Skocz do zawartości
robinhuud

konsultacje II wersji projektu Planu Strategicznego dla WPR do 2027 r.

Rekomendowane odpowiedzi

My tu na forum pierdu pierdu – zastępcze tematy o jakimś Niemcu Liebigu co go Wanda nie chciała i jego parowniku kwasów, a tu mamy ważniejsze problemy.

Nasz pan minister RiRW Grzegorz Puda martwi się sytuacją w sektorze pszczelarskim. Wymyślił z panem Jackiem Parszewskim już 2-gą wersję Planu strategicznego dla WPR na lata 2023-27, gdzie chciałby co nieco zmienić  i dla pewności i świętego spokoju chce to skonsultować z organizacjami pszczelarskimi szeroko, by o czymś nie zapomnieć i czegoś nie spaprać.

Ten plan strategiczny jest do ściągnięcia z netu z witryny www.gow.pl

 https://kowr.gov.pl/biuro-prasowe/aktualnosci/informujemy!-mrirw-prowadzi-konsultacje-ii-wersji-projektu-planu-strategicznego-dla-wspolnej-polityki-rolnej-do-2027-r

Jest jako pierwszy dokument do pobrania (5,3Mb) pod linkiem:

https://www.gov.pl/web/wprpo2020/konsultacje-drugiej-wersji-projektu-planu-strategicznego-dla-wspolnej-polityki-rolnej-na-lata-2023-2027

Po wrzuceniu na dysk warto zapoznać się z tym, co jest napisane na stronach od 167 do 180 (punkt 5.2 planu). Tam są spisane zamiary pana ministra i pana Parszewskiego w stosunku do nas – pszczelarzy. Pan minister prosi o konsultacje do 15 września. To termin ostateczny dla niego, my jako polankowicze powinniśmy wyrobić się kilka dni wcześniej. Jeżeli będziemy palić głupa tak jak zwykle i udawać że o niczym nie wiemy – pan Parszewski podejmie decyzje za nas, a pan minister ją przyklepie. Potem być może rozpoczniemy jakiś strajk pod ministerstwem, marsz, czy rajd w obronie pszczół itp. Osobiście po pobieżnym zapoznaniu się z tym ważnym dokumentem wydaje mi się, że pan minister nie uwzględnił zbyt mocno wnioskow pokontrolnych NIK w sektorze pszczelarskim sprzed 4 lat. Ale to moje zdanie – starego pierdoły.

Mnie osobiście niepokoi to, że z planu strategicznego wynika (może coś pokręciłem) zbocznikowanie organizacji typu PZP, czy Polanka w mieleniu dopłatowej kasy. Organizacje będą miały w swej beneficjenckiej kompetencji tylko szkolenia refundowane. Czy będzie tak, że z resztą spraw będziemy latać do KOWR jak wszyscy porządni rolnicy beneficjenci i nie damy zarobić 7% baronom i prezesom? (jak przy dopłatach do przezimowanych rodzin). Beneficjentami mają być też jednostki naukowe działające na rzecz pszczelarstwa. Nie wiem, czy pan Parszewski doradzając tak panu ministrowi zdaje sobie sprawę, że pszczelarze przestaną uważać takie organizacje, od których nic nie zależy i czy nie skończy to bytu PZP/WZP/RZP – organizacji archaicznych, tkwiących statutami w butach Jaruzelskiego? Organizacji których nie stać na rzecznika prasowego przedstawiającego jednolite i uzgodnione stanowiska pszczelarzy w ich sprawach. Organizacji nękających pana ministra wizytami w różnych składach z przeciwstawnymi opiniami w różnych sprawach, gdzie prezydent wszystkich pszczół i pszczelarzy tak naprawdę nie dowodzi nawet ich połową. A może to i dobrze, organizacje te otrzepią się z „działaczy” i zaczną się zajmować tym, czym powinny zajmować się organizacje pszczelarskie?. Czyli przede wszystkim - nie szkodzeniem pszczelarzom. Ciekawym co o tym sądzicie? Pan minister kazał na linkowanej witrynie zamieścić formularz, przez który możecie swe uwagi przesłać jego urzędnikom nawet jako osoby fizyczne. Bardzo to sympatyczne z jego strony. Wiem, że w PZP Pani Halinka już rozesłała wici baronom, a martwiłem się po zjeździe, czy jest tam zachowana prezydencka ciągłość dowodzenia, bo wszystko podpisuje Ona. Czy Polanka została oficjalnie zaproszona do tego tańca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemcy to jeden z najmądrzejszych narodów świata a może i najgorszy.Mam duży uraz osobisty.

