Skocz do zawartości
Karpacki

Polska literatura pszczelarska

438 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, Horn napisał:

Szanowny Panie Atena, widać iż nie potrafią. Potrafią uporczywie czepiać się osoby i pisać nie na temat

Dr Gerhard Liebig w latach 1982–2011 prowadził badania nad rozwojem inwazji Varroa destructor w rodzinie pszczelej, określenia progów uszkodzeń (lato, jesień, zima) i ich wielokrotne sprawdzanie. Opracował metodę diagnozy opadłej warrozy w celu oceny stopnia porażenia rodziny pszczelej warrozą. Dokonał rozwoju metod zwalczania roztocza Varroa za pomocą kwasu mrówkowego, szczawiowego i mlekowego  Mamy  metody zwalczania warrozy kwasami wg dr Liebiga, które jako niemieckie są tu niestrawne, bo są Niemieckie  (nie pozwalają nawet  spokojnie spać... jak napisał artysta)

Stosuję je przeszło 10 lat i straty zimowe mam w granicach 3%, dobry rozwój na wiosnę i  zbiory miodu

 

 

To waść załóż wątek i promuj je w tym wątku, czy aby na pewno Liebig był pierwszy? Dlaczego waść nie pojmujesz że my też mamy dokonania w tej dziedzinie? Warto czasem zajrzeć do tej polskiej literatury

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, ArkadiuszC napisał:

To waść załóż wątek i promuj je w tym wątku, czy aby na pewno Liebig był pierwszy? Dlaczego waść nie pojmujesz że my też mamy dokonania w tej dziedzinie? Warto czasem zajrzeć do tej polskiej literatury

Następny co pisze spadaj, załóż sobie fądeg

Czemu piszesz My też mamy. To napisz co Wy macie i od kiedy, i jak to działa, gdy w swoim imieniu nie potrafisz. Zabawny serial,  avatar masz super, to tak z coś z Misia, czy Alternatywy 4, tak to wygląda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Horn napisał:

Następny co pisze spadaj, załóż sobie fądeg

Czemu piszesz My też mamy. To napisz co Wy macie i od kiedy, i jak to działa, gdy w swoim imieniu nie potrafisz. Zabawny serial,  avatar masz super, to tak z coś z Misia, czy Alternatywy 4, tak to wygląda.

My czyli Polacy - chyba nie wstydzisz się tego? Miałeś napisane powyżej a Ty w kółko Liebig Liebig uber alles. Kultura wymaga pisania na temat w wątku jaki założył autor, ale widocznie za wysokie progi. Co do awatara to moja sprawa co tam jest, dziekuję za zainteresowanie moim profilem ja na szczęście nie mam się czego wstydzić i nie jestem anonimowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, ArkadiuszC napisał:

My czyli Polacy - chyba nie wstydzisz się tego? Miałeś napisane powyżej a Ty w kółko Liebig Liebig uber alles. Kultura wymaga pisania na temat w wątku jaki założył autor, ale widocznie za wysokie progi. Co do awatara to moja sprawa co tam jest, dziękuje za zainteresowanie moim profilem ja na szczęście nie mam się czego wstydzić i nie jestem anonimowy

Cha cha, na forum ważne bardzo MY Polacy, My Naród... pisz nie MY tylko co Ty robisz, bo inaczej to nie gniewaj się ale jest śmiesznie cytat z czasów studenckich:
Nasze kury polskie idąc za przykładem bohaterskich kur radzieckich zniosły o 3,6 jaja więcej, od kur zgniłego zachodu.

Nie wstydź się jako Polak,  dostosuj się do wondgó i pisz o polskiej literaturze dawaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Horn napisał:

Cha cha, na forum ważne bardzo MY Polacy, My Naród... pisz nie MY tylko co Ty robisz, bo inaczej to nie gniewaj się ale jest śmiesznie cytat z czasów studenckich:
Nasze kury polskie idąc za przykładem bohaterskich kur radzieckich zniosły o 3,6 jaja więcej, od kur zgniłego zachodu.

Nie wstydź się jako Polak,  dostosuj się do wondgó i pisz o polskiej literaturze dawaj

Mentalnie widać nadal tkwisz w minionej epoce trudno, ciekawe jakie to studia były uniwerek marksa-lenina w  Moskwie czy jakiś wieczorowy? Że po tej indokrynacji aż tak skręciło się na zachód. Po tym wpisie aż chciało by się krzyknąć komuno wróć..... Jako Polak nie wstydzę się nie mam czego.

