Skocz do zawartości

Adamos

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Adamos

  1. Adamos

    Odtruwanie wosku

    Kopiące pszczoły- to chyba nie boli.Kupiłbym jedną matkę do testów. Odpowiadając Robinowi-myślę,źe jak gotuję stężoną wodę utlenioną i zapałka nie gaśnie szybko nad parą,to musi być tlen.Płynem do naczyń smaruje się aluminiowe walce do węzy,aby się do nich nie przyklejała.Pod walcami znajduje się kilkulitrowy pojemnik do którego spływa ciemnoszara mieszanka płynu i aluminium z walców.Taki płyn co jakiś czas się wylewa.Jednak część tej mieszanki pozostaje na węzie.Wiedząc o tym chcę wypłukać tą truciznę w wodzie z dodatkiem askorbinianu (wit.C).Kg.kosztuje 50 zł.Widziałem w necie film w którym komórki nerwowe ślimaka podobne do komórek nerwowych człowieka potraktowano aluminium. Ginęły w oczach.Taki widok mobilizuje mnie do zdecydowanego działania,bez liczenia na czyjąkolwiek pomoc.A mój klarowany wosk jest juź przerobiony na węzę.Czeka go płukanie.Wygląda i pachnie rewelacyjnie,jestem pełen optymizmu.Leżą u mnie od dwóch lat dwie paczki węzy od "Ł".Kaźda w innym kolorze, jakoś nie mogę się zdecydować, aby włożyć ją do uli.Nie mam pretensji do producenta.Robi węzę z tego co mu przyślą z krajów. A mój producent węzy z roku na rok kaźe się ustawiac w coraz to dłuźszej kolejce.Kto raz przerobił u niego wosk ,nie chce już nic innego
  2. Adamos

    Odtruwanie wosku

    Najprościej byłoby wysłać dwie próbki do zbadania.Jedną bez gotowania w perhydrolu.Wtedy sprawa okazałaby się jasna.W chwili obecnej pozostaje mi tylko wstawienie węzy do uli i kontrola szybkości budowania.A także jakości czerwiu i kondycji pszczół wyklutych na eksperymentalnej węzie.Lubię takie doświadczenia,ciągłe ulepszanie gospodarki pasiecznej daje niesłabnący zapał do pracy przy pszczołach.Mam już nawet nowy pomysł na odtruwanie wosku.Będę go realizował w pszyszłym sezonie.Jeźeli ten pierwszy nie przyniesie oczekiwanych efektów.Odtruwanie wosku DZIAŁA -widzę to po swoim zwiększonym zapale przy pracy w pasiece.Robota pali mi się w rękach.Jeźeli podziałało to na mnie,to podziała również na moje podopieczne,to niemal pewne.Tak bardzo się staram,a moje pszczoły i tak mnie gryzą.A jak jest u was?
  3. Adamos

    Odtruwanie wosku

    Gdy klarowałem wosk z dodatkkiem perhydrolu następował zagęszczony przepływ bardzo drobnych pęcherzyków tlenu.Myślę,źe spora ilość toksyn została zneutralizowana.Natomiast aluminium i płyn do naczyń ,to sprawa powierzchniowa.Kwas askorbinowy powinien zareagować z zasadą jaką jest Al.Nasunął mi się temat powlekania węzy roztworem kitu pszczelego. Prawdopodobnie kit izoluje w jakimś stopniu toksyny w węzie.I dlatego pszczoły chętniej odbudowują komórki .Temat wart przetestowania,o ile mamy czysty kit.
  4. Adamos

