Skocz do zawartości
jokaz

Prawo budowlane 2020

27 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Jako pszczelarz, nie rolnik a posiadający kawałek ziemi rolnej mam pytanie do bardziej znających wykładnię prawa budowlanego. Czy mogę zbudować bez pozwolenia na budowę oraz bez zgłoszenia na przykład pracownię pszczelarską lub budynek gospodarczy do 35 m2?

W moim przypadku pozwolenie ani zgłoszenie nie wchodzi w rachubę. 

Dziękuję za odpowiedzi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze rozumiem, od września tego roku możesz postawić do dwóch takich budynków bez fundamentów na jednej działce. Zabetonowanie słupów konstrukcyjnych nie jest fundamentem, więc można postawić dość solidny budynek. Jeśli z jego użytkowania będzie wynikało, że jest to budynek gospodarczy (np. wyposażenie pracowni wewnątrz), nie przeszkadza, jeśli tam będzie też jakiś aneks kuchenny i np. awaryna kanapa na wypadek wirowania do późna. Śmiało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że Jokaz poruszył ciekawy temat. Problem ten może dotyczyć wielu pszczelarzy chcących mieć własną pracownię pasieczną. Nie jestem tylko pewien czy

4 godziny temu, Piotr_S napisał:

O ile dobrze rozumiem, od września tego roku możesz postawić do dwóch takich budynków bez fundamentów na jednej działce

ta opcja (bez zgłoszenia) nie dotyczy działki rolnej na której już istnieją inne zabudowania. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat jest o tyle ciekawy bo stawiając pracownię pszczelarską obawiam się decyzji administracyjnej w postaci rozbiórki lub też wysokiej kary jaka grozi za samowolę budowlaną.  I tym razem pszczelarz w ustawie nie jest rolnikiem. Nie spełniałem i nie będę spełniał wymogów ażeby zostać rolnikiem. Już przy zakupie ziemi pod pasiekę kłody były rzucane. Kochane państwo. Kiedy to się skończy? Pytam retorycznie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego Jokaz. Miałem odpowiedzieć koledze na e - maila, ale pomyślałem sobie że temat może interesować  większą ilość kolegów , dlatego przekazuję  link do przepisów  w tej sprawie , gdzie jednoznacznie jest pokazane że jest możliwość wybudowania budynku gospodarczego do 35 m kwadratowych bez pozwolenia na budowę , i także bez konieczności zgłaszania takiego zdarzenia. Proszę się zapoznać i przystępować do budowy. Pozdrawiam. https://kb.pl/porady/budynek-gospodarczy-bez-pozwolenia-czy-mozna-wybudowac-go-na-zgloszenie-_sht/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

znalazłem taką poradę,

pozwolenia na budowę nie wymaga budowa wolno stojących parterowych budynków gospodarczych, garaży, wiat lub przydomowych ganków i oranżerii (ogrodów zimowych) o powierzchni zabudowy do 35 m2, przy czym łączna liczba tych obiektów na działce nie może przekraczać dwóch na każde 500 m2 powierzchni działki;

 Art.29 ust.1 pkt14 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (tekst jedn. Dz. U. z 2020 r. , poz. 1333 z późn. zm.)

Inwestycję taką trzeba zgłosić do miejscowego organu administracji architektoniczno-budowlanej. Nie trzeba zgłaszać remontu wcześniej wybudowanych wyżej wym. obiektów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedzi. Ale...