PS Anonimowy bohaterze uzupełnij profil zobaczymy czy brak jaj czy wiedzy a może obydwu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, ArkadiuszC napisał:

Mentalnie widać nadal tkwisz w minionej epoce trudno, ciekawe jakie to studia były uniwerek marksa-lenina w  Moskwie czy jakiś wieczorowy? Że po tej indokrynacji aż tak skręciło się na zachód. Po tym wpisie aż chciało by się krzyknąć komuno wróć..... Jako Polak nie wstydzę się nie mam czego.

PS Anonimowy bohaterze uzupełnij profil zobaczymy czy brak jaj czy wiedzy a może obydwu?

Z Avataru wynika żeś  (postać Barei , gumofilce i robocza, granatowa kurtka oraz czapka uszatka) komediant.
Pisz na temat komediancie a jak nie to bierz gumofilce i fikuśną czapkę i zabieraj się  banany prostować
Internet połyka i już nie wypluje a potem jeszcze odbije się to czkawką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Horn napisał:

Z Avataru wynika żeś  (postać Barei , gumofilce i robocza, granatowa kurtka oraz czapka uszatka) komediant.
Pisz na temat komediancie a jak nie to bierz gumofilce i fikuśną czapkę i zabieraj się  banany prostować
Internet połyka i już nie wypluje a potem jeszcze odbije się to czkawką.

Filmy Barei miały drugie dno. Czekam na uzupełnienie profilu żeby było wiadomo z kim się pisze skoro ktoś odgraża się kim to on nie jest. Awatar to awatar. Słychać Horna wycie - znakomicie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Atena napisał:

Co do zagadki? Trudno mi domniemywać że przed wojną Izby mogły mieć fundusze na dofinansowywanie bardzo drogiego  cukru. Po powstaniu Izb na nowo 1993 - nie było powiatów a PZP powstał 1982. 

Panie Atena.  Mógł bym napisać tak jak pan , że mam z pańskiego "wypracowania " niezły "ubaw" . Ale w rzeczywistości , to mogę tylko wyrazić ubolewanie , że pan mający 2900 postów na tym forum, prezentuje taki poziom wiedzy w dziedzinie , w której składał tu setki inicjatyw.  Bo nie było tu , nie ma , i chyba nigdy nie będzie, drugiego takiego , który tyle razy co pan  chciał  nas "pożenić " z Izbami Rolnymi.  Może więc lepiej niech najpierw sam pan tam wstąpi , i zapozna się z ich historią , celami jakie miały one na przestrzeni tej historii, i możliwościami  w jakim zakresie mogły by one sprawować opiekę nad pszczelarstwem obecnie.  Zanim pan tą wiedzę posiądzie , zamiast odzywać się tu w każdym temacie , niech pan dalej traktuje swój  pobyt na tym forum jako niezły ubaw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert
44 minuty temu, Karpacki napisał:

Panie Atena.  Mógł bym napisać tak jak pan , że mam z pańskiego "wypracowania " niezły "ubaw" . Ale w rzeczywistości , to mogę tylko wyrazić ubolewanie , że pan mający 2900 postów na tym forum, prezentuje taki poziom wiedzy w dziedzinie , w której składał tu setki inicjatyw.  Bo nie było tu , nie ma , i chyba nigdy nie będzie, drugiego takiego , który tyle razy co pan  chciał  nas "pożenić " z Izbami Rolnymi.  Może więc lepiej niech najpierw sam pan tam wstąpi , i zapozna się z ich historią , celami jakie miały one na przestrzeni tej historii, i możliwościami  w jakim zakresie mogły by one sprawować opiekę nad pszczelarstwem obecnie.  Zanim pan tą wiedzę posiądzie , zamiast odzywać się tu w każdym temacie , niech pan dalej traktuje swój  pobyt na tym forum jako niezły ubaw.

Widzę że Kolega Karpacki staje się "sędziom" forumowych standardów ?

 

  • Użytkownik
  •  
  • 269 odpowiedzi
  10 godzin temu, Karpacki napisał:

Zwracam Kolegom  POLAKOM, uwagę na ten fragment wypowiedzi Horna.  Forma której on tu używa świadczy że Polakiem nie jest , wtedy mówił by  "Nami" a nie "Wami".  Skoro on sam nie chce ujawnić kim jest, to każe się tego domyślać . Dla utrudnienia wplątuje  też w swoje wypowiedzi, cytaty z rosyjskiego. . Dajże sobie "dobroczyńco" już spokój, i nie uszczęśliwiaj nas na siłę , jak domokrążny sprzedawca garnków. Odpowiadając na zadane pytanie , odpowiadam : Czy ktoś pana zmusza , lub nakazuje. 