    Odtruwanie wosku

    To,czego nie widać ,to nie znaczy,źe tego nie ma.Jeszcze 20lat temu trudno było znaleźć osobę chorą na raka.Dzisiaj takie osoby są w każdej niemal rodzinie.Mój znajomy doktor mówił mi,źe jest tak wiele nowych chorób,iź trudno to wszystko ogarnąć.Mojemu znajomemu w tym roku na inwercie padło 100 rodzin pszczelich.Wstydzi się o tym głośno mówić Zaraz mogą znaleźć się osoby, które będą doszukiwać się tylko jego winy.I nie jest to odosobniony przypadek.Nie są tu winni producenci inwertu,tylko właściciele korporacji.Należało by w tym miejscu zobaczyć krótki wywiad z jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Właściciel całego glifosatu D.Rockefeller wyraźnie i bez ogródek mówi o zatruwaniu ludzi. Prowadzący wywiad jest tak skulony,bo zdaje sobie sprawę,źe jedno niewłaściwe słowo i moźe być po nim.Wniosek-korporacje rządzą światem. Rządy to łatwe do przekupienia marionetki.Tak więc my i nasze pszczoły będziemy truci na wszelkie sposoby .Jeźeli nie będziemy dociekać prawdy i próbować coś z tym zrobić,to nie będzie dobrze.Dwa lata temu, gdy mojemu koledze proponowano spalenie w ulu czwartej tabletki apiwarolu,mówiło się,źe to idiotyzm.Teraz norma,to spalenie jeszcze dwóch wiosną.To się nazywa metoda małych kroczków.Gdy przyniosłem na zebranie pszczelarskie klatkę P.Chmary i zaproponowałem możliwość użycia jednej,góra dwóch tabletek apiwarolu.Niestety nikogo ze 100-tu pszczelarzy to nie zainteresowało.Zdałem sobie sprawę,źe temat zdrowia pszczół jest dla nielicznych.Na "Polance"są bartnicy ,którzy jak nasza Pytla ,gdyby mogli to kaźdą pszczołę karmiliby łyżeczką.To im chciałbym podsunąć działające pomysły do przetestowania.U mnie na 100 rodzin jedna miała biegunkę.Zapobiegawczo poszła do kasacji. Ostatni taki przypadek miałem 10 lat temu.Tak więc twierdzę ,źe przy odtrutych pszczołach,choroby nie istnieją.Spodziewam się w tym roku,lepszych zbiorów miodu dzięki oczyszczaniu chemicznemu wosku.Moje pszczoły na starcie od jajeczka,będą się rodziły w zdrowych komórkach. O efektach postaram się was poinformowaćđPSZCZÓŁKA
  5. Adamos

    Odtruwanie wosku

    Taki ciekawy temat,a wylądował w kosmosie.A czy wiecie,źe Kopernik był masonem.Według dr.S.Krajskiego dla mnie wielkiego autorytetu-masoneria to pomocnicy szatana na ziemi.Jednym z dowodów na to ,źe nigdy nie byliśmy na księżycu są zdjęcia ziemi z księżyca. Ziemia jest dużo większa. Stojąc na księżycu bez źadnych przyrządów optycznych powinniśmy obserwować ogromną planetę Ziemię.Ten "pająk"-lądownik,który wylądował na księżycu,źe on się nie połamał.Widać,źe panom z pejsami z NASA zabrakło budżetu. Nic dziwnego, trwał przecież wyścig zbrojeń.Trzeba było coś na prędce sklecić.I tak na Marsa by juź chcieli lecieć.Nikt już nie chce na księżyc -chyba jest nudny i przegrany Jednak nie o tym chciałem pisać.Doszukałem się przypadkiem "nowej"neurotoksyny w węzie pszczelej.Dodaje się ją podczas produkcji na walcach aluminiowych.Walce smaruje się płynem do mycia naczyń.W efekcie powstaje ciemnoszary płyn,który wycieka z pomiędzy walców i węzy.Z pewnością osadza się to na węzie.Myślę,źe była to przyczyna mojego niezadowolenia z budowania moich ramek przez pszczoły w ubiegłym roku. W tym sezonie całą węzę umyję w roztworze askorbinianu-spodziewam się znaczącej poprawy.Usuwanie Al.z organizmu pszczół podałem w temacie "Kto nie chce truć pszczół ",poruszonym przez "Karpackiego".Mam też ciekawy wywiad,o powiązaniu zbóż(INWERT),glifosatu i aluminium :"Zakazany suplement, który usuwa aluminium z organizmu "I.Raganowicz.Może nasz kol.Robin poda pomocną dłoń i pomoże wstawić wywiad raczkującemu "Polankowiczowi".Wielu pszczelarzy moźe zyskać lepsze zdrowie dzięki takim wiadomościom.A zdrowy,pełen wigoru bartnik,to bardziej zadbane i zdrowsze pszczoły.Z pszczelarskim pozdrowieniem PSZCZÓŁKA
  6. Jednym z moich zainteresowań zaraz po pszczołach jest naturoterapia i wszystkie aspekty z tym związane.Co ciekawe,to co odnosi się do człowieka bardzo często można przenieść na pszczoły.O wprowadzaniu wyselekcjonowanych bakterii do organizmu obrazowo mówi J.Zięba.Układ trawienny człowieka i zwierząt zawiera bodajże miliony różnych szczepów.Człowiek oczywiście jest mądrzejszy i próbuje wciskać na siłę kilkanaście superszczepów bakterii.Szczyt głupoty.Przerost tych superbakterii w jelitach moźe spowodować więcej strat niź zysków.Ja porównałbym to do zegarka. Gdyby tak wyjąć z niego te najmniejsze trybiki,a zostawić tylko te najmocniejsze duże. Czy aby będzie on lepiej chodził.Sumując- chyba nic nie zastąpi naszej zdrowej kiszonej kapusty, ogórków,buraczków.Jest tam komplet mikroorganizmów potrzebnych człowiekowi.Kaźdego dnia jedząc niezdrową źywność wymiatamy z naszych jelit właściwą mikroflorę.A 80 procent naszego zdrowia tkwi w jelitach (myślę tu również o pszczołach).Jeźeli chodzi o obniżanie odporności organizmu .Mam ciekawy filmik :Jedzenie - ostateczny sekret ujawniony (stopcodex).Na pewno nie będzie to zmarnowany czas.
  7. Adamos

