. rolnik uzyskuje dochód?

Dzisiaj rolnik może sprzedać własne produkty bez problemu i ograniczeń kwotowych.Jak po wejściu w życie w/w bubla będzie opodatkowany pszczelarz nie będący rolnikiem(wg tej ustawy)?

Chęć unormowania pewnych kwestii ustawą to jedna sprawa, a psucie dobrych rozwiązań(aktualne rozporządzenie) bublem prawnym to druga sprawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojciech_p

Coś o pszczelarstwie wspomina nieśmiało art.3 ust 3.

Wolę by racja w powyższym przypadku była po stronie Twojej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uzasadnienie do projektu

Od paru dni siedzę w lesie na polowaniu. Kolega przesłał mi poniższy materiał. Tym razem nie dołączam żadnego tekstu interpretacyjnego. Chciałbym wystąpić w roli drożdża wywołującego ferment, bo nie wygląda to ciekawie - bez obrazy - dla gołodupców bez ziemi.
A taki fajny był ten facet z piersiami. Zdaje się, że dalej robi to co potrafi jedynie - śpiewa tak jak mu inni zagrają.

52520759406978222201.jpeg
12581936319021609382.jpeg
93191470328122204524.jpeg
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robinie i Wojciechu_P Co jest nie tak z tym projektem ustawy?

 

 

Napiszcie wyraźniej, ale zwięźle tak jakbyście pisali to do autorów projektu.

 

Piotr_S napisał:

" Tu oczywiście jeszcze nic straconego (po prostu trzeba się włączyć w projekt) ale wykluczenie nas ze sprzedaży bezpośredniej miałoby katastrofalne skutki. 

(...)

Pomysłodawcom zwracaliśmy już uwagę i na ten nieszczęsny limit przychodu i na ten 1 ha i jeszcze na parę spraw kilkanaście dni temu, przed złożeniem projektu. Trzeba więc koniecznie zobaczyć jak wygląda rzeczywiście zgłoszony projekt."

 

Projekt grupy posłów Kukiz' 15 wygląda tak jak przedstawił go w skanie Robin.

Jeszcze raz link do projektu ze stron Sejmu:

http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/Projekty/8-020-67-2016/$file/8-020-67-2016.pdf

 

Jest tam limit przychodu 75 000 zł rocznie, który osobiście mi się nie podoba.

Formułuję to tak:

Zaproponowany przez państwa zapis o limicie przychodu 75 000 zł rocznie (art.9 pkt.4 ) dla części pszczelarzy jest trudny do zaakceptowania.

uzasadnienie:

Wśród pszczelarzy istnieje wąska grupa, dla których dochód z pasieki jest jedynym dochodem w ramach prowadzonej działalności  rolniczej.

Wprowadzanie limitu przychodu spowodować może ograniczenie liczebności rodzin pszczelich, co niekorzystnie odbije się na stopniu zapylenia upraw rolniczych i roślin dziko żyjących. 

 

Projekt 21 stycznia został skierowany do konsultacji patrz punkt 10 trzeba przewinąć nieco w dół :

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/agent.xsp?symbol=PROJNOWEUST&NrKadencji=8&Kol=D&Typ=UST&SessionID=25150F957D8F62B7C41627F9468DCB902AF59876

 

Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł Jarosław Sachajko (Kukiz,15), który jednocześnie pełni funkcję Przewodniczącego Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi (KRiRW) tu adres do niego:

Jarosław.Sachajko@sejm.pl

 

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby skierować do niego zapytania i wątpliwości.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie, laika prawnego, w projekcje  niepokoi dowolność interpretacyjna. Przykładowo źródło:

Obecnie w ramach dostaw bezpośrednich dopuszcza się stosowanie takich czynności jak np. mycie warzyw, usuwanie liści, suszenie zbóż.

Natomiast takie czynności jak na przykład obieranie ziemniaków, krojenie marchewek, pakowanie sałaty w woreczki - nie mogą być zaliczone do czynności wykonywanych w ramach produkcji pierwotnej, ani za operacje związane z produkcją pierwotną.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>
i moja wizja:

Obecnie w ramach dostaw bezpośrednich dopuszcze się - ble ble ble...
Natomiast takie czynności jak na przykład odsklepianie plastrów, wirowanie ramek i pakowanie miodu w słoiki nie mogą być zaliczone do czynności wykonywanych w ramach - ble ble ble...Tylko sprzedaż pierwotnych ramek z miodem, a nawet uli z zawartością...

