Skocz do zawartości
czarg

Urząd Bezpieczeństwa Żywności

Rekomendowane odpowiedzi

W lutym 2016 r powołana została Podkomisja Sejmowa do spraw utworzenia Urzędu Bezpieczeństwa Żywności.

Podkomisji przewodniczy posłanka Dorota Niedziela (PO) zasiadają m.in. poseł Jan Krzysztof Ardanowski (PiS)

i  znany przyjaciel pszczelarstwa eks-minister Marek Sawicki (PSL/ZSL),

w sumie w Podkomisji pracuje 8 posłanek i posłów ( 5 członków PiS i po jednym z Nowoczesnej PO i PSL).

 

Nowo powoływana instytucja ma zastąpić pięć istniejących organów kontrolnych:

 - Inspekcję Weterynaryjną (IW),

 - Państwową Inspekcję Sanitarną (PIS), 

 - Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN),

 - Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IHARS) i

 - Inspekcję Handlową (IH),

ma uprościć i uporządkować nadzór nad bezpieczeństwem żywności.

 

Więcej na ten temat na stronie ministerstwa:

http://www.minrol.gov.pl/Ministerstwo/Biuro-Prasowe/Informacje-Prasowe/Bezpieczenstwo-zywnosci-jedna-inspekcja

 

Projekt ustawy opracowany został przez Ministerstwo RiRW, był konsultowany (lipiec sierpień br,) z  243 organizacjami społecznymi - nie wiem czy Polanka została zaproszona do konsultacji i czy zgłosiła swoje uwagi (niestety od blisko roku nie działa strona z której moglibyśmy coś na ten temat się dowiedzieć

http://forum.spp-polanka.org/topic/79-pisma-przychodz%C4%85ce-i-wychodz%C4%85ce/)

- w tej chwili trwają nadal tzw. konsultacje międzyresortowe (uczestniczą w nich ministerstwa i dotychczasowe instytucje nadzorcze), no i oczywiście prowadzone są dalej prace w Podkomisji Sejmowej.

 

O tym co się dzieje rozmawiano dzisiaj w Sejmie:

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisje.xsp?unid=7B7DB3E33A37CA81C1258084004B165C#

 

Sprawa będzie nas dotyczyć, bo zanosi się na to, że miód i inne produkty pasieczne znajdą się w gestii nadzoru nowej instytucji, chyba warto przyjrzeć się jak ten urząd powstaje, przynajmniej się przyjrzeć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego. Oczywiście że można się przyglądać. Pytanie tylko się ciśnie, ile można się przyglądać tym samym ludziom ??? Czy mało jeszcze naprzyglądaliśmy się byłemu ministrowi Sawickiemu ??? Czy myśli kolega ,że to własnie teraz nastąpi metamorfoza, i właśnie teraz zacznie się jego działalność, która satysfakcjonowała by środowisko ??

To coś takiego jak obecność byłego prezydenta PZP w Komisji Dialogu Społecznego .

Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Piszę to choćby w kontekście sprawy związanej z oszustwem klientów z tematu "SKANDAL......." O ile łatwiej przyjdzie temat pozamiatać pod dywan, kiedy będzie się miało "swojego człowieka" w jednej instytucji, aniżeli wtedy , kiedy kilka z nich musiano by "obłaskawić"?

I pomimo takiej "komasacji", jakoś w praktyce tego nie widać. Ilość urzędników w kraju lawinowo rośnie, i to we wszystkich dziedzinach  władzy i Urzędów. 

Nam pozostaje , przyglądanie się , i bezradne rozkładanie rąk. Pomimo organizowanych na szeroką skalę protestów, kolejne , niekorzystne dla społeczeństwa ustawy i decyzje są podejmowane. Nie będę ich tu wszystkich wymieniał, bo brakło by miejsca na serwerze, ale chociażby związane z GMO, czy jedna z ostatnich związana z wolnym handlem z Kanadą itp. itd.

Czy naprawdę kolega  myśli, że jeśli Polanka przyglądała by się z bliższej perspektywy jak obecnie, temu tematowi, to miało by to jakikolwiek wpływ na kształt przepisów, jakie będą obowiązywały działania tej instytucji ?? Jeśli tak , to jest kolega wyjątkowym optymistą.