    Kto nie chce używać trucizn.

    Chcę odpowiedzieć naszej miłej kol.Eli na temat plastikowych butelek do przechowywania symbiotyku.Przecież my po czubek nosa toniemy w plastiku-od okularów, ubrania,zapakowanego w folię pożywienia. Wydaje mi się, iż EM,oraz duża ilość witaminy C zawarta w symbiotyku neutralizują toksyny. Mój syn zapoczątkował picie symbiotyku w naszym domu i wyleczył się z długoletniej alergii.Koleżanka w ciąży miała fatalne wyniki. Dostała 5l.EM,po spożyciu zdarzył się spektakularny powrót do zdrowia. Jeźeli chodzi o dokładną recepturę przy wykonywaniu EM,to powiem-zawsze jest inna.Zależnie od tego, co tam w ogrodzie i na ugorach rośnie. Baza to buraczki 2kg,topinambur 5kg,pokrzywa.Start,na 10 ciu litrach ciepłej!wody.Jak ruszy fermentacja, stopniowo dolewamy do 30l.Można robić to w garażu, tylko trzeba ocieplić pojemnik.W tym roku testuję nowe zioło jako dodatek. Jest to-tarczyca bajkalska.Dr.J.Pokrywka zrobił niezłą informację o tym zielu.Acha,ważna rzecz -chrzan powoduje niegroźną biegunkę u pszczół. Lata minęły zanim do tego doszedłem.Na koniec reklama probiotyku:NAJLEPSZE OGÓRKI KISZONE W POLSCE ROBI MOJA TEŚCIOWA IRENKA nr.tel.jednak nie
  8. Adamos

    Kto nie chce używać trucizn.

