Skocz do zawartości
robinhuud

Euronormy na miod (ziołomiód), wosk, węzę, ule - dyskusja.

94 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś otrzymałem pismo i mam robotę z marszu dla nowego zarządu. Oczekuję wsparcia na wybranym głównym kierunku uderzenia, uruchomienia rezerw i odwodów Polanki. Sugerowałbym takie kierowanie, by sprawy poszły w kierunku opracowania realnych i egzekwowalnych norm europejskich na wosk i węzę. Profesjonalną pomoc obiecuje UMCS Lublin. Może wskazanym byłoby danie impulsu, by pszczelarze otrzymywali nie ryby, a wędkę. Powiedzmy wsparcie finansowe UE w zakresie konkursu na opracowanie eurotechnologii taniej produkcji węzy wysokiej jakości z własnego wosku w pasiece (bioasekuracja zgnilca amerykańskiego pszczół poprzez decentralizację produkcji węzy) i wdrożenie w Europie taniego przyrządu pomiarowego w rodzaju woskomatu do wstępnej selekcji surowca woskowego. Moim zdaniem nadszedł na to czas, ponieważ dotychczasowe formy dopłat i wsparcia dla pszczelarstwa nie sprawdzają się i nie są skuteczne, a co gorzej – nikt tego nie bada. Prowadzi to do marnotrawstwa środków wsparcia i pogorszenia warunków pszczelarzenia.

c40bd690162e246e230a1bb241ae5279.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znalazłem trochę czasu by uzupełnić na forum zaległości.

Posłowie zgodnie z obietnicą zgłosili w sejmie następujące interpelacje w sprawie wosku:

 

Lista interpelacji i odpowiedzi na nie w polskim sejmie:

27553

https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=C7XHGX&view=1

https://orka2.sejm.gov.pl/INT9.nsf/klucz/ATTC8FJE6/%24FILE/i27553-o1.pdf

27592

https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=C85HF8&view=1

https://orka2.sejm.gov.pl/INT9.nsf/klucz/ATTC8PJFA/%24FILE/i27592-o1.pdf

27646

https://www.sejm.gov.pl/Sejm9.nsf/interpelacja.xsp?documentId=7CB0F320BD6467D5C125877400471AA1

https://orka2.sejm.gov.pl/INT9.nsf/klucz/ATTC8SJK5/%24FILE/i27646-o1.pdf

Na interpelacje odpowiedzieli w imieniu ministra rolnictwa i rozwoju wsi jego sekretarze stanu: Ryszard Bartosik i Anna Gembicka. W zasadzie odpowiedzi na wszystkie interpelacje są jednakowe, czyli można rzec – odpowiedź urzędnicza jest jedna. Ciężko mi ją zrozumieć i mam wrażenie że poprzez posłów zakłocam poważną pracę urzędników ministerialnych. Z jednej strony mamy odpowiedzi na niezadane pytania, z drugiej brak odpowiedzi na zadane. Sekretarz stanu imponuje mi tym, że wie do czego służy wosk pszczeli, z drugiej strony natychmiast zapewnia, ze kontrola tego nie lezy w gestii jego resortu i nie pokazując właściwego adresata interpelacji. Pan sekretarz stanu jakby nie potrafił zrozumieć mnie – prostego pszczelarza, że mam gdzieś cały wosk pszczeli używany na różne glanc pomady i że przedmiotem troski i prośby o pomoc parlamentarzystów jest tylko jeden szczególny wosk będący warunkiem dobrostanu zwierząt gospodarskich – pszczół i ich zdrowej przyszłości. Być może robimy błąd logiczny podejrzewając ministra rolnictwa o jakiś sentyment dla rozrodu pszczół i stanu najmniejszych opakowań jednostkowych pokarmu dla ludzi. Może dla niego wosk to wosk – towar jak każdy inny? Być może interpelacje winny być przekierowane na ministra ochrony środowiska?. Mam nieodparte wrażenie, że pan i pani sekretarze stanu zupełnie nie czują tej problematyki. Równolegle z tym wielu obserwatorów widziało wiele razy postać w kapelusiku przemykającą po ministerialnych i sejmowych korytarzach, której być może zależy, by urzędnicy tak argumentowali sprawy pszczele. Dużo w tym mętnej wody i jakoś brak ochoty, by zawirowania mącące ustąpiły. Powtórzę swój problem: do kogo się zwrócić w sprawie pogarszającej się z roku na rok  jakości węzy pszczelej będącej w sprzedaży i w rozdawnictwie niektórych polityków. Czy ktoś analizuje wpływ poszczególnych decyzji związanych z polską węzą na ilość zgłaszanych przypadków zgnilca amerykańskiego i inne sprawy? Czy pszczelarz ma szansę w sądzie w pojedynku z producentem „chrzczonej” węzy bez rzeczywistego i egzekwowalnego prawa? Czy laboratoria będące w gestii ministra rolnictwa o których wspomina sekretarz stanu staną w razie czego po stronie pszczelarza? Według mej bardzo skromnej wiedzy laboratoria te nie posiadają akredytacji na badanie GC-MS wosku pszczelego, dla sądu ma również duże znaczenie kto, kiedy i na czyje polecenie pobrał próbki wosku. Byłbym szczęśliwy po zapoznaniu z choć jednym przypadkiem wygrania w sądzie pszczelarza z producentem węzy. Również badanie FTIR nie jest należycie umocowane prawnie w jakiejś normie o wosku.

