Skocz do zawartości
Karpacki

Kącik majsterkowicza.

277 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiejszy poranny udój na zakończenie sezonu. Ostateczny test przydatności własnej roboty węzy walcowanej na "drukowanym" odlewie. Trzy ramki zasklepione. Widac miejscami nieznaczny import wosku ze starszej woszczyny sąsiednich ramek, małe magazynki nad i pod ramką..

IMG_20240620_103706319.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś kręciłem film na YT i tak się rozochociłem, że poza kadrem przekręciłem na walcach pozostały zapas arkuszy gładkich. Silnik od wycieraczek samochodowych sprawdził się, chociaż dość szybko się grzeje. Po 50 arkuszach zrobiłem mu przerwę. Połowę węzy rozfoliuję i przytnę na wymiar, a połowę dla eksperymentu pozostawię w folii do przyszłej wiosny. Z roboty jestem bardzo zadowolony.

IMG_20240701_212342136_HDR.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra wiadomość! Udana próba odlania walca do węzy z aluminium o pełnym rozmiarze wielkopolskim 26 cm. Po niedzieli pomierzę i sprawdzę dokładnie czy z wymiarami wszystko OK. Wygląda bardzo apetycznie. Drżyjcie partacze i oszuści w branży wosku, puścimy was w skarpetkach.

IMG-20240712-WA0005.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 6.05.2024 o 13:20, mieczos napisał:

Dzięki twojego pomysłowi, zrodził się mój pomysł na całą maszynę na razie jest jakieś sterowanie i cały stelaż.
Krótko z założeń - ma to robić węzę z płynnego wosku metodą na ciepło i ma być docinane na odpowiedni wymiar.
Osobiście czekam na pańskie pełne walce.  

Super efekt, serio 😉
 

Moderator: Usunąłem nieregulaminową reklamę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz to napiszę. Nie jest moim celem konkurowanie z przemyslem produkcji węzy typu Łysoń, z byle jakiego wosku skupionego/importowanego od nie wiadomo kogo. Celuję w tanie walce dostępne dla pszczelarza służące do zamknięcie obiegu wosku w pasiece, czyli produkcji węzy z własnego wosku na swoje potrzeby.  A już kierunek lania roztopionego wosku między walce zupełnie mnie nie interesuje, ponieważ prowadzi do wyrobu węzy kruchej, o strukturze odlewu. Węza walcowana na "moich" walcach na zimno ma cechy nie odlewu, a odkuwki (elastyczność). Mogę powiedzieć, że osobiście osiągnąłem założony cel i już nigdy nie kupię przemysłowej węzy. Teraz należy poszukac kogoś chętnego do produkcji takich walców, ponieważ technologia ich odlewania jest w pełni opanowana. Jeszcze raz dołączam link do filmiku na YT. Polecam stosowny artykuł w sierpniowym numerze Pszczelarza Polskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może w sprawie nowej technologii produkcji walców do domowego wyrobu węzy z własnego wosku będzie duży postęp, ale o tym najszybciej za dwa - trzy tygodnie. Sprawa odlewanych z aluminium, mosiądzu, brązu, ZnAl jest kompletna i zamknięta. Chętny producent może zgłosić się na Politechnikę Poznańską po technologię odlewania. Same walce również do przekonstruowania i optymalizacji. Prognozowana cena trudna do oszacowania, bo zależy od planowanej wielkości produkcji. Ale z pewnością bardzo atrakcyjna. Kilka razy niższa niż cena walców dostępnych dziś na rynku. Dwa prototypy "hand made" u mnie pracują i spisują się doskonale. Była propozycja ze strony PZP bym pokazał je w Rogowie, ale akurat miałem poważny zabieg w szpitalu i musiałem się położyć. Teraz pomału dochodzę do formy. W każdym razie w sierpniowym numerze Pszczelarza Polskiego jest mój spory artykuł na ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy walec wlkp 26 cm gotowy do montażu. Aluminiowy odlew dostał sztywny stalowy kręgosłup. Bedzie wklejony na klej dwuskładnikowy. Dwie tulejki centrujące + łożyska igiełkowe. Wewnątrz na środku walca jest również podpora usztywniająca. Całość toczyłem w kłach, bicie minimalne. Czekam na drugi odlew.

