Skocz do zawartości
Przemura!

Dla początkujących - typ ula

Rekomendowane odpowiedzi

Obserwując na fejsbuku i forach grupy pszczelarskie chciałbym wrzucić kilka wątków dla początkujących, którzy potrzebują i poszukują takiej wiedzy. zacznijmy od ula. Proszę napiszcie swoje doświadczenia na ulach, ich rodzajach, uwzględniając jednocześnie pożytki, region kraju, rase pszczół itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro

Może raczej mity z wybaczaniem błędów Warszawiaka  i dlaczego wszystko tylko nie on.

Może ktoś wytłumaczy mi (poza łatwością wysyłki odkładów ) rosnącą popularność ula wielkopoplskiego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja znam jedną jego przekonywującą zaletę. Na przestrzeni dowolnej skrzyni ładunkowej zmieści się najwięcej uli wielkopolskich. 4 na palecie metr na metr w jednej kondygnacji z luzem umożliwiającym dostęp do każdej jednostki. 

 

Choć na moją platformę ładuję 21 uli dadanta i nie zmieściłbym ani o jedną sztukę wielkopolskich więcej. Ale platforma jest specjalnie pod nie budowana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro

To dziwne mamy palety .Na mojej mam to samo z dadantami . Wchodzi 4 ,swoją drogą czemu nie ma opcji do góry przy poście ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pracuję z ulem Ostrowskiej. Wywożę kilka na rzepak. Pożytki kończą mi się na lipie. Nie mam spadzi

ani nawłoci. Z warrozą walczę kwasami: mrówkowym i szczawiowym. Mając takie doświadczenia,

( jako pszczelarz amator w porywach mająca 20 rodzin) gdybym miała przed sobą perspektywę

długoletniego jeszcze pszczelarzenia,  natychmiast zmieniłabym typ ula na ul o jednym korpusie gniazdowym i półnadstawki na miodnie.

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro

Dokładnie podzielam zdanie .Układ taki jest najlepszy na tereny całej Polski. Obecnie za sprawą rzepaków radykalnie poprawiła się sytuacja pozytkowa jednak taki ul lekki dla kręgosłupa , większość prac mozna samemu i biologicznie odpowiada rodzinie. Ktoś napisał że dadant to raj dla pszczół piekło dla pszczelarza.Próbując to raczej  ule wielokorpusowe to dla mnie piekło. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Ponieważ mam ule wielkopolskie to widzę takie zalety tego ula: najpopularniejszy w Polsce a więc dostępność w różnych opcjach: - ule ze styropianu, poliuretanu z szybką w korpusie gniazdowym lub nie, ocieplane, nieocieplane z dennicą pełną lub osiatkowaną,

- możliwość wędrówki,

- karmienie poprzez słoik (ustawiany słoik z syropem na powałkę),

-możliwość wykorzystania pożytków krótkotrwałych oraz dostosowuje się do dużych i małych,

-jedna krata odgrodowa ,

- łatwość zakupu i zbytu.

 

Każdy dziad swój worek chwali, więc o wadach niech napiszą inni. Napiszę tylko, że przy dużych pożytkach wybrał bym dadanta. B)

...............................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posiadam w swojej pasiece jeden typ ula wlkp jednoscienny bardzo mi dobrze służą napisz ich wady i zalety dla mnie:

-są lekkie 18 kg kompletny (dennica osiatkowana ,2 korpusy gniazdowe  i 1 pół korpus powałka , daszek)

-możliwość trzymania większych rodzin

-proste w budowie (ja kupuje gotowe )

-dobra wymiana powietrza (dennice osiatkowane)

-możliwość wykorzystania pożytków małych i krótko trwałych oraz dużych ,towarowych

-łatwe oddzielenie miodni od rodni (jedną kratą )

-łatwe rozładowanie nastroju rojowego np po przez zamiane rodni z miodnią

-bardzo ułatwione miodobranie po przez przegonke

-jest bardzo duzo gadzetów do tych ulików

 

Są to plusy które ja widzę a teraz powiem co mi w  nich nie pasuje:

-są mniej stabilne oraz lżejsze od warszawiaków przez co łatwiej o amatora cudzych rzeczy (złodzieja)

-potrzebna dosc duża ilość ramek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie priorytetem stała się jednakowa ramka w całej pasiece. Ze względu na to ze mam ule wielkopolskie zdecydowałem się na taką szerokość ramki o wysokości 16 cm. Jestem jak narazie bardzo zadowolony z takiej gospodarki. Operowanie tylko praktycznie tylko korpusami,no może nie calkiem,ale dla mnie to wielkie uproszczenie. Argumenty że to duza ilość ramek nie są do końca słuszne bo gospodarujac w ulu wielkopolskim z miodniami 1/2 w sklad ula wchodzi taka sama ilość korpusów,a jesli muszę założyć 5 korpusik to dla mnie to powód do dumy i radosci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że ul wielkopolski jest po prostu tani w eksploatacji i produkcji.