 

Fragment uniwersalnej odpowiedzi sekretarzy stanu na interpelację posłów:

Wosk pszczeli ma szerokie zastosowanie, np. w przemysłach: poligraficznym, radiotechnicznym,
włókienniczym, galwanoplastyce, itp. Używany jest też do izolacji przewodów elektrycznych, do
wyrobu świec obrzędowych, węzy, do impregnacji dzieł sztuki, sporządzania laku, maści
sadowniczych, past podłogowych i obuwniczych, w kosmetyce oraz przemyśle farmakologicznym
jako dodatku do wyrobu maści, pomad i plastrów. Służby kontrolne podlegające Ministrowi

Rolnictwa i Rozwoju Wsi realizują zadania w oparciu o przepisy rozporządzenia (UE) nr 2017/625
(5), które zawierają zasady prowadzenia kontroli urzędowych i innych czynności urzędowych
związanych z zapewnieniem stosowania prawa żywnościowego i paszowego oraz zasad
dotyczących zdrowia i dobrostanu zwierząt, zdrowia roślin i środków ochrony roślin.
Nie prowadzą natomiast kontroli odnoszących się do wyrobów lub surowców wykorzystywanych
w wymienionych wyżej gałęziach przemysłu.

Paniom i Panom posłom, którzy zaangażowali się w sprawę wosku pszczelego dzisiaj wstępnie pięknie dziękuję zbiorczo i proszę o więcej, ale to nie koniec. Jestem zachwycony Waszym działaniem ponad podziałami politycznymi, co jest jedną z cech, których możemy się wszyscy uczyć od pszczół.

Mam jakąś cichą nadzieję, że jeżeli w Polsce zrobiono błąd podporządkowując pszczelarstwo ministrowi rolnictwa, to UE poprawi ten błąd i pomału poprostuje splątane ścieżki. Zwiększanie pomocy finansowej dla pszczelarzy bez kontroli jej efektywności prowadzi do marnowania naszych wspólnych pieniędzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym samym czasie Sudecki Klub Polanki wystosował indywidualne pismo, jeszcze do Pana ministra Pudy. Dziś otrzymałem odpowiedź z e-maila Pana Paraszewskiego. Pismo podpisane przez: 

Waldemar Guba

dyrektor
Departamentu Rynków Rolnych

Treść odpowiedzi na zasadzie kopiuj/wklej.  Odnoszę wrażenie, że ministerstwo nie ma pomysłu jak ten problem rozwiązać. I nie chce go rozwiązać. Coś na zasadzie. My o chlebie oni o niebie albo coś w tym stylu.

Który producent węzy pszczelej daje gwarancję na piśmie, że wyprodukowana przez niego węza pszczela posiada polską normą? Który strzeli sobie w kolano? Znacie takich?