Nawet Stewe Wonder  doskonale jest w stanie zobaczyć, że na poziomie tych instytucji, zwłaszcza o charakterze kontrolnym, ciągle trwa tylko karuzela stanowisk i funkcji. Tracący jedno stanowisko, natychmiast obejmuje inne, i z reguły jest to zawsze "kop w górę" . Nawet jak nam się wydaje że jest inaczej. Bo choćby właśnie patrząc na takiego Marka Sawickiego, to jako minister był nieraz pytany przez różnych dziennikarzy czy ludzi zainteresowanych, dlaczego tak, a nie inaczej??

Teraz będzie miał lepszy komfort. Będzie kontrolował to, z czego kiedyś musiał się tłumaczyć. Czy nie "kop w górę"???

Nie obiecujmy sobie wiele po pozorowanych ruchach, na szczeblach urzędniczych. Zmiany będą jak zwykle polegały tylko na zmianach tabliczek informacyjnych na budynkach, zajmowanych przez tych samych urzędników.  A jedynym możliwym do udowodnienia zyskiem z tego, będzie dochód firmy, która te tablice wykonuje.

W tym momencie tyle. Potwierdzenie tego , wkrótce samo nastąpi.

Serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego. Oczywiście że można się przyglądać..

 

Szanowny Panie Czesławie cieszę się, że zgadza się Pan ze mną, że sprawie można się przyjrzeć.

Prawdopodobnie jednak Inspekcja Ochrony Żywności powstanie i w związku z tym będzie nad działalnością pszczelarską ( tą związaną z wprowadzaniem na rynek produktów pszczelich) sprawować nadzór niezależnie od tego w jakiej formie będziemy umieszczać na rynku nasze produkty - legalnie w ramach sprzedaży bezpośredniej, rolniczej sprzedaży detalicznej, sprzedaży pośredniej (hurtowej) czy też nielegalnie.

 

 Pytanie tylko się ciśnie, ile można się przyglądać tym samym ludziom ??? Czy mało jeszcze naprzyglądaliśmy się byłemu ministrowi Sawickiemu ??? Czy myśli kolega ,że to własnie teraz nastąpi metamorfoza, i właśnie teraz zacznie się jego działalność, która satysfakcjonowała by środowisko ??

To coś takiego jak obecność byłego prezydenta PZP w Komisji Dialogu Społecznego 

 

Też mi się wiele "gąb" nie podoba, wiele się skompromitowało i nie rokuje na przyszłość - mam tu na myśli przede wszystkim Pana Sawickiego.

Obecność Pana Sabata w Komisji Dialogu Społecznego uważam za skandal za który obwiniam ministra Jurgiela.

Tacy ludzie powinni odejść.

 

Karpacki:

I pomimo takiej "komasacji", jakoś w praktyce tego nie widać. Ilość urzędników w kraju lawinowo rośnie, i to we wszystkich dziedzinach  władzy i Urzędów. 

 

Nie mam danych jak to jest z tym rozrostem administracji w ostatnim roku, komasacja urzędów zajmujących się nadzorem nad żywnością jest dopiero planowana, więc nie da się z góry ocenić jakie efekty przyniesie.

Osobiście mam nadzieję na pozytywne efekty komasacji - większą efektywność nadzoru nad nieuczciwymi uczestnikami rynku miodu, mniejszą administrację,

 

Karpacki:

Nam pozostaje , przyglądanie się , i bezradne rozkładanie rąk.

 

No nie, nie zgadzam się.

 

Karpacki:

Pomimo organizowanych na szeroką skalę protestów, kolejne , niekorzystne dla społeczeństwa ustawy i decyzje są podejmowane. Nie będę ich tu wszystkich wymieniał, bo brakło by miejsca na serwerze, ale chociażby związane z GMO, czy jedna z ostatnich związana z wolnym handlem z Kanadą itp. itd.

 

Też nie podoba mi się to, że sprawa pasz GMO nie jest jeszcze załatwiona, nie podobają mi się również zapisy CETA,

tylko czy Polanka brała udział w tych protestach organizowanych na szeroką skalę? Nic mi na ten temat nie wiadomo

 

Karpacki

Czy naprawdę kolega  myśli, że jeśli Polanka przyglądała by się z bliższej perspektywy jak obecnie, temu tematowi, to miało by to jakikolwiek wpływ na kształt przepisów, jakie będą obowiązywały działania tej instytucji ?? Jeśli tak , to jest kolega wyjątkowym optymistą.

