Skocz do zawartości
Pszczółka Agata

Pszczelarstwo a polityka

123 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Może KTOŚ zareaguje/odpowie na moje pytanie z poprzedniego tygodnia;

Jak się kształtują ceny miodów w Waszym regionie w porównaniu do ubiegłego roku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że zainteresowanie cenami miodu nie spowodowało lawinowego wzrostu wpisów na portalu.  P. Piotr potwierdził moje obserwacje ale nie wiem z jakiego regionu(?).  Byłbym wdzięczny za informację, mając na uwadze spotkanie planowane w Dolnś. Izbie Rolniczej w dniu 18.07.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pszczelarze stają się awangardą wśród tych którzy chcą pomniejszać  poziom inflacji w naszej Najjaśniejszej po przez stabilizację cen na poziomie z u. roku.

 A może to klienci zaczęli uznawać że miód staje się towarem luksusowym i... mniej się nim interesują?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w Sejmie odbyło się  posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Wspierania Pszczelarstwa pod auspicjami posła Jana Łopaty. Tematem spotkania był Plan Strategiczny dla Wspólnej polityki Rolnej na lata 2032 - 2027 oraz system wdrażania pomocy przeznaczonej dla pszczelarstwa. Oprócz podania szczegółowych kwot na poszczególne projekty KPWP konkretów wiele nie było. Potwierdzono przejście projektów bezpośrednio do ARiMRu, a także wprowadzenie handicapu dla młodych pszczelarzy. Projekty zakupu rodzin pszczelich i matek, zakupu leków oraz badania miodu i szkoleń (bardzo okrojony finansowo) pozostają przy związkach i stowarzyszeniach. Projekt zakupu sprzętu do prowadzenia gospodarki wędrownej wędruje do ARiMRu. Projekt zakupu sprzętu pszczelarskiego (już bez uszczegóławiania jego rodzaju) ma być traktowany hybrydowo. Konkretnych procedur nie znamy. Prace trwają i potrwają przynajmniej 6 tygodni. Po tym czasie może coś się wyklaruje. 

Swoją drogą strona rządowa tłumaczyła pewne niedopowiedzenia i brak spójności narracyjnej trwającym okresem wakacyjnym. Trudno mi przejść nad tym do porządku dziennego, kiedy to pszczelarze w środku sezonu i z pełnymi rękami prac w pasiekach są zapraszani na ważne dla nich spotkania, a strona rządowa ma wakacje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Warroza
19 godzin temu, Pszczółka Agata napisał:

"Swoją drogą strona rządowa tłumaczyła pewne niedopowiedzenia i brak spójności narracyjnej trwającym okresem wakacyjnym"

 

 

Zaiste dobre. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, po kolejnym spotkaniu Parlamentarnego Zespołu nastąpiło pewne ożywienie na portalu.

Co prawda nie widzę zachwytu w wypowiedziach/ocenach ale uważam że dobrze wróży... bo tych którzy mają dbać o nasze wspólne dobro należy mobilizować do działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A oto wieść nowa...

Rozpoczęły się konsultacje w/s powołania zespołu którego zadaniem będzie podjęcie się prac nad przygotowaniem projektu Ustawy Pszczelarskiej.  Skoro niedźwiedź jeszcze w lesie a jedynie pohukiwanie słychać, więc na razie tylko tyle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.08.2022 o 14:47, Atena napisał:

A oto wieść nowa...

Rozpoczęły się konsultacje w/s powołania zespołu którego zadaniem będzie podjęcie się prac nad przygotowaniem projektu Ustawy Pszczelarskiej.  Skoro niedźwiedź jeszcze w lesie a jedynie pohukiwanie słychać, więc na razie tylko tyle...

To ja poproszę konkretnie. Z kim konsultacje? Kto jest inicjatorem powołania tego zespołu? Gdzie to można wyczytać? I jeszcze poproszę o źródło podanej przez kolegę informacji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyczytać? - Nigdzie...

Sprawa jest na razie w  sferze wirtualnej...  Konsultacje trwają bez oficjalnych protokołów.  W restauracji  Sowa i przyjaciele też protokołów nie było a skutki były... że ho, ho... Doświadczenie uczy że lepiej coś nie dopowiedzieć niż narażać się, że ktoś będzie oczekiwał abym wlazł pod ławę i odszczekał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam że miałem wątpliwości co do podległości pszczelarstwa pod mnirol. Tliło się jakieś przeświadczenie że może u ministra  środowiska byłoby normalniej. Owa iskierka zgasła nad brzegami Odry. Pesymistycznie patrzyłem na sprawę - myślałem że nie może być gorzej. Oceniając ostatnie wydarzenia okazało się  że gdzie indziej może być gorzej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie dwa "newsy" pana Ateny w tym wątku, wprowadziły takie "ożywienie na portalu" że od tego aż ....... ryby w Odrze wyzdychały.  Aby więc niektórzy , odwiedzający to forum  nie zapomnieli, że jest to forum pszczelarskie, chcę pokazać wymieniane wczoraj pojemniczki , w których dostarczam pszczołom pyłek w jakim stanie je wyjmuję z uli.  To co znajduję pod  korytkami, to szybka zapłata pszczół , za dostarczony im , a bardzo potrzebny pyłek, i jednocześnie informacja, że spadź nadal jest. W tych ciemniejszych częściach plasterków , był zgromadzony świeży miód spadziowy, który była możliwość odwirować. Pozdrawiam.