Cytuję:

W przypadku wosku pszczelego i węzy można stosować Polskie Normy (bez względu na fakt, iż norma dotycząca węzy jest wycofana) jeżeli zainteresowane strony tak uzgodnią (dodatkowei nformacje zamieszczono: https://wiedza.pkn.pl/web/wiedza-normalizacyjna/stanowisko-pkn-w-

sprawie-stosowania-pn-wycofanych).

Powyższa praktyka była i jest stosowana przez producentów czy sprzedawców wosku i węzy,k tórzy oferują te produkty, odpowiednio jako zgodny z Polską Normą PN-R-78890 oraz zgodnyz  Polską Normą PN-R-78894. Faktem jest, że nie wszyscy sprzedawcy tych produktów deklarują, że oferowane przez nich wosk czy węza są produktami zgodnymi z wyżej wskazanymi normami PN. W przypadku, gdy producent wosku czy węzy zadeklaruje zgodność produktu z Polską Normą, organy Inspekcji Handlowej mogą przeprowadzić kontrolę w zakresie zgodnościo ferowanego towaru z deklaracją producenta, w tym w zakresie spełniania wymagań fizykochemicznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stworzenie norm to tylko mały, pierwszy etap. Nie ma obowiązku dostosowywania się do norm. Stosowanie norm może wymusić klient (wybierając tylko towar od producenta deklarującego zgodność z normą) lub rozporządzenie/prawo (co jest mało realne na ten moment).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ministerstwo Rolnictwa pali głupa. W odpowiedzi jaką otrzymała pani i pan poseł jest napisanie:

"Powyższa praktyka była i jest stosowana przez producentów czy sprzedawców wosku i węzy, którzy oferują te produkty, odpowiednio jako zgodny z Polską Normą PN-R-78890 oraz zgodny z Polską Normą PN-R-78894. Faktem jest, że nie wszyscy sprzedawcy tych produktów deklarują, że
oferowane przez nich wosk czy węza są produktami zgodnymi z wyżej wskazanymi normami PN. W przypadku, gdy producent wosku czy węzy zadeklaruje zgodność produktu z Polską Normą, organy Inspekcji Handlowej mogą przeprowadzić kontrolę w zakresie zgodności oferowanego towaru z deklaracją producenta, w tym w zakresie spełniania wymagań fizykochemicznych".

To ja się pytam.

