Skocz do zawartości
Karpacki

Kącik majsterkowicza.

233 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Wtapiarka do węzy, na bazie zasilacza do oświetlenia Led przy meblach. Ważne, że wszystkie przewody są na stałe przykręcone i wystarczy ramkę z drutem i węzą przyłożyć do styczników. Kilka sekund i wtopione. Praca idzie bardzo sprawnie i nie mam już iskrzących przewodów prostownika. 

IMG_20210321_203731.jpg

IMG_20210321_203656.jpg

IMG_20210321_203711.jpg

16163559890383080903674805360962.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy wydruk prototypowego walca do węzy ½ wielkopolskiej 11 x 34 cm (długość walca 135 mm). Do przetestowania współpracy z zębatkami przeniesienia napędu. Komórka 5,3 mm, kąt stożka wpisanego w dno komórki – 110°. Drukarka drukowała 9 godzin. Docelowe walce będą z innego tworzywa.

https://iv.pl/images/10a1efc6cd19e6fd23beaef25cb14204.jpg

https://iv.pl/images/a76e0e44c3d76d2bcbaf173b8f62e91b.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prototyp do walcowania węzy z gładkich arkuszy wosku na wąską węzę 1/2 wlkp działa!!!

Potrzebna dokładna regulacja geometrii, dobór temperatury walcowania itd. Rozdzielacz - na razie biodegradowalny płyn do mycia garów.

https://iv.pl/images/67a6009b42ffe98ad5717795a20ec621.jpg
https://iv.pl/images/b0aa8adc14965d28594a8ac3f118122e.jpg

W planie wydruk nowych walców o poprawionej geometrii. Jak się sprawdzą - wydruk w profesjonalnej drukarni z lepszego materiału dla pełnego formatu wielkopolskiego. Część mechaniczna na bazie gotowych, znormalizowanych tanich elementów maszyn łatwo dostępnych na Allegro. Sumaryczny koszt prototypu walców około 150 zł (bez elementów drukowanych 3D - te we własnym zakresie na prostej drukarce Ender 3).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Istotna jest żywotność walców i kół zębatych. Walce podczas pracy nie mają z sobą kontaktu (tylko z woskiem), koła zębate - tak. To trudne pytanie, jeszcze niejasna jest sprawa filamentu „końcowego”. To eksperyment. Gdy sprawdzą się kody źródłowe do drukowania (matematyka walców) – staną otworem wszystkie usługowe drukarnie i filamenty świata. Możliwy stanie się wydruk walców dowolnej wielkości. Branża rozwija się bardzo dynamicznie, gdzieś tam drukują broń palną. Dokładnie wydrukowany walec plastikowy może zostać potraktowany jako model odlewniczy, albo wykorzystany do wyrobu kokili metalowej do odlewów ciśnieniowych z aluminium metodami galwanicznymi itd. Itp. To nieporozumienie, że walce w XXI wieku kosztują kilka tysięcy złotych, nawet te w chińskim wykonaniu. Po wprowadzeniu dopłaty - pewnie podrożeją. Drążę ten temat w nadziei oddolnego rozwiązania problemu kiepskiej jakości przemysłowej węzy i zgnilców. Gdybym był marszałkiem woj. wielkopolskiego - wsparłbym finansowo taką działalnosc i woskomat. Ale to nie kampania wyborcza. Baronowie wielkopolscyteż udają, że nie rozumieją tematu, zdrowych świąt panowie baronowie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że będzie dobrze.

Wszak to urządzenie przewidziane do amatorskiego przerobu węzy w ilości kilkanaście, kilkadziesiąt kg rocznie. Czyli się nie spracuje :). Koła zębate to najmniejszy problem - jeśli drukowane nie dadzą rady (w co nie sądzę) to zrobienie stalowych nie będzie czymś skomplikowanym. Czego nie można powiedzieć o walcach ze stali czy aluminium. Stąd mega szacunek Panie Robinie za pomysł druku walcy! Szacun. 

Dobry startup założy Pan na stare lata :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma Pan racji co do kół zębatych. Gdyby tylko chodziło o przełożenie 1:1 to OK. Ale tu ma być przełożenie 1:1 przy precyzyjnie określonej średnicy skutecznej. Z powodu „modułowości” frezów do zębatek - praktycznie tylko softwarowo bezstopniowy wydruk. Niezłym rozwiązaniem płynnie sprzęgającym walce przy dowolnej średnicy zębatek  byłby też łańcuch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest za wielka precyzja na łańcuch.