    Dalsza część jak używać symbiotyku w odtruwaniu pszczół i przy okazji pszczelarza.Nie wszystkim wiadomo ,że szeroko stosowany randap niszczy owady rozpuszczając ich wnętrzności.Wnętrzności człowieka również uszkadza -tylko trochę wolniej (dr.H.Czerniak "Aluminium.,glifosat,tiomersal").U pszczół wiosną występują biegunki ,nozemy z powodu zatrutych pasz.Zabieramy im bogaty w różne składniki miód ,a dajemy jałową podtrutą papkę.Od ok.1o lat podaję pszczołom jesienią do syropu cukrowego symbiotyki.Na 30l -2l koncentratu.Wiosną mieszam probiotyk 1 do 4 z ciepłą wodą 30stC i daję na powałkę.Gdy w ulu jest czerw otkryty ,potrafią wciągnąć 1l.dziennie.w ulu musi być też pokarm białkowy.Biegunki u mnie nie występują, anajwiększą dynamikę pszczół obserwuję wiosną.Uważam, źe opryskiwanie pszczół E.M.to za mało na tak duże i ciągłe podtruwanie na jakie są narażone? Mam już zrobione 120l koncentratu,czekam aż zelźą mrozy i ruszam z sezonem nie czekam na oblot- zdrowe pszczoły nie mają przepełnionych jelit.A teraz powiem jak naprawić dziurawe jelita pszczelarzy.Na początek zróbcie test buraczkowy.Po zjedzeniu buraczków zwykle mocz będzie czerwony-to objaw zniszczonych przez randap ,antybiotyki itd jelit.Ja robię testy buraczkowe i najczęściej wszystko jest dobrze,ale niestety nie zawsze:lubię jeść różne "smakołyki ",a potem się odtruwam na wszelkie sposoby.Uszczelniam wraz z rodziną jelita pijąc pół godz.przed śniadaniem rozcieńczony probiotyk. Przy okazji,usuwam toksyny ,metale ciężkie, aluminium z organizmu i dostarczam całej gamy witamin i minerałów.Składowanie probiotyku to 5l butelki plastikowe, które po odlaniu porcji zgniatamy wypuszczając powietrze -zapobiegamy w ten sposób narastaniu białego nalotu Informacje ,które tu podałem to wierzchołek góry lodowej.Temat jest wart drążenia,to przyszłość zdrowego pszczelarstwa
  9. Adamos

    Kto nie chce używać trucizn.

    Niefortunnie użyłem słowa kopie,miałem na myśli komplement-dociekliwość w wykopywaniu wiadomości z internetu-sorki.Jeśli chodzi o warrozę ,to znalazłem dwa nowe ekologiczne sposoby do przetestowania.Pewien Rosjanin twierdzi ,iź nie używa źadnych innych sposobów oprócz rozcięczonej w spryskiwaczu sody spoźywczej.Woda z sodą wysychając na pszczołach powoduje w nich odróch samooczyszczania.Z kolei ciekawy sposób ma pszczelarz T.Rolnik.Twierdzi on,źe jego pszczoły są wolne od warrozy kiedy zbierają pyłek z plantacji konopi przemysłowych.Nasiona spotkałem w Tesco i w sklepie zielarskim.Pewnie nie jest to całkiem legal,ale jest wskazówka,aby sypnąć trochę nasion po kretowiskach i ugorach.Poddymianie pszczół suszem może być warrobójcze i wesołe.Jednak konopie przemysłowe, nie zawierają tak znacznych ilośći substancji niedozw.w porównaniu z holenderskimi.Bardzo ciekawaie o konopiach opowiada Dr.J.Jaśkowski,mówi on,źe to Holendrzy uczyli się od Polaków uprawy.Można by zaprzestać wycinki lasów pozyskując potężną ilość biomasy z konopi. Papier, książki z tej rośliny mają kilkuset letnią trwałość.Miejmy nadzieję,źe rolnicy coraz częściej będą prowadzić takie uprawy z pożytkiem dla pszczół.Zwłaszcza,iź są one ponoć bardzo dochodowe.W tym roku w ramach eksperymentu wywoźę pszczoły na kilkunastohektarową plantację konopi przemysłowych.
  10. Adamos

    Kto nie chce używać trucizn.

