Skocz do zawartości
Karpacki

Polska literatura pszczelarska

438 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Gość robert

ArkadiuszCnie wydaję książek - może kiedyś specjalnie dla Ciebie wskoczę w mundur i zapukam grzecznie o 6 rano i pośmiejemy się wspólnie o pierdołach które tu wypisujesz. 

Czyli nie jesteś wydawcą i nie jesteś byłym mundurowym? To w jakim celu to pisałeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, robert napisał:

ArkadiuszCnie wydaję książek - może kiedyś specjalnie dla Ciebie wskoczę w mundur i zapukam grzecznie o 6 rano i pośmiejemy się wspólnie o pierdołach które tu wypisujesz. 

Czyli nie jesteś wydawcą i nie jesteś byłym mundurowym? To w jakim celu to pisałeś?

15 razy pisze że pracowałem w DZIALE wydawnictw, a czym się rzeczone zajmowało i co wydawało warto sprawdzić. Mundur zawsze można zmienić i nie muszę anonimowych bojowników informować o aktualnych poczynaniach w kwestii mojego zawodu. Żale możesz wylewać tu. Tylko napisz kim Ty jesteś i czym się zajmujesz bo słyszałem już że zdziwimy się jak się ktoś ujawni kim on nie jest. Reszta wpisu dodana w innym wątku. Koniec przekazu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 4.09.2021 o 17:35, robert napisał:

Szanowny Kolega napisał że jest wydawcą. Ja nie Kolega Karpacki , dochodzeń nie prowadzę. Więc jak do wydawcy się odniosłem.

Proszę być bardziej skrupulatnym w opisie swej działalności , tak czytający łatwiej zrozumieją kontekst. Kolega pisze że wiara mu zabrania spożywania alkoholu . Ani Katolikom ani Prawosławnym wiara spożywania alkoholu nie zabrania. Więc tu jest Kolegi manipulacja. Osobista droga interpretacji to Kolegi osobista sprawa.  Odniosłem się do Kolegi wpisy a nie religii . Ale Kolega jest zwykły trollem,który z zamiarem miesza pojęcia.

Kolega wydawcą nie jest. Tak myślałem bo przecież by zbankrutował , pisząc własne teksty. Jako kontynuator myśli Kolegi Daro , mogą być jakieś małe zlecenia.

Najgorszą stratą czasu jest kłótnia z głupcem i fanatykiem, któremu nie zależy na prawdzie ani rzeczywistości a jedynie na zwycięstwie swych przekonań i złudzeń. Nigdy nie marnuj czasu na dyskusję które nie mają sensu. Są ludzie, którzy mimo przedstawionych dowodów nie mają zdolności zrozumienia i inni którzy są zaślepieni przez ego, nienawiść i urazę a jedyną rzeczą której chcą, to mieć rację, nawet jeśli jej nie mają. Kiedy ignorancja krzyczy, inteligencja milczy. Więc wielokrotnie wkładano mi słowa których nie wypowiedziałem, naśmiewano się z mojej religii, więc zamilknę. Mój spokój jest więcej wart niż użeranie się z anonimowym trollem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert
21 godzin temu, ArkadiuszC napisał:

Najgorszą stratą czasu jest kłótnia z głupcem i fanatykiem, któremu nie zależy na prawdzie ani rzeczywistości a jedynie na zwycięstwie swych przekonań i złudzeń. Nigdy nie marnuj czasu na dyskusję które nie mają sensu. Są ludzie, którzy mimo przedstawionych dowodów nie mają zdolności zrozumienia i inni którzy są zaślepieni przez ego, nienawiść i urazę a jedyną rzeczą której chcą, to mieć rację, nawet jeśli jej nie mają. Kiedy ignorancja krzyczy, inteligencja milczy. Więc wielokrotnie wkładano mi słowa których nie wypowiedziałem, naśmiewano się z mojej religii, więc zamilknę. Mój spokój jest więcej wart niż użeranie się z anonimowym trollem...