Fajnie, że to wyłuskałeś. Mi pewnie w natłoku spraw by umknęło.

Właśnie nie wiem, czy konsultacje odzwierciedlą prawdziwy obraz woli wszystkich   pszczelarzy. Czy indywidualny głos będzie się liczył,  jak zrzeszenia i związku? Czy trzeba zmienić wszystko,żeby zostało tak jak jest? Mi osobiście nie przeszkadza bieganie do ARiMR  za dopłatami . Uczciwie wypłacili za rodziny pszczele i za uprawy. Program wygląda sensownie , choć mam uwagi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że ten wpis bardziej zarezonansuje. W rozmowach tlf z członkami PZP daje się wyczuć dualizm. Z jednej strony zmartwienie, że jednak polskie pszczelarstwo to geriatria i nie wypada ganiać i ustawiać w kolejce po kasę ARiMR starych ludzi. Z drugiej, że jednak coś drgnie, gdy organizacje uwolnią się od papierów i zajmą sprawami organizacyjnymi. Wielu potwierdza niepokój o los baronatów pozbawionych kasy za obsługę KPWP. Świętokrzyska miele tylko kasę za ewentualne szkolenia, wydaje się być najbardziej odporną na cios finansowy. Z drugiej jednak strony patrząc na tajne finanse nieznane zjazdowi, samego kasjera oćwiczającego komisję rewizyjną, tajne procesy sądowe generujące przecież jakieś koszta - gdy nie wpłynie kasa ze składek baronatów?… Może okazać się, że Świętokrzyska padnie pierwsza. Nadzieja w zakamuflowanej kasie z innych źródeł, dotacjach od ministra, FPRO itp. Może czas by pomyśleć o jakiejś internetowej, prawie bezkosztowej krajowej federacji z przechodnią prezydenturą i oficjalnym rzecznikiem reprezentującym całe polskie pszczelarstwo przed władzą i mediami? Pandemia wymusiła zdalną naukę na dzieciach, dlaczego nie mogą porządnie zorganizować się zdziecinniali pszczelarze? Ktoś zorganizuje taki netowy konwektykl?. Chyba dla Polanki to mały pikuś. Problem tylko w uszyciu jakiegoś wdzianka prawnego. Na pewno nie rolnicze zrzeszenie branżowe, być może że też nie stowarzyszenie. Potrzeba prawnika z jajami i Tadziu - bój się!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nad polskimi baronatami pszczelarskimi krąży widmo dylonizmu:

Szanowni Prezesi.

 Do dnia 22.08.2021 czekaliśmy na Wasze opinie dotyczące II wersji Planu Strategicznego na lata 2023-2027 (w załączeniu). Niestety  otrzymaliśmy opinie tylko z 7 Związków.

Założenia Planu Strategicznego przewidują zmniejszenie roli organizacji pszczelarskich jako podmiotów wdrażających wsparcie w sektorze pszczelarskim. Organizacje pszczelarskie byłyby beneficjentem jedynie interwencji poświęconej szkoleniom dla pszczelarzy.

W pozostałych interwencjach takich  jak: pomoc techniczna – modernizacja gospodarstw pasiecznych, wspieranie walki z warrozą, prowadzenie gospodarki wędrownej, odbudowa pogłowia pszczół, analizy miodu – beneficjentem byłby pszczelarz, który musiałby składać wniosek, pilnować terminów, dokonywać zakupów, a także rozliczać się.

Najważniejsze informacje znajdują się na stronach: 69-71, oraz 167-180

Zdaniem Zarządu PZP zmiany uderzą w najstarszych pszczelarzy, którzy stanowią liczną grupę.

