Manipulowanie mandatami w PZP

[Janosik1 1]

No widzisz kolego daro, tak tu już jest. Oni maja swoje zasady i swoje prawo. Mogą wszystkich obrzucać błotem i tymi ekskrementami jak już błota im brakuje. A ten kto napisze coś nie po ich myśli jest dla nich poza prawem. Poza ichnim prawem oczywiście.

[domin 0]

No widzisz kolego daro, tak tu już jest. Oni maja swoje zasady i swoje prawo. Mogą wszystkich obrzucać błotem i tymi ekskrementami jak już błota im brakuje. A ten kto napisze coś nie po ich myśli jest dla nich poza prawem. Poza ichnim prawem oczywiście.

Prawdopodobnie dlatego że przywódca jest ponad prawem.

[Gość daro]

Akurat pisząc Tygrys nie miałem na myśli wodza PZP lecz na odwrót. To nie na na stronie PZP pokazuje się kwity.

Podając czyjeś dane personalne to po prostu świństwo , widocznie jest to normą w PZP. Rzeczony Robin tam przynależy ja nie bo nie jestem w stanie tyle wódki wypić żeby się tam zapisać. A na trzeźwo ni jak nie dam rady. Pomimo że lokalnie ludzie są w porządku . Czemu tak robią to na kolejny grant około pszczelarski.

[Janosik1 1]

Prawdopodobnie dlatego że przywódca jest ponad prawem.

Masz na myśli przywódcę Robina. Coś w tym jest, bo on jest tu ich guru.

[Janosik1 1]

Akurat pisząc Tygrys nie miałem na myśli wodza PZP lecz na odwrót. To nie na na stronie PZP pokazuje się kwity.

Podając czyjeś dane personalne to po prostu świństwo , widocznie jest to normą w PZP. Rzeczony Robin tam przynależy ja nie bo nie jestem w stanie tyle wódki wypić żeby się tam zapisać. A na trzeźwo ni jak nie dam rady. Pomimo że lokalnie ludzie są w porządku . Czemu tak robią to na kolejny grant około pszczelarski.

Zobacz ile takich danych personalnych podaje tu Robin.

[adamski 36]

Pełniąc funkcję publiczną trzeba się liczyć z tym, że się będzie ocenianym i rozliczanym. Jeżeli robi się dobrze należy to pokazać i pochwalić jeżeli ktoś robi źle to trzeba to tym bardziej pokazywać i napiętnować. Jednak, ingerowanie w życie prywatne nie związane z pełnioną funkcją jest przekraczaniem granicy której nie należy przekraczać. To co zrobił Janosik wobec Karpackiego przytaczając jakieś historie z przed 70 lat świadczą tylko o niskim poziomie intelektualnym i moralnym osoby pod pseudonimem Janosik. A jeżeli to prawda, że to B.Ch. to takich ludzi należy wyrzucać z funkcji reprezentacyjnych bo to wstyd dla tych którzy go wybrali.

[Janosik1 1]

Akurat pisząc Tygrys nie miałem na myśli wodza PZP lecz na odwrót. To nie na na stronie PZP pokazuje się kwity.

Podając czyjeś dane personalne to po prostu świństwo , widocznie jest to normą w PZP. Rzeczony Robin tam przynależy ja nie bo nie jestem w stanie tyle wódki wypić żeby się tam zapisać. A na trzeźwo ni jak nie dam rady. Pomimo że lokalnie ludzie są w porządku . Czemu tak robią to na kolejny grant około pszczelarski.

Generalnie zarzuty wobec tych "leśnych skrzatów" mam takie, że manipulują tu ludźmi, piszą tylko o tym co dla nich jest "wygodne",  tworzą nieprzyjemną atmosferę podejrzliwości, insynuacji, zarzutów, napuszczania jednych na drugich. A ta ich propaganda jest nie do zniesienia. Nie mam nic przeciwko temu, żeby pokazywali swoją wizję pszczelarstwa, swoje pomysły naprawy tego pszczelarskiego świata, ale oni są zajadle anty wszystkiemu i wszystkim innym. Przeciwko PZP (chociaż to nie ich organizacja - a może właśnie dlatego), przeciwko każdemu, kto ma inne od nich zdanie

[Gość daro]

 

Pełniąc funkcję publiczną trzeba się liczyć z tym, że się będzie ocenianym i rozliczanym.