 

Jestem optymistą, a przynajmniej się za takiego uważam, czego wszystkim życzę

 

Karpacki:

(...) na poziomie tych instytucji, zwłaszcza o charakterze kontrolnym, ciągle trwa tylko karuzela stanowisk i funkcji. Tracący jedno stanowisko, natychmiast obejmuje inne, i z reguły jest to zawsze "kop w górę" . (...)

Nie obiecujmy sobie wiele po pozorowanych ruchach, na szczeblach urzędniczych. Zmiany będą jak zwykle polegały tylko na zmianach tabliczek informacyjnych na budynkach, zajmowanych przez tych samych urzędników.  A jedynym możliwym do udowodnienia zyskiem z tego, będzie dochód firmy, która te tablice wykonuje.

 

Przez wiele lat mieliśmy do czynienia z sytuacją, którą powyżej opisał Pan Czesław.

Ja jednak wierzę w swój kraj i w Polaków, wierzę ,że tak dalej być nie musi.

Do tej pory żyliśmy pod uciskiem agentury, zdrajców i ludzi kierujących się tylko własnym interesem, tę opresję w tej chwili staramy się zrzucić.

Obecna władza mam tu na myśli ministerstwo rolnictwa nadal tkwi w starych błędach, podtrzymuje błędne decyzje, utrzymuje na stanowiskach ludzi, którzy powinni odejść, widzę to i nie pochwalam. Rozumiem, że są sprawy których rozwiązać natychmiast się nie da, ale wierzę, że nawet te najtrudniejsze znajdą swój pozytywny finał.

Niepodległe państwo wspierane przez uczciwych Polaków da sobie radę z patologiami także w pszczelarstwie.

Jestem optymistą w tym względzie, tak samo jak jestem optymistą w tym, że pszczelarze doczekają się realnej reprezentacji, wierzę też w odrodzenie się idei Polankowej i  samej organizacji..

 

Dziękuję za pozdrowienia również pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa pierwsze słowa nazwy, nowej agencji, u starszych mieszkańców RP mogą przywołać ciarki na plecach ale skoro żyjemy w demokratycznym kraju to będzie wolno ją krytykować. Z krytyką nie można się spieszyć bo będzie jakieś dłuuuuuugie vacatio legis na usprawiedliwianie błędów.

  Ad rem.

  Tworzone jest "coś nowego", jakie TO będzie trudno zgadnąć ale jeżeli to będzie kolejna "dobra zmiana" to tylko współczuć zainteresowanym.  Roczne doświadczenie uczy, to "porzućcie wszelką nadzieję" czy jakoś podobnie... 

   Co do personaliów, no to już wiadomo; bywszy minister Sawicki nie odpowiada tylko za trzęsienia ziemi jakie występowały w trakcie rządów PO/PSL. Inni nic nie mieli do powiedzenia(?) np.p. Ardanowski!. Z optymizmem patrzę; punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Teraz siedzi z drugiej strony więc ma okazję wykazać się krytycyzmem jeżeli władza będzie coś paprać!

  Inna sprawa; co robić kiedy jeszcze nie wiadomo jak to będzie działało?

  Moim zdaniem, i nie tylko moim, świat pszczelarski WINIEN się zjednoczyć we WSPÓLNYM interesie. Nie mam tu na myśli zjednoczenia organizacyjnego. Jeden kołchoz już był, skutki ... każdy widzi /kto chce/.  Potrzebna jest SAMORZĄDNA kilkuosobowa organizacja złożona z fachowców, przedstawicieli największych organizacji pszczelarskich zawiadywana przez kogoś NIEZRZESZONEGO!!! / Napoleonowi wystarczało 7 doradców a ile dokonał/.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czarg napisał.

 

 

 

 

Ja jednak wierzę w swój kraj i w Polaków, wierzę ,że tak dalej być nie musi.

Do tej pory żyliśmy pod uciskiem agentury, zdrajców i ludzi kierujących się tylko własnym interesem, tę opresję w tej chwili staramy się zrzucić.

 

Szanowny kolego . Zazdroszczę tego optymizmu. Jeszcze w niedalekiej przeszłości, prezentowałem podobny. Dziś nie jest on już z takim entuzjazmem.

Kilka dni temu skończyłem 70 lat życia. Całe ono trwało na uczciwej pracy, i nieangażowaniu się w brudną politykę, co najwyżej  działalność w Związkach Pszczelarskich, dawniej w PZP, następnie w KZP, a obecnie w Polance. Po wymaganej prawem przepracowanej ilości lat, dziś mam 980 zł emerytury. Słownie - dziewięćset osiemdziesiąt. Piszę też słownie, aby ktoś złośliwy nie dopisał jakiegoś zera.