Czytelnicy forum czytają . I Rozumieją. To wystarczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Koledzy. W związku z tym że mamy na forum moderatora, postanowiłem wznowić wpisy w temacie Polskiej Literatury Pszczelarskiej.  Co prawda , to w ostatnim czasie , pokazało się kilka ciekawych pozycji książkowych, ale ta którą dziś otrzymałem , jest szczególnym ewenementem w naszej literaturze.  Książka jest autorstwa Mateusza Klebba, pod  wiele mówiącym tytułem:" Pszczoła to Dar Boży".  Jak można się dowiedzieć w podtytule, rzecz jest o pszczelarstwie ludowym na Kaszubach.  Nie dość że traktuje ona o specyfice tego pszczelarstwa , to jeszcze jest napisana w dwóch językach:  czystą polszczyzną, oraz także dialektem kaszubskim co dodaje właśnie tego niespotykanego charakteru, podkreślającego specyfikę wynikającą z odmienności terenu , który omawiany jest w tej pracy.  Jak myślę , pojawienie się tego wydawnictwa, wzbogaca naszą wiedzę o tym pszczelarstwie, które dotąd nie miało jeszcze jako regionalne , swojego miejsca w literaturze. Zachęcam wszystkich do zapoznania się z tą pracą. 

DSCF1962.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciał bym przedstawić Szanownym Kolegom  kolejną pozycję książkową z dziedziny pszczelarstwa , jaka do mnie w ostatnim okresie dotarła. Dawniej było coś takiego jak Zapowiedzi Wydawnicze, i z nich można było dowiedzieć się , jakie pozycje z danego tematu są planowane pod względem wydania. Większość tych książek wydawana była przez PIWR i L.  Obecnie książki wydaje kto chce i kto ma na to pieniądze. Jeśli taka pozycja nie znajdzie się wśród tych , którzy załatwią sobie dobry marketing, czasem już pewien czas po jej wydaniu wielu jeszcze nie wie , że coś takiego wyszło.  Tak bywa z wieloma pozycjami, na które trzeba trafić , czasem przypadkowo, aby dowiedzieć się , że coś takiego jest, i wtedy znaleźć ją i nabyć.  Coraz rzadziej można dowiedzieć się ze stopki drukarskiej , w jakim nakładzie książka została wydana. Często decyduje to , czy będzie ona łatwiej dostępna , czy szybko stanie  się poszukiwana .

Nie będę tej książki tu szczegółowo recenzował, gdyż jak można dowiedzieć się z informacji w niej zawartej rolę taką pełnił w trakcie jej wydania , prof. dr. Bogdan Kędzia.   Mnie jako kolekcjonera , interesuje każda pozycja omawiająca daną tematykę. Interesująca jest ona chociażby dlatego, że zawiera wiele cytowanych fragmentów ze starej polskiej literatury z 20 -tego i 19 - tego wieku,  Kilka dni temu Kolega Robin , wspominał w jednym z postów , autora tej książki , pana Arkadiusza Kaplińskiego, który wcześniej znany jako ginekolog, za sprawą byłego prezesa PZP , awansował na głównego znawcę Apiterapii w tej organizacji.  Okazuje się, że incydent ten zaowocował także ukazaniem się tej pozycji książkowej.  Pozdrawiam.

książka 6.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadła mi w ręce ciekawa pozycja o tematyce pszczelarskiej, mianowicie książka pod tytułem :"Pszczoły w Kontekście Zainteresowań Młodych Naukowców".  Autorzy tej pracy są co prawda wymienieni, ale jest ich tylu ,że nie widzę potrzeby tu wszystkich wymieniać. Jednak warto wspomnieć że pracę tą zredagowali:  Pani Aneta Sikora , oraz Emil Mariusz Szymański.  Na tym forum, wielokrotnie omawiane były tematy prac naukowych, podejmowanych często bez logicznej potrzeby drążenia jakiegoś tematu, co nie zawsze uzasadnia ilość  wydanych  na to pieniędzy. Ktoś mimo to , te prace zatwierdza, finansuje i pozwala następnie je publikować. W tej książce pokazana jest dość szczegółowo tematyka ta ,  będąca w kręgu zainteresowania naukowców młodych , co może pokazać że dobór tej tematyki , uzasadnia często inna racja , jak taka , kiedy mamy do czynienia głównie z "potrzebą", przerobienia pewnej kwoty finansowej , bez potrzeby oceny , komu i po co wyniki tej pracy się przydadzą. Moim zdaniem książka ta, to doskonały przyczynek do bliższego poznania tej tematyki i warto się z nią zapoznać.  Wydawcą tej książki, jest: Górnołużyckie Stowarzyszenie Pszczelarzy w Zgorzelcu, i co szczególnie ciekawe, "publikacja dofinansowana ze środków 1 % podatku przekazanego Górnołużyckiemu Stowarzyszeniu Pszczelarzy w Zgorzelcu" , co świadczy że możliwość takiego wsparcia finansowego istnieje i jest tam skutecznie realizowana. Podobnie jak w wielu innych  wydawanych obecnie pozycjach książkowych, nie idzie odnaleźć informacji na temat wielkości jej nakładu. Rok wydania 2020.  Pozdrawiam

książka 5.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem książkę z tej "serii" ale z lat wcześniejszych. Było tam zawartych chyba ze 40 tematów jakie, owi przyszli koryfeusze api... "opracowali'. Z całokształtu tematyki zainteresowały mnie  chyba dwa. No coment...

