Polecam zasilacze ze starych komputerów stacjonarnych, używane zazwyczaj pod czy też na biurku. Mają własną obudowę (elementów elektronicznych), gniazda zasilania i wyjścia niskiego napięcia DC. Są bezpieczne w użytkowaniu i posiadają odpowiednie parametry dla wtapiania węzy. Wiedza z zakresu podłączania przewodów zapewne przyda się ? W ramkach mam drut nierdzewny 0,5 mm wymagający "lepszego" czyt. mocniejszego zasilacza (A), a w/w z komputerów sprawdzają się bardzo dobrze. Czas wtopienia w moim przypadku to 7 sekund w ramce 1/1 wielkopolskiej. Parametry zasilacza na zdjęciu.