    W temacie Kto nie chce używać trucizn musi być poruszony temat lekarstwa na całe zło na które większość pszczelarzy nie zwraca uwagi.Stosuję to ok.10lat.Nie notuję źadnych strat,pszczoły w sezonie bytują na4 korpusach wlk..I nie jest to mięso,raczej sam miód.Nie zabieram głosu,aby się chwalić,chcę się podzielić wiedzą,jaką zdobyłem dzięki jednemu z Polankowiczów ok.10l temu.Jeden wpis,źadnych odpowiedzi i skierowanie na niemiecką stronę int..A tam słowa "nie płaćcie za to grubych pieniędzy,zróbcie to sami".I zacząłem eksperymenty ,aż do dziś-temat jest ciągle otwarty. Jedno mogę powiedzieć,choroby pszczół u mnie nie istnieją.Jeźeli coś jest to zdrowy układ immunologiczny radzi sobie ze wszystkim.Aby w pełni zrozumieć o czym chcę mówić,obowiązkowo należy obejrzeć, genialny wykład Mirosława Hartwicha:Efektywne mikroorganizmy. Następnie wykład rolnika ekologicznego Mirosława Serafinowicza-i potraktujcie jego odtrutą glebę,jako odtrute jelito pszczoły -cuda się dzieją.Nie potrafię zamieść tych filmów na tej stronie. Proszę kol.Czesława, aby to zrobił.Temat E.M jest bardzo obszerny. Po10 latach praktyki dalej się uczę i zdobywam coraz to nowsze informacje np.topinambur użyty do produkcji symbiotyku nie powinien być suszony,ani traktowany wrzątkiem, ponieważ ginie cały krzem organiczny,którego topinambur zawiera najwięcej ze wszystkich roślin.A krzem m.in.jest pomocny przy usuwaniu aluminium z organizmu .Al.to silna neurotoksyna obecna w antyzbrylaczach-cukier puder.Nie sprawdziłem tego Kol.Karpacki nieźle kopie,proszę go o zbadanie sprawy.Pozytywna wiadomość może poprawić zdrowie i przeźywalność matek pszczelich w lotach godowych.Pisanie na klawiaturzeźle mi idzie.Streszczam się więc. Wykonanie symbiotyku dla ludzi drzew ,gleby,pszczół, nasion,itd.Wiadro30l,grzałka akwaryjna z termostatem zatapialna nastawiona na28-30 st.Najlepiej surowe składniki rozdrabniam tarką do mizerii,lub malakserem:topinambur ,buraczki,czosnek,imbir,chmiel,pokrzywa ,chili,itd,itp.Starter do fermentacji to woda z ogórków, lub kapusty kiszonej.Więcej inf.następnym razem pora na sen
  11. Adamos

    Kto nie chce używać trucizn.

    Oprócz LECZENIA PSZCZÓŁCUKREM PUDREM SPRÓBUJE W2018r NOWEGO NATURALNEGO SPOSOBU,PROMOWANEGO W INTERNECIE PRZEZ TADEUSZA ROLNIKA.TWIERDZI ON,ŹE JEGO PSZCZOŁY NIE MAJA WARROZY GDY NOSZĄ PYŁEK Z PLANTACJI KONOPII PRZEMYSŁOWYCH.SPALANIE SUSZU W PODKORZACZU,PODDYMIANIE TYM PSZCZÓŁ MOŻE WIELE ZDZIAŁAĆ. TA WSPANIAŁA ROŚLINA ZACZYNA NA POWRÓT WCHODZIĆ DO POLSKI. SPOTKAŁEM SIĘ ZE SPRZEDAŻĄ NASION W TESCO I W SKLEPACH ZIELARSKICH.ZALECENIE JEST TAKIE,ABY NOSIĆ NASIONA W KIESZENI I SYPNĄĆ CZASEM PO KRETOWISKACH ,ORAZ NIEUŹYTKACH.PSZCOŁY NOSZĄC PYŁEK Z TYCH ROŚLIN POZBĘDĄ SIĘ WARROZY. NIESTETY NA CHWILE OBECNĄ PLANTACJE MUSZĄ BYĆ REJSTROWANE.O KONOPIACH WSPANIALE OPOWIADA CZOŁOWY POLSKI DR.JERZY JAŚKOWSKI.TWIERDZI ON,M.INN.TO,ŹE DAJĄ ONE TAKĄ ILOŚĆ BIOMASY,IŹ MOŻNA BY ZREZYGNOWAĆ Z WYĆINKI LASÓW,A PAPIER Z KONOPII PRZETRWA KILKASET LAT.A PAPIER ZROBIONY ZDREWNA WYTRZYMUJE KILKADZIESIĄT LAT
  12. Adamos

