Skocz do zawartości
roburus

Wracając do "ziołomiodów"

449 postów w tym temacie

Rekomendowane odpowiedzi

Baru napisał:

"Czarg nie naturalne jest nazywanie naturalnych rzeczy nienaturalnymi

Ja rozumie że poszło hasło na spotkaniu, skończyć z tymi ziołomiódmi, bo nawet prelegenci się mylą ?

?. Ile opuściła ze stawki?. Za  naukę ?"

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Baru określenia, których używamy do oznaczania produktów muszą być precyzyjne i nie mogą wprowadzać klienta w błąd.

Chyba się z tym zgodzisz?

 

<< ZALECANE KRYTERIA STOSOWANIA TERMINU „NATURALNY”

Termin “naturalny” (natural) oznacza, że dany produkt został  wytworzony ze składników naturalnych,

 składników pochodzenia naturalnego, a nie ze składników wyprodukowanych przez człowieka lub takich,

w których powstanie człowiek ingerował.>>

(FSA/0334/0701 Page 4)

 

A jak tam prace nad Twoją etykietą?

 

=============================================

W sprawie "spotkania, obniżonej stawki, hasła, wykańczania" - mogę napisać tylko, że bardzo się mylisz,

nic  mi w każdym razie na ten temat nie wiadomo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Propozycja na prawą stronę etykiety .Pół żartem? przy kawie.

 

Ziołomiód aroniowy

Ziołomiód nie jest miodem , ale jest produktem pszczelim .

Bazą jego jest syrop i sok z aronii .

Przechowywać w temp.<15st.Chronić przed światłem słonecznym.

ew. coś o krystalizacji

Uwaga:

Może zawierać więcej enzymów niż z miody nektarowe

Może zawierać śladowe ilości miodu

 

 Mogę zrezygnować z drugiego członu.?

Dlaczego jest produktem pszczelim ?

Bo krowa karmiona trawą (naturalną paszą  ?) daje mleko , tak samo jak karmiona kiszonką stworzoną przecież przez człowieka.

Nad składem pochyliłbym się razem jjb lub kimś kto rozkminiał te sprawy od środka .

.Sorry za złośliwości w poprzednim poście ale nie rozumiem tego że mnie ni rozumiecie ;) .

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jakie możliwości przebadania właściwości(?) składu ma jjb? 

 Porównywanie krowy i pszczoły uważam za mocno nietrafione jako że aby powstało mleko bydlę musi trawę zażreć i PRZETRAWIĆ  a mleko tworzy się w gruczołach mlecznych... Jak to jest u pszczoły nie będę pszczelarzom tłumaczył...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość wesołe pszczółki
10 godzin temu, baru napisał:

Propozycja na prawą stronę etykiety .Pół żartem? przy kawie.

 

Ziołomiód aroniowy

Ziołomiód nie jest miodem , ale jest produktem pszczelim .

Bazą jego jest syrop i sok z aronii .

Przechowywać w temp.<15st.Chronić przed światłem słonecznym.

ew. coś o krystalizacji

Uwaga:

Może zawierać więcej enzymów niż z miody nektarowe

Może zawierać śladowe ilości miodu

 

 Mogę zrezygnować z drugiego członu.?

Dlaczego jest produktem pszczelim ?

Bo krowa karmiona trawą (naturalną paszą  ?) daje mleko , tak samo jak karmiona kiszonką stworzoną przecież przez człowieka.

Nad składem pochyliłbym się razem jjb lub kimś kto rozkminiał te sprawy od środka .

.Sorry za złośliwości w poprzednim poście ale nie rozumiem tego że mnie ni rozumiecie ;) .

 

 

Dodał bym z "syrop jedynie z cukru ".  To bardzo ważna informacja . A nie syropów glukozowo-fruktozowych ,które są rakotwórcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 23.03.2020 o 09:21, czarg napisał:

W następnym wpisie jjb pojawiło się odniesienie do homeopatii,

- wiedziałem, że to słowo pojawi się u kolegi wcześniej czy później, pamiętam te fascynacje ze starych forów...

Tak, ale my tutaj, w tym wątku rozmawiamy o sposobie znakowania produktów by odróżnić to co naturalne,

od tego co nienaturalne, a nie o homeopatii, znachorstwie, szerszych koncepcjach leczniczych, czy żywieniowych.