Z całym Szacunkiem Kolego Karpacki. To co powyżej Kolega pisze jest poniżające i urągające kulturze wierze, Chrześcijańskiej oraz dobrym obyczajom.

Proszę administratora o upomnienie Kolegi Karpackiego i usunięcie tego haniebnego wpisu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Popieram częściowo wniosek kolegi roberta i wnioskuję do admina głębiej - o usunięcie całego wątku jako wnoszącego nicość i sromotę niezgodnie z tytułem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, ArkadiuszC napisał:

Filmy Barei miały drugie dno. Czekam na uzupełnienie profilu żeby było wiadomo z kim się pisze skoro ktoś odgraża się kim to on nie jest. Awatar to awatar. Słychać Horna wycie - znakomicie!

Drugie dno u Barei. Czytałem wywiad. Stanisław Bareja mówi, cytuję:
Miś w założeniu był opowieścią o prawdzie i kłamstwie. To jest nie tyle opowieść jak, jakiś działacz próbuje dostać paszport, to jest opowieść o człowieku, który nie mówi słowa prawdy, nie mówi prawdy ani jego partnerka, ani jego koledzy. Ale mistrzem kłamstwa jest on i wygrywa.

Komediancie pajacujesz, byłem na Twojej stronie internetowej, nic tam ciekawego nie ma. Po co się w to bawisz, czy to drugie dno, czy to tak w ogóle dno?
Proszę Państwa przez ten ubaw się dzieje. Ożywił się ruch na Polance. Od dawna niespotykane. O dziwo, na pewno wzrosło zainteresowanie metodami Liebiga ???

Aby dalej nie trwała sromota, należy wyeliminować działacza, który uważa, że jest  "sędziom" forumowych standardów
Ps
Panie Robercie, Pana Kolega Leszek S. słynny Polbart co się z nim dzieje? Zamknął interes? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert

Kolega Horn pisz.

"Ps
Panie Robercie, Pana Kolega Leszek S. słynny Polbart co się z nim dzieje? Zamknął interes? "

A to bardzo ciekawe pytanie. Zwłaszcza dla mnie. Jeśli Kolega Leszek uważa mnie za Kolegę to tylko mi pochlebia. Jak Kolega Horn wie mam różne pszczelarskie znajomości . Z częścią się zgadzam z częścią nie. Często publicznie,krytykuję. Moja krytyka sięgała piszących dla miesięcznika Pszczelarstwo. Też kilku mych znajomych. Czy uważają mnie za Kolegę?  Myślę że tak. Co do Polbarta ma świetne matki. Ale w mym terenie i moją lekką na jad pszczeli uczuleniową odmiennością , wybieram to co mi odpowiada. Dziś właśnie wysłałem dwie super matki pszczele ( w mojej perspektywie nadmiernie agresywne , krótkie spodenki i podkoszulek z krótkim rękawem, tylko kapelusz, ze względu na otyłość). Od matek od Polbarta do Kolegi w okolicach Katowic. To już nie pierwszy rok i pewnie będzie zadowolony. Oczywiście matki za friko na zasadzie wzajemności. Kolega w okolicach Katowic już leczył kwasem mrówkowym a u mnie pojawiła się spadź iglasta więc może stracę, rodziny jak owa się przedłuży, a Kolega mi pomoże. Taki kontekst do tematu.

Kolega z okolic Katowic też jest w SPP Polanka ale na forum nie pisze. Z wiadomych względów.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Karpacki, zapewniam Pana że wraz z każdym wpisem w którym próbuje Pan mnie pogrążyć/poniżyć/ośmieszyć, jako kogoś u kogo zdiagnozował  Pan demencję mam coraz większy ubaw. Jak sądzę nie tylko ja. Czym będę TU jeszcze ubawiony? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert
29 minut temu, Atena napisał:

Panie Karpacki, zapewniam Pana że wraz z każdym wpisem w którym próbuje Pan mnie pogrążyć/poniżyć/ośmieszyć, jako kogoś u kogo zdiagnozował  Pan demencję mam coraz większy ubaw. Jak sądzę nie tylko ja. Czym będę TU jeszcze ubawiony? 