1. Niech ministerstwo wskaże, która firma sprzedaje węzę pszczelą z Normą Polską?

2. Która firma strzeli sobie w kolano i napisze,  że jej węza została wyprodukowana zgodnie z Polską Normą?

Jeżeli się mylę jestem gotów przeprosić.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No Jokaz to jest to co napisałem. Żadna nie strzeli sobie w kolano, bo ludzie kupią i bez zgodności z normą. A nic odgórnie tej zgodności z normą nie wymusza. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Analizując skuteczność, a własciwie nieskuteczność interpolacji w sejmie postanowiłem skorygować taktykę i argumentację w stosunku do europarlamentu. Przestają mnie interesować woski do produkcji past, pomad, świec itd i normy w tej branży. Ze wszystkich wosków na świecie interesuje mnie tylko jeden – ten który wraca do ula. Różni się on od pozostałych wosków tym, że nie jest zwykłym towarem, czy surowcem do produkcji i nie jest obojętnym, czy trafi on do ula jako węza, czy jako parafina do parafii. On służy do rozrodu zwierząt gospodarskich i jednocześnie jest jednostkowym opakowaniem dla miodu spożywanego przez ludzi. Obojętnie, czy miodu odmianowego, czy mieszanin miodów  i wosków z państw należących i nienależacych do UE. Powinien być zatem pod stosownym nadzorem weterynaryjnym. Powinien podlegać tym samym prawom co inne narzędzia do rozrodu zwierząt i gwarantować dobrostan tych zwierząt. Matka kupując pampersy ma prawo spodziewać się, że są one zrobione z materiału sterylnego, wykluczającego zrobienie krzywdy niemowlęciu. Podobne ograniczenia obowiązują w UE w stosunku do wszystkich zwierząt oprócz chyba pszczół. Czy nie pora to zmienić? Dlaczego suce należy zapewnić określone warunki wychowu szczeniąt, a matce pszczelej nie? Aktualnie studiuję przepisy prawne i normy związane z rozrodem zwerząt kręgowych podlegających pod ustawę o ochronie zwierząt i mam zamiar zrobić praktyczny użytek z faktu zakwalifikowania pszczoły miodnej i jedwabnika do grona zwierząt bezkręgowych, ale w woli suwerena – gospodarskich. Dlaczego nie spojrzeć na czerw rozstrzelony z powodu zapapranej węzy poprzez pryzmat umieralności niemowląt innych zwierząt? Coś to przecież oznacza i w ministerstwie rolnictwa urzędnicy powinni to rozumieć. Czy ma sens tłumaczenie im, że wosk trafiający do ula służy bezuchym pszczołom do przenoszenia dźwięków regulujących pracę całej pszczelej społeczności? Żeby ktoś zbadał, czy zapaprany parafiną czy czymś innym, nie zmienia swych właściwości jako swego rodzaju kamerton ogłupiający rodzinę? A może warto, bo to przecież ludzie wykształceni lepiej niż pszczelarze. Patrząc jednak na programy studiów weterynaryjnych – nie jest to wcale takie pewne. Potrzebuję na zapoznanie się z aktualnymi przepisami kilku dni. Nie spodziewam się tu pomocy ze strony PZP, który siedzi w kieszeni jednego z producentów węzy, czy pszczelarzy zawodowych, którym przewodzi drugi producent węzy. Ale może znajdą się jacyś koledzy pszczelarze podobnie myślący w innych krajach starej, poczciwej Europy? Spodziewam się lamentu, że węza o większych wymaganiach będzie droższa. Węza powinna być drozsza, szczególnie dobra węza. Musi być określone minimum, powyżej którego producent ma prawo nazywać węzą wosk przerobiony na kształt komórek i określany w nazwie handlowej jako węza pszczela. Mam nieodparte wrażenie, że na polskim rynku mamy jej coraz mniej. Jeszcze raz przypomnę, że po trzech latach darmowego rozdawnictwa węzy w Wielkopolsce ilość przypadków zgnilca amerykańskiego na tym terenie podwoiła się  (jak wynika z oficjalnych rejestrów GIW).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybory polankowe minęły, kurz bitewny opadł - czas wrócić do roboty.

Projekt (mój) oficjalnego pisma władz SPP Polanka do europosłanki Anny Zalewskiej . Może ktoś chciałby coś dodać, lub ująć? Sprawa uzgodniona proceduralnie z biurem europosłanki, ostateczna decyzja uruchomienia akcji należy do Zarządu SPP Polanka.

Szanowna Pani Europosłanko

Zwracamy się do Pani jako Stowarzyszenie Pszczelarzy Polskich „Polanka” z zaufaniem, nadzieją oraz  z gorącą prośbą o pomoc. Jak doprowadzić w Polsce i nie tylko do rozwiązania bardzo ważnego problemu pszczół i pszczelarzy?. Chodzi o pogarszający się  z roku na rok stan wosku pszczelego przeznaczanego do produkcji węzy pszczelej. Skupmy się z ustanowieniem europrawa tylko dla wosku który wraca do ula, pozostały przeznaczony na świece i dla przemysłu nas nie interesuje. Zdrowa, wykonana z czystego wosku węza jest podstawowym warunkiem chowu zdrowych pszczół i produkcji nie szkodzącego ludziom miodu i innych produktów pszczelich. Innymi słowy wosk wracający do ula w postaci węzy pszczelej jest podłożem rozrodu pszczól i jednostkowym opakowaniem na żywność dla ludzi. W Polsce w związku z przystąpieniem do UE przestały obowiązywać polskie normy dla wosku i węzy, a nie weszły w ich miejsce normy europejskie. Brak uregulowań prawnych powoduje to, że jakość węzy gwałtownie spada, co może mieć związek z powiększaniem się ognisk chorób pszczelich, głównie AFB (zgnilec amerykański pszczół). Weterynaria przeciążona ASF zupełnie sobie z tym nie radzi z AFB, mimo że to też choroba zwierzęca zwalczana z urzędu, a producenci węzy czują się bezkarni. Pokrzywdzeni pszczelarze, którzy nabyli sfałszowaną węzę i ponieśli w związku z tym straty (słabe rodziny, spływanie plastrów w ramkach podczas upałów i śmierć pszczół i czerwiu w wypływającym miodzie) są zupełnie bezradni - nie mają szansy na odszkodowania, ponieważ nie ma punktu odniesienia do jakości zakupionej węzy, brak podstaw do jej reklamacji i brak w kraju laboratorium z akredytowaną metodą badania wosku uznawaną przez wymiar sprawiedliwości. Brak taniej metody zmierzenia ilości „wosku w wosku” jest powodem, że aktualne prawo (a właściwie jego brak) jest martwe. Sytuację pogarsza import zafałszowanego wosku z zagranicy, szczególnie z Ukrainy, gdzie węza często jest produkowana z dużą domieszką kopalnego wosku ziemnego – petrochemicznego (jedyna na świecie kopalnia w Borysławiu). Gama środków używanych do fałszowania wosku jest bardzo duża. Parafina, stearyna, cerezyna, łój bydlęcy i wiele innych substancji. Węza jako produkt wytworzony z wosku – przetworzonego produktu odzwierzęcego nie podlega nadzorowi weterynaryjnemu. Prosimy o pomoc we włączeniu do tej akcji kompetentnych polskich i nie tylko europarlamentarzystów, gdyż Bruksela sygnalizuje narastanie tego problemu w całej Europie. Uważamy, że węza pszczela powinna być otoczona lepszą opieką weterynaryjną, podobną do tej jaka obowiązuje w Europie w stosunku do oceny dobrostanu innych zwierząt gospodarczych. W przypadku pszczoły jest to nawet ważniejsze, gdyż dotyczy zapylania środowiska, a więc początku łańcucha pokarmowego zwierząt i ludzi. Uważamy, że powinna częściowo zostać przecelowana rolnicza pomoc finansowa dla pszczelarzy w kierunku wsparcia domowej produkcji węzy z własnego wosku pszczelarza, gdyż obecna pomoc odbywa się bez oceny jej skuteczności i następstw. Powinny być promowane metody selekcji czystego wosku u źródła w pasiece i produkcji z niej węzy na miejscu, jako jedyna metoda zmniejszenia corocznie rosnącego zanieczyszczenia wosku i swego rodzaju odmiana bioasekuracji pasiek. Unia Europejska winna wesprzeć również takie przedsięwzięcia jak stworzenie przyrządu do taniego i obiektywnego pomiaru czystości wosku pszczelego na wzór lubelskiego woskomatu Waxo.  Akcja ta jest akcją internetową Stowarzyszenia Pszczelarzy Polskich „Polanka” i można obserwować jej przebieg na linkowanym poniżej forum internetowym pszczelarzy. Z góry dziękujemy za pomoc.

                                                                                                Zarząd SPP Polanka

Załączniki:

1.      Link do forum Polanki https://forum.spp-polanka.org/topic/2389-euronormy-na-miod-zio%C5%82omi%C3%B3d-wosk-w%C4%99z%C4%99-ule/page/2/?tab=comments#comment-29285

 

2.      Raport unijny o fałszowaniu wosku w UE https://efsa.onlinelibrary.wiley.com/doi/pdf/10.2903/sp.efsa.2020.EN-1859;

3.      Artykuł na temat skutków fałszowania wosku pszczelego w poważnym piśmie Apidologie napisany przez polskich naukowców z Lublina: https://www.researchgate.net/publication/350875319_Effect_of_stearin_and_paraffin_adulteration_of_beeswax_on_brood_survival

4.     Numery nieważnych polskich norm na wosk i węzę pszczelą: wosk   PN-R-78890:1996,  węza   PN-R-78894:1997

5. Link do informacji n t woskomatu:  https://www.umcs.pl/pl/o-waxo,20615.htm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem człowiek prosty i jednego nie rozumiem. Co stoi na przeszkodzie, żeby przywrócić starą normę i rozpocząć pracę nad nową, a kiedy już powstanie nowa, oparta na udoskonalonych narzędziach i nowoczesnych metodach, zamienić starą na nową?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja też człowiek prosty. Ale wychodzi na to, że są mocniejsi od nas, którzy mają większą siłę przebicia. I akurat tym nie jest na rękę aby cokolwiek normować (normalizować) 