Więc nie rozmywajmy wątku, bardzo proszę.

A koncepcje będą mile widziane w osobnym bardziej koncepcyjnym wątku, zmieści się tam i alchemia i podmor i wiele,

wiele innych fascynujących opcji.

 

Homeopatia jest oficjalną metodą medyczną w UE. Stosuje się w niej np. środek Apis mel. nota bene koncepcja pochodzi od indian, którzy stosowali takowy środek przy leczeniu ukąszeń węży. Tak na marginesie jad pszczół ma wiele wspólnego z jadem węży.
Co do znakowania, to ono zaczyna się w umyśle i trzeba być uważnym bo łatwo się to zmienia w "stygmatyzację", a granica mimo płynności jest bardzo istotna psychologicznie i moralnie.

Opinia przytoczana poniżej, jest opinią prywatną lekarza. Sytuacja jest różna w różnych krajach: https://pthk.pl/status-lekow-homeopatycznych-na-swiecie/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy jest gdzieś miejsce w internecie gdzie można pogadać normalnie o właściwościach produktów pszczelich ?

Bez nawalanki ? poproszę o link na pw by oficjalnie nie wspierać konkurencji .;).

Przecież tutaj z założenia nie ma przyzwolenia .na chwalenie "tego czegoś" ;)

Jeżeli państwowy urzędnik używa słowa ziołomiód i jest wpisane do papierów unijnych jako produkt regionalny ,to czego tu szukać ?

Cukro-miód  ?  Miód sztuczny ? ludzie opanujcie się .

Mam nadzieję że będzie rok miodny (jak 2015) czego sobie i państwu życzę .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.03.2020 o 08:09, Atena napisał:

A jakie możliwości przebadania właściwości(?) składu ma jjb? 

 Porównywanie krowy i pszczoły uważam za mocno nietrafione jako że aby powstało mleko bydlę musi trawę zażreć i PRZETRAWIĆ  a mleko tworzy się w gruczołach mlecznych... Jak to jest u pszczoły nie będę pszczelarzom tłumaczył...

Ogólnie koncepcja jest taka. Z opisu konkretnej rośliny wiemy jakie substancje czynne są tam istotne. Sprawdzamy np. via HPLC czy są dostępne w samej roślinie - tutaj stosuje się rozpuszczalniki typu acetonitryl, etc. Wiemy, że dana substancja jest tam obecna i wtedy testujemy "jadalne metody" ekstrakcji, starając się określić wydajność procesu.

Jeżeli uzyska się jakąś stabilność procesu, to można to procesować dalej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, jjb napisał:

Ogólnie koncepcja jest taka. Z opisu konkretnej rośliny wiemy jakie substancje czynne są tam istotne. Sprawdzamy np. via HPLC czy są dostępne w samej roślinie - tutaj stosuje się rozpuszczalniki typu acetonitryl, etc. Wiemy, że dana substancja jest tam obecna i wtedy testujemy "jadalne metody" ekstrakcji, starając się określić wydajność procesu.

Jeżeli uzyska się jakąś stabilność procesu, to można to procesować dalej...

Ja nie kwestionuje metod pomiarów. Ja pytam jaka jest możliwość by produkty otrzymywane od pszczół mogły mieć atest na wiarygodność iż to co otrzymamy w jednym badaniu będzie powtarzalne. To nie laboratorium, to pasieka!!!.  Takie było uzasadnienie Urzędu Patentowego na mój wniosek o zarejestrowanie mojego "miodku winogronowego". Jakieś "tęgie głowy" tak orzekły z czym mi się przyszło zgodzić i niestety... przyznać rację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Atena napisał:

Ja nie kwestionuje metod pomiarów. Ja pytam jaka jest możliwość by produkty otrzymywane od pszczół mogły mieć atest na wiarygodność iż to co otrzymamy w jednym badaniu będzie powtarzalne. To nie laboratorium, to pasieka!!!.  Takie było uzasadnienie Urzędu Patentowego na mój wniosek o zarejestrowanie mojego "miodku winogronowego". Jakieś "tęgie głowy" tak orzekły z czym mi się przyszło zgodzić i niestety... przyznać rację.