Ta diagnoza (diagnozy Kolegi Karpackiego to jak  UB  lub następnie SB manipulacje )właśnie jest czyś chorym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert

Ciekaw jestem jak Kolega Karpacki moją " Polskość " sprawdzi? Mój pradziadek armia austro-węgierska, Legiony, dziadek KOP, w Cieszynie. Wój w latach 20 oddał grunt na budowę Kościoła pod Lwowem. Babcia pochodziła z Czeskiej familii.

 

Kolega Karpacki określi? Czy jestem POLAKIEM?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
56 minut temu, robert napisał:

Ciekaw jestem jak Kolega Karpacki moją " Polskość " sprawdzi? Mój pradziadek armia austro-węgierska, Legiony, dziadek KOP, w Cieszynie. Wój w latach 20 oddał grunt na budowę Kościoła pod Lwowem. Babcia pochodziła z Czeskiej familii.

 

Kolega Karpacki określi? Czy jestem POLAKIEM?

Kolego Robercie, żeby odprężyć napiętą sytuację. Mam kolegę któremu zmarła teściowa. Po śmierci kompletował dokumenty i co się okazało. Z aktu urodzenia wynikało, iż urodziła się w Polsce, we Lwowie. Z aktu małżeństwa i dowodu osobistego, można wyczytać iż urodziła się w ZSRR (Cep cepem ...) Jak zmarła, to w akcie zgonu napisano urodzona na Ukrainie. To gdzie w końcu się bidula urodziła. Odpowiedź brzmi: w drodze do socjalizmu. Czy to nie tak jak z pomidorem? Pomidor to bulwa ziemniaczana, którą w drodze do socjalizmu krew zalała. To tak nota bene do zagadek dla ubeka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert

Ja bym tylko sobie życzył aby Kolegę i mnie nikt nie obrażał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.08.2021 o 15:48, robert napisał:

Ja bym tylko sobie życzył aby Kolegę i mnie nikt nie obrażał.

 O polskiej literaturze w vondq?  Można by zabrać się za ocenę najlepszego polskiego poradnika Gospodarka Pasieczna dr Wandy Ostrowskiej  w porównaniu Łatwe Pszczelarstwo dr Liebiga.  Byłby laborat, na temat jak nie należy stosować metod dr Ostrowskiej, a  na który wylano by wiadro pomyj. W przypadku innych, byłoby jeszcze gorzej.  
Tylko po co, gdy na Polskich forach, było już mnóstwo dyskusji, na temat polskiej literatury, w tym o przeżytku ostrowskiego ula i metod  z XX wieku, krytyki ula wielkopolskiego. Robili to nasi polscy pszczelarze z górnej półki. Nieprzydatne dla nich.  Ten link z konferencji , który Kolega Robert wstawił, na samym początku, jest mowa o dużych stratach po zimie, utraty całych pasiek.   To Chyba Czytają Polską Literaturę?, albo tak jak tu kolega napisał mają w dup.e.


Ksywę –  na forum Polanki  ma każdy. Gdy w ksywę na  wali,  prawda obraża, ksywę nie nazwisko.

Należy pamiętać, powtórzę: Internet połyka i już nie wypluje a potem jeszcze odbije się to czkawką, a czkawka ta może być nawet zabójcza.

Nie każda metoda kwasowa jest dobra, jak nie zabije warrozy, to kaleczy pszczoły i czerw. Jak rodzina przeżyje z dużym ładunkiem warrozy, to powoli będzie ginąć. Wtedy najlepiej jest zwalić winę na środowisko.

Dr Gerhard Liebig jego metody to zero trucizn do ula,  z wielkiego programu badawczego (150 pszczelarzy zawodowych)wyszło - straty zimowe 7%

No ale mamy komediantów ... którzy stoją za ulem ...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert
W dniu 18.08.2021 o 06:46, Horn napisał:

 O polskiej literaturze w vondq?  Można by zabrać się za ocenę najlepszego polskiego poradnika Gospodarka Pasieczna dr Wandy Ostrowskiej  w porównaniu Łatwe Pszczelarstwo dr Liebiga.  Byłby laborat, na temat jak nie należy stosować metod dr Ostrowskiej, a  na który wylano by wiadro pomyj. W przypadku innych, byłoby jeszcze gorzej.  
Tylko po co, gdy na Polskich forach, było już mnóstwo dyskusji, na temat polskiej literatury, w tym o przeżytku ostrowskiego ula i metod  z XX wieku, krytyki ula wielkopolskiego. Robili to nasi polscy pszczelarze z górnej półki. Nieprzydatne dla nich.  Ten link z konferencji , który Kolega Robert wstawił, na samym początku, jest mowa o dużych stratach po zimie, utraty całych pasiek.   To Chyba Czytają Polską Literaturę?, albo tak jak tu kolega napisał mają w dup.e.


