Skocz do zawartości

Impotencja

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Przynależność
    TAK
  • Zgoda
    Tak

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. To się czyta a nie przegląda. A reklamy zawsze były i to całkiem sporo. Z czym katastrofa? Coś konkretnego i konstruktywnego?
  2. Niech Pan poda adres. Wyślemy jeszcze kwiaty;) P.s.jakie Pan lubi?
  3. A co do analnego wpisu. To takiego nie było. Wspomniałem o hemorodiach. Ale może Panu się marzy....
  4. Trywializm. Zaraz trywializm. Zniżam sie do Pańskiego poziomu z zagajnika. Milo? Na pewno. Teraz Pan wie jak to jest. Anonim anonimem. Też Pan Tak robił. Mnie nie wolno? A z meritum? Wie Pan. Z racją jest jak z dupą. Każdy ma swoją.
  5. Miły Panie, Z tego co wyczytałem w tytule tego wątku ( a chyba czytać ze zrozumieniem potrafię) to chyba Sz.Pan się tutaj pofatygował aby z nami czytelnikami się pożegnać. Tak więc żegnamy Pana kordialnie! Dalsza Pana publiczna masturbacja i opowiadanie o bólu pańskich hemorodiów wzbudzają w czytających obrzydzenie przemieszane ze zniesmaczeniem. Proszę skończyć na osobności i nie informować nas o finale....o ile w ogóle taki nastąpi... a Admina proszę u zamknięcie tego wątku.
  6. odwagę podpisać się - chyba pierwszy raz w życiu na forum:)))) nie ma sensu wchodzić w dyskusję i robić gównoburze... jak to mądrzy ludzie powiadają : causa finita czy jakos tak.
  7. ... i tu się przypomina postać ojca narodu, nijakiego Kaczyńskiego: mój ból jest większy od twojego.... Nikt z nas nie słuchał drugiej strony ( redakcji i p.redaktor) i nie oceniajmy zbyt pobieżnie sytuacji. Prof.Pohorecka zbyt twardo stąpa po ziemii by robić głupstwa...a red. Jaronia, przy całym dla niego szacunku i sympatii znamy nie od wczoraj... ot wspomnę tylko czasy zagajnika. Może warto porzucić emocje bo to zły doradca i przemyśleć sprawę na chłodno..a jak nie - sugeruję kubeł zimnej wody na głowę. Oby to przyniosło dobre i konstruktywne skutki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...