walec26.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłem prace tokarskie dla prototypu walców w rozmiarze dadant - wielkopolski. Do wyboru łożyska igiełkowe, panewki z brązu lub łożyskowa hybryda (te same wymiary).  Niestety przerwa. Drukarka 3D z nieruchomym stołem poszła do serwisu i wydruk modelu do odlania drugiego walca przeciągnie się w czasie.

 

IMG_20241017_100305758_2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wiecie drukowałem sobie walce z tworzywa PLA i z dobrym skutkiem walcowałem  na nich węze z wcześniej przygotowanych gładkich arkuszy woskowych. Zwróciłem się do naukowców z prośbą o pomoc w wyborze odpowiedniego tworzywa do drukowania walców do węzy. Sformułowałem wymagania i poprosiłem o kompromis między jakością, a ceną. Z akcentem jednak na cenę. Celowałem w tanie, łatwe do samodzielnego wykonania walce dla przeciętnego pszczelarza. Takie tanie walce miałyby go odciągnąć od przemysłowej węzy i skłonic do przejścia na zamknięty obieg wosku we własnej pasiece. Trochę młyny pomieliły i dzisiaj piękna niespodzianka - otrzymałem trzy takie wydrukowane na gotowo walce do prób z woskiem. Są to w sumie koronki z modyfikowanego ABS o zwiększonej wytrzymałości i odporności na temperaturę. Tego nowego filamentu nie ma jeszcze w sprzedaży, ale niebawem się pojawi. Każdy będzie mógł wydrukować sam, lub zamówić wydruki w drukarni 3D których coraz więcej. Teraz postaram się w miarę szybko wykonać takie walce podając zainteresowanym ich konstrukcję. Wykonuję je z typowych znormalizowanych ogólnie dostępnych elementów, które zamawiam przez net i które przychodzą na paczkomat. Klamotki naprawdę tanie. Każdy majsterklepka mający dostęp do wiertarki i tokarki będzie mógł je złożyć sam dla siebie i dla kolegów w bardzo atrakcyjnej cenie. Technologia walców odlewanych z aluminium jest kompletna i gotowa, ale na razie wracam do drukowania i plastiku.  Czekają mnie koncowe próby z woskiem. Przydatność takiej węzy własnej roboty testowałem na pszczołach przez dwa sezony z bardzo dobrym skutkiem. Na zdjęciu trzy koronki - klony. W razie uszkodzenia walców dodruk w dowolnej drukarni nie stanowi najmniejszego problemu. Te wydruki różnia się istotnie od wydruków modeli odlewniczych dla odlewów alu czy mosiężnych. Modele do odlewów były "wydmuszkami" o bardzo cienkich ściankach. Tutaj zaś mamy mocne solidne walce bez powietrza w strukturze. Będzie również można mieć kilka kompletów wałków i na jednych walcach robić kilka rodzajów węzy. Widoczne koronki mają długość 15 cm, a więc obsłużą format 1/2 wlkp i półdadant. W najbliższym czasie mam obiecane wydruki dlugości 26 cm, a więc dla pałnych formatów. Głęboki ukłon dla naukowców z Poznania i Lublina pochylających się nad biedną pszczołą.