Książka była rozdawana przez redaktora...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Atena napisał:

 Z całokształtu tematyki zainteresowały mnie  chyba dwa. No coment...

Książka była rozdawana przez redaktora...

 

Skoro książka o podobnej treści nie ma dla Kolegi większej wartości, ja chętnie ją od Kolegi odkupię.  A może była by możliwość odebrać ją osobiście? Jutro tzn. w sobotę jadąc na rodzinne groby, będę w godzinach po południowych jechał przez Lubin, i dalej w kierunku Głogowa.  Gdyby Kolega podał mi adres , chętnie wstąpię i odkupię od Kolegi tą książkę, oczywiście tą wcześniej  wydaną.  Adres jeśli można proszę na PW.

 Pozdrawiam.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Atena napisał:

Miałem książkę z tej "serii" ale z lat wcześniejszych. Było tam zawartych chyba ze 40 tematów jakie, owi przyszli koryfeusze api... "opracowali'. Z całokształtu tematyki zainteresowały mnie  chyba dwa. No coment...

Książka była rozdawana przez redaktora...

 

 

30 minut temu, Atena napisał:

Bo chciałem wyrazić swoją opinię o tej książce...

Spodziewam się znając wcześniejsze wydarzenia, napisze Kolega Atena , że wylewa się na niego jakieś "pomyje" . Przytoczę więc fragment przedmowy z tej książki, którą powyżej zaprezentowałem: " Dokładając cegiełkę w pogłębianiu wiedzy , w tak ważnym i aktualnym temacie, oddajemy w Państwa ręce kolejną monografię naukową "Pszczoły w kontekście zainteresowań młodych naukowców "....."   To na dowód, że przedstawiona monografia nie jest tą , którą jak twierdzi Pan Atena, on kiedyś posiadał.  I nie jest to kolejne wydanie tamtego wcześniejszego wydawnictwa.  Zawiera ono całkowicie inną treść.   Treści tej nie poznał Pan Atena, a jednak " chce wyrazić swoją opinię o tej książce".   Jak można wyrażać opinię o książce, której się na oczy nie widziało ??  Myślę , że Atena jak zwykle znajdzie jakieś wytłumaczenie , które będzie go usprawiedliwiało , w tej oczywistej gafie.  Ale w jego przypadku stało się to już codziennością, i mnie już wcale nie dziwi. Jednak jak widać, wcale nie ma to wpływu na jego mniemanie o swojej osobie.  Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Powtórzę; była to INNA książka wydana w roku 2017 lub '18 do której się odnosiłem. Może jeszcze raz - inna książka, rozdawana na zamku w roku 2017 lub 2018 przez P. Szymańskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pan Atena widzi/widział inne książki o tematyce pszczelarskiej i postanowił się tą swoją umiejętnością podzielić na forum,

słusznie oczekując słów uznania i pochwały. Brawo Ateno!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otrzymałem właśnie kolejną książkę wydaną staraniem Górnołużyckiego Stowarzyszenia Pszczelarzy w Zgorzelcu.  Jest to pozycja dość cenna , pokazująca   różnorodne tematy , jakie  są w kręgu zainteresowania  ludzi starających się naukowo opracowywać  temat pszczelarstwa, kolejno w jego różnych aspektach.  Ponieważ poprzednio przedstawianą książkę, jeden z użytkowników naszego forum zdecydował się recenzować, nie widząc jej  nawet na oczy, pozwolę sobie podać także stronę, zawierającą "spis treści" aby każdy mógł sam sobie określić , czy zawiera ona tematy interesujące.  Wkrótce mam otrzymać kolejne wydawnictwa , jakie ukazały się staraniem tego , Górnołużyckiego Stowarzyszenia Pszczelarzy, co zresztą już sprawia, że działalności tego Stowarzyszenia warto się bliżej przyglądnąć, a może coś podpatrzeć, a może nawiązać współpracę ? Pozdrawiam.