 

Jest też pytanie w tle: czy wszyscy pszczelarze są rolnikami i ten projekt ich dotyczy?

Inaczej mówiąc: czy Polanka jest organizacją rolniczą i po czym poznać (oprócz beretu) chłopa w lecie?

Wiem, że przejaskrawiam, ale reszta jak wyjadę z lasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego czarku w  projekcie są dwa gnioty które nie powinny być zaakceptowane również przez samych rolników czy sadowników nie mówiąc o pszczelarzach tj art 3 pkt 3 w którym się mówi m.in o sprzedaży produktów przetworzonych i nie przetworzonych, i i następny zapis to art 9 ust 2a w którym  określono co to jest działalność rolnicza  cyt polegająca na przetwarzaniu i sprzedaży produktów rolnych. Jeżeli mają pomagać w przetwarzaniu przez rolników swoich produktów, to po kiego diabła włączają w to sprzedaż produktów nie przetworzonych których sprzedaż i tak  nie podlegała żadnym ograniczeniom. Moim zdaniem jeżeli tak chcą pomagać rolnikom przetwarzającym swoje produkty to niech spowodują zmianę warunków jakie rolnicy muszą spełnić, bo sam zapis że w kuchni to nic nie mówi. Właśnie te wymagania są barierą a niie obowiązująca ustawa w tym przedmiocie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojciech_p

 

 

 

Nowa ustawa nie powinna psuć dobrego.I tak:

1.Pszczelarz posiadający poniżej 1 ha użytków rolnych, nie mieszkający w jednej z gmin w której posiada użytki rolne nie jest rolnikiem w świetle ustawy o ustroju rolnym.Na tę ustawę powołuje się w/w projekt w art. 3 ust.1.Co z pszczelarzami nie mieszczącymi się w tych kategoriach?

2. Dzisiaj miód to produkt nieprzetworzony zwolniony z limitów kwotowych,po wejściu w życie w/w projektu będzie to produkt limitowany kwotowo.

Nie zgadzamy się na to

Uważam że przedmiotowy projekt ustawy powinien jednoznacznie dotyczyć produktów przetworzonych.I powinno to być jasno określone w projekcie ustawy.

Natomiast produkty nieprzetworzone nie powinny podlegać tak jak do tej pory, limitom kwotowym i ustawie o podatku dochodowym.

 

Resztę koledzy powyżej opisali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wojciech_P  dokładnie o pszczelarzach nie rolnikach  pisałem w postach z 21 grudnia przy okazji innego projektu ustawy, obawiam się że robin może mieć rację o co tu biega, zwłaszcza przy pozostawieniu limitu kwotowego i sprzedaży produktów nieprzetworzonych. W takim przypadku  rolników , sadowników  itd  Kukiz 15 wpędzi w niezłe łajno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Propozycję, uwzględniającą także uwagi filipa, zmiany projektu ustawy umieściłem na forum grupy roboczej z wiadomych względów. Jacku, bez pytania dodałem Ciebie do grupy użytkowników mających tam dostęp. Jeśli ktoś jeszcze chce, przypominam, że dostęp do grupy roboczej na forum może mieć na własną prośbę przekazaną mi w dowolny sposób każdy, kogo tożsamość jest znana administracji forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy przypadkiem nie nadinterpretujemy tego projektu? Przecież wnioskodawcy w samym tytule i w 1 artykule napisali:

 

  "Art. 1. Ustawa dotyczy produkcji, przetwarzania oraz sprzedaży żywności, prowadzonej przez rolnika"

 

 

Robin napisał:

"Jest też pytanie w tle: czy wszyscy pszczelarze są rolnikami i ten projekt ich dotyczy?"

 

 

Pierwszy człon pytania - oczywiście , że nie. (większość pszczelarzy nie ma statusu rolnika)

Drugi człon pytania -  ten projekt pszczelarzy, którzy nie są rolnikami* nie dotyczy.

 

Przy dalszej analizie projektu proponuję zastanowić się w jaki sposób projekt utrudnia lub w ułatwia życie tym kogo on dotyczy

tj. pszczelarzy którzy są rolnikami*.

