Skocz do zawartości

hurriway

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez hurriway

  1. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    Wydarzyły się jakieś postępy?
  2. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    Robinhuud jeszcze takie pytanie dotyczące żywicy. Czy próbowałeś zalewać/sklejać osnowę z osią/wałkiem przy pomocy żywicy epoksydowej?
  3. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    @robinhuud twój projekt wygląda już niesamowicie. Jestem pod wrażeniem tego co można zrobić przy odrobinie samozaparcia:) Mam pytanie do Ciebie. Jak drukowałeś walce z plastiku to też miałeś problem z tworzeniem się takich kropli jak na zdjęciu poniżej? https://zapodaj.net/plik-wcKZRV7P4u
  4. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    Wcześniej pisałeś że Ci nie wychodzi, tzn że jest za gruba. To jak?
  5. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    A takie jeszcze pytanie odnośnie walców plastikowych. Czy próbowałeś na drukowanych walcach walcowac z rozdzielaczem w postaci mydła z wodą? Były jakieś problemy z obklejaniem walców albo czymś innym?
  6. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    Wygląda to już bardzo profesjonalnie. Jaki według Ciebie jest najrozsądniejszy rozstęp między walcami grawerowanymi? Oraz co z walcami gładkimi co były wcześniej wykonane, dalej są w użyciu do równania płatków wosku? I w takim wypadku jaka jest grubość płatków które trafiają do walców? Pytam ponieważ widziałem na wcześniejszych stronach że początkowo ustawiałeś na 0,5 mm - co wydaje się trochę mało. Pisałeś też że obecnie węza ma 1mm grubości, co sugerowałoby że rozstęp między walcami to gdzieś około 1,2mm. Wole dopytać.
  7. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    Istnieje jeszcze opcja regulacji poprzez pedał się wymaga mechanicznego przerobienia pedału
  8. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    Jeśli chcesz żeby prędkość walców była regulowana poprzez pedał, to będzie ciężko. Tzn nie ciężko ale to wymaga wykonania układu pośredniego i go zaprojektowania bo trzeba przetłumaczyć rezystancje pedała na rezystancję w obiegu regulatora - tak to nazwijmy (zakładam ze nie ma dedykowanego pedału do regulatora, tylko myślisz o jakimś od np maszyny do szycia). Natomiast jeśli pedał będzie służył jako załącznik zero jedynkowy (a prędkość gdzieś regulowana osobno) to prosto i w sumie mógłbym Ci narysować schemat.
  9. hurriway

    Woskomat WAXO

    Nawet nie wspominajmy o jednostkach SI bo te jednostki mają odniesienie które można przedstawić w konkretnych liczbach odnoszących się do konkretnej rzeczy - to są rzeczy ilościowe. Waxo ma skale empiryczną/jakościową czyli taką jaką się wydaje autorowi na podstawie obserwacji i kompletnie może mieć się nijak do tego jak wosk wpływa na pszczoły ich rozwój etc. Żeby taką skalę stworzyć rzetelnie trzeba by przebadać wosk pod kątem każdej możliwości (dla kazdego dodatku jaki się może pojawić) w każdych możliwych stężeniach i dla każdej możliwości ich mieszaniny. Dodatkowo potem spróbować usystematyzować ich wpływ na pszczoły. Na razie nie można ustalić nawet co do wosku było dodane. Więc masz rację. Coś mierzy, pytanie co bo na pewno nie stricte jakość wosku. Może być tak że urządzenie przyzna skalę 8 punktów konkretnej partii wosku (gdzie 10 to najlepsza) a w praktyce dla pszczół się okaże że partia z oceną 6 jest lepsza- pszczoły lepiej odbudowują, jest mniej zamierającego czerwiu itd. W sytuacji kiedy nawet sterylizacja zaburza wynik pomiaru... to co tu więcej pisać. To urządzenie jest przydatne do selekcjonowania wosku pod tytułem skażony, nie skażony. Pod warunkiem ze autor wpadł na pomysł/uwzględnił jak uwzględnić proces sterylizacji wosku. Ale w sytuacji obecnego stanu rzeczy, kompletnie cały wosk poszedł by do wyrzucenia. Nawet jakby kosztowało połowę to dalej dla zwykłego kowalskiego to jest nieopłacalne. Nie wypowiadam się o producentach, bo jak widzisz pytał o zakup kowalski a nie producent. Choć nie trudno sobie wyobrazić że producent też nie byłby zainteresowany zakupem, być może z przyczyn zgoła odmiennych od kowalskiego.
  10. hurriway