    Buckfast - tak czy nie

    Bcf-Na tym bolidzie trzeba się nauczyć jeździć. Jeźeli będziecie z tą pszczołą postępować jak z krainką,to jest to porównanie dwóch jednakowych samochodów. Bcf wymaga :Większych uli.Selekcji tylko najlepszych matek-brak jednak owej miodności córek (odkłady).Dokarmianie przy braku pożytku itd itd .Ja juz nie chcę innego samochodu jak 3.litrowy Jeep. Paliwo to drobnostka przy Bcf.Ale małe samochody też są fajne.Nie każdy musi zwijać asfalt
  13. Adamos

    Odtruwanie wosku

    Niezłe te plastiki,tylko cena zaporowa.Jednak praskę w planach mam.Przerobię część mojego wosku dla porównania z tym który powierzę do wyrobu węzy.Jak to mówią-ufaj,ale sprawdzaj.Oglądałem film,w którym pszczelarz przeglądał ule na plastikowej węzie.Ładna pasieka,ale odbudowa ramek na tej węzie marnie wyglądała.Mimo wszystko chętnie bym sam poeksperymentował.Może kiedyś zrobią nam refundację,na pewno byłoby duże zainteresowanie pszczelarzy
  14. Adamos

    Buckfast - tak czy nie

    Mam matki od Pszemury.Jest z nimi problem!Nie daję rady na bieżąco opróźniać uli z miodu.Co prawda zakupu dokonałem ładnych parę lat temu. Ale linię udaje mi się utrzymać. Ciekawe, że po zakupie nie zauważyłem różnic między bcv,a moimi pszczołami dopiero po jakimś czasie jakby zaadaptowały się do klimatu pomorza.Kaźdego roku testuję jakąś nową rasę.żadna nie ma szans do Air one.Bo tak nazywam pszczołę bcv.Spróbujcie unasiennić rudą matkę trutniem kaukaskim-to dopiero jest sajgon.Ale następne pokolenia tej mieszanki nie dają juź tyle miodu.Unasienniam matki jesienią, kiedy tylko kaukazy mają trutnie.Wychodzi to tak, źe ruda matka ma szare córki i czarne trutnie. Koszalin pozdrawia.
  15. Adamos

    Odtruwanie wosku

    Droga kolezanko Jeżeli chcesz używać aluminium to zobacz film w sieci. Tytuł -Aluminium,tego nie polubisz.Ten film powinien każdy obejrzeć.
  16. Adamos

    Odtruwanie wosku

    PS. Kolegu Baru Węza na której osadzasz pszczoły jest zatruta w mniejszym czy większym stopniu. Obieg wosku w każdej pasiece jest zamknięty, nie pomogą tu praski. Następuje coraz większa kumulacja toksyn w węzie, w każdej z naszych pasiek. To jest stopniowe, często niezauważalne. Pszczoły mogą wyglądać normalnie, a nawet intensywnie latać, a miodu w ulu nie będzie. Obserwowałem to w zeszłym roku na rzepaku, gdzie podtruto nam 20 rodzin. Opryskiwano zboże nieopodal. Słabe rodziny, które nie latały zbyt intensywnie miały miód, a silne- latające intensywniej nie miały miodu. Spróbuj coś robić jak cię boli brzuch. Do końca sezonu te pszczoły dały najmniej miodu. Sądzę, że miały na to wpływ toskyny, które pozostały w suszu. Ciekawostką jest to, że tego podtrucia nawet bym nie zauważył, gdyby nie informacja od starszego Pana, który stał obok ze swoimi pszczołami. Leżące przed ulami martwe pszczoły, uważałem za wypracowane na rzepaku- mieliśmy wtedy niezłe zbiory.
  17. Adamos

    Odtruwanie wosku

    koledzy mam wrażenie, że niedość dokładnie przysłuchaliście się wykładowi prof Gagosia, patrzymy razem na jedną rzecz i każdy widzi co innego, i to jest dobre. Kilka perspektyw daje szerszy ogląd sytuacji. Dla mnie najistotniejszą informacją, jaką usłyszałem w filmie, jest to że w dziewiczym wosku budowanym przez pszczłoły w miescie stwierdzono kilkanascie związków trujących. To jest największy problem. Jak myślicie ile złej chemii może być w naszych ramkach, suszu, odsklepinach. Jakie tam jest bogactwo różnych niepożądanych związków. Czy ktoś to kiedykolwiek badał, myślę że badał- przeraził się i schował to głęboko do szuflady. Mając dobrą posadę, rodzinę, stabilne życie mało kto odważy się zadzierać z ludźmi, którzy trują nam pszczoły- korporacje. A ja krzyknę za Jadwigą Łopato: randap jest wszędzie. Dopuszczone podwyższone normy w UE 300% w paszy dla pszczół, dla ludzi też. W swoim otoczeniu staram się to wszystko jakoś odtruwać. Trzeba też znaleźć sposób na wosk, nie chodzi o to żeby wosk był bardziej żółty, może być brązowy, ale czysty chemicznie. Mam przekonanie, że mając taką węzę, zwiększymy w znacznym stopniu produkcję miodową. Oczekuję w tym wątku dyskusji zachęcających do wspólnych badań i dzielenia się informacją w tym zakresie. Jeżeli są chemicy na forum, niech coś podpowiedzą, a my sami zaczniemy to badać. Osoby mające praski do węzy wiele mogą zrobić, nawet bez badania laboratoryjnego, ale potrwa to trochę dłużej. Działając określonym środkiem na wosk i obserwując co dzieje sie potem z tym w ulu. Dla jednej osoby to czesem praca na wiele lat przy obowiązkach w pasiece, ale przy wielu eksperymentujących szybciej się czegoś dowiemy. Współpracując nie tylko z profesorem Gagosiem. Myślę że do dyskusji włączą sie osoby myślące w sposób taki: autoklawy to może okazać się przeżytek- żadne bakterie i wirusy nie są w stanie przeżyć temperatury 100 stopni z dodatkiem perhydrolu. Warto by to zbadać. Albo też : substancje toksyczne są najbardziej rozpuszczalne w tłuszczach(dodatki łoju do wosku), zdolności metylowania substancji CH3, powoduje że substancja rozpuszczalna w tłuszczach robi się rozpuszczalna w wodzie( cyt. dr Hubert Czerniak) Proszę o pomysły i chętnych do eksprymentowania
  18. Adamos