DSCF2073 (3).JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój mały ptasi rozumek rozumie to tak: nieszczęście wytruto ryby, skażone środowisko na pokolenia a my dalej gramy w te same kulki.

A ja miałem przyjemność osobistych kontaktów i do dziś pamiętam JEJ znamienne słowa:

Maria Czubaszek.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze pan myślał.  Był i jest gołębiem pokoju . Będzie nim tak długo aż nie zacznie mieszać pszczelarstwa i polityki. To wyjątkowo niesmaczna mieszanka. "NIESTETY" niektórzy to robią. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Karpacki napisał:

 chcę pokazać wymieniane wczoraj pojemniczki , w których dostarczam pszczołom pyłek w jakim stanie je wyjmuję z uli.  To co znajduję pod  korytkami, to szybka zapłata pszczół , za dostarczony im , a bardzo potrzebny pyłek, i jednocześnie informacja, że spadź nadal jest. W tych ciemniejszych częściach plasterków , był zgromadzony świeży miód spadziowy, który była możliwość odwirować. Pozdrawiam.

Bardzo ciekawe te dziewicze plasterki pod korytkami na pyłek. Zdjęcia i monitor zawsze zmieniają kolory i mam tutaj wrażenie, że te plasterki są z wosku „żutego”, migrującego po ulu, a nie świeżo wypoconego. Jak to Kolega ocenia? Na przedłużającej się spadzi raczej w ulach nie ma już dużo młodej pszczoły wypacającej bialutki wosk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Karpacki napisał:

Ostatnie dwa "newsy" pana Ateny w tym wątku, wprowadziły takie "ożywienie na portalu" że od tego aż ....... ryby w Odrze wyzdychały.  Aby więc niektórzy , odwiedzający to forum  nie zapomnieli, że jest to forum pszczelarskie, chcę pokazać wymieniane wczoraj pojemniczki , w których dostarczam pszczołom pyłek w jakim stanie je wyjmuję z uli.  To co znajduję pod  korytkami, to szybka zapłata pszczół , za dostarczony im , a bardzo potrzebny pyłek, i jednocześnie informacja, że spadź nadal jest. W tych ciemniejszych częściach plasterków , był zgromadzony świeży miód spadziowy, który była możliwość odwirować. Pozdrawiam.

DSCF2073 (3).JPG

Przyznam  ,że od lat interesują  mnie formy przyśpieszania rozwoju pszczół. Być może pominąłem gdzieś te informacje ,ale interesowało by mnie jak Kolega poddaje pyłek w tych podkarmiaczkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego. Ponieważ w tym wątku jest pytanie to i w tym wątku odpowiadam.  Mam nadzieję że zasadniczy temat wątku na tym nie ucierpi?  Omawiałem ten sposób podawania pyłku pszczołom już kilkakrotnie w różnych miejscach ale jak coś jest przydatne to można jeszcze raz powtórzyć . Przed podaniem takiego pyłku , jeśli przechowuję go w formie suszonego, przywracam do niego tyle wody, ile z niego wyparowało w trakcie jego suszenia. Jest to proporcja  1 - 4. Tak że np. jeśli chcę pszczołom podać dwa kilogramy pyłku to wsypuję go do pojemnika typu miska lub coś podobnego i dolewam do niego 0,5 l czystej zwykłej wody. Polewam go w miarę równomiernie aby zaczął wsiąkać on równomiernie. Tak pozostawiam to na noc a na drugi dzień , jeszcze łyżką przemieszam całość aby nawilgocenie go było raczej równomierne. Wsypuję go do korytek, które wieszam w bezpośredniej bliskości czerwiu. Wtedy jest najszybciej wybierany.  W zależności od potrzeby, można go podawać w różnych porach sezonu , w zależności od okoliczności i chęci uzyskania jakiegoś efektu. Może to być nie tylko przyspieszanie rozwoju, ale także naturalne przerobienie go na pierzgę przez pszczoły. Teraz podaję go aby utrzymać czerwienie matek na pożytku spadziowym , gdzie problemy z pyłkiem występują ostrzej jak na innych pożytkach. Pozdrawiam

DSCF2071.JPG

DSCF1247.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W nawiązaniu do informacji z 9.08. chciałem poinformować że wstępnie trzech zacnych obywateli /z woj. mazowieckiego, zachodniopomorskiego i dolnośląskiego/ podjęło temat przygotowania projektu Ustawy Pszczelarskiej. cdn...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Kontynuując podawanie informacji na temat postępu w/s przygotowań do prac nad Ustawą Pszczelarską przekazuję iż do trójki zdeklarowanych dołączył czwarty.   Niestety ważne sprawy państwowe odkładają nieco, w czasie,  podjęcie dalszych działań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już myślałem mam z to głowy do wiosny a tu nie.

Patrzcie Państwo w Afryce też interesują się teoriami Darwina. Mam kłopot jak to tłumaczyć. Więc tradycyjnie odwołuje się do klasyków:

Pani Maria.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie żaden Escobar. Śmignąłem nad Libanem bo tam strzelają i odpoczywając nad Morzem Martwym. Kolega z Izraela opowiadał.

Bałem się zapytać co powiedział Pegazus. Licho nie śpi. W stadzie było nas dużo i nie wiem kto skąd przyleciał.

Teraz lecę nad Nilem na jeziora afrykańskie. Jestem pełen nadziej wiosna tak czy inaczej nadejdzie.

Jak miło będzie wracać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...