    Woskomat WAXO

    Nigdzie nie napisałem ze służy do przetwarzania, dezynfekcji czy czegoś tam jeszcze, to po co ta uwaga ? Analiza to tu za duże słowo. Urządzenie nie podaje składu wosku, zawartości zafałszować etc. Tylko porównuje zachowanie wosku czystego do skażonego. Mając na uwadze że sterylizacja już zaburza tą ocenę która ma charakter bardziej zero jedynkowy niż nawet skalowy:Jest skażona próbka nie jest. To nawet pewnie nie jest wstanie ocenić czy wosk był zafałszowany czy został poddany sterylizacji któryś raz z rzędu. Za tą cenę pozostanie ciekawostką ale nie przez przepisy ale swoje możliwości. Każdy wosk w obrocie jest zafałszowany i do tego nie potrzebne jest urządzenie które mi to powie. Sens ma tylko obieg zamknięty. I wtedy nie potrzebujesz urządzenia za 19, bo jesteś pewny wtedy czystości wosku. A to urządzenie za każdym razem da wynik pozytywny na zafałszowanie - i nie za każdym razem słuszny (mając na uwadze sterylizacje). Ale jak ktoś chce kupić i posiadać jego sprawa.
  11. hurriway

    Woskomat WAXO

    I nic... Dobrze niech kosztuje 19 tys. I co to zmienia dla zwykłego Kowalskiego? Dalej jest duzzzzo za drogi na to co oferuję, bo nie oferuje praktycznie nic. W szczególności że czysty dziewiczy wosk po sterylizacji już zaczyna na nim źle wychodzić. Więc co komu udowodni to urządzenie. Za te pieniądze można uruchamiać własny obieg zamknięty na wałcach! ze sterylizacja i jeszcze pieniądze zostaną.
  12. hurriway

    Woskomat WAXO

    Gdzieś mi świta że kosztuje około 28 tys. Dalej chcesz kupić?;) Bez sensu lepiej w obieg zamknięty zainwestować
  13. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    zaczynamy zabawe https://zapodaj.net/plik-EubMX7Vumu
  14. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    jak osadzasz osie we walcach? Osie mają 14mm a na zdjęciu widać ze walce aluminiowe są puste w środku.
  15. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    Ciekawe czy zwykła banzega (piła taśmowa) by tego nie pociął
  16. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    Ciekawe. Tutaj film z działania walcy z postu wrzuconego wyżej. Działanie bardzo średnie. tego niestety nie da się wykonać bez pewnej precyzji. Ale miło zobaczyć ze kombinują.
  17. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    Obecnie nikomu nie zależy na tanich walcach do węzy - oprócz nielicznych kowalskich - których zdanie się nie liczy. Obecnie jesteśmy na poziomie technologicznym w którym maszyny cnc mogłyby robić takie zestawy bardzo tanio (warunek musiałby pracować w reżimie produkcyjnym a nie jednostkowym). Tylko komu na tym zależy. Nie ma aż tak wielkiego rynku zbytu. I takie walce są praktycznie bezawaryjne mogą służyć dziesiątki lat - a to jest też niewskazane z punktu widzenia zarobków. Dość ze stosunkowo niewiele sprzedasz, to jeszcze się to nie zepsuje. Ale sam jestem człowiekiem który takie walce prywatnie dla siebie robi. A tak z innej beczki. Napęd do miodarki który wykonalem
  18. Cześć, Potrzebuje kupić paski na warroze do dwóch uli które posiadam, a które są ode mnie ponad 600km. Z racji odległości nie mogę sobie pozwolić na wiadomo: izolacje matek etc etc. Potrzebuje pasków. Znalazłem dwa rodzaje dostępne u nas bez problemu poprzez portal aukcyjny to WAROŁOM oparty na tau-fluwalinant a drugi no Varofarm oparty na flumetrynie. Ktoś miał z nimi doświadczenie?
  19. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    Z mojego punktu widzenia istotnym nazwijmy to problemem jest długość walców. Przy 15 cm można obsługiwać jedynie ule pokroju 1/2 dadanta. Trochę mało, żeby było choć 20 cm. Walce są staliwne, jaka jest ich twardość po odlaniu ? (Oczywiście nie chodzi o konkretną wartość, a raczej orietacyjnie)- pytam z punktu widzenia obróbki, czy idzie to skrawac bez problemu czy muszą trafic po odlewie na rozhartowanie. Drugie pytanie, jak wygląda precyzja takiego odlewu - tzn bicie takiego walca to 0,1 mm? Czy bardziej w stronę 0,5mm?
  20. hurriway

    nosemoza i woda utleniona

    Cóż, właśnie o to pytam. Czy po leczeniu w rodzinach w których zastosowano wodę utleniona było widać objawy nosemozy. Albo może ktoś podawał chorej rodzinie i widział czy rodzina potem zbierała się do siły. A i właśnie jak stosowano tą wodę utleniona? Wiem że 2ml na litr syropu ale nie wiem jak dawkowano ten syrop. Niestety nie mam dostępu do tego artykułu.
  21. Cześć W 2013 roku ukazał się artykuł odnośnie stosowania wody utlenionej przy zwalczaniu nosemozy cerane. Chciałbym zapytać czy ktoś to stosował i może podzielić się z praktycznego podejścia czy to działa i faktycznie zwalcza nosemoze? Na sieci pojawia się parę wzmianek o tym na forach ale czuć pewien niedosyt w temacie - sporo hejtu i wiadomo dużo przemądrzania że H2O2 jest szkodliwy, ze rozbije jelita itp.
  22. hurriway