I Panie Majster wężykiem , wężykiem.

Dodam że każdy który sądzi że jego dobra osobiste ( dane osobowe) może podać tego Pana do sądu. Pan ma dostawcę internetu ze stałym IP i nic trudnego.

Po czym mają być te wizje ? Robin nie pokazuje wizji tylko patologię w czystym słowa tego znaczeniu. Mogę nie lubić metod czy osoby ale jak na razie mimo gróźb nikt go nie podął do sądu ( choćby) .

Pomysły są nawet dla mnie jasne i logiczne  jak w 89  tak jak dziś - oderwać od koryta zerwać układ trzymający władzę. Motywy mogą być personalne co nie zmienia szamba w pałac.

[Karpacki 230]

 Czy to nie jest śmierdząca, cuchnąca sprawa. Sprzedaż bez faktur, jakieś procesy ( 16 ich było i wszystkie przegrane)

 

 

 

  "8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu"

[robinhuud 274]

Tych pielgrzymów obowiązuje dekalog dla działaczy:

 

VIII - Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu nadaremno.

[domin 0]

Tych pielgrzymów obowiązuje dekalog dla działaczy:

Tych pielgrzymów nic nie obowiązuje-a zwłaszcza służba dla dobra pszczół.

 

[bartnik 11]

Generalnie zarzuty wobec tych "leśnych skrzatów" mam takie, że manipulują tu ludźmi, piszą tylko o tym co dla nich jest "wygodne",  tworzą nieprzyjemną atmosferę podejrzliwości, insynuacji, zarzutów, napuszczania jednych na drugich. A ta ich propaganda jest nie do zniesienia. Nie mam nic przeciwko temu, żeby pokazywali swoją wizję pszczelarstwa, swoje pomysły naprawy tego pszczelarskiego świata, ale oni są zajadle anty wszystkiemu i wszystkim innym. Przeciwko PZP (chociaż to nie ich organizacja - a może właśnie dlatego), przeciwko każdemu, kto ma inne od nich zdanie

Janosiku 1 przedstaw na tym forum coś przez te cztery lata zrobił dla pszczelarstwa polskiego jako członek Zarządu PZP oprócz płatnych wykładów z którymi jeździsz po całej Polsce

[pszczelarz 1]

Co pan Panie Sabat pisze w tym Pszczelarzu. To nie nowalijki Panie Prezydencie, to stare grzyby i to do tego robaczywe. Kochają rozwałkę, bo w tym byli szkoleni. Ziołomiodki i parszywki chcą rządzić w PZP. Panie Prezydencie niech pan ujawni wszystko co pan wie. Pisać trzeba otwarcie jak robi panu zdrajca Piotr K. Ten judasz, którego szykował pan na swojego następcę. U nas Dylon wykończył Bartonia. Uważajcie on wie jak to się robi.

[pszczelarz 1]

Jako nowemu użytkownikowi na tym forum, chciałbym zwrócić uwagę janosikowemu pszczelarzowi, że po pierwsze to ja nie muszę się tu z niczego tłumaczyć,

Przestańcie marnować czas na oczekiwanie moich "tłumaczeń", wytłumaczcie się lepiej pszczelarzom z tego, co nie ulega żadnej wątpliwości, a co zarzucają wam także ci wszyscy, których chcieli byście na waszym zjeździe nie widzieć.

" Więc kto tu prawdę mówi."  Co za idiotyczne pytanie, i co ono ma wspólnego z istnieniem w PZP kandydatów do władz, przed najbliższymi wyborami???

Określeniem "podłe kłamstwa" , określiłem stwierdzenie, jakobym podobno miał jakieś sprawy sądowe z Gminą.  I nadal tak twierdzę, że są to podłe kłamstwa i będę to mówił tak długo, aż nie zostaną tu przedstawione jakieś dokumenty ,że takie sprawy miały miejsce.  A gdyby nawet hipotetycznie rzecz biorąc, to czy to coś by zmieniało, w waszej sytuacji, jako tych , którzy może by i odeszli, ale cztery litery im do stołków przyrosły , a tu nie pozwalają ich ze sobą zabrać.