Innymi słowy jest dobry bo jest dobry i tani.

Jakowychś optymalizacji dla rodziny w nim nie widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukam rysunków ,schematów różnych uli  i informacje o nich.

Gdzie znajdę np informacje na temat dennic dla ula wielkopolskiego ( która dennica była by najlepsza dla pszczół )

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ul wlkp, ale ramka na 18cm, nie dawałem rady ze standardową ramką.

Raz ze pożytki słabe a po drugie ani to 2x rodnia i polówka ani korpus rodni i polówka, drugi sezon jestem na 18cm i póki co jestem zadowolony.

Jest zabawy bo duzo ramek ale cos za coś, plecy nie bolą i można odebrać mniejszy pożytek.

20180521_152438.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dadanty, jak Bozia przykazała, korpus gniazdowy i nadstawki. Do gniazda zaglądam w sezonie jak najmniej. Duża ramka dla plennych pszczół daje większe szanse na zmagazynowanie bezpiecznego zapasu na wypadek załamania pogody. Nadstawki są nieduże. Jako kobiecie, poradzono mi lekką konstrukcję i dlatego mam ule poliuretanowe. Rada była dobra, przecież taka pełna nadstawka, może ważyć i tak ponad 25kg, a nie noszę po jednej ramce. Rodziny wywożę, co prawda stawiam na platformie wiosną, a zdejmuję jesienią, ale i tak warto oszczędzać plecy. 

Dla mnie, osoby z 4-letnim doświadczeniem, mankamentem był sposób wymiany ramek w gnieździe. Jest on prosty w ulach wielkopolskich, w dadancie trzeba pomyśleć. Ule mam 10-ramkowe, trochę są przyciasne, trudno zajrzeć do gniazda, gdy już jest 10 ramek. Można zrezygnować z ostatniej i wstawić cienki zatwór, wtedy jest łatwiej. Dennica wysoka z czterema pajączkami. 

20160818_123544.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej podobają mi się ule jednościenne, wielokorpusowe. Dobrze mi się gospodarzy na wielkopolskiej obniżonej ramce, na Optimalach, ale nie ma tragedii na Wielkopolskich zwykłych, czy Dadantach. Ale ule, które mają jednakowe ramki w rodni i miodni pozwalają łatwiej wycofywać ramki. Idą do górnego korpusu, nawet z czerwiem, a po wygryzieniu się pszczół i po odwirowaniu oraz osuszeniu przez pszczoły wędrują do topiarki słonecznej.  Można to robić łatwo etapami, ale to jest działanie w pasiece małej, w dużej liczy się zasada jednolitości, aby nie trzeba było robić dodatkowej selekcji.

Łatwiej mi robić odkłady jednoramkowe w kwietniu na ramce wielkopolskiej, aniżeli na ramce Dadanta. Potrzeba mniej pszczół do wygrzania ulika odkładowego, łatwiej o ramki, jedna z dołu, jedna z góry i węza.

Dadanty mam Łysoniowe, korpusowe. Pszczoły się w nich dobrze rozwijają...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego karpacki, tu akurat sprawa nie jest taka prosta.