Zębatka od walcy jest bardzo dokładną. Wszak czubek ma być w dołku. A pół komórki to 2,8mm.

Właśnie ze względu na zużycie zębatek, mam kupić nowe walce.

Robinhood za ten, temat 👍👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do łańcucha nie masz racji. Są bardzo precyzyjne łańcuchy. Co do zakupu - możesz dokładnie pomierzyć, skorzystać z gotowego dla kół zębatych oprogramowania, wydrukować w plastiku (są specjalne filamenty do drukowania modeli odlewanych metodą traconego wosku) odpowiednio szersze koła i dać do odlewni jako model. Odleją ci powiedzmy w brązie, czy mosiądzu. Zaoszczędzone pieniądze przepijemy lub przegramy w karty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W związku z nadchodzącym "ociepleniem klimatu" o którym wiele się trąbi, i co widać przy każdym spojrzeniu przez okno,  (śnieżyca i wiatr), chciał bym dziś pokazać , jak można łatwo samemu zaopatrzyć  się w dobre i funkcjonalne górne ocieplenia do uli zwłaszcza korpusowych, jednak tych bardziej tradycyjnych, nie styropianowych, gdzie rolę taką spełniają daszki. Proponowane ocieplenia , ja wykonuję z płyty pilśniowej  nazywanej porowatą , o grubości 12 mm. Jest to płyta posiadająca dobre właściwości izolacyjne , pod warunkiem że jest sucha. Pojedynczo , taka płyta nie jest wytrzymała, a przy niewielkim nasączeniu wilgocią , staje się dość słaba. Dlatego ja przygotowuję takie ocieplenie sklejając dwie takie płyty ze sobą co znacznie podnosi jej wytrzymałość, i daje możliwość , że po obydwu jej stronach ma w miarę gładką powierzchnię. Jej własności higroskopijne, które niektórzy uważają za jej ujemną cechę, pozwalają na przejęcie przez nią nadmiaru wilgoci, w wypadku kiedy z różnych powodów pojawi się ona w nadmiernej ilości w ulu gdzie zimuje rodzina pszczela. Kiedy rodzina jest silna, i nastąpi poprawa warunków powodujących powstawanie wilgoci, temperatura wytwarzana przez zimujący kłąb, potrafi na bieżąco wysuszać to ocieplenie. Jeśli to nie następuje, pszczelarz ma możliwość szybkiej wymiany takiego ocieplenia na suche, bez nadmiernego niepokojenia pszczół w dowolnym terminie. Po wysuszeniu go , nadaje się do wymiany w kolejnej rodzinie, która by tego wymagała. Ponad to jako ruchoma część ula , nadaje się do chwilowego przykrywania odstawionego na chwilę korpusu , kiedy np. sprawdzamy stan gniazda, lub niższego korpusu w ulu.  Cięcie takiej płyty jest bardzo łatwe, i można je skutecznie wykonać małą piłą elektryczną , a nawet ręczną płatnicą.  Na zdjęciach pokazuję jak przebiega klejenie i przygotowanie takiego ocieplenia do użytku.  Do klejenia nie potrzeba specjalnych urządzeń , a rolę prasy , w tym przypadku spełnia kilka kartonów z gwoździami, lub inny ciężarek. Po sklejeniu dobrze jest na szlifierce, wyrównać sklejenie i załamać kanty, co ma znaczenie głównie estetyczne. Pozdrawiam.