IMG_20241115_223113908.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A możliwy będzie wydruk wałków o długości ponad 30 cm , jak to jest przy walcach Lankoffa? Pytam , bo mam takie walce , ale są już mocno zużyte i być może jak cena jest atrakcyjna to wymieniłbym w nich same wałki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Tak, możliwy jest wydruk koronki o dowolnej średnicy, czyli ilości zębów, wielkosci komórki, kącie dna i grubości zaczątku ściany bocznej oraz średnicy otworu wewnętrznego. Do tego potrzebna jest jednak drukarka o nieruchomym stole i przystosowana do druku wysokich gabarytów (walec musi być drukowany pionowo). Nie wszystkie drukarnie takimi dysponują. Jednak chciałbym uprzedzić, że plastikowy walec nie jest zamiennikiem metalowego. Raczej nie będzie (ze względów wytrzymałościowych) możliwości rozwalcowywania wylanych "kęsów" grubości powiedzmy 1 cm. To wymaga prób. Zapewni on z pewnością kształtowanie gładkich arkuszy o grubości rzędu 1 mm, które łatwo uzyskać metodą zanurzania wilgotnej formatki w płynnym wosku. Tak więc to raczej odmiana tłoczenia niż walcowanie, ale węzie niczego nie brakuje, a "kęsy" można podgrzać do granicy plastyczności wosku. Sądzę, że po stoczeniu ołowianych zębów nie będzie problemu z wklejeniem na ich miejsce plastikowej koronki. Aby uzyskać stosowny plik z zaszytym kształtem zamiennika potrzebne są dokładne pomiary oryginału.  Zaznaczam, że nie znam szczegółów budowy walców Lankoffa. Wydaje mi się, że to dobry i tani sposób na regenarację uszkodzonych walców metalowych, a szczególnie ołowianych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odlewam rzeczywiście płytki o grubości około 1 cm , ale później walcuje je na walcach gładkich do grubości około 5 mm i dopiero te walcuję na walcach grawerowanych. Walce Lankoffa są walcami delikatnymi , bo jak np. razem z woskiem na walce trafi przylepione ziarnko żwiru to uszkodzenie wałków pewne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nowy obszar po którym nikt nie stąpał. Tylko próba.
Jak sie nie psewrócis
to sie nie naucys
                 - jak mawiali starożytni gorale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troszkę wody i "Ludwika" do mycia naczyń. Odcisk ręczny gładkiego arkusza między nieoprawionymi walcami wskazuje na to, że kierunek marszu jest słuszny. Zdjęcie nie oddaje stanu rzeczywistego, który prezentuje się lepiej. Zauważyłem już kilkakrotnie że na czystym wosku jakoś tam polaryzującym światło  autofokus aparatu mojego telefonu łamie sobie zęby i zdjęcia samej węzy są nieostre.

IMG_20241116_122805901.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, robinhuud napisał:

To nowy obszar po którym nikt nie stąpał. Tylko próba.
Jak sie nie psewrócis
to sie nie naucys
                 - jak mawiali starożytni gorale.

Znam inne przysłowie , które mówi " jak się uczyć to najlepiej na cudzych błędach".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jakiś spec od optyki się nad tym pochyli. Węza z porządnego wosku wychodzi mi na zdjęciach nieostra, w odróżnieniu od chińskiej węzy z czystej parafiny kupionej na Aliespressie. Ten sam aparat w smartfonie, te same warunki fotografowania. Może to jakaś metoda rozpoznania czystości wosku? Poniżej na zdjęciu taka czyściutka chińska parafinka.

parafina aliexpress.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to lepiej widać na amatorskim wspólnym zdjęciu lajkonika optyki. Od lewej do prawej: chińczyk 100% parafina, węza z wosku z zamkniętego obiegu i gładki arkusz z takiego wosku. Niestety nie mam filtrów polaryzacyjnych bo bym się pobawił.

wspólne.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.11.2024 o 23:01, robinhuud napisał:

Wykonuję je z typowych znormalizowanych ogólnie dostępnych elementów, które zamawiam przez net i które przychodzą na paczkomat. Klamotki naprawdę tanie. Każdy majsterklepka mający dostęp do wiertarki i tokarki będzie mógł je złożyć sam dla siebie i dla kolegów w bardzo atrakcyjnej cenie.