 Jedno wspólne określenie, jakiego można prawie w każdym waszym wpisie się doszukać, to zarzut, że się pluje na PZP. Jeśli nie stać was na takie pełnienie waszych funkcji, aby do tego nie doprowadzać, to radzę zaopatrzyć się w parasole, gdyż jest jeszcze wiele spraw, których ujawnienie, będzie przez was uznawane za opluwanie.

I te same od lat odzywki, że mnie podobno "z tej organizacji wyrzucili".  To pokazuje jak niewiele rozeznania ma "pszczelarz" w sprawach związkowych, proszę umieścić tu stosowny dokument na podstawie którego to się stało??

Nie przypominam sobie, abyśmy Panie "pszczelarzu" kiedykolwiek na "tyczki" chodzili, ale niech to będzie zapisane na konto wysokiej inteligencji i dobrego wychowania piszącego , ale kończy się wpis zdaniem, "Ciebie nie ma w PZP przecież". 

 Racja. To o co właściwie Pan walczy Panie "Pszczelarzu ???

Wielce Szanowny Panie Karpacki skąd u Pana tyle jadu, nienawiści i nerwowości. Spokojnie nie denerwuj się Pan, panie szanowny. Mówią, że tłumaczy się tylko ten kto jest winny. Ten co ma coś na sumieniu. a widzę, że Pan ciągle się z czegoś tłumaczy. Coś jest na rzeczy. bo ci z czystym sumieniem nie muszą się tłumaczyć.

[Karpacki 230]

 Coś jest na rzeczy. bo ci z czystym sumieniem nie muszą się tłumaczyć.

Wielce Szanowny Panie "pszczelarzu"  w sąsiednim wątku Pan napisał : "cały gabinet cieni, to parszywe grzyby robaczywki. Brawo - Panie Bazyli, ujawniaj pan więcej szczegółów o tym skurczybyku Krawczyku".            ciiiicho                             Jakieś niezbyt głośne te brawa dla "janosika" .

I bądź Pan konsekwentny. Skoro Pan pisze że "ci z czystym sumieniem nie muszą się tłumaczyć", to, po co każesz Pan to robić "janosikowi" ???

 A co do mnie, to ja nie tłumaczę się. Ja czasem objaśniam kolegom, czytającym te forum, jak podłe i kłamliwe są wasze pomówienia. A co najbardziej zastanawia, to po co one, pod moim adresem ???  Czy ja wam zagrażam ?? Czy ja chcę startować w waszych wyborach ???  Czy nie szkoda waszego cennego czasu, jaki mi poświęcacie ???

Szkoda zadawać tyle pytań, skoro na razie nie stać Pana , aby odpowiedzieć chociaż na jedno i to najprostsze. O co właściwie Pan walczy Panie "pszczelarzu" ???

A tak nawiasem mówiąc, to niezbyt liczna ta wasza ekipa.  "Janosik", "pszczelarz" jakaś "pyrka" i to chyba wszystko. A który z was to eks- prezydent??? No i jeszcze ta pewność, że wszyscy piszecie chyba z jednego komputera, ze Świętokrzyskiej 20. Ale potęga.  Aż strach się bać. No i jeszcze pokaz, jak pięknie szanujecie się nawzajem w tym  zarządzie i Radzie.  Tylko pozazdrościć. I to ma być elyta. 

[Janosik1 1]

No cóż. Czy potrzebny jest jakiś komentarz ?

Janosik, pszczelarz jakaś pyrka, wcześniej trutnie, turyści i jakieś jara, dara itp.

Nieuki z nas. Myślimy inaczej. Zbieramy sie wszyscy na Świetokrzyskiej i piszemy z jednego komputera

Wszyscy My to źli ludzie jesteśmy. Tzw. gorszy sort

A oni ciągle żyją w przekonaniu, że to tylko oni są elytą, że to o czym piszą ciemny lud kupi....przekonani są, że ciemny pszczelarz wszystko kupi.

[Karpacki 230]

No cóż. Czy potrzebny jest jakiś komentarz ?

 A kto was tu prosi o jakiś komentarz ???  Samokrytyka jest mile widziana, ale bardzo spóźniona i chyba nieszczera. Tu chyba też można dopatrywać się tej "przyjemnej", "koleżeńskiej" i "godnej naśladowania" atmosfery, jaka panuje wśród waszych działaczy na najwyższych szczeblach. Tylko gratulować.