książka  Zgorz.0002.jpg

książka  Zgorz. 30002.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciał bym dziś przedstawić kolejną pozycję książkową, wydaną staraniem Górnołużyckiego Stowarzyszenia Pszczelarzy w Zgorzelcu.   Zawiera ona szereg ciekawych tematów , związanych  z prowadzeniem  gospodarstw pasiecznych. Wpisuje się ona dobrze w całokształt pracy edytorskiej prowadzonej konsekwentnie przez to Stowarzyszenie.  Pozwala ona nie tylko na pogłębianie wiedzy pszczelarzy, członków tego Stowarzyszenia, ale także na pokazanie grona ludzi , zajmujących się tą tematyką, z którego to , być może będzie pochodzić w przyszłości grono naukowców , które siłą rzeczy będzie zastępować to grono, które dziś uważane jest za wiodące. Podaję także spis treści, być może ktoś znajdzie w nim coś interesującego dla siebie, co zachęci go do zdobycia tej pozycji książkowej, i stosownego wykorzystania zawartej w niej treści. Pozdrawiam.

1 książka Zgorz.0002.jpg

scan 1scan 160002.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moich poszukiwaniach literatury pszczelarskiej, trafiłem kilka dni temu na bardzo ciekawą pozycję , jakich mało jest oferowanych w dziale  tej literatury.  Oczywiście z wielkim zadowoleniem, zakupiłem tą książkę, mając świadomość, że jeśli już jakiś pszczelarz czegoś szuka, to najchętniej interesują go klasyczne podręczniki, gdzie chciał by on wyczytać jak podnieść wydajność ze swojej  pasieki tak , aby jednocześnie niewiele inwestować, no i jak najmniej się narobić.  Odpowiedzi na te pytania w tej książce nie znajdziemy. Jest to bowiem "Słownik bartny, myśliwski i gospodarczy" autorstwa  Zbigniewa Polakowskiego wydany przez wydawnictwo "Zapiski Przasnyskie" w Przasnyszu w 1997 roku.   Książka ta to doskonały pomocnik , przy czytaniu i rozumieniu starej literatury tematu.  Cała napisana jest językiem staropolskim i zawiera wiele ilustracji , pochodzących również z właśnie takiej starej literatury.  Uważam ją za jeden z cenniejszych  słowników  w temacie pszczelarstwa, jaki został wydany, i na pewno dla znawców tematu jest doskonałym  materiałem , ułatwiającym  korzystanie ze starej literatury pszczelarskiej Pozdrawiam.

scan 17.jpg

scan 200002.jpg

scan 21.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Stowarzyszenie "Nasze Pszczoły" wydały fajną pozycję z przepisami wziętymi żywcem od mazowszańskich gospodyń wiejskich i takim językiem pisanymi. Oto jak zapraszają do zapoznania się: 
"Szanowne pszczelarki i pszczelarze, kucharki i kucharze, nasi sympatycy i przyjaciele, już jest, całkiem za darmo, jeszcze gorąca, prosto z drukarni książka kucharska pt. „Tradycyjne potrawy z miodem” zawierająca tradycyjne i lokalne przepisy z Mazowsza, dzięki uprzejmości Koła Gospodyń Wiejskich z Dosina, Koła Gospodyń Wiejskich Korniczanki, Koła Gospodyń Wiejskich w Czernicach Borowych i Koła Gospodyń Wiejskich z Chotomowa."

Książka jest dostępna on-line oraz w niewielkiej ilości wydrukowana (odbiór w Chotomowie).  Kontakty na stronie: www.nasze-pszczoly.pl

Przechwytywanie.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek Pogorzelec wydał nową książkę!🤩 Polecam kontakt z autorem przez Facebook'a, gdzie udziela informacji na bieżąco, a tu tylko zacytuję zaproszenie i kilka informacji: 