Czy mógłbyś kiedyś, w wolniejszej chwili dokładnie opisać jak skonstruować taką "wyżymaczkę"?
Chodzi mi o sam mechanizm nie o walce - interesowałaby mnie wersja najprostsza (możliwa do sklecenia z dostępnych/gotowych materiałów/modułów). Nie dysponuję tokarką 😢

Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Nimnul napisał:

Czy mógłbyś kiedyś, w wolniejszej chwili dokładnie opisać jak skonstruować taką "wyżymaczkę"?
Chodzi mi o sam mechanizm nie o walce - interesowałaby mnie wersja najprostsza (możliwa do sklecenia z dostępnych/gotowych materiałów/modułów). Nie dysponuję tokarką 😢

Dzięki.

Buduję właśnie trzeci prototyp, zbieram paragony, robię zdjęcia itd. Jeszcze trochę cierpliwości, może z 10 dni. Postaram się wszystko pokazać i wycenić, ale wcześniej chcę przeprowadzić praktyczne próby z woskiem. W planie również jakiś film instruktażowy z całego procesu produkcji swojej węzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest oferta handlowa. Gdyby jednak ktoś zechciał podjąć produkcję - pomogę.
Montuję właśnie walce 15 cm do produkcji własnej węzy (1/2 wlkp, 1/2 dadant itp). Będę testował na wosku pszczelim koronki wydrukowane 3D z filamentu który doradzili mi naukowcy. Jest to jakiś zmodyfikowany i wzmocniony ABS, nie ma go jeszcze w sprzedaży i nie wiem ile będzie kosztował. Wiem natomiast, że niedługo będzie dostępny i że będzie stosunkowo tani. Koszt wydruku jednej koronki z pewnością zamknie się w sumie 100 zł, a przy dostępie do drukarki 3D - mniej niż 50 zł. Poniżej wypisałem koszty materiałów wraz z ich przesyłem na paczkomat. Poszczególne elementy łatwo wyguglać na Allegro według podanych nazw. Pozostałe pierdółki pozyskałem ze złomu warsztatowego (np korbka). Z zestawienia wynika, że nie licząc własnej pracy i mając dostęp do tokarki, wiertarki i do podstawowych narzędzi (wiertła, rozwiertaki, gwintowniki) można zrobić sobie samemu walce i zmieścić się swobodnie w budżecie 500 zł. Pełne walce wlkp 26 cm będą odpowiednio droższe. Wyniki testów z woskiem pszczelim za kilka dni. Mam nadzieję, że zdjęcia wszystko tłumaczą. Walce 15 cm można bez problemu wydrukować na popularnej drukarce Ender, natomiast 26 cm wymagają znalezienia w necie drukarni gdzie mają możliwość drukowania tak długich elementów w pionie przy nieruchomym stole.
1. wałek prowadzący prowadnica liniowa fi 14 0,5              - 30 zł
2. koło zębate M2 Z18 (moduł 2-18 zębów) 2 szt                - 50 zł
3. rura stalowa precyzyjna bez szwu  28x3                           - 21 zł
4. profil stalowy zamknięty 40x20x2 25 cm                          - 2,50 zł
5. płaskownik stalowy 35x15 ciągniony                               - 15 zł
6. pręt aluminiowy okrągły fi 25 20 cm                                - 24 zł
7. łożyska igiełkowe 14x20  - 4 szt                                        - 20 zł.
8. różne śrubki i wkręty                                                             20 zł
9. koszty przesyłki na paczkomat                                         100 zł
10. podstawa z odpadowej sklejki, sprężynki itp                   0 zł.
-------------------------------------------------------------------------------------
                                                                                            razem 282 zł.

IMG_20241128_132234659.jpg

IMG_20241128_133022804.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla drukarzy amatorów plik STL walca (do pocięcia wg własnego uznania). Jak zawiera nazwa pliku: długość walca 150 mm, 20 zębów na obwodzie, wymiar zęba komórki 5,3 mm , grubość zaczątku ścianki komórki 0,8mm , średnica otworu 28 mm. Wałek kompatybilny z kołem zebatym M2 Z18 (moduł 2 i 18 zębów) Nie warto drukować, dostępne stalowe na Allegro.

wałek15020530828.stl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...