Zarząd PZP czekał na głosy z baronatów do 22 sierpnia, a pan minister czeka do 15 września. Trzy tygodnie zakładki – na bogato. Wygląda na to, że pozostałe około 50 baronatów przekazało swe wnioski bezpośrednio do ministra przez netowy komunikator na stronie KOWR, albo olało problem. Znam kilku pszczelarzy którzy zrobili to prywatnie jako osoby fizyczne. Jeżeli tak – mamy ostrzeżenie dla PZP o niepełnej przydatności do reprezentowania polskiego pszczelarstwa wystawione z poziomu baronatów.

Chcąc pomóc panu prezydentowi Dylonowi w kierowaniu ministrem i panu ministrowi Pudzie w kierowaniu pszczelarstwem zwracam się z prośbą do osób fizycznych prowadzących pasieki o zgłaszanie swych uwag poprzez wspomniany komunikator:

https://www.gov.pl/web/wprpo2020/konsultacje-drugiej-wersji-projektu-planu-strategicznego-dla-wspolnej-polityki-rolnej-na-lata-2023-2027

Obaj panowie mają poważne problemy na swych stanowiskach. Cała nadzieja dla polskiego zazgnilczonego pszczelarstwa jak zwykle w niezawodnym od niepamiętnych lat panu Jacku Parszewskim. A może geriatryczne pszczelarstwo wesprze i otoczy opieką młodzież z Agrounii?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.08.2021 o 11:51, robinhuud napisał:

Wygląda na to, że pozostałe około 50 baronatów przekazało swe wnioski bezpośrednio do ministra przez netowy komunikator na stronie KOWR, albo olało problem. 

Obawiam się, że słowa jakie zostało użyte przez robinhuuda "olało problem" jest bardzo ale to bardzo prawdziwe i prawdopodobne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, jokaz napisał:

Obawiam się, że słowa jakie zostało użyte przez robinhuuda "olało problem" jest bardzo ale to bardzo prawdziwe i prawdopodobne.

Najpierw trzeba wiedzieć żeby przesłać wnioski, zadzwonię jutro do znajomego prezesa i założę się o dobrą flaszkę że nic nie wiedział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, jokaz napisał:

Wygrałeś 😉

ale i tak podzwonię a za parę lat jak usłyszę narzekania to przypomnę - a flaszkę możemy obalić wspólnie :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po naradzie baronów zwołanej na 14 wrzesnia PZP zwraca się do ministra w swoim imieniu i imieniu WZP/RZP (ciekawe ilu?) o przemyślenie decyzji o trybie przyznawania refundacji. Chyba pierwszy raz nie w imieniu wszystkich polskich pszczelarzy. Nie chcę nikomu podsuwać swej negatywnej opinii o korupcjogennej roli tych dopłat, ale niech każdy sobie sam wyciagnie wnioski. Mnie szczególnie wzruszyła troska o producentów sprzętu pszczelarskiego i ogólny klimat „nihil novi”. Jest fajnie, niczego nie zmieniajmy. A już broń Boże z przykładowo woskomatem. Przyjemnej lektury.

610936350655e0cc0ab692cadecba282.jpg

7df950abce51db87ffc9d5cb234a172d.jpg

90d056d33655a346cccd4af8304c62f1.jpg

4d07cdf7feccf2d40eeaa07de23b7826.jpg

4334d45d0247affb9ed7a53ce7fae50d.jpg

d3775630bcd74e70ffca2fe6ee7a8934.jpg

a2d89a387f08a1b9a4ab46edb08effac.jpg

311caf72f6cc0c650b0b9df84e7c74b5.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • prezydent wynegocjował, iż pszczelarze do 10 rodzin pszczelich nie będą musieli rejestrować RHD lub SB.

W drodze negocjacji uznano, że do prowadzonych projektów dla pszczelarzy powinny być doliczane (jak dotychczas) koszty dodatkowe stanowiące rodzaj zwrotu poniesionych kosztów dla organizacji pszczelarskich w wysokości 7% wartości projektu.

https://pzp.biz.pl/2021/09/16/narada-prezesow-wzp-rzp-z-udzialem-zaproszonych-gosci/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam że słusznie ci z "pasieką" do 10 pni nie będą musieli  rejestrować RHD i  SB. Upraszcza to wiele spraw.