 

-------------------------------------------------------.

* w omawianym projekcie za rolnika w myśl art.6 ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 O kształtowaniu ustroju rolnego uważa się:

 "osobę fizyczną będącą właścicielem, użytkownikiem wieczystym, samoistnym posiadaczem lub dzierżawcą nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia użytków rolnych nie przekracza 300 ha, posiadającą kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkałą w gminie, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego i prowadzącą przez ten okres osobiście to gospodarstwo."

 

 

Moim zdaniem - gdyby ten projekt przeszedł - dla większości pszczelarzy prowadzących sprzedaż produktów pszczelich w ramach sprzedaży bezpośredniej, sytuacja się nie zmienia.

Tyle od laika po 5 odczytaniu projektu.

 

Do Piotra_S:

jak mam się tam dostać, nie widzę forum grupy roboczej (daj na @)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojciech_p

Czy przypadkiem nie nadinterpretujemy tego projektu? Przecież wnioskodawcy w samym tytule i w 1 artykule napisali:

 

  "Art. 1. Ustawa dotyczy produkcji, przetwarzania oraz sprzedaży żywności, prowadzonej przez rolnika"

 

 

Robin napisał:

"Jest też pytanie w tle: czy wszyscy pszczelarze są rolnikami i ten projekt ich dotyczy?"

 

 

Pierwszy człon pytania - oczywiście , że nie. (większość pszczelarzy nie ma statusu rolnika)

Drugi człon pytania -  ten projekt pszczelarzy, którzy nie są rolnikami* nie dotyczy.

 

Przy dalszej analizie projektu proponuję zastanowić się w jaki sposób projekt utrudnia lub w ułatwia życie tym kogo on dotyczy

tj. pszczelarzy którzy są rolnikami*.

 

-------------------------------------------------------.

* w omawianym projekcie za rolnika w myśl art.6 ustawy z dnia 11 kwietnia 2003 O kształtowaniu ustroju rolnego uważa się:

 "osobę fizyczną będącą właścicielem, użytkownikiem wieczystym, samoistnym posiadaczem lub dzierżawcą nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia użytków rolnych nie przekracza 300 ha, posiadającą kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkałą w gminie, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego i prowadzącą przez ten okres osobiście to gospodarstwo."

 

 

Moim zdaniem - gdyby ten projekt przeszedł - dla większości pszczelarzy prowadzących sprzedaż produktów pszczelich w ramach sprzedaży bezpośredniej, sytuacja się nie zmienia.

Tyle od laika po 5 odczytaniu projektu.

 

Do Piotra_S:

jak mam się tam dostać, nie widzę forum grupy roboczej (daj na @)

Poza ryzykiem opodatkowania już pierwszego słoika miodu(bo tylko działalność rolnicza nie podlega ).

Tak to odbieram przynajmniej ja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Członkowie PZP w składce płacą haracz na serafinowe Kółka Rolnicze, do których moga należeć tylko rolnicy i członkowie ich rodzin i gdzie we władzach jest Janina Kozak z PZP (szefowa komisji rewizyjnej). Pszczelarze PZP albo powinni wystąpić z tej organizacji, albo winni być traktowani jako rolnicy. To oczywiście Polanki nie dotyczy, ale przykładowo Ślązaków i Karpatczyków tak. Nie wiem, czy należą oni do Kółek Rolniczych, ale zgodnie ze statutami są rolniczymi zrzeszeniami branżowymi. Sa jeszcze niezrzeszeni pszczelarze rolnicy - nierolnicy, których projekt ustawy obejmuje. Jest podana definicja rolnika, ale to chyba bardziej skomplikowane zagadnienie.
Projekt ustawy poluźnia kaganiec pszczelarzom - rolnikom w zakresie sprzedaży bezpośredniej produktów przetworzonych. Pozwala im pakować sałatę w woreczki (i pakować miód do słoików- moja interpretacja) - jako czynności na tyle skomplikowane technologicznie, że nie można ich uznać za produkcję pierwotną.
Pszczelarze nierolnicy mogą dalej prowadzić sprzedaż bezpośrednią produktów nieprzetworzonych (z produkcji pierwotnej) bez zmian.
Może się mylę, ale ten projekt ustawy nie wprost zabrania pszczelarzom nierolnikom sprzedaży miodu w słoikach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...