DSCF1794.jpg

DSCF1882.JPG

35.JPG

DSC31.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jej nazwa jest właśnie taka: "płyta pilśniowa porowata - miękka" . Nie jest to płyta podłogowa. Płyty podłogowe były sklejone z płyty porowatej , jednostronnie oklejone płytą pilśniową twardą . Tu natomiast jest tylko płyta miękka. https://www.siekierki.com.pl/oferta/plyty-pilsniowe.htm   Dość dawno temu , była polecana konstrukcja ule z płyty pilśniowej , ocieplanego także płytą pilśniową porowatą. Konstrukcja taka jednak się nie sprawdziła. W wypadku zawilgocenia takiej płyty stanowiącej wewnętrzne ocieplenie, taka płyta w ulu już nigdy nie wyschła, a ul stawał się cięższy o ilość wody , jaka w tych płytach się znalazła. Natomiast jako ocieplenie ruchome w ulu , sprawdza się głównie dlatego, że istnieje możliwość jego wysuszenia, a nie zajmuje tyle przestrzeni co poduszki w postaci ram drewnianych , wypełnionych materiałem izolacyjnym, lub worków poduszek , także z jakimś materiałem cieplnym. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie zabawy w domowej produkcji sprzętu do domowej produkcji węzy z własnego wosku. Pracujemy w trzech kierunkach: matrycy, walców i czegoś pośredniego (walec kulany po płaskiej matrycy) Na zdjęciach odlany z twardej żywicy poliuretanowej na modelu węzy wydrukowanym na drukarce 3D fragment płaskiej matrycy. Plastikowa forma jednorazowa do odlania fragmentu walca z tej samej żywicy (żółta), odlany na niej dwa fragmenty testowe walca, jego odbicie w twardej plastelinie. Docelowo po dopracowaniu szczegółów technologicznych wykonamy matrycę i walce w skali umożliwiającej produkcję węzy Dadanta. Oprogramowanie sparametryzowane, umożliwia generację kodu wydruku z zaczątkiem dowolnej komórki. Wystarczy podać ilość zębów, ich wielkość i kąt stożka wpisanego w dno komórki. Ciekawe jak pszczoły przyjmą „matematyczną” węzę i o ile da się zbić koszt walców oferowanych na rynku. Wyniki bardzo obiecujące, fotografie nie oddają rzeczywistej jakości.

https://iv.pl/images/65e28bd34c213d107f5d7005006304f4.jpg

https://iv.pl/images/a3e7ba2ce6ebc1b3825fac8b5adba4bb.jpg

https://iv.pl/images/52b281052d342d825e449689748f5fb5.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Witam majsterkowiczów. Miałem ostatnio dość ciekawe zamówienie. Jeden z pszczelarzy chciał , aby wykonać mu ul typu dadant, który był by całkowicie z drewna , i dodatkowo posiadał boczne drzwiczki, tak aby można było dzięki nim , bezpiecznie zobaczyć , jak pracują pszczoły na ramkach, i aby ciekawi tego, nie byli narażeni na kontakt z pszczołami i ryzyko użądlenia.. Ul zaopatrzony w nadstawkę pół ramkową , chowaną w przestrzeni pod daszkiem, który umieszczony na zawiasach , nie wymaga dźwigania go przy zdejmowaniu. Oparty na nich , dzięki taśmie ograniczającej jego otwarcie , stanowi rodzaj zasłony przed pszczołami , wracającymi do ula w czasie kiedy chcemy coś przy nim zrobić.  Zamawiający wkrótce go zabierze, więc postanowiłem pokazać go . Może kogoś zainteresuje taka konstrukcja. Pozdrawiam.

1503.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały czas trwają różnorodne próby. Na zdjęciu odlew walca z twardej Shore 95A żywicy poliuretanowej niezbrojonej oraz jego odcisk w plastelinie technicznej. Odlew w plastikowej formie jednorazowego użytku (ulegający zniszczeniu przy rozformowaniu) wydrukowanej na drukarce 3D. Ciekawostką jest fakt, że konstrukcja takiej formy wymagała matematycznego „przenicowania” walca zębami do środka, co się udało. Tutaj walec ma długość 13 cm (1/2 wlkp). Po wydrukowaniu pozytywu walca na drukarce i z filamentu wysokiej jakości i rozdzielczości spróbuję wykonać jego formę silikonową wielokrotnego użytku w pełnym wymiarze około 30 cm. Gdy to się uda – walce staną się tanie, części w pełni wymienne i trafią pod polankowe strzechy. To chyba na dziś jedyna droga ucieczki przed parafiną i stearyną oraz innymi uszlachetniaczami pszczelego wosku. Na zdjęciu komórki o typowym rozmiarze 5,4 mm.

p.s. - Takiego walca (zamiast gładkiego) można już dziś użyć odciskając węzę na płaskiej matrycy (jednej stronie „książki”) na urządzeniu pokazanym w ostatnim numerze "Pszczelarstwa" przez Igora Pawłyka. Myślę, że to mogłoby uprościć technologię i potanić konstrukcję. Oczywiście pozostaje droga tradycyjnych walców, ale do walcowania węzy z łatwych do uzyskania gładkich arkuszy. Technologia druku szybko się rozwija i już dziś możliwy jest wydruk z bardzo twardych ceramicznych spieków, a więc walec przyszłości nie musi być drogi, być z miękkiego metalu i pochodzić od Lankoffa, czy z Ukrainy. Matematycznie jesteśmy gotowi i nie liczymy na "szczerą" pomoc KPWP ani polityków.

72e2cbc7b55287eb172c74a4046f447e.jpg

 

e9feea56a8cbedf0ed82d9f4882c9e16.jpg

 

a9a306552ee6665405b6238388d160ac.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 11.05.2021 o 14:33, Karpacki napisał:

  Witam majsterkowiczów. Miałem ostatnio dość ciekawe zamówienie. Jeden z pszczelarzy chciał , aby wykonać mu ul typu dadant, który był by całkowicie z drewna , i dodatkowo posiadał boczne drzwiczki, tak aby można było dzięki nim , bezpiecznie zobaczyć , jak pracują pszczoły na ramkach, i aby ciekawi tego, nie byli narażeni na kontakt z pszczołami i ryzyko użądlenia.. Ul zaopatrzony w nadstawkę pół ramkową , chowaną w przestrzeni pod daszkiem, który umieszczony na zawiasach , nie wymaga dźwigania go przy zdejmowaniu. Oparty na nich , dzięki taśmie ograniczającej jego otwarcie , stanowi rodzaj zasłony przed pszczołami , wracającymi do ula w czasie kiedy chcemy coś przy nim zrobić.  Zamawiający wkrótce go zabierze, więc postanowiłem pokazać go . Może kogoś zainteresuje taka konstrukcja. Pozdrawiam.

 

Bardzo ładny ul.... podziwiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

żółty - wydruk modelu do odlania walca 130 mm na prostej drukarce 3D

niebieska - wywrócona na lewą stronę forma silikonowa do odlania koronki walca

zielonkawy - odlany walec z twardej żywicy poliuretanowej.

Już więcej nic nie można matematycznie wycisnąć na prostej drukarce jeżeli chodzi o jakość "zęba". Docelowy model będzie wykonany inną techniką w profesjonalnej drukarni. Pozwoli to uzyskać lepsze odwzorowanie i większą gładkość. Pokazane elementy posłużą do prób walcowania gładkich arkuszy wosku uzyskanych metodą zanurzania w ciekłym wosku mokrej sklejki. Na razie 130 mm, docelowo około 300 mm.

a8074be3faba309d570f2a0ae885383e.jpg
3e98df65bbe36332cb12d8e624034c5f.jpg
3c9b3a02b224156c868e9173053fc085.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam już możliwości spalenia starych ramek w kominku, więc z 6 półramek wlkp i odpadu sklejki zrobiłem karmnik/budkę lęgową dla ptaków. Boki ramek oskrobałem nożem z pszczelich konserwantów i wikol złapał bez problemów. Konstrukcja wyszła użyteczna, ale brzydka. Może ktoś ma lepszy pomysł na zrobienie jej bardziej „muminkową” i poprawniejszą ornitologicznie? Paśnik wielkopolski, dadanta, warszawski poszerzany dla odciągnięcia ptaków od pasieki – czemu nie? Słoma, patyki, trzcina, kora - potencjał jest. Może jakiś ekokonkurs Polanki?

556236cbde6306544b23220a547b93fd.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaimprowizowane z typowych znormalizowanych elementów stanowisko do prób walców. Węza uzyskana z odlewanych gładkich arkuszy już teraz dostatecznej do użytku pasiecznego jakości. Do korekty matematyka szczeliny międzyzębnej, czyli wydrukowanie kolejnego modelu na prostej drukarce, wykonanie silikonowej formy i odlanie kolejnych walcow 130 mm. Decyzja o kolejnym przejściu z łożysk tocznych na panewki z brązu (gabaryty ramy).

4633a3533a7c93f5c277a5da676fbc47.jpg
202ce5e11545422a81a7b2aedea42ec1.jpg
c78f122b98bf8aa84081be6686accc76.jpg
3349f9759f844636abbc4431cf7d4571.jpg
9117607f496d24113987ac77d3e9fa60.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wykonane na tokarce za jednym zamocowaniem w kłach walce gładkie. Grubościenna rura z kwasówki, panewki standard kupione - z brązu. Bicie zmierzone czujnikiem max 0,02 mm. Posłużą do ujednolicenia struktury i grubości arkuszy gładkich uzyskiwanych drogą odlewania na mokrej sklejce przez zanurzenie.

61fd052c4810606ef08ab5155b9949a1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oprócz ciągot pszczelarzy do posiadania uli styropianowych, obserwuję też w ostatnim okresie coraz wyraźniej rysującą się chęć powrotu do natury. Wyraża się ona coraz większą ilością zamówień, na niewielkie ilości uli , ale drewnianych i to takich które przypominają budowane w pewnym czasie ule do pasiek stacjonarnych. Zamawiają je z reguły ludzie starsi, którzy na emeryturze chcieli by założyć pasieki , niewielkie liczebnie i niekoniecznie nastawione na dużą produkcję miodu , a raczej na obcowanie z pszczołami jako hobby i miłośnictwo, jakie daje to zajęcie , kiedy jest tak właśnie traktowane. Na zdjęciach chcę pokazać kilka konstrukcji , jakie wykonywałem w ostatnim okresie, ku wielkiemu zadowoleniu tych, którzy takie ule zamawiali, i dużą możliwością obserwacji, i dobremu poznawaniu rodziny pszczelej jako tym , co daje duże zadowolenie z bliskiego kontaktu z pszczołami. Ten pierwszy żółty ul z niebieskim daszkiem to 15 ramkowy dadan z półnadstawką na pogrubione ramki, chowaną pod daszkiem. Drugi , czerwono niebieski ul, to warszawski zwykły, o zabudowie zimnej , tzn. ramki kantem do wylotów. Te dwa , które stoją obok siebie, to też warszawskie zwykłe, tylko o zabudowie ciepłej , które mają jeszcze zapasowy wylot w tylnej ścianie, tak aby można było czasowo umieścić tam drugą rodzinę, traktowaną jako zapasową matkę, lub łączoną w czasie pojawienia się większego pożytku. Pozdrawiam.

DSCF1893 (2).JPG

DSCF1913.JPG

DSCF1921.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Karpacki napisał:

Oprócz ciągot pszczelarzy do posiadania uli styropianowych, obserwuję też w ostatnim okresie coraz wyraźniej rysującą się chęć powrotu do natury. Wyraża się ona coraz większą ilością zamówień, na niewielkie ilości uli , ale drewnianych i to takich które przypominają budowane w pewnym czasie ule do pasiek stacjonarnych. Zamawiają je z reguły ludzie starsi, którzy na emeryturze chcieli by założyć pasieki , niewielkie liczebnie i niekoniecznie nastawione na dużą produkcję miodu , a raczej na obcowanie z pszczołami jako hobby i miłośnictwo, jakie daje to zajęcie , kiedy jest tak właśnie traktowane. Na zdjęciach chcę pokazać kilka konstrukcji , jakie wykonywałem w ostatnim okresie, ku wielkiemu zadowoleniu tych, którzy takie ule zamawiali, i dużą możliwością obserwacji, i dobremu poznawaniu rodziny pszczelej jako tym , co daje duże zadowolenie z bliskiego kontaktu z pszczołami. Ten pierwszy żółty ul z niebieskim daszkiem to 15 ramkowy dadan z półnadstawką na pogrubione ramki, chowaną pod daszkiem. Drugi , czerwono niebieski ul, to warszawski zwykły, o zabudowie zimnej , tzn. ramki kantem do wylotów. Te dwa , które stoją obok siebie, to też warszawskie zwykłe, tylko o zabudowie ciepłej , które mają jeszcze zapasowy wylot w tylnej ścianie, tak aby można było czasowo umieścić tam drugą rodzinę, traktowaną jako zapasową matkę, lub łączoną w czasie pojawienia się większego pożytku. Pozdrawiam.

 

 

 

Miałem przyjemność oglądać ule kolegi Karpackiego i na jesieni zamówię taki warszawiak - wykonanie Mercedesa w cenie PF 125.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa wałki do prób gotowe. Koronki – wydruk 3D. Wnętrze – odlew twardej żywicy poliuretanowej. Szerokość walców (węzy) – 13 cm. Gdy próby geometrii zęba i szczegóły związane z obróbką plastyczną wosku wypadną pomyślnie – zamawiam wydruk w profesjonalnej drukarni o pełnej szerokości 28 cm. Wydruk o znacznie lepszej rozdzielczości niż te wydruki z amatorskiej drukarki. Dobrej jakości wydruki posłużą do wykonania silikonowej formy do odlewania walców z żywicy bez druku koronki. Szybko i tanio. Jak się uda – producenci węzy puszczeni w skarpetkach. Gdy tanie walce trafią pod strzechy, pszczelarze z dostępem do woskomatu sami sobie zrobią węzę z czego uważają.

6f6b9de93e5ee19bbdf6e07a3f23b441.jpg

d23f06da6faa24867a4a3d806c25934a.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...