Dalej dla mnie to dalej masło maślane. Nie mogę zgłosić budowy bo nie mam warunków zabudowy na moją działkę. Tym bardziej pozwolenia na budowę. Dlatego też się pytam. Co mi wolno na działce rolnej postawić? Altankę z fundamentem, garaż z fundamentem czy nic mi nie wolno ponieważ nie jestem rolnikiem.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego. Wydawało mi się , że link który Koledze załączyłem , pozwoli koledze zorientować się w tym co wolno a czego nie wolno na działce którą kolega dysponuje.  Jeśli jednak nadal kolega uważa , że to "masło maślane" to mam jeszcze jedną , być może najprostszą propozycję.  Proszę skontaktować się z wydziałem budownictwa starostwa stosownego dla miejsca w którym chciał by kolega coś postawić.  Przedstawić swoją sprawę i poprosić o poradę. Będzie ona najbardziej adekwatna  dla miejsca o które koledze chodzi. Wszelkie rady kolegów z innych miejsc w kraju , mogą okazać się nieważne wobec lokalnego nastawienia urzędników odpowiedzialnych za sprawy budownictwa na lokalnym terenie. Gdyby uzyskana rada nie była po myśli kolegi, to i tak nie zmieniło by nic , chociażby inni koledzy z forum mówili inaczej. Nic więc kolega nie traci. A być może "droga na skróty" , czasem może się okazać dalekim objazdem , który i tak może nie doprowadzić do oczekiwanego celu.  Życzę powodzenia i pozdrawiam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Karpacki napisał:

Szanowny Kolego. Wydawało mi się , że link który Koledze załączyłem , pozwoli koledze zorientować się w tym co wolno a czego nie wolno na działce którą kolega dysponuje. 

Czytałem polecany przez kolegę artykuł. Jest on napisany w roku 2019. Sugestie co do mojej wizyty w starostwie są jak najbardziej trafne. Uczynię to.

Dziękuję i odwzajemniam pozdrowienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat jest trudny do ugryzienia. Wykonałem kila telefonów. Każde starostwo interpretuje po swojemu przepisy. Sprawa nie jest łatwa, bo trzeba rozróżnić czy gmina jest miejska czy wiejska. Jaka jest klasyfikacja gruntu, przeznaczenie i trzeba rozróżnić .... i tu padły dwie nazwy co do gruntu które nie potrafię powtórzyć. itp. Najbardziej podobało mi się stwierdzenie pani ze starostwa x która powiedziała mi "że jej się wydaje" :)

Hardcorowa już była odpowiedź pani urzędnik ze starostwa wałbrzyskiego, która dowiedziała się że jestem z gminy Wałbrzych (powiat Wałbrzych) że ona nie udzieli mi odpowiedzi, bo w Wałbrzychu jest taka a nie inna polityka prezydenta Wałbrzycha. Nawiasem mówiąc: trwa wojna urzędnicza miedzy oboma starostwami. A ja się pytam: Co mi do tego "że się żrą jak psy".

Problem jest w podziale administracyjnym. Proszę sobie zobaczyć podział administracyjny Wałbrzycha to zrozumiecie.

Tego tematu jak widać nie da się rozwiązać, bo każdy interpretuje prawo budowlane po swojemu. Rzekomo przepisy prawa budowlanego nie zmieniły się po19 września. Nie ma ułatwienia. W tej sytuacji będę zmuszony napisać stosowne pismo o interpretację prawa i na tej postawie zdecyduję czy postawię lub nie postawię np. pracowni, budynku gospodarczego, altanki, garażu, wiaty, itp.

Co Wy na to?

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, jokaz napisał:

Temat jest trudny do ugryzienia. Wykonałem kila telefonów. Każde starostwo interpretuje po swojemu przepisy. Sprawa nie jest łatwa, bo trzeba rozróżnić czy gmina jest miejska czy wiejska. Jaka jest klasyfikacja gruntu, przeznaczenie i trzeba rozróżnić .... i tu padły dwie nazwy co do gruntu które nie potrafię powtórzyć. itp. Najbardziej podobało mi się stwierdzenie pani ze starostwa x która powiedziała mi "że jej się wydaje" :)

Hardcorowa już była odpowiedź pani urzędnik ze starostwa wałbrzyskiego, która dowiedziała się że jestem z gminy Wałbrzych (powiat Wałbrzych) że ona nie udzieli mi odpowiedzi, bo w Wałbrzychu jest taka a nie inna polityka prezydenta Wałbrzycha. Nawiasem mówiąc: trwa wojna urzędnicza miedzy oboma starostwami. A ja się pytam: Co mi do tego "że się żrą jak psy".

