Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 1 Sierpnia 2021 Ocena bieżącego sezonu jest kontynuowana, i... Bardzo dobrze, bo o to chodzi aby wymieniać, na profesjonalnym portalu, uwagi i wnioski jakie nasuwają się w trakcie wstępnego podsumowywania sezonu który jednak wciąż trwa. Uważam, że należy oceniać również sprawy dotyczące pszczelarstwa nie bezpośrednio z produkcją miodu. Dwie sprawy organizacyjne zaistniały po raz pierwszy; dopłaty do rodziny pszczelej i autentyczne zaangażowanie Zespołu Parlamentarnego ds. Wspierania Pszczelarstwa. Na pewno duże znaczenie /ale jakie?/ będą miały pierepałki w PZP. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość robert Zgłoś Gość robert Napisano 17 Sierpnia 2021 Czy u Kolegów z południa kraju pojawiła się spadź z jodły? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość robert Zgłoś Gość robert Napisano 19 Sierpnia 2021 W dniu 17.08.2021 o 19:20, robert napisał: Czy u Kolegów z południa kraju pojawiła się spadź z jodły? Może jaka bądź spadź? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 33 Zgłoś jjb 33 Napisano 19 Sierpnia 2021 W moich okolicach bryndza, ja podkarmiłem pszczoły w lipcu, mają zapas, jest czerw, noszą dużo pyłku i trochę nakropu z nawłoci. Ale to dotyczy normalnych rodzin. Odkłady mają niewielki zapas i właściwie wymagają podkarmienia. Nie wiem, jak jest u innych, ale kiedy kupowałem zakrętki u Łysonia to sprzedawca zażartował: czyżbyś coś wykręcił. Sąsiedzi mówią o nasilonych rabunkach, suchych zupełnie nadstawkach. Jeżeli ktoś nie wsparł rodzin w lipcu, początkiem sierpnia, to być może takie rodziny nie mają innego wyjścia niż rabunek. Pewnie w każdej okolicy jest nieco inna sytuacja, może gdzieś pojawiła się spadź - tutaj tylko na śliwach widziałem odrobinę i mnóstwo gryzących biedronek. Mszyce się nie uchowają... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość robert Zgłoś Gość robert Napisano 19 Sierpnia 2021 Nadstawki są suche , ale w mych warunkach rodziny czymś zalewają gniazda. I ograniczają czerwienie. Po za młodymi matkami. Choć z tymi młodymi matkami też tak do końca nie jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 33 Zgłoś jjb 33 Napisano 23 Sierpnia 2021 Przy takiej pogodzie to ogólnie raczej koniec sezonu.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość robert Zgłoś Gość robert Napisano 25 Sierpnia 2021 Sezon się kończy, do jednej z pasiek brak dojazdu bo wlało. Koledzy z nizin i piachu tego nie zrozumieją. Z ramek w gniazdowych kapie spadź najprawdopodobniej liściasta. Choć to pewnie nie jest. Coś napiszę to mnie wyśmieją bez wiedzy o pożytkach i terenie. Rok temu było jasne. Brak pożytku termin leczenia i karmienia. Na forum są nie tylko zawodowcy co co dnia obserwują swoje rodziny. Ale amatorzy , którzy takiej możliwość mieć nie mogą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 33 Zgłoś jjb 33 Napisano 28 Sierpnia 2021 Dzisiaj, niejako wbrew prognozie pogody, dosyć ciepło i bezdeszczowo. Dawno nie widziałem takiego ruchu w pasiece. Co mnie zaskoczyło to przy temperaturze 20 stopni nawłoć nektarowała, mnóstwo owadów na niej siedziało. No i znów pojawił się charakterystyczny zapach z uli... znaczy się, coś sobie przyniosły. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 33 Zgłoś jjb 33 Napisano 29 Września 2021 Nie wiem, jak u kolegów, ale u mnie ten sezon był mocno inny. Patrzę na ostatni wirowany miód - nawłoć bywała tutaj głównym pożytkiem - ale tego roku praktycznie jest to miód zbierany od lipca do połowy września. No i nie jest taki żółty, zachowuje się inaczej... Gdzieś tam pszczoły musiały odrobinę jakowejś spadzi znaleźć. Ogólnie zbiory takie sobie, raczej byle jakie. Nie miałem tego roku przy pasiece kukurydzy i o dziwo pszczoły są w zupełnie innej kondycji. Nie mam znikających w ciągu tygodnia rodzin, nie widzę chorych pszczół przed ulami. Natomiast widzę tendencję do wymiany matek. Rodziny, które rozwijały się nieco słabiej wymieniają matki - późno bardzo, ale ponieważ mam rezerwowe unasienione to z ciekawości zobaczę, czy te z cichej wymiany zdążą się unasienić... Wygląda na to, że nie podtruwane pszczoły jakoś lepiej oceniają sytuację. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość robert Zgłoś Gość robert Napisano 29 Września 2021 Nie mam upraw rolniczych , żadnych . 146 słoików 0.9 litra z 18 przezimowanych rodzin to raczej , smutek . Choć z 36 owymi słoikami rok temu, można by ogłosić sukcesem.😐 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 33 Zgłoś jjb 33 Napisano 29 Września 2021 U mnie pod koniec ubiegłego lata zaczął się pszczeli armagedon. Te co przeżyły były bardzo słabe. Normalnie to by się nie opłacało ich utrzymywać, tylko łączyć. Odbudowałem pasiekę i to mnie cieszy... bo było smutno. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lech 79 Zgłoś lech 79 Napisano 30 Września 2021 W dniu 29.09.2021 o 12:38, jjb napisał: Nie miałem tego roku przy pasiece kukurydzy i o dziwo pszczoły są w zupełnie innej kondycji. W tym roku pomimo upraw kukurydzy w okolicy pasiek pszczoły są w ogromnej sile. Wniosek to kukurydza obecnie nie szkodzi pszczołom. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 33 Zgłoś jjb 33 Napisano 4 Października 2021 W dniu 30.09.2021 o 14:46, lech napisał: W tym roku pomimo upraw kukurydzy w okolicy pasiek pszczoły są w ogromnej sile. Wniosek to kukurydza obecnie nie szkodzi pszczołom. Moim zdaniem wszystko zależy od tego, czy mają konkurencyjny pyłek... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 6 Października 2021 Chętnie bym się zapoznał z oceną zbiorów miodu rzepakowego. Coraz częściej widuję słoiki z etykietą miód rzepakowy który w październiku jest płynny!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość robert Zgłoś Gość robert Napisano 6 Października 2021 Oszuści i złodzieje mają w nosie przepisy i procedury. Państwo miast upoważnić PIH do drakońskich kar. I zlikwidować RHD i SB . Zajmuje się pszczelarzami i małymi rolnikami zamiast ścigać oszustów. Na słoiku miodu powinien być pesel sprzedawcy i nic więcej. A kara za fałszywy miód winna być w dużej skali. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nacek 0 Zgłoś Nacek 0 Napisano 7 Października 2021 W dniu 6.10.2021 o 09:39, Atena napisał: Chętnie bym się zapoznał z oceną zbiorów miodu rzepakowego. Ja w tym roku miałem najsłabsze zbiory w swojej karierze pszczelarskiej, większość rzepaków nie była oblatywana przez pszczoły. Do tego doszło przepszczelenie i wynik to po ok 3 kg z ula. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 9 Października 2021 Chętnie bym się zapoznał z innymi ocenami mijającego sezonu /nie tylko pożytków/ dotyczącymi innych aspektów pszczelarzenia w kraju nad Wisłą. Co się udało lepiej zorganizować, coś zainaugurować, co pozytywnie/negatywnie ocenić. Z mojego punktu widzenia najważniejszym, pozytywnym tematem który przebija się w dyskusjach/konsultacjach/wypowiedziach a także TAM NA GÓRZE jest załatwienie "wiecznego" tematu czyli dopłat do rodzinki i ruszenie spraw uregulowań prawnych związanych z woskiem/węzą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 12 Października 2021 Nawiązując do powyższego wpisu mam pytanie /nie wiem cy ktoś zna odpowiedź/. Jak wygląda rozliczenie wypłat na rodziny pszczele, tzn. na ile rodzin wypłacono dopłaty i ilu pszczelarzy "załapało" się na owe dopłaty? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jjb 33 Zgłoś jjb 33 Napisano 22 Października 2021 U mnie w paru rodzinach na nowo pojawił się czerw... przymierzałem się do polania syropem z kwasem szczawiowym, a tu rodziny, które przestały czerwić mają znów trochę czerwiu. Poza tym cały czas noszą pyłek z nawłoci i do tego widziałem kilka wracających do ula trutni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lech 79 Zgłoś lech 79 Napisano 23 Października 2021 10 godzin temu, jjb napisał: U mnie w paru rodzinach na nowo pojawił się czerw... przymierzałem się do polania syropem z kwasem szczawiowym, a tu rodziny, które przestały czerwić mają znów trochę czerwiu. Nie ma sensu ryzykować i polewać już teraz. Lepiej w ciemno polać około 10 grudnia bo wtedy nie powinno być czerwiu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 26 Października 2021 09. października zaprosiłem do przestawienia, prób oceny SEZONU 2021 w szerszym kontekście a nie tylko przez pryzmat patrzenia NA SWOJE PODWÓRKO. Głos mój nie odbił się prawie żadnym echem... Nie ma sprawy, okazuje się że WSZYSTKO JEST OK, nie o czym pisać. O, pardon, jeden temat się przebił, paru się uaktywniło i powróciło na łamy portalu aby zdołować nowego admina. Tak, tylko co to ma wspólnego z całokształtem spraw związanych z pszczelarstwem??? Nic a nic!!! Czy jestem rozczarowany - tak jestem! Nieśmiałość w prezentowaniu osiągnięć/ocen/podsumowań czy obawa że znajdzie się impertynent który zgromi nasze dokonania? Ja o swoich, co nieco napisałem, nie po aby się pochwalić ale aby pokazać że można coś robić... Aktywność swojej organizacji przedstawił Jokaz - powstrzymam się od ocen co go "za to" spotkało... Sezon się kończy, czas rozpocząć MYŚLEĆ o NOWYM... Pierwsze kontakty już za mną... Kto wesprze? Kto będzie szukał dziury w całym? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarg 170 Zgłoś czarg 170 Napisano 26 Października 2021 6 godzin temu, Atena napisał: 09. października zaprosiłem do przestawienia, prób oceny SEZONU 2021 w szerszym kontekście a nie tylko przez pryzmat patrzenia NA SWOJE PODWÓRKO. Głos mój nie odbił się prawie żadnym echem... Nie ma sprawy, okazuje się że WSZYSTKO JEST OK, Panie Ateno, nieustannie w pretensjach stajesz, że ktoś nie przyjął Twojego zaproszenia, nie udzielił satysfakcjonującej dla Ciebie odpowiedzi, że Twoje wpisy nie znalazły echa. Dziwne to dla mnie i nieuzasadnione pretensje. To tak jakby mało atrakcyjna panna, bez poczucia rytmu miała pretensje do wszystkich kawalerów, że nikt z nią tańczyć nie chce. A patrząc od sprawy formalnej - przecież to nie Ty założyłeś ten wątek, żeby żądać takiego a nie innego jego obrazu - zrobił to 22 kwietnia Robert (dziś zdaje się nieaktywny forumowicz), masz od niego jakieś specjalne plenipotencje? Może załóż swój autorski wątek i tam wykładaj "całokształt spraw związanych z pszczelarstwem" made in Atena . I jeszcze ostatnia uwaga: 8 punkt regulaminu forum stanowi: "Nie piszemy dużymi literami, " Dasz radę Ateno? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 26 Października 2021 Przeanalizuj ile złych rzeczy, zgodnie z 8 punktem regulaminu napisałeś pod moim adresem. Skąd ta obrona "własności" wątku? Gdzie to zapisane że zarzucasz mi tu jakieś faux pas. To może załóż wątek w którym będziesz miał wyłączność na pisanie uwag pod moim adresem, po co korzystasz z wątku założonego przez kogo innego. Po cholerę inni mają tracić czas aby czytać jaki kolejny zarzut, pod moim adresem, ci się ulęgnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Karpacki 230 Zgłoś Karpacki 230 Napisano 26 Października 2021 5 godzin temu, Atena napisał: 09. października zaprosiłem do przestawienia, prób oceny SEZONU 2021 w szerszym kontekście a nie tylko przez pryzmat patrzenia NA SWOJE PODWÓRKO. Głos mój nie odbił się prawie żadnym echem... Nie ma sprawy, okazuje się że WSZYSTKO JEST OK, nie o czym pisać. Czy jestem rozczarowany - tak jestem! Panie Atena. Jest mi na prawdę przykro z powodu Pańskiego rozczarowania, ale proszę zastanowić się, czy nie jest Pan sobie sam winien ? Chce Pan wiarygodnych informacji na temat minionego sezonu, ale "nie przez pryzmat patrzenia NA SWOJE PODWÓRKO". To od kogo Pan tych informacji oczekuje ?? Kto powstrzyma się od określenia jaki miał u siebie sezon, a będzie Pana informował, jak było u jego bliższych czy dalszych sąsiadów? I skąd on miał by takie informacje czerpać ?? Chyba z takiego źródła z jakiego Pan je czerpie, a o czym był Pan łaskaw już wielokrotnie nas tu informować, tzn. z rozmów na targowisku lub w okolicach magla. Danymi takimi powinien dysponować GUS, o ile zdążył już je zebrać. Ja mógł bym Panu napisać , jakie mam w tym sezonie osiągnięcia zarówno w dziedzinie miodów jak i dobrego wosku, ale jak Pan pisze , takie informacje Pana nie interesują. Interesować one powinny tych , którzy mieli możliwość brania udziału w prowadzonych przeze mnie wykładach, aby wyniki te porównać z uzyskanymi przez nich , o ile wprowadzili u siebie to co przedstawiałem , lub też nie wprowadzili , nie wierząc , że takie można osiągnąć. Ale to jest już ich sprawa , gdyż jak się często zdarza, niektórzy takie wykłady , traktują jako nie źródło wiedzy, tylko weryfikację wykładowcy, czy wie on to co oni już dawno wiedzą. Nie dziwię się Pańskiemu rozczarowaniu. Kilkadziesiąt lat wstecz , ja też taki byłem . Ale nie narzekałem , że ktoś nie chce przekazać mi "gotowca" dzięki któremu mógł bym uzyskiwać zadowalające wyniki w mojej pasiece, tylko sumiennie wprowadzałem rozwiązania, które coraz bardziej pozwalały na poprawę tych wyników w coraz szerszym zakresie. To znaczy nie tylko w uzyskiwaniu naturalnego miodu, zdrowotności pszczół, a także zwiększenia otrzymania dobrego, czystego wosku, z czym wielu pszczelarzy ma wielki problem. Ja już od kilkunastu lat uzyskuję nadprodukcję wosku, i nie raz już , ratowałem takich, którzy sami tego problemu nie potrafili sobie rozwiązać. Aktualnie wytop wosku jeszcze u mnie trwa, więc to co pokazuję na zdjęciu , to nie jest jeszcze cała tegoroczna produkcja, ale już to może pokazać , że w prawidłowo prowadzonej gospodarce pasiecznej, wcale nie musimy borykać się z brakiem tego produktu, a możemy jeszcze mieć go w nadmiarze. To tak na kanwie tematu drążonego przez kolegę Robina , i jego walców do wyrobu samodzielnie węzy. Za taki wosk , jaki ja uzyskuję , za zachodnią granicą mógł bym uzyskać 50 euro za kilogram, wolę jednak pomóc niektórym kolegom z mojej okolicy, dzięki czemu można szybciej pozbyć się z pasiek tego co niektórzy producenci węzy, woskiem chcieli by nazywać. Życzę powodzenia w zbieraniu interesujących Pana informacji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Atena 109 Zgłoś Atena 109 Napisano 26 Października 2021 Jestem już nieco mniej rozczarowany bo... ktoś napisał o wiele więcej niż oczekiwałem. Nie rozumiem w czym "sam sobie zawiniłem"? Z podobnych, nawet szczątkowych informacji powstaje jakiś autentyczny obraz który, zapewne może zainteresować innych.... Co do GUS-u? Pisałem o tym kilkakrotnie. Dane tej instytucji i minrolu rozmijają się w ocenach o ok 50%. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach