Asper 1 Zgłoś Asper 1 Napisano 22 Października 2021 Czy macie doświadczenie z grzebieniami do pozycjonowania ramek? Coś takiego: Jak to się sprawdza w praktyce? Zastanawiam się czy nie przejść z ramek hoffmanowskich na zwykłe ze względu na: - możliwość szybszego odsklepiania, gdyż w hoffmanowskich przeszkadzają mi nieco boczki - więcej ramek zmieszczę w magazynku na wieszaku - niższy koszt ramki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Karpacki 230 Zgłoś Karpacki 230 Napisano 22 Października 2021 57 minut temu, Asper napisał: Czy macie doświadczenie z grzebieniami do pozycjonowania ramek? Jak to się sprawdza w praktyce? Szanowny Kolego. Ja tego typu pomysły zaliczam do gadżetów, które doskonale się sprawdzają w nowych ulach z nowymi ramkami, zwłaszcza kiedy mamy do czynienia z ulem w którym nie było jeszcze pszczół, a ul jest pokazywany na wystawie. Kiedy mamy do czynienia z ulem w którym jakiś już czas gospodarują pszczoły, rzeczy te absolutnie się nie sprawdzają . Chcąc na siłę się tym posługiwać, można co najwyżej skaleczyć sobie palec , nie mówiąc już o zdenerwowaniu pszczół, które potrafią być przyduszone jakąś woskową nadbudówką. Trzeba by pilnie zwracać uwagę , aby czasem nie obrócić którejś ramki, gdyż wtedy może dojść do niewłaściwej odległości pomiędzy fragmentami plastrów w przypadku np: kiedy na pewnej powierzchni plastra , pszczoły wykonają pewną ilość komórek trutowych. Najlepiej jest wybrać sobie któryś swój palec, który taką rolę odległościomierza będzie spełniał. Ramki w ulu , w którym bytuje w miarę dobra rodzina, niechętnie się przesuwają, a już na pewno nie uda się to , kiedy miało by się na raz przesunąć ich kilka. Układając je indywidualnie, mamy kontrolę , czy gdzieś jakiejś pszczoły nie przyciśniemy, Stosując tego rodzaju grzebienie, takiej kontroli nie mamy. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 33 Zgłoś jjb 33 Napisano 22 Października 2021 8 godzin temu, Asper napisał: Czy macie doświadczenie z grzebieniami do pozycjonowania ramek? Coś takiego: Jak to się sprawdza w praktyce? Zastanawiam się czy nie przejść z ramek hoffmanowskich na zwykłe ze względu na: - możliwość szybszego odsklepiania, gdyż w hoffmanowskich przeszkadzają mi nieco boczki - więcej ramek zmieszczę w magazynku na wieszaku - niższy koszt ramki Rozumiem, że kolega nie wędruje z ulami? Wydaje mi się, że to się sprawdza w dużej pasiece, kiedy umieszczamy nadstawki z nowymi ramkami. Potem jest już, jak wspomniał kolega Karpacki, dłutem czasem trudno przesunąć ramkę... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Asper 1 Zgłoś Asper 1 Napisano 23 Października 2021 14 godzin temu, jjb napisał: Rozumiem, że kolega nie wędruje z ulami? Zapomniałem o tym aspekcie, choć to takie oczywiste. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 170 Zgłoś czarg 170 Napisano 23 Października 2021 Do Kolegów Asper i JJB: Tak w momencie nakładania dodatkowych korpusów z suszem do miodni na wędrówce, gdy czas goni, a mamy kilkadziesiąt rodzin do zaopatrzenia w korpusy o pomnieszonej do 9 liczbie ramek, taki grzebień może mieć swoje zastosowanie. (Mam na myśli oczywiście ten na 9 ramek,: wąsy ramek, wręgi korpusów powinny być oczyszczone)). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach