Skocz do zawartości

Saute

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Przynależność
    TAK
  • Zgoda
    Tak

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Te połówki z pokarmem powinieneś dać na górę zamiast pod gniazdo. Choć pewnie i tak by to nic nie zmieniło. Moim zdaniem one nie padły z głodu, bo na ramce gniazdowej nie widać czerwiu, więc mogły się przemieszczać. Powodem było najprawdopodobniej zbyt wczesne zakarmienie, zalanie gniazda i przez to ograniczenie matki w czerwieniu na pszczołę zimową. Pszczoły zimowej było za mało, starej ubywało, aż w końcu było ich nie dość żeby utrzymać odpowiednią temperaturę i reszta się osypała.
  2. Saute

    Zimowla rodziny.

    https://www.facebook.com/groups/happybeekeepers/permalink/1935583319978932/
  3. Saute

    Miód z miodu

    O ile chodzi o miód z dodatkiem owoców liofilizowanych, a nie o ziołomiód, który miodem nie jest, to fajna sprawa. Zapewne takiego miodu nie można sprzedawać na SB i RHD.
  4. Saute

    Kawiarenka pytli

    Gratuluję nowemu Zarządowi Polanki i dziękuję ustępującemu. Życzę samych sukcesów 👍
  5. Jak miodu brak trzy, czy cztery sezony, to chyba trzeba pomyśleć o zmianie lokalizacji pasieki, albo prowadzeniu gospodarki pasiecznej jak są pożytki.
  6. Saute

    Polska literatura pszczelarska

    Fajnie się was czyta i ta konspiracja 😉 Ja tam nie widzę żadnego podobieństwa pomiędzy Hornem, a Stachem Żądło w niczym.
  7. Saute

    Polska literatura pszczelarska

    Dodam jeszcze. Nie zrażajcie się przekazem kol. Pasieka Trzcinowa. Nie ważne jak, ale co i ten entuzjazm, że się chce coś nowego i totalna negacja dzisiejszych tendow. Nie zobaczycie uli Łysonia i im podobnych.
  8. Saute

    Polska literatura pszczelarska

    Sorry Piotr, ale nie mogłem dodać odpowiedzi w tym temacie bez cytatu, albo nie umiem. Dopiero teraz wyskoczyło mi okienko dialogowe..... Wracając do tematu. Ja szanuję każdego bez wyjątku, który dzielą się swoją wiedzą. Czytam wszystko i wszystkich co mi wpadnie w ręce bądź oczy, bo lubię też filmiki na YouTube. Nie ma idealnych przepisów, bo każdy ma inne warunki i możliwości, no i mentalność. Dla jednego wrzucenie ramki z czerwiem do topiarki, dwuletniej matki pod but, gniecenie pszczół przy przeglądach, to żaden problem. Dla innego dylemat moralny. Trzeba więc znaleźć swoją metodę, żeby sprawiało nam to przyjemność, było efektywne, nie szkodziło pszczołom i innym pasiekom. Inaczej będzie prowadził swoją gospodarke ktoś, dla kogo głównym źródłem utrzymania jest pasieka, a inaczej amator z kilkunastoma, bądź kilkudzistoma rodzinami. Podoba mi się metoda kol. Karpackiego. Jest jedną z najlepszech o jakich słyszałem i z pewnością zmodyfikuję ją do swoich warunków i mentalności. Bądźmy otwarci na wszelką wiedzę i doświadczenia, ale nie bez krytycyzmu i odsiewajmy plewa od ziarna. Ja np. bardzo lubię oglądać na YouTube kol. pszelarza, kanał Pasieka Trzcinowa. Młody chłopak, z dużą wizją i poza schematami współczesnych, młodych i starych pszczelarzy. Np. nie kupuje węzy i chyba nie używa drutu. Stosuje wiele fajnych metod jak np. zapiski na ulach. Różne kombinacje itd. Suma sumarum.. Różnorodność dostosowana do konkretnych pasiek, możliwości i mentalności.
  9. Saute

    Polska literatura pszczelarska

    Pewnie dlatego, że ciężko ją samemu przestawić w inne miejsce. Trzeba ludzi do pomocy😉
  10. Saute

    Polska literatura pszczelarska

    Nie ma powodu się obrażać. Wręcz przeciwnie. Dziękuję, że zechciał Pan dokładnie opisać tę metodę. Pozdrawiam.
  11. Saute

    Polska literatura pszczelarska

    Można się obejść bez cukru pudru, kwasu itp i mieć małe porażenie warozą, byle mieć dostateczną ilość miejsca i uli... Sezon zaczynamy ze znikomym porażeniem warozą bo wszystkie rodziny wywodzą się z sypańcow zrobionych w poprzednim sezonie, a jak widomo pasożyt siedzi głównie na czerwiu. Obrabiamy nimi główne pożytki. W międzyczasie namnaża się waroza na ich czerwiu. Robimy więc ponownie z nich zsypańce i nowe rodziny na przyszly sezon prawie wolne od warozy. Macieżaki po ostatnich późnych pozytkach wraz z warozą likwidujemy i tak apiat. Tylko to trochę nieludzkie.
  12. Saute

    Polska literatura pszczelarska

    Myślę, że najważniejsze jest doprowadzenie do stanu gdy nie ma czerwiu i wtedy skuteczne strącenie warozy z pszczół. Metody są różne. Kwasy są dobre, ale nie obojętne dla pszczół, a często wręcz szkodliwe i dużo zależności do opanowania; wentylacja, temperatura, siła rodziny itd... Nie wiem jaką gradację ma cukier puder, by skutecznie blokował tchawki warozy i by się osypywala z pszczół. Pamiętajmy, że to co szkodzi warozie nie jest obojętne dla pszczół. Ja póki co izoluje matki na 21 dni i dwa dymki apiwarolem.
  13. Saute

    Polska literatura pszczelarska

    Piszę jaka jest prawda, a ty kolego, że ja kogoś obrażam. Chyba, że prawda kogoś obraża. Czytaj ze zrozumieniem. Co do tego "magika" ,jak go nazwałeś, to całkiem dobrze sobie radzi pomimo błędnych metod i głupstw. Podałem go jako przykład, że można być młodym i z powodzeniem prowadzić dużą pasiekę, a można też prowadzić pasiekę 50 lat i nie mieć zadawalających wyników.....Odpadam z tematu, więc bez odbioru. Pozdrawiam.
  14. Saute

    Polska literatura pszczelarska

    Masz mnie na myśli pisząc "młody gieroj"? Jeżeli tak, to bardzo bym chciał być młody. Po za tym nigdzie i nigdy nie krytykowałem literatury pszczelarskiej ani jej autorów. Piszę tylko jak jest i tyle. Sam dużo czytam. Ile trzeba lat praktyki żeby prowadzić efektywnie pasiekę 70, 100 czy więcej pni?... Poszukaj sobie na YouTube np. Pasieka MARCYŚ. Chłopak niewiele ponad 20 lat. Więc widać się da.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...