 Ci którzy ubabrani "odpowiednim "kolorem zawsze wskazywali nam jedyną słuszną drogę , trzymając jednocześnie w drugiej ręce ZOMO-wską pałę, do dziś "męczą się w tym kraju" otrzymując po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc, pomimo, że całe aktywne życie, też dostawali wysokie uposażenia, na które ktoś wcześniej musiał twardymi rękoma zapracować.

Niedawno minęła 25 rocznica zmian, które dawały nadzieję na przynajmniej pozory normalności.  Ile jeszcze czasu potrzeba w tym kraju, aby przybyły pierwsze jaskółki, lub jak to często pisał kolega Atena, aby pokazało się światełko w tunelu. 

Na jakich więc przesłankach , miał by nadal trwać ten mój optymizm, który trwał tyle lat???

Proszę nie traktować tego , jako jakiejś formy skargi czy ubolewania. Wiem że w ten sposób niczego nie osiągnę. Ale jest to opisanie smutnej rzeczywistości która tym bardziej wyraziście się kształtuje im więcej kartek z kalendarza wypada nam zrywać. Przyjdzie też nieuchronnie czas, kiedy trzeba będzie zerwać ostatnią. a w tym czasie tacy Sawiccy  czy jego potomni, zawsze będą mieli się dobrze. 

A może to bzdura  ?? I nie powinienem tego pisać??

Mimo wszystko pozdrawiam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie do przyjęcia jest nazwa Państwowa Inspekcja Sanitarna (PIS) - to oczywista oczywistość!

Nie Urząd Bezpieczeństwa Żywności (UBŻ), a Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności (PIBŻ).

Wydaje się, że stosowniejszą byłaby nazwa: Państwowa Inspekcja Polskiej Aprowizacji (PIPA).

Przecież M. Sawicki nie może na stare lata zostać U-Bolkiem.

Widzę oczyma jajcarskiej wyobraźni pszczelarską pikietę przed siedzibą PIPY i przed TK (konstytucyjne  prawo obywateli do jednakowego kaca) - z żądaniami wydania zgody na legalną sprzedaż w UE mieszanin alkoholi z krajów UE i spoza UE. (np. FR Cognac + RU samogon) o nieokreślonym składzie procentowym.

Tu PIPA miałaby pole do popisu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie do przyjęcia jest nazwa Państwowa Inspekcja Sanitarna (PIS) - to oczywista oczywistość!

Nie Urząd Bezpieczeństwa Żywności (UBŻ), a Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywności (PIBŻ).

Wydaje się, że stosowniejszą byłaby nazwa: Państwowa Inspekcja Polskiej Aprowizacji (PIPA).

 

 

 

 

Sprawa nazwy nie jest jeszcze przesądzona Podkomisja Sejmowa powołana została do utworzenia UBŻ na stronach MRiRW mowa o PIBŻ, pani minister rolnictwa Ewa Lech (z zawodu lekarz weterynarii) chce żeby było w niej "weterynaryjna" tak, że ... próbuj Robinie, może Twoja "jajcarska" nazwa PIPA ma jakąś szansę.

 

Teraz na serio: Panie Czesławie ja też będę miał emeryturę na poziomie Pańskiej tj. najniższą KRUS-owską, chyba, że coś się w przepisach zmieni - rolnicy oddający gospodarstwo młodemu następcy mogli liczyć na tzw. rentę strukturalną ... Ale ta osobista uwaga była poza tematem.

 

Żeby pozostać w temacie - na stronach MRiRW znalazłem pismo z którego wynika, że projekty ustaw dotyczące PIBŻ zostały wysłane do SPP "Polanka", PZP i do SPZ w ramach konsultacji publicznych, (patrz str. 7 i 8) 

 

http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12287605/12366673/12366675/dokument232107.pdf

 

Nadal nie wiem, czy Polanka udzieliła jakiejś odpowiedzi.

Do Kol. o nicku danek - adresy i telefony członków Sejmowej Komisji RiRW są jawne na stronach sejm.gov.pl

i z pewnością znane Polance, dzięki za dobre chęci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spraw nazwy - bardzo ważna. Producenci winni drżeć przed konsekwencjami przekrętów!!!

Widzę, że p. Sawicki stał "czarnym ludem", krótko, wykreślić z historii polskiego rolnictwa jak Wałęsę z historii "Solidarności". Można próbować, ale należy mieć na uwadze  by nie powstał "z za grobu"  jak niektórzy lub nie był "cudownym dzieckiem" jak inni.