Jest takowa możliwość via laboratorium technologii żywności. Tu mają świadomość zmienności sezonowej, etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, baru napisał:

Czy jest gdzieś miejsce w internecie gdzie można pogadać normalnie o właściwościach produktów pszczelich ?

Bez nawalanki ? poproszę o link na pw by oficjalnie nie wspierać konkurencji .;).

Przecież tutaj z założenia nie ma przyzwolenia .na chwalenie "tego czegoś" ;)

Jeżeli państwowy urzędnik używa słowa ziołomiód i jest wpisane do papierów unijnych jako produkt regionalny ,to czego tu szukać ?

Cukro-miód  ?  Miód sztuczny ? ludzie opanujcie się 

Ach te urzędniki, te unijne papiery - są tacy, którzy chłopa z chłopem, a babę z babą żenią i jeszcze w papierach

małżonkami nazywają?  może też się trafił taki sztukmistrz w polskim urzędzie i zarejestrował produkt regionalny???

Gdzie można pogadać o właściwościach naturalnych i nienaturalnych produktów podaję kilka linków z forum:

W tym wątku pozwól Baru, żeby stało się zadość życzeniom Prezesów.

Roburus :

 Wątek  ma "służyć edukacji" (...) "Otóż my pszczelarze musimy mówić co jest a co nie jest miodem,

bo zapewne jest wielu, którym należy wskazać różnice pomiędzy tymi produktami."

Piotr_S: 

" to, co można znaleźć na rynku, nie ma nic wspólnego z miodem i z nazwy tego produktu fragment "miód" powinien zniknąć.

Oczywiście jest możliwość, by pozostał, ale taka nazwa powinna być zarezerwowana dla produktu, który powstanie poprzez

pobranie przez pszczoły syty miodowej wzbogaconej ziołami. (...)

Dotychczas takich spośród produktów wprowadzanych na rynek, które zasługiwałyby na tę dobrze brzmiącą marketingowo

nazwę, nie ma. To, co jest, żeruje na jakości miodu."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, czarg napisał:

Gdzie można pogadać o właściwościach naturalnych i nienaturalnych produktów podaję kilka linków z forum:

Masz poczucie humoru ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Są przesłanki by mieć nadzieję, że w tym temacie coś się dzieje... Jedna z uczelni przygotowuje oprzyrządowanie do oceny "ziołomiodów" ... Coś więcej? Na razie tyle...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panie Ateno tylko czy to są "nieskalani "naukowcy czy trochę praktycy ? ?

I dobrze że coś się ruszyło .

Tak po Waszych  uwagach co do mojej etykiety ,trochę poczytałem .

Może by tak zawalczyć o swoje . w instytutach wykorzystuje się miód i inne produkty do leczenia ludzi .A tutaj nie można nawet wspomnieć że "może " pomóc na to czy tamto ?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam, że "trochę praktycy"  ... Założenie jest takie aby w br. przejść program pilotażowy. 

Mogę tylko dodać, że rozmawiając ze starym znajomym na ten temat, okazał duże zainteresowanie wynikające głównie z tego, że jak mówi: chętnie zatrudniłbym moje pszczoły "po lipie" bo jest to okres kiedy nawet rabować nie mają co...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, baru napisał:

. w instytutach wykorzystuje się miód i inne produkty do leczenia ludzi .A tutaj nie można nawet wspomnieć że "może " pomóc na to czy tamto ?

Baru, nie musisz nic mówić ani pisać na etykiecie. Ułóż przed pasieką wszystkie protezy, kule i okulary Twoich klientów, którzy po zjedzeniu Twojego miodu je porzucili. Jeden obrazek wart więcej niż 1000 słów a i nikt Ci nie zarzuci, że mówisz o czymś na czym się nie znasz.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robinhuud

?  ??

Na razie mam ustne przekazy ;) .

Atena

I to jest zdrowe ,my chcemy zarobić (zakładam że uczciwie  ) a ludzie dostają coś dobrego.

Gdy zacząłem pozyskiwać pierzgę ,oddawałem do Bartnika nie wiedziałem nawet że jest zapotrzebowanie na nią .

Ludzie przychodząc po miód nawet nie wiedzieli że mam takie coś , zaopatrywali się po aptekach i sklepach zielarskich .