Problem jest w podziale administracyjnym. Proszę sobie zobaczyć podział administracyjny Wałbrzycha to zrozumiecie.

Tego tematu jak widać nie da się rozwiązać, bo każdy interpretuje prawo budowlane po swojemu. Rzekomo przepisy prawa budowlanego nie zmieniły się po19 września. Nie ma ułatwienia. W tej sytuacji będę zmuszony napisać stosowne pismo o interpretację prawa i na tej postawie zdecyduję czy postawię lub nie postawię np. pracowni, budynku gospodarczego, altanki, garażu, wiaty, itp.

Co Wy na to?

 

 

 

 

Witaj

Myślę że to będzie najlepsze rozwiązanie wysłać pisemne zapytanie wtedy będą musieli udzielić ci informacji również na piśmie i będą mieli czas dokładnie to sprawdzić. Wskaż im lokalizacje by mieli pewność że dotyczy to ich terenu. Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję zaprosić do dobrego szynku /jak otworzą po zarazie/ przedstawicieli obydwu powiatów na dużą wódkę i może dojdą do consensus jako że "zgoda tworzy prawo" ... albo zwrócić do Urzędu Marszałkowskiego czyli zwierzchności nad owymi skłóconymi. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Atena napisał:

Proponuję zaprosić do dobrego szynku /jak otworzą po zarazie/ przedstawicieli obydwu powiatów na dużą wódkę .

Miałem już nie reagować na "odkrywcze " pomysły pana Ateny, które jak w tym przypadku widać spowodowały zaniemówienie użytkowników na blisko dobę. Być może jest już "po imprezie" i teraz wszyscy leczą kaca. Spodziewam się ,że po wszystkim otrzyma pan Atena serdeczne podziękowania od zainteresowanego , za tak trafną i skuteczną poradę. Ale już tak na poważnie, to polecam koledze Jokazowi , rozwiązanie z którego ja przez wiele lat skutecznie korzystałem, używając jako pracowni i jednocześnie miejsca do życia , dużej przyczepy  campingowej, która doskonale spełniała zadania jakie były mi potrzebne. Nie jest to zresztą nowy pomysł, gdyż już dawno niejaki Drzymała w ten sposób poradził sobie z bezdusznością urzędników.  Obecnie można za niewielkie pieniądze kupić trochę starszą , ale w dobrym stanie przyczepę, której zakup i przeróbka dla potrzeb pracowni pasiecznej będzie o wiele tańsza , jak wybudowanie stacjonarnej pracowni, a w razie czego , zawsze można wraz z pasieką, taka pracownię z miejscem do życia , zapiąć za samochodem i przeciągnąć kilka , lub kilkaset kilometrów.  Ja swoją , która miała długość 6 m, przeciągałem używając samochodu Ford Galaxy.  Gdybym jeszcze raz miał się znaleźć w podobnej sytuacji jak kolega Jokaz , tak właśnie bym postąpił. Pozdrawiam.

24 a.JPG

34.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego. Wielu z naszych kolegów z Polanki , bywało u mnie w pasiece kiedy miałem ich jeszcze dwie na Lubelszczyźnie. Wtedy dzięki tej przyczepie , były one obsługiwane gdyż z reguły odległość miedzy nimi nie przekraczała 40 - 50 km. Przyczepę - pracownię stawiałem przy tej pasiece , gdzie akurat były do wykonania prace typu miodobranie. Czasem pasieki były  od siebie niedaleko, więc nie zawsze trzeba było przeciągać przyczepę.  Czasem wystarczyło w kilku transportówkach przewieźć trochę ramek do odwirowania i wrócić z nimi po krótkim czasie do miejsca skąd były zabrane. Zdarzało się też , że jadąc do domu , zabierałem ze sobą część ramek z miodem , o ile nie wymagało to szybkiego zwrócenia ich do uli. Wtedy  korzystałem ze skrzyni z ogrzewaniem , w której były te ramki podgrzane , kiedy miód zgęstniał z powodu ich ochłodzenia w transporcie.  Przyczepa taka pozwalała mi na wygodną obsługę dwóch pasiek oddalonych o około 260 km od domu, gdzie stała jeszcze pasieka nastawiona na pożytek spadziowy. Łącznie  miałem wtedy 40 - 50 rodzin na wędrówce i około 30 w miejscu zamieszkania.  Gdyby było ich więcej, też nie było by problemu z ich bieżącą obsługą.  Oczywiście że miejsce w przyczepie , ze względu na potrzebę przeznaczenia jej połowy na część mieszkalną, nie mogło już spełniać  roli magazynu na składanie zapasowych nadstawek , ramek, podkarmiaczek czy uli.  Te rzeczy były dowożone w miarę potrzeby z miejsca zamieszkania. Zarówno do przewozu uli jak i dodatkowego sprzętu , trzeba mieć też przyczepę towarową.  Ale za to jaki komfort był , kiedy np. przyjazd do pasieki nastąpił w nocy, czy w trakcie złej pogody, i wtedy , bez niczyjej łaski , można było z zapasów będących w lodówce, przyrządzić sobie coś do zjedzenia, umyć się w ciepłej wodzie , i położyć spać w bardzo wygodnym łóżku.  Kto z pszczołami nie wędrował , nie jest w stanie docenić tego komfortu.  Więcej na ten temat , można dowiedzieć się w filmiku będącym w zasobach strony głównej Polanka pt." Nowe Pasieczysko".  Pozdrawiam.

36.JPG

19.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ważna rzecz. Jeżeli chodzi o nowe przepisy prawa budowlanego. To że jestem pszczelarzem nie oznacza, że jestem rolnikiem. I tu jest przysłowiowy PiS pogrzebany. Postaram się kolegom rzucić screena on wyjaśnia wiele. 

Zapewne nikt by nie chciały budować czegokolwiek po to aby później otrzymać nakaz rozbiórki. 

Screenshot_20210119-161943.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro
Godzinę temu, jokaz napisał:

To że jestem pszczelarzem nie oznacza, że jestem rolnikiem. I tu jest przysłowiowy PiS pogrzebany.

Nie Kolego to POpłuczyny z PSL u . Nawet ustawy nie trzeba pisać tylko dodać - pszczelarz posiadający pow 80 rodzin . Kogo to obchodzi ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie widzę chętnych /inicjatywy ustawodawczej/ aby popłuczyny czymś przepłukać. Przyschło to jakoś do dna i żadnego skutecznego rozwiązania/środka nikt nie chce zaaplikować.  Czas trwania dość długi, jako że wszystko wynika z ustawy śp. gienierała   Anno Domini  1982.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro
41 minut temu, Atena napisał:

Czas trwania dość długi, jako że wszystko wynika z ustawy śp. gienierała   Anno Domini  1982.

Ustawy bronionej przez PSL jak niepodległości . Dlaczego ? Ano dla tego że to cios w fundamenty PSL- kasę i serafiny pslowskie.. Brak kontroli PZP to wina tej ustawy .

Jak już tu pisałem pszczelarz to nie hodowca norek bo ? Bo wyniki jego pracy podobnie jak rolnika zależą od warunków klimatycznych , przyrodniczych .  Macie pomoc ? W sklepie dziś polski miód 50 PLN a 0,9 l. Jaki wniosek ?

Pomogą wam , dadzą sznurek .

Jokaz  nie masz co komentować .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, jokaz napisał:

I tu jest przysłowiowy PiS pogrzebany

(...)

Przepraszam, wdarła się literówka. Zamiast pies poszeszlo PiS. 

Reszty nie skomentuję.

Co Ty jokaz zaczynasz już z desperacji bełkotać po grecku i zabawiać się w poszukiwania sobaczych grobów ?

Zostaw szczątki tego nieszczęsnego psa w spokoju, nie mazgaj się, tylko przedstaw rzetelnie swój problem..

 Wystosowałeś do starostwa zapytanie na piśmie jak Ci na forum radzono?

Możesz przedstawić odpowiedź?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zwrócenie mi uwagi. 

Reasumując:

Z moich dociekań i mojego doświadczenia pragnę poinformować,  że właściciel ziemi rolnej nie będący rolnikiem, nie może na swojej ziemi wybudować pomieszczeń gospodarczych lub budynku rekreacji indywidualnej bez tzw. zgłoszenia.

To samo tyczy się pracowni pszczelarskiej 

Dziękuję tym wszystkim którzy zaangażowali się w ten temat. 

Pozdrawiam

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 9.11.2020 o 10:50, jokaz napisał:

Temat jest trudny do ugryzienia. Wykonałem kila telefonów. Każde starostwo interpretuje po swojemu przepisy. Sprawa nie jest łatwa, bo trzeba rozróżnić czy gmina jest miejska czy wiejska. Jaka jest klasyfikacja gruntu, przeznaczenie i trzeba rozróżnić .... i tu padły dwie nazwy co do gruntu które nie potrafię powtórzyć. itp. (...)

Tego tematu jak widać nie da się rozwiązać, bo każdy interpretuje prawo budowlane po swojemu. Rzekomo przepisy prawa budowlanego nie zmieniły się po19 września. Nie ma ułatwienia. W tej sytuacji będę zmuszony napisać stosowne pismo o interpretację prawa i na tej postawie zdecyduję czy postawię lub nie postawię np. pracowni, budynku gospodarczego, altanki, garażu, wiaty, itp.

Co Wy na to?

Wysłałeś oficjalne pismo z zapytaniem do stosownego urzędu i otrzymałeś na nie oficjalną odpowiedź?

Czy ograniczyłeś się do wykonania paru telefonów do starostwa i zapytań na portalach?

Jokaz przedstawiasz informację która może być istotna dla szerszego grona osób, opisujesz sytuacje która jak się wydaje wymaga zmiany prawa napisz dokładniej jakie to doświadczenia i dociekania były Twoim udziałem.

Rozpoznałeś profesjonalnie temat?

W końcu prawie każdy pszczelarz jakąś pracownie ma i jakoś ją wybudował, więc chyba nie jest to rzecz niemożliwa do zrealizowania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, czarg napisał:

Rozpoznałeś profesjonalnie temat?

Kolego Czarg.

Temat rozgryzałem na wielu płaszczyznach. Nie wdając się w pisma, bo wiem jaką otrzymał bym odpowiedź. Mam u siebie w Klubie, świeżo upieczonego inżyniera budownictwa i wiele mi wyjaśnił. Dodatkowo dużo informacji znalazłem na wykładach prelegentów i profesorów z YouTube gdzie omawiano prawo budowlane, można się osłuchać. 

Żeby zakończyć temat powtórzę. 

Obecnie.  Na działce rolnej na której jesteś właścicielem a nie jesteś rolnikiem nie wolno ci bez zgłoszenia postawić żadnej budowli.

Do właściwego urządu należy dokonać zgłoszenia, co, gdzie i jak chce się postawić domek do 35 albo pracownię. W moim przypadku nie posiadam drogi dojazdowej i ma moje zgłoszenie urząd negatywnie się do tego odniósł. A było to jeszcze przed zmianami w prawie budowlanym, przed wrześniem 2020 roku. W tym zakresie nic się nie zmieniło.

Teraz rada. 

Chcący postawić jakąkolwiek budowlę na działce rolnej należy zgłosić zamiar postawienia budowli. Urząd ma 1 miesiąc na ustosunkowanie się do twojego zgłoszenia.

Konsekwencje kiedy wybudujesz coś bez zgłoszenia mogą być dla każdego bardzo bolesne finansowo jak również musisz się liczyć że otrzymasz nakaz rozbiórki.

To tyle co mam do powiedzenia w tej sprawie.

Pozdrawiam 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...