Normalnie ktoś nowy przychodzi, mowi: dzień dobry pszczelarze, jestem nowy, mam wam coś do zaoferowania. A tu już w drugim wpisie komercja. Szanowny krajanie spod Rogoźna w baronacie chodzieskim. Na forum jest jakiś tam porządek i proszę się go trzymać. W Wielkopolsce wychodzi spod horyzontu nowa gwiazda pszczelarska, nazywa się Hanefeld. Jak każdy nowicjusz jest pilnie obserwowana. Niedawno złożyłem w firmie wizytę. Produkcja uli na miejscu, węzy – nad Bugiem, gdzieś tam hen przy ukraińskiej granicy.  Wielkopolska jest wybredna, bo została zasypana darmową węzą. Przez 3 lata ponad 100 ton. Trudno będzie tu coś sprzedać, co wyraźnie nie wybija się jakością. Wielkopolanie podejrzliwie patrzą na producenta węzy, który nie startuje w przetargu marszałkowskim, organizowanym głównie pod batutą właśnie baronatu chodzieskiego, z którego wywodzi się niedawny skarbnik PZP. Po tym sezonie, czyli na jesieni 2021 czeka nas analiza wpływu woskowego daru Marszałka na mapę zgnilca w Wielkopolsce na tle reszty kraju. Przecież 6 mln publicznego grosza poszło na poprawę stanu fitosanitarnego wielkopolskich pasiek i powinno to być zauważalne. Można powiedzieć jak wyliczyłem , że za 6 mln zeta Pan Marszałek w ciągu trzech lat wymienił węzę w gniazdach wszystkich wielkopolskich uli (około 10 szt/ul). Jako pszczelarz wielkopolski jestem zasmucony, ze wielkopolski producent zamiast zagospodarować nadmiarowy wosk wielkopolski, zagospodarowuje wosk gdzieś hen nad brzegami Buga. Jak na razie węza wali do Wielkopolski z Kleczy i z Torunia. Najprawdopodobniej jest to węza produkowana z mieszanin woskow pochodzących i niepochodzących z krajów Unii Europejskiej. Miejscowa Firma Hanefeld być może mogłaby przebić ofertę Marszałka i baronatów oferując w przetargu nie 3 ramki węzy rocznie, a 6, czy więcej, po oddaniu przez pszczelarza miejscowego wosku. Najlepiej sprawdzonego zakupionym w Lublinie woskomatem. Wydaje mi się, że kto pierwszy to zrozumie, puści w skarpetkach Kleczę i Toruń, bo sława porządnej węzy szybko się rozejdzie za nieodległą niemiecką granicę, a tam potrafią docenić jakość. W Wielkopolsce wiedzą (może nie wszyscy) jak wygrywa się z Niemcami najdłuższe wojny nowoczesnej Europy. Do szczęścia wystarczałoby, żeby Pan Marszałek w ramach tych 2 mln sfinansował zakup woskomatu (całe know how razem z patentem), ulokował jego produkcję w Wielkopolsce i wykorzystał fakt refundacji niektórych badań pszczelarskich przez KOWR. Myślę, że badanie węzy na zanieczyszczenie parafiną, stearyną, cerezyną, łojem bydlęcym i innymi uszczlachetniaczniami zasługuje na taką refundację. Takie laboratorium to kilka miejsc pracy. Odciążyłoby to Puławy od klopotliwych dla nich, drogich i praktycznie niedostępnych dla pszczelarzy badań. A wielkopolscy pszczelarze na widok Pana Marszałka mieliby łzy wzruszenia w oczach, co przekułoby się z automatu na reelekcję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego "robinhuud". Uważnie przeczytałem kolegi wpis , i na prawdę , nie zrozumiałem , na czym polega to że, "tu akurat sprawa nie jest taka prosta"?? Temat dotyczy tego jakie ule mają w pasiece użytkownicy zabierający w tym wątku głos.  Użytkownik "Paletawieslaw" pokazuje stronę reklamową z różnymi ulami, które nie wiadomo czy sam produkuje , czy chce kogoś zareklamować , co na naszym forum powinno odbywać się w dziale "giełda - ogłoszenia". Natomiast kolega , cały swój wpis poświęcił tematowi darowanej węzy , przez Marszałka Województwa dla pszczelarzy wielkopolskich, co też ma swój wątek dość dokładnie wypełniony informacjami na ten temat. Jakoś nie widzę tutaj związku , dlaczego to wszystko ma być tu wymieszane ??  Może to być niezbyt dobrym przykładem dla jednego z użytkowników tego forum, który od dawna pisze wszędzie o wszystkim.   Zwłaszcza kiedy na forum wchodzi ktoś nowy, powinien zapoznać się z regulaminem forum, i wtedy nie były by potrzebne tego typu uwagi. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.      Ktoś założył nowy wątek z jakąś tam intencją. Jest on dla mnie jego gospodarzem i ma prawo oczekiwać dyscypliny.

2.      Ktoś inny ni z gruszki ni z pietruszki wchodzi w wątek z inną intencją, a nawet zawoalowaną prymitywną ofertą handlową. Jest to nowy producent w drugim swoim poście nie będący polankowiczem.

3.      Komuś się to nie podoba z motywacji czysto porządkowej i ten ktoś stara się przedstawić okoliczności takiego a nie innego potraktowania gospodarza i czytelników wątku. W lichej nadziei, że zniechęci innych handlarzy do wykorzystywania forum jako słupa ogłoszeniowego. Handlarze muszą zrozumieć, że takie coś im się nie opłaci i że są do tego wyznaczone miejsca na forum. Handlarzu spryciarzu i cwaniaczku - jak nie za bardzo masz z czym – nie pchaj się pod latarnię, bo to ci się nie opłaci.

Tylko tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość daro

A powód jeden - brak moderacji . Robinhuud na prezydenta , ftu moderatora . Jak się podoba ideea?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 8.03.2020 o 21:53, Krzychu napisał:

Ul wlkp, ale ramka na 18cm, nie dawałem rady ze standardową ramką.

Raz ze pożytki słabe a po drugie ani to 2x rodnia i polówka ani korpus rodni i polówka, drugi sezon jestem na 18cm i póki co jestem zadowolony.

Jest zabawy bo duzo ramek ale cos za coś, plecy nie bolą i można odebrać mniejszy pożytek.

20180521_152438.jpg

Dzień dobry!

mam kilka pytań dotyczących ww. ula:

  • Ile waży jeden korpus z miodem?
  • Ile zakupić korpusów, tak abym w ciągu sezonu nie musieć czekać na dosłanie brakujących korpusów?
  • korpus jednościenny czy ocieplany? Jeśli jednościenny, to jaka grubość ścianki?

Na dziś koniec pytań, dodam kilka słów o moich planach.

Zamierzam mieć kilka pni, do 5, na pasiece należącej do rodzinnych ogródków działkowych. Pasieka jest ogrodzona, wokół rośnie wysoki żywopłot. Oprócz mnie jeszcze jest dwóch pszczelarzy, którzy też będą trzymać tam swoje rodziny.

Wybrałem ul wielkopolski 18 ze względu na łatwość w operowaniu korpusami, niższą wagą korpusu. Dodam, że na pasieczysku nie ma warunków do wirowania miodu, więc będę przewoził korpusy wózkiem na swoją działkę około 500 m (cały czas kłania się waga).

Jeśli chodzi o pożytki to raczej mieszane - teren ROD, ale w okolicy jest aleja robinii akacjowych, las mieszany i trochę mniszka się znajdzie, również jesienią kwitnie sporo nawłoci. Ten typ ramki pozwoli mi zebrać miody ww. gatunków lub/i wielokwiatowy

Bardzo proszę o dyskusję.

Pozdrawiam

Norbert

 

Edytowane przez Norbert.M
dopisanie informacji o pożytkach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Norbert.M napisał:

Dzień dobry!

mam kilka pytań dotyczących ww. ula:

  • Ile waży jeden korpus z miodem?
  • Ile zakupić korpusów, tak abym w ciągu sezonu nie musieć czekać na dosłanie brakujących korpusów?
  • korpus jednościenny czy ocieplany? Jeśli jednościenny, to jaka grubość ścianki?

Na dziś koniec pytań, dodam kilka słów o moich planach.

Zamierzam mieć kilka pni, do 5, na pasiece należącej do rodzinnych ogródków działkowych. Pasieka jest ogrodzona, wokół rośnie wysoki żywopłot. Oprócz mnie jeszcze jest dwóch pszczelarzy, którzy też będą trzymać tam swoje rodziny.

Wybrałem ul wielkopolski 18 ze względu na łatwość w operowaniu korpusami, niższą wagą korpusu. Dodam, że na pasieczysku nie ma warunków do wirowania miodu, więc będę przewoził korpusy wózkiem na swoją działkę około 500 m (cały czas kłania się waga).

Jeśli chodzi o pożytki to raczej mieszane - teren ROD, ale w okolicy jest aleja robinii akacjowych, las mieszany i trochę mniszka się znajdzie, również jesienią kwitnie sporo nawłoci. Ten typ ramki pozwoli mi zebrać miody ww. gatunków lub/i wielokwiatowy

Bardzo proszę o dyskusję.

Pozdrawiam

Norbert

 

Witam, korpus z miodem +\- 25kg co do ilości korpusów, to lepiej z zapasem bo w sezonie ciężko czasem coś dokupić.

Licząc na rodzinę 4 korpusy, czasem 3 i do tego  jakaś rójka czy odkład dojdzie i braknie. Korpusy najlepiej u jednego producenta, bo czasem można namieszać a rożne wymiary mają. 

Moje są z jednej deski 25mm, nie ocieplone  powiadasz 5 pni, też tak mówiłem ze max 5pni potem max 10 a w tym roku max 25 i tak jest więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...