[Janosik1 1]

 A kto was tu prosi o jakiś komentarz ???  Samokrytyka jest mile widziana, ale bardzo spóźniona i chyba nieszczera. Tu chyba też można dopatrywać się tej "przyjemnej", "koleżeńskiej" i "godnej naśladowania" atmosfery, jaka panuje wśród waszych działaczy na najwyższych szczeblach. Tylko gratulować.

Ha ha ha

No popatrzcie. Zdekonspirowali nas. Cały misternie uknuty plan wziął w łeb. Spalił na panewce.

A niedawno pisali, że My to jedna osoba jest

No cóż.Dobrzy agenci wywiadowcy z nich. Ha ha ha. Brawo.

[Karpacki 230]

 

Ha ha ha

A niedawno pisali, że My to jedna osoba jest

Ha ha ha. Brawo.

 

 Wobec tak twardych dowodów , nie będę się upierał.  Dobra, jest was dwóch i macie jeszcze członka wspierającego. 

 Śmiech i brawa sami sobie bijecie, więc ja już tego robić nie będę. Dobrego samopoczucia.

[Janosik1 1]

 Wobec tak twardych dowodów , nie będę się upierał.  Dobra, jest was dwóch i macie jeszcze członka wspierającego. 

 Śmiech i brawa sami sobie bijecie, więc ja już tego robić nie będę. Dobrego samopoczucia.

 

[Janosik1 1]

Cóż za dowcip

[Atena 104]

Ubaw po pachy, zmasowany atak na p. Karpackiego... Po co? Odwrócić uwagę od swoich problemów? Tyle pary w gwizdek jakby jakiś Hannibal był ante portas... 

[Karpacki 230]

Gdzie jest granica hipokryzji Panie Karpacki ???

Zamiast opluwać i próbować uzdrawiać PZP, niech Pan się zajmie "swoim podwórkiem".

Szanowni koledzy.  Skorzystałem z "dobrej rady" niejakiego "janosika" i zrobiłem obchód "swojego podwórka" . Większego bałaganu nie stwierdziłem, poza wiszącymi na płocie , po jego zewnętrznej stronie jakimiś brudnymi szmatami, które prawdopodobnie ktoś próbował mi na posesję wrzucić. 

Zrobił to na tyle nieumiejętnie, że specjalnie nie nabałaganił, i nie będę dochodził, kto to był.

Ale zastanowiło mnie, że skoro "janosik", radzi mi zrobić porządek na "moim podwórku" to chyba tu zaglądał?  Więc myślę, skoro jemu wolno, to i ja mogę zajrzeć na jego.

Nie wiem co "janosik" uważa za "moje podwórko"?? Chyba wszystko, bo i rodziny mojej się czepia, i spraw nie mających nic wspólnego z pszczelarstwem.

Ja nie będę tak szeroko go prześwietlał. Zajrzałem tylko na tę część "jego podwórka", jaką jest, Koło Pszczelarzy w Głogowie, gdzie pełni on funkcję prezesa.

I co tam znalazłem ??? Otóż ten który nas tu wszystkich chciałby ustawiać do pionu, tak pięknie prowadzi działalność w swoim Kole, że stosunkowo niedawno, duża część członków jego Koła, zabrała się, i w pokaźnej liczbie opuściła jego szeregi, przenosząc się do jednej z sąsiednich gmin powiatu głogowskiego.

Jak widać na wpisach które tu "janosik" ostatnio umieszcza, wyraźnie brak mu już słów jakie mógłby tu napisać, coraz bardziej zaczyna wyręczać się umieszczaniem pięknych i kolorowych emotikonek, które, gdyby jeszcze były przez niego malowane, można by uznać, ale są one standardowym wyposażeniem programu komputerowego, i nie trzeba wielkiej umiejętności aby je w wiadomości umieścić.

Może więc pan "janosik" zamiast ikonek, które każdy na swoim komputerze ma, przybliży nam powody i okoliczności tego "exitu", zdarzenia, jakim niewątpliwie było wyjście dużej grupy członków jego Koła .  Będzie to pewnym testem jego "prawdomówności" bo jak napisze coś nie tak, to umieścimy tu osobiste wypowiedzi kilku ludzi z tej grupy, którzy powiedzą, dlaczego to oni opuścili Koło, prowadzone przez członka zarządu PZP, który jako taki , powinien sumiennie dbać o jedność i dobro swoich członków.

Piłka po stronie "janosika". 