"Książka „Lipy”, a w niej: przegląd gatunków, znaczenie ekologiczne, badania miododajności, metody rozmnażania, choroby i szkodniki. Kiedy w lutym 2018 roku ukazało się drugie wydanie książki „Rośliny miododajne” obrałem kurs na lipy. Temat wydawał się bardzo naturalną kontynuacją, lipa - jak wiadomo – to najbardziej wartościowe drzewo dla pszczół. Na ile było to możliwe jeździłem w miejsca, gdzie rosną ciekawe lipy, rozmawiałem z praktykami i specjalistami, poszukiwałem, czytałem, analizowałem, dotykałem (doświadczałem). Na początku tej drogi Kolega po fachu spytał, czy zdaję sobie sprawę z jak trudnym tematem chcę się zmierzyć. Pomyślałem, że jeszcze mnie nie zna, ale potem się okazało, że to nieco trudniejszy temat niż początkowo sądziłem. Ubogacony w pokorę zdobytą w trakcie poszukiwań materiałów źródłowych, nieudanych szczepień i setek (tysięcy) zdjęć, które trzeba było zrobić raz jeszcze - przedstawiam Wam swoją najnowszą książkę o niezwykle krótkim tytule „Lipy”. To wynik 18 lat obserwacji i gromadzenia drzew do kolekcji lip oraz 3 lat prac bezpośrednich nad książką, czasem bardzo intensywnych, przerywanych pracami sezonowymi w ogrodzie i pasiece. Skład książki jest dziełem mojego syna Przemysława, lista zasłużonych jest jednak znacznie dłuższa. Nakład książki nie jest duży – jest to pierwsza moja książka, której wydanie zostało sfinansowane ze środków własnych. Książka liczy 194 stron, papier kredowy półmat, oprawa twarda, liczby zdjęć nie zliczę. Cena 62 zł + koszty przesyłki. Zamówienia można składać telefonicznie lub poprzez facebooka. Książki można odbierać osobiście lub podesłać swojego kuriera np DHL (list przewozowy mogę wydrukować). Pozdrawiam i zapraszam"
 
"Dziękuję za zainteresowanie. Mam podpisaną umowę z Pocztą Polską. Koszt przesyłki z pobraniem 22 zł, przy przedpłacie 16 zł. Konto do przelewu: Bank: CA BANK POLSKA, Nr konta: 40194010764532775100000000, dane adresowe: APIFLORA Marek Pogorzelec, ul. Lipowa 59, 66-415 Chwalęcice. W przypadku zamówienia 2 lub 3 książek - koszty przesyłki te same."
 
"Tak przy okazji - zauważyłem, że nakład książki mojego autorstwa - "Atlas roślin miododajnych" praktycznie się wyczerpał. KOCHANI - DZIĘKUJĘ (boli jak książki leżą nikomu niepotrzebne, CIESZY jak są chętni na nią). Ceny w sklepach zrobiły się lekko szalone (195zł). Mam jeszcze kilka egzemplarzy - cena powinna się spodobać (90zł). Mam też drugie wydanie książki Rośliny miododajne - książkę tę darzę szczególnym sentymentem i gorąco ją polecam - cena 65zł."

Przechwytywanie.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kontynuując temat polskiej literatury pszczelarskiej chciał bym zauważyć , że za takową należy uznać także prace zbiorowe traktujące ogólnie o rolnictwie , działkowcach czy hodowcach drobnego inwentarza , które zawierają bardzo często także rozdziały o pszczelarstwie, czasem dobrze rozbudowane, opracowane przez mniej znanych autorów, pokazujące jednak ciekawy materiał i często bardzo przydatne, zwłaszcza dla tych którzy niekoniecznie są pszczelarzami, ale nabywają taką książkę , bo interesuje ich któryś rozdział tam zawarty. Właśnie nabywając mały zbiór literatury, zaproponowany mi przez kogoś, komu nie jest on już potrzebny, z "dobrodziejstwem majątku" otrzymałem pracę zbiorową , pod nazwą "Poradnik działkowca"  Praca licząca 535 stron, gdzie strony od 418 do 452  poświęcone są pszczelarstwu. Książka ta została wydana w 1953 roku , w twardej oprawie, i na prawdę zawiera wiele ciekawych informacji z różnych dziedzin jakimi mogą zajmować się działkowicze, w tym pszczelarze. Według pokazanego zespołu autorskiego , tą część o pszczołach opracował prawdopodobnie pan Stanisław Gułkowski, który jak pamiętam pisał wiele artykułów w wydawanym w tamtym czasie Pszczelarstwie.  Biorąc pod uwagę pojemność tego rozdziału, uważam że wydawnictwo to można zaliczyć także do literatury pszczelarskiej.  Pokazać pragnę zarówno stronę tytułową, oraz losowo wybrane strony z tej książki. Pozdrawiam.

scan por dz.1.jpg

scan por. dz.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...