Ksywę –  na forum Polanki  ma każdy. Gdy w ksywę na  wali,  prawda obraża, ksywę nie nazwisko.

Należy pamiętać, powtórzę: Internet połyka i już nie wypluje a potem jeszcze odbije się to czkawką, a czkawka ta może być nawet zabójcza.

Nie każda metoda kwasowa jest dobra, jak nie zabije warrozy, to kaleczy pszczoły i czerw. Jak rodzina przeżyje z dużym ładunkiem warrozy, to powoli będzie ginąć. Wtedy najlepiej jest zwalić winę na środowisko.

Dr Gerhard Liebig jego metody to zero trucizn do ula,  z wielkiego programu badawczego (150 pszczelarzy zawodowych)wyszło - straty zimowe 7%

No ale mamy komediantów ... którzy stoją za ulem ...

 

Chętnie podyskutuję z Kolegą w temacie, pewny parownik kwasu mrówkowego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jako pszczelarz niedouczony czytający  krajową i ukrainską literaturę mówię sprawdzam. Chętnie odwiedzę Horna i roberta w ich pasiekach, zobaczę w praktyce pszczelarzenie na lebigu. Panowie spawdzam... Czekam na zaproszenie i również po odwiedzinach zapraszam z rewizytą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert
20 godzin temu, ArkadiuszC napisał:

A ja jako pszczelarz niedouczony czytający  krajową i ukrainską literaturę mówię sprawdzam. Chętnie odwiedzę Horna i roberta w ich pasiekach, zobaczę w praktyce pszczelarzenie na lebigu. Panowie spawdzam... Czekam na zaproszenie i również po odwiedzinach zapraszam z rewizytą

Zapraszam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość robert
4 minuty temu, ArkadiuszC napisał:

Poproszę o adres w wiadomości prywatnej

Proszę do mnie na pw napisać. Odpiszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.08.2021 o 17:48, robert napisał:

Ja bym tylko sobie życzył aby Kolegę i mnie nikt nie obrażał.

Proszę poczytać wpis z 15 sierpnia kierowany do mnie przez niejakiego Horna z niesandomierza, mowa miłości to nie była jeżeli piszemy o obrażaniu. Banany niech sam prostuje. 

A w temacie książek "Czas poświęcony książce pszczelarskiej nigdy nie będzie stracony, nawet gdy dotyczy to dzieła powstałego przed 400 laty. Otrzymałem w prezencie kopię pierwszego polskiego podręcznika pszczelarskiego „Nauka koło pasiek” od Staszka Kaczora z Sanoka" 

źródło: https://pasieka24.pl/index.php/ru/pasieka-czasopismo-dla-pszczelarzy2/12-pasieka-3-2010/37-o-czym-czytamy-w-pierwszej-polskiej-ksice-o-pszczoach

Wnioski warto czytać nawet te polskie gnioty sprzed 400 lat. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.08.2021 o 14:44, Horn napisał:

Drugie dno u Barei. Czytałem wywiad. Stanisław Bareja mówi, cytuję:
Miś w założeniu był opowieścią o prawdzie i kłamstwie. To jest nie tyle opowieść jak, jakiś działacz próbuje dostać paszport, to jest opowieść o człowieku, który nie mówi słowa prawdy, nie mówi prawdy ani jego partnerka, ani jego koledzy. Ale mistrzem kłamstwa jest on i wygrywa.

Komediancie pajacujesz, byłem na Twojej stronie internetowej, nic tam ciekawego nie ma. Po co się w to bawisz, czy to drugie dno, czy to tak w ogóle dno?
Proszę Państwa przez ten ubaw się dzieje. Ożywił się ruch na Polance. Od dawna niespotykane. O dziwo, na pewno wzrosło zainteresowanie metodami Liebiga ???

Aby dalej nie trwała sromota, należy wyeliminować działacza, który uważa, że jest  "sędziom" forumowych standardów
Ps
Panie Robercie, Pana Kolega Leszek S. słynny Polbart co się z nim dzieje? Zamknął interes? 

Na TY nie jesteśmy i nigdy nie będziemy, ja przynajmniej mam profil uzupełniony i nie muszę bawić się w podchody. O dziwo żeby stosować metody Liebiga trzeba mieć pszczoły - masz drogi Hornie? Może wpadnę bez zaproszenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...