  Zaproponowałem /nieco przekonsultowany z fachowcami/ aby powołać jakiś  pszczelarski TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY który recenzowałby to co się dzieje w branży... Myślałem, że rozwinie się gorąca dyskusja? Myślałem a tu jak królik z kapelusza - Sawicki. Mamy więc winnego - teraz oczekuję na nazwisko jakiegoś Augiasza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spraw nazwy - bardzo ważna. Producenci winni drżeć przed konsekwencjami przekrętów!!!

Widzę, że p. Sawicki stał "czarnym ludem", krótko, wykreślić z historii polskiego rolnictwa jak Wałęsę z historii "Solidarności". Można próbować, ale należy mieć na uwadze  by nie powstał "z za grobu"  jak niektórzy lub nie był "cudownym dzieckiem" jak inni.(...)

 tu jak królik z kapelusza - Sawicki. Mamy więc winnego - teraz oczekuję na nazwisko jakiegoś Augiasza.

może Stajenny? To żart oczywiście.

Nazwa urzędu nie jest taka istotna. Ważniejsza jest jego skuteczność, aby udało się ją osiągnąć konieczne jest przewietrzenie istniejących instytucji, które oprócz innych niedomagań stały się siedliskiem różnych nieformalnych koterii wyrosłych na postpeerelowskim gruncie III RP.

Patronował im m.in. także minister Sawicki. Nie chodzi mi o wykreślanie jego z historii polskiego rolnictwa.

jak napisałaś(eś).

Pan Sawicki do żadnej historii nie wejdzie bo niby z czym, może tylko jako ostatni peeselowsko- zeteselowski szkodnik w randze ministra rolnictwa lub jako jeden z ostatnich prominentnych urzędników moralnie skarlałej partii, która zasłużenie niebawem odejdzie w polityczny niebyt.

Podobnie jest z Bolkiem Wałęsą - nie chodzi o wykreślanie jego nazwiska z historii Solidarności tylko o właściwą ocenę jego agenturalnej zdradzieckiej działalności najpierw w związku potem na urzędzie prezydenta.

Co to wszystko ma wspólnego z nowo powoływanym urzędem?

Reorganizacja instytucji kontrolnych będzie miała sens wtedy gdy oprócz zmian organizacyjnych i strukturalnych pozwoli na jak najszybsze pozbycie się z tych ciał ludzi uwikłanych w machloje III RP,

zanim będą mogły zając się nimi niezawisłe sądy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za sprawą "dobrej zmiany" zanosi się na ciepłą zimę w Warszawie. Ciekawe jaki to będzie miało wpływ na pszczoły które zimują pod sejmem.

"Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka". Z tego co się dowiedziałem, dwóch oficerów CBŚ łaziło za posłem Burym przez dwa lata. Dziś były poseł chodzi wolno, oficerowie już nie łażą bo siedzą oskarżeni o współudział w handlu ludźmi i narkotykami. Czyli jakaś dobra zmiana nastąpiła... że późno, - trudno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Za sprawą "dobrej zmiany" zanosi się na ciepłą zimę w Warszawie. Ciekawe jaki to będzie miało wpływ na pszczoły które zimują pod sejmem."

 

To interesujący temat "Zagrożenia zimowli pszczół  pod Sejmem ze strony spontanicznych WSI-owych zadym"

Myślę, że wart rozszerzenia w odrębnym wątku umieściłbym go w Hyde Parku, przypomnę, że w tym wątku piszemy

o Urzędzie Bezpieczeństwa Żywności - Urzędu Bezpieczeństwa Pszczół póki co nie ma. Bura ich mać!

Może problemem trzeba zainteresować ekologów. z Ostrej Zieleni, Greenpeace, Stowarzyszenia Pszczelarzy Hipsterów Stolica i innych? Jak sprawa się ma do zapisów ustawy o ochronie zwierząt? - Chętnie wypowiem się w nowym wątku jeśli zdecydujesz się Ateno na jego założenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto i ile napisał merytorycznie w temacie?  Temat zboczył na boczny tor, ocena p. Sawickiego, odchodzącej w niebyt po 125 latach partii chłopskiej itp. Nic o dokonaniach /w ciągu ponad roku/ nowego ministra. Zaproponowanie czegoś nowego z czego jeszcze nie wiadomo co urośnie to ŻADEN sukces.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...