    Woskomat WAXO

    Wypowiedź "nie rozumiesz co mierzy" jest idealnym punktem zapalnym. Ale się powstrzymam bo w zakresie klasyfikacji i pracy na uczelni mam pewne doświadczenie. I wydaje mi się że zwracam Ci sluszną uwagę. Woskomat mierzy z tego co widzę różnice wlasniści fizycznych w stosunku do próby jakim jest wosk dziewiczy. Jednak istotnym wydaje mi się fakt że te wartości są rózne, zakładam że gorsze dla wosku wysterylizowanego. I teraz pytanie czy wosk dziewiczy wysterylizowany jest gorszy od wosku dziewiczego nie sterylizowanego. Czy są róznice w aspektach przeżywalnosci czerwiu, powierzchni zaczerwienia, spływania wosku itp. ? Do tego zmierzam. Jeśli takich różnic nie ma to... klasyfikacja woskomatu niestety ma cechy bardziej jakościowej nie ilościowej... Najlepiej by było aby wynik woskomatu miał przełożenie bezpośrednio na aspekt biologiczny rodziny. Czyli jak uzyskuje wynik 70 to wiem że wosk jest faktycznie gorszy i może spowodować zauważalny wpływ na rozwój czy stan zdrowia rodziny. A nie że wosk po prostu został wysterylizowany. I zaznaczam że badania przesiewowe wosku to też kolejny już osobny aspekt.
  23. hurriway

    Woskomat WAXO

    Jedyne co mnie martwi w tym woskomacie, a co wyczytałem tu na forum to to że woskomat daje różne wyniki dla tego samego wosku, w przypadku gdy np podróbka poddana była sterylizacji (w stosunku do próbki nie poddanej sterylizacji w autoklawie). To budzi pewną wątpliwość co tak naprawdę mierzy woskomat. Czy faktycznie jakość wosku.
  24. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    Konto założyłem wczoraj. Nie wiem kto to jest Maciej Nowak, i na pewno mi nie odpisywał. Wątek przeglądałem cały ale nie czytałem wszystkiego od dechy do dechy. Dużo tego. Widziałem że zrobiłeś walce z plastiku i je testowałeś. Dlatego zadałem pytanie czy było coś nie tak z takim rozwiązaniem że zdecydowałeś się na próby z odlewem. Tyle i tylko tyle Udało mi się zlokalizować osobę o której mowa. Nie spodziewałbym się że ktoś ma nick z imienia i nazwiska - rzadko spotykane. Ale i tak widzę że logował się w sierpniu ostatnio. To przez forum ciężko będzie zapytać. Jeśli możesz to zapytaj go prywatnie bo pewnie kontakt macie jeśli współpracujecie. Rozumiem twoja idee wosku w zamkniętym obiegu. I widziałem analizy na temat węzy. Tak naprawdę sposób obecnej analizy jest o dupę potłuc. W tym kontekście że dodają coś co jest niewiadomego pochodzenia i możesz ich cmoknac w pompkę bo nie wiadomo czego szukać i jak to znaleźć. I teraz należałoby się dowiedzieć czy faktycznie jest to nie do znalezienia... Ewentualnie jak to znaleźć i dlaczego uczelnie mówią ciągle o parafinie, jak tam to nie wychodzi, a ewidentnie coś wychodzi. I dlaczego zbywaja temat. I jak to uregulowac prawnie. Z drugiej strony nie każdy producent to oszust, ale co z tego jak wosk krążący w obiegu to dno (zanieczyszczony nie tyle przez samego pszczelarza ale już wcześniej) i nawet jak nie chce to i tak sprzedaje shit bo mu taki przywożą. Ale to niech zrobią ukłon w stronę pszczelarzy i przerabiają wosk tylko z dostarczonego. Powiedzmy od 10 kg - tak żeby większość dała radę uzbierać. I wtedy syf wraca do osoby dostarczającej syf. Plus do tego częste kontrole partii. Ale to wciąż monopol. I utopia. Polak to niestety świnia w wiekszosci. I i tak znajdzie się taki co będzie robił przysłowiowe walki. I to nawet nie mały rzemieślnik a duży gracz. Gdzieś to czytałem nie wiem ile w tym prawdy że pan na Ł. sprowadzał a może i sprowadza wosk z chin i Ukrainy. I w sumie pozostaje tylko opcja pilnowania własnego garnuszka. Czyli obieg zamkniety. I wymuszenie na producentach ukłonu w stronę pszczelarzy (przez zdrowa konkurencję, nawet w postaci opcji obiegu zamknietego)- bo to my im dajemy jeść płacąc za zlecenia. Nie odwrotnie. Tyle truizmów.
  25. hurriway

    Kącik majsterkowicza.

    A osoba o której piszesz (Maciej N.)jest na forum? Jeśli tak to prosiłbym o podanie jego nicku, albo maila czy kontaktu nawet prywatnie (na PW) abym mógł zapytać. A dlaczego nie pozostałeś przy walcach z plastiku? Coś dzieje się z komórkami (wzorem na walcu) podczas pracy? Zużywają się szybko czy co ? Czy po prostu chciałeś spróbować tak czy się uda odlać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...