Popieram ministra w/s zdrowych i r o z d r o b n i o n y c h   pasiek. Wpisuje się to  w poparcie do ogłoszonego w 2013 roku /gdzieś tam???/ hasła: "Pasieka w każdej wsi." 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, robinhuud napisał:
  • prezydent wynegocjował, iż pszczelarze do 10 rodzin pszczelich nie będą musieli rejestrować RHD lub SB.

     

  • Ok, ale, ważne jest to, aby pszczelarz nie posiadający RHD lub SB nie wprowadzał do obrotu swojego miodu. Obecnie jest spora część pszczelarzy którzy mają właśnie 5/10 rodzin i handlują swoim miodem. Czy to jest w porządku? Ale to pewnie temat na inny wątek związany z uczciwością jaki jest tu na forum. Tak na marginesie. Pszczelarze mają możliwość zarejestrowania RHD ale nie rejestrują? Pytanie dlaczego? Co ich odstrasza? A ja Wam napiszę. Bo nie chce im się ruszyć dupy i nie chcą aby im zaglądano do garnka.

  • I jeszcze jedno, uważam że ostatnie wsparcie pszczelarstwa po 20 złotych winnio dotyczyć tych którzy są pod nadzorem weterynarii (RHD i SB) 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert

Mam koło 20 rodzin. 10 moich ,10 żony. (Przezimowanych 18).  Nie chcę żadnych 20 zł. Wniosku nie pisałem bo czasu nie miałem za 400 zł. Mam zarejstrowany  RHD . Pani wet umówiła się na kontrolę i sobie zapomniała terminu. A ja już nie mam urlopu. A wracam z pracy po jej godzinach urzędowania. 

Jak by tak było do 10 uli to mnie to zadowala. I żonę.

W tym sezonie miałem wynik 146 słoików 0.9 litra. W ubiegłym 36. Oczywiście jak była spadź jodłowa to wynik był inny gdzieś w granicach 680 słoików 0.9 litra. ( ale to raz na 10 lat ).

Mam do tego płacić lek. wEt.za wizytę i lek. medycyny pracy 100 zł za "badania " rok rocznie.  

Po co to?

Badanie wymazów w sanepidzie dla pasieki do 10 uli powinno być jedynym kryterium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.09.2021 o 11:17, jokaz napisał:
  • Ok, ale, ważne jest to, aby pszczelarz nie posiadający RHD lub SB nie wprowadzał do obrotu swojego miodu. Obecnie jest spora część pszczelarzy którzy mają właśnie 5/10 rodzin i handlują swoim miodem. Czy to jest w porządku? Ale to pewnie temat na inny wątek związany z uczciwością jaki jest tu na forum. Tak na marginesie. Pszczelarze mają możliwość zarejestrowania RHD ale nie rejestrują? Pytanie dlaczego? Co ich odstrasza? A ja Wam napiszę. Bo nie chce im się ruszyć dupy i nie chcą aby im zaglądano do garnka.

  • I jeszcze jedno, uważam że ostatnie wsparcie pszczelarstwa po 20 złotych winnio dotyczyć tych którzy są pod nadzorem weterynarii (RHD i SB) 

 

Ja wstawiłem cytat za enigmatycznym T. Dylonem, bo ja Go zrozumiałem, że jako pszczelarz 5 pniowy będę mógł wprowadzać miód do obrotu bez SB i RHD oraz załapię się na stosowne refundacje. Jako stary człowiek jestem Mu za to niewypowiedzianie wdzięczny. Środowisko nie musi mi dziękować za korzyści płynące z dużej liczby małych pasieczek równomiernie rozmieszczonych w terenie według boskiego planu zapylania. Ale może jako stara pierdoła rozumiem to życzeniowo😏 Wczoraj straciłem cnotę - po raz pierwszy miałem przegląd w pasiece ze strony PLW. Ma to związek z wygaszeniem ognisk zgnilca w Poznaniu. Prośba do poznańskich pszczelarzy. Nie podawajcie przy rejestracji lewych adresów pasiek i nie udawajcie, że nie ma was w domu. Bardzo ładna dziewczyna was odwiedza, więc warto zarejestrować pasiekę na poważnie. Pani poważnie traktuje swą robotę, zaklada na buty ochraniacze i to ja grzebałem w ulach na jej komende. Profesjonalna bioasekuracja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert

Wywlokłeś ją na poddasze stodoły? U nas też jest ładna pani wet ale już czas raczej nie ku temu.  W Poznaniu może ostatni moment.😃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert
W dniu 17.09.2021 o 00:28, robinhuud napisał:

Po naradzie baronów zwołanej na 14 wrzesnia PZP zwraca się do ministra w swoim imieniu i imieniu WZP/RZP (ciekawe ilu?) o przemyślenie decyzji o trybie przyznawania refundacji. Chyba pierwszy raz nie w imieniu wszystkich polskich pszczelarzy. Nie chcę nikomu podsuwać swej negatywnej opinii o korupcjogennej roli tych dopłat, ale niech każdy sobie sam wyciagnie wnioski. Mnie szczególnie wzruszyła troska o producentów sprzętu pszczelarskiego i ogólny klimat „nihil novi”. Jest fajnie, niczego nie zmieniajmy. A już broń Boże z przykładowo woskomatem. Przyjemnej lektury.

 

610936350655e0cc0ab692cadecba282.jpg

 

 

7df950abce51db87ffc9d5cb234a172d.jpg

 

 

90d056d33655a346cccd4af8304c62f1.jpg

 

 

4d07cdf7feccf2d40eeaa07de23b7826.jpg

 

 

4334d45d0247affb9ed7a53ce7fae50d.jpg

 

 

d3775630bcd74e70ffca2fe6ee7a8934.jpg

 

 

a2d89a387f08a1b9a4ab46edb08effac.jpg

 

 

311caf72f6cc0c650b0b9df84e7c74b5.jpg

 

 

Wersja SPP Polanka do tego tekstu , istnieje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.09.2021 o 10:18, Atena napisał:

Uważam że słusznie ci z "pasieką" do 10 pni nie będą musieli  rejestrować RHD i  SB. Upraszcza to wiele spraw.

Popieram ministra w/s zdrowych i r o z d r o b n i o n y c h   pasiek. Wpisuje się to  w poparcie do ogłoszonego w 2013 roku /gdzieś tam???/ hasła: "Pasieka w każdej wsi." 

A czy uważasz że jeżeli ktoś ma 100 pni to trzyma je w jednej wsi? Ja mam 80 i w sezonie stały w siedmiu wsiach, zimował je będę w pięciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ja gdzieś  napisałem że w każdej wsi ma MIESZKAĆ WŁAŚCICIEL PASIEKI???  Ważne aby PSZCZOŁY były w miarę równomiernie rozmieszczone w środowisku.  To bardzo dobrze że profesjonalista "obstawia" większy teren.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert
W dniu 26.09.2021 o 17:52, robinhuud napisał:

Robert, specjalnie tylko dla Ciebie. Poczytaj ze zrozumieniem - Polanka do tego nic nie ma:

https://pzp.biz.pl/2021/09/16/narada-prezesow-wzp-rzp-z-udzialem-zaproszonych-gosci/

A tak się dobrze zapowiadało i wzięło i zdechło. W tym Kraju wszystko musi być chore.

A gdzie nasz Prezes. Ze Pan Dylon wszystko ogarnia?  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert

Robinie

Pójdę Twą drogą. Ogłoszę się "naczelnikiem" 5 uli. A zonę Imperatorową pozostałych 5.  Resztę sprzedam wiosną. I przejdę do "podziemia" 😃. Jak większość w tym szacownym Kraju. Jak się spadź pojawi, sprzedam do zaprzyjaźnionego odbiory hurtowego. Ewentualnie pod jego etykietą rozdysponuje po znajomych aby nie być przestępcą. Jako że z programów wsparcia nie korzystam . ( jak to Pan Dylon informuje ministerstwo, moją pasieczną satysfakcję zaspokoję. Bez politycznych głupot. Przestanę uczestniczyć na forach i organizacjach pszczelarskich. Bo i po co mi?). Jak moja organizacja nie staje w mej obronie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...