[robinhuud 274]

Czy to nieszczęście wydarzyło się po tym zabraniu?:

http://pszczelarzeglogow.pl/zebranie-czlonkow-rkp-w-glogowie-24-01-2017r/

Jeżeli to prawda, to w Głogowie zaczyna się dziać podobnie, jak zadziało się w Kielcach. Tam też bardzo duża grupa pszczelarzy miała dość Janiny Kozak i wystąpiła z PZP tworząc Stowarzyszenie. Dziś pszczelarze z Kielc bardzo dobrze sobie radzą (pozdrawiam). W ten sposób otrzasnęli się ze wszystkich spraw związanych z dziwnymi finansami biura, arogancją władz WZP Kielce, abstrakcyjnymi przetargami na lawety, dziwacznymi kosztami remontu biura i bieganiną po sądach. Zaoszczędzili też sporo kasy, z której wcześniej karmili i WZP i PZP. Janina Kozak w celu zachowania mandatu musiała przenieść się do innego koła pszczelarzy będącego w strukturach PZP ( Zagnańsk). Tam jednak pszczelarze szybko się zorientowali kto zacz i Pani Janina nie uzyskała mandatu na zjazd ŚZP Kielce. W ten sposób straciła mandat na zjazd PZP i w Połczynie pojawi się tylko po to, by zdać sprawę z tego czego nie zrobiła jako komisja rewizyjna. Gdyby tylko zechciała, chętnie bym jej w tym pomógł. Na dzień dzisiejszy powinna dać sobie spokój z działalnością we władzach KZRKiOR u boku wiceprezesa mecenasa Rukata, bo jej legitymacja pszczelarska jest aktualnie cieniutka. Podobnie zaplątał się we własnych nogach Przemysław Szeliga, któremu nie powiodła się próba zmiany statutu ZPK i wyprowadzenia tej organizacyjki ze struktur WZP Kraków (patrz paragraf 3). http://www.zrzeszeniepszczelarzykrakowskich.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=93:statut-zrzeszenia-pszczelarzy-krakowskich&catid=4:artykuy-pszczelarskie&Itemid=7

Ciekawe, czy pojawi się w Połczynie, bo nie ma go kto powiadomić, a ostatnio w sądzie pan prezydent podobno wyparł się  znajomości z nim.

Miejmy nadzieję, że podobne nieszczęście nie spotka Pana wiceprezydenta Bazylego Chomiaka.

Widocznie tak rdzewieje żelazna kadra pszczelarska.

 

 

p.s. - Dzień Janosika w prawosławiu

Dobry Łotr był tym człowiekiem i złoczyńcą, o którym pisze Łukasz Ewangelista w swojej Ewangelii. Ukrzyżowany po prawej stronie Chrystusa żałował za grzechy i prosił Jezusa, aby wspomniał o nim, "gdy przyjdzie do swego Królestwa". Atrybutami Dobrego Łotra są krzyż, łańcuch, maczuga, miecz lub nóż. Dzień Dobrego Łotra, obchodzony 26 marca, jest nazywany również dniem Janosika

Dolna belka prawosławnego krzyża symbolizuje skazańców ukrzyżowanych z Chrystusem. Jej prawe, wzniesione ku górze ramię, to Dobry Łotr (Janosik).

[Karpacki 230]

Czy to nieszczęście wydarzyło się po tym zabraniu?:

http://pszczelarzeglogow.pl/zebranie-czlonkow-rkp-w-glogowie-24-01-2017r/

Szanowny Kolego. Z tego co mi wiadomo, zdarzenie w postaci "exitu" pewnej ilości członków z tego Kola, nastąpiło znacznie wcześniej. Na tyle wcześniej że na stronie tej, nie znajdziemy już żadnego nazwiska z grupy tych osób które odeszły. Biorąc pod uwagę ,że strona ta jest bardzo świeża i w kilku miejscach trwa jeszcze jej budowa, myślę, że została ona utworzona z okazji "nominacji" na wiceprezydenta zarządu PZP , prezesa tego Koła. Może gdyby ta strona istniała wcześniej , był by na niej jakiś ślad po tym wyjściu.

Nie jest to jednak pewne, gdyż zdarzenie takie na pewno chluby nie przynosi, a takie zdarzenia w tym związku z reguły są przemilczane.

Pozdrawiam.