Gdy zacząłem rozdawać ulotki ,artykuły o produktach. Dowiedzieli się że u mnie mają świeżą-mrożoną ,mają pyłek też z opcją niesuszony . Opinie o takim pyłku chcieli byście słyszeć ;) ,w dużej części wiedzą o leczniczych, prozdrowotnych  właściwościach produktów pszczelich i oburzają się że nie można tego opisywać .

Sorry za of-top  ale to dotyczy także ziołomiodów i wiedzy o ich właściwościach .

Czy pozwolimy aby odebrano nam to prawo ? Czy "poprawność przepisów" jest zgodna ze zdrowym rozsądkiem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W odpowiedzi na interpelację poselską p. posłanek Katarzyny Mrzygłockiej i Urszuli Augustyn minister przesłał dość obszerne wyjaśnienia z których, niestety, poza ogólnikami,  niewiele wynika. Moim zdaniem to pszczelarze, we własnym interesie winni doprowadzić do ukierunkowania działań w tym kierunku.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście odpowiedź jest ogólnouświadamiająca, ale są też sformułowania istotne:

  • termin ziołomiód wg tej odpowiedzi jest legalnie funkcjonującą nazwą, a co do tego była gorąca dyskusja;
  • wg Ministerstwa ziołomiody podpadają pod produkty tradycyjne.

Jest tam też notka, że ziołomiodem nie jest syrop cukrowy z dodatkiem substancji zapachowych, co świadczy o tym, że istnieje jakaś tam świadomość przekrętów....

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, jjb napisał:

Jest tam też notka, że ziołomiodem nie jest syrop cukrowy z dodatkiem substancji zapachowych, co świadczy o tym, że istnieje jakaś tam świadomość przekrętów....

Czyli moje podejście ,robienia pożywki-syropu na full było działaniem w odpowiednim kierunku .

Idąc tym tokiem myślenia nie każda roślina pewnie będzie się nadawać do tego bo stosunek -zapachu do ilości  substancji czynnej może być nie do pogodzenia.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak widać czasem można liczyć na zaangażowanie ludzi którzy niekoniecznie mają sprawy pszczół i pszczelarzy w swoim "zakresie czynności". SŁOWA UZNANIA z mojej strony...  Jest deklaracja  współpracy  nie tylko ze strony tych Pań.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawy tzw "ziołomiodów" idą poooooooooowoli  do przodu. Są kolejni zainteresowani, profesjonalni pszczelarze, którzy deklarują chęć współpracy w TYM temacie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki ten świat jest mały i super . Dzięki  uczestnictwu w dyskusjach  na forach można poznać ludzi z którymi  normalnie się mija o krok .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uczciwe ziołomiody mają w sobie to coś, co jest unikalne. Jednak otwieramy klientowi, niekoniecznie jako pszczelarze, nowy słoik z kolejną nieokreśloną zawartością: „mieszanina ziół i miodów z krajów UE i spoza UE”. Czy potrafimy zapanować nad dyscypliną napełniania słoików? Jako organizacja pszczelarzy i jako państwo? Bez żadnych uregulowań prawnych, norm, z pełnym rozwydrzeniem na bazarkach i poboczach dróg? W epoce inwertów, barwników i aromatów spożywczych? Czy nie strzelimy sobie sami w stopę? Jeżeli dopuścimy na rynek miody, które można wytworzyć bez pszczół – staniemy się razem z naszymi pszczołami zbędni. Cała nadzieja, że poważni klienci potrafią rozróżnić organoleptycznie miód od podróby miodu, tak jak odróżniają prawdziwą kobietę od nadmuchiwanej, albo faceta od wibratora. Podobno po lekkim oszołomieniu dopalaczem ziołomiodowym im Marychy Konopnickiej klientkom i klientom jest obojętne pochodzenie i cena ziołomiodu. Ważne żeby walił w czachę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powyżej zamieszczone obawy są uzasadnione ale... ale czy z tego powodu nie należy podejmować prób uporządkowania pewnej  przestrzeni pszczelarskich spraw. Wydaje mi się, że jest szansa by szło ku lepszemu... Wielu jest tym żywo zainteresowanych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...