Co więcej mają oni w kieszeni tych co mogą a nie chcą. Tak więc, nie wierzę aby cokolwiek się zmieniło jeżeli chodzi i wosk i węzę pszczelą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normy stanowienia prawa w naszej Najjaśniejszej Rzeczpospolitej określa Konstytucja RP.  Żadne pobożne życzenia nie mogą być podstawą do stosowania jakichkolwiek norm jako że nie są obowiązującym prawem.  Do zmian lub stanowienia praw są odpowiednie procedury...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wejściu do Unii podobno normy znikły i "funkcjonujemy "na podstawie rozporządzeń  Komisji Unii Europejskiej .Coś takiego obiło się mi o uszy . Tutaj należy szukać .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie jestem przekonana. Ostatnio rozmawiałam z Robertem Chrzanowskim i rzecz ma się nieco inaczej, przynajmniej w budownictwie. Normy były i są. Ale żeby obowiązywały, odniesienie do nich musi być w ustawach. Samo istnienie normy do niczego nie obliguje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, jokaz napisał:

I ja też człowiek prosty. Ale wychodzi na to, że są mocniejsi od nas, którzy mają większą siłę przebicia. I akurat tym nie jest na rękę aby cokolwiek normować (normalizować) 

Co więcej mają oni w kieszeni tych co mogą a nie chcą. Tak więc, nie wierzę aby cokolwiek się zmieniło jeżeli chodzi i wosk i węzę pszczelą.

Może się zmienić tylko wtedy gdy ci którzy twierdzą, że są orędownikami pszczelarstwa, pszczół czy też zapylaczy, przestaną  na takich spotkaniach zespołu parlamentarnego jak wczoraj lub innych promować siebie. Zaczną mówić o problemie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 marzec 2023 r. Debata: "Ratujmy pszczoły i rolników.  W kierunku przyjaznego dla pszczół rolnictwa służącego zdrowemu środowisku
Nasi reprezentanci w PE dyskutują o nas i naszych pszczołach. Są dumni z polskiego pszczelarstwa, co buduje. Zapewne ten stan zawdzięczamy niedocenianemu Jackowi Parszewskiemu, który od wieeeelu lat steruje sektorem pszczelarskim w Polsce i zadowala kolejnych, szybko zmieniających się ministrów rolnictwa. Zresztą sami oceńcie rozłożenie akcentów. Nazwiska polskich europosłów do analizy ich wypowiedzi:
- Anna Zalewska;
- Krzysztof Jurgiel;
- Zbigniew Kuźmiuk;
- Bogdan Rzońca;
- Beata Mazurek.
Zwracam uwagę na określenie: "dyrektywa pszczela". To prawdopodobnie zapowiedź europejskiego prawa pszczelarskiego lub jego zamiennika. Może będzie zawierać upragnione i długo oczekiwane euronormy na miód, wosk, ule zapewniające dobrostan pszczół itp.
Podziękujcie naszym europosłom na spotkaniach z nimi. Jest ich o wiele więcej, ale właśnie ci pochylili się nad polskim pszczelarzem. Zapalili mi światełko w ciemnym tunelu. Z takimi posłami ze swoimi pszczołami nie zgiiiinę! Przerypane ma natomiast eureowarroza.


https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/CRE-9-2023-03-16-ITM-004_PL.html

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  W sercu radość, gdy  się czyta tyle ciepłych słów wypowiedzianych hen daleko w Brukseli - w sprawach które interesują polskich pszczelarzy. Wystarczy przełożyć je na czyny w nadwiślańskim/nadodrzańskim krajobrazie...

   Teraz czas na NOWYCH, na nową Sejmową Komisję Rolnictwa, nowych ministrantów w resorcie, nowych posłów w poselskim zespole...

    Pozostający w optymistycznym nastroju - Atena.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pożegnanie z toczkiem.
Janusz Kowalski. Zastał pasiekę ojczystą drewnianą, a zostawia zabetonowaną
Janusz - dziękujemy Ci chłopie bez żaru w podkurzaczu!

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...