    Odtruwanie wosku

    Witam serdecznie, pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Z mojej strony będzie to długi, choć mam nadzieje, interesujący monolog. Muszę w tym momencie skorzystać z pomocy szybkiego pisania mojego syna. Moje korzystanie z internetu, polega raczej na czytaniu i przyswajaniu wiedzy. Z Polanką, Zagajnikiem jestem od początku i czuję się uczniem wielu z was. Do rzeczy, prof. M.Gagoś i nietylko on, pokazał nam że wosk, który używamy jest podtruty. Co więcej, już kilka lat temu pewna znakomita Pani dr powiedziała "półgębkiem", że 90 % polskiej węzy nadaje się do utylizacji. Spróbujcie sobie wyobrazić jajeczko, pożniej małą larwę pszczelą w zatrutej komórce, a następnie pomyślcie jąką koncycje mają na pozór dobrze wyglądające pszczoły. Przecież one będą nosić dużo mniej miodu. Zanim zaproponuję środki do odtruwania wosku, muszę opowiedzieć pewną historię. Myślę, że potwierdzi ona to, że wosk bez trucizn to kipiący życiem i miodem ul. W sierpniu sprzedałem starszemu Panu (83lat) trzy odkłady, mówił on o tym, że trzydzieści lat temu mial sto ulu i zostało mu nawet 10 kg węzy. Zastanawialiśmy się czy można taki antyk włożyć do nowych uli, które Pan Felix sam zrobił- wielkopolskie, trzykorpusowe- wykonanie oceniłem w myślach na ocenę 3- . Sugerowałem mu ul czterokorpusowy, ale nie skorzystał z podpowiedzi. W następnym sezonie Pan Felix nie czuł się pewnie jako pszczelarz, więc dla otuchy zabraliśmy jego ule w miejsce postoju mojej pasieki, na rzepaku - poźniej gryce. Jego pszczoły trochę się męczyły w zbyt ciasnych ulach. Obserwowałem jak te bidule ciężko wentylują przez cały dzień. Kiedyś przyznał: Miał Pan racje, trzeba było zrobić czterokorpusowe. Podsumowanie jego sezonu było takie: stara niezatruta węza okazała się bombą- w pozytywnym tego słowa znaczeniu- zbudował po 20 nowych ramek suszu na ul + 20 na odkład, a ja tylko po 10 na ul. Zadzwonił do mnie jesienią z pytaniem: Panie co ja mam zrobić z tym miodem ? Ja chciałem tylko miód dla siebie i rodziny! Pan Felix zebrał po ok.60 litrów z ula. Oznajmił, że na drugi rok musi koniecznie zmniejszyć pasiekę. Pomyślałem, co by się działo gdyby to złote runo sprzed 30 lat, dostało się w ręce kogoś młodszego, co by się wtedy działo. Albo też, gdybyśmy taką węzę mogli dostać my. Po tym wszystkim postanowiłem- ja też chce mieć taką węzę. Przetopiłem własny wosk i zawiozłem do przerobu 60 kg materiału. Wyszła piękna lekko pogrubiona węza- cudo! Takiej nigdy nie miałem, a jednak budowanie jej w sezonie oceniłem tylko na 3+, mimo tego że u mnie nie ma słabych sezonów-silne, dobre pszczoły + niezła szkoła Polanki Na szkoleniu pszczelarskim, otrzymałem ciekawą podpowiedź od dr Chorbińskiego: złe efekty budowania ramek mogą być spowodowane użyciem płynu do mycia naczyń stosowanym przy wytwarzaniu węzy. Zgłosiłem to mojemu producentowi, obiecał się poprawić. Po wyłączeniu użycia płynu do mycia naczyń wosk jest dalej zatruty. Jedną z substancji jaką zacząłem odtruwać swoj wosk w tym roku, jest nadtlenek wodoru 30 %( woda utleniona) Zakupiony w firmie Stanlab- cena za litr 25 zł. Praca z taką substancją w rękawiczkach i okularach. Wosk gotowałem trzykrotnie. Pierwsze gotowanie w samej wodzie- pozbycie się dużych zanieczyszczeń. Drugie topienie z nadtlenkiem wodoru, gotowanie wosku przez 15 min. (10 kg wosku, 4 l wody, 30 ml nadtlenku) Efekt- piękny wosk jasnożółty pachnący nutką kwiatową. Trzecie gotowaniewsamej wodzie- odpowietrzenie. Chciałbym sprawdzić rzeczywisty efekt mojego działania poprzez testy laboratoryjne z pomocą Polanki. Liczę na zbiórkę pieniędzy, powiedzmy jakieś 10 zł. Administrator mogłby się zaangażować i pomóc w zbiórce. Jeżeli moje oczyszczanie nie da żadnych efektów, trzeba będzię probować oczyszczania innymi środkami, a wtedy to już będą poważne koszta - trzeba zbadać próbki przed i po, po oczyszczaniu poszczególnymi środkami. Jeżeli chodzi o środki, moje propozycje to: 1. Nadtlenek wodoru 30% - zrobione, gotowe do badań 2. Soda oczyszczona- chętni ? 3. Ziemia okrzemkowa- to może być przełom 4. Askorbinian sodu- usuwa metale ciężkie 5. ?? propozycje?? Liczę na burzę mózgów, doświadzczenia i pomysły. Zatem zacznijmy działać razem dordzy koledzy bartnicy. Sporo pracy przed nami. To musi się udać. Ku pokrzepieniu, żegnam lechickim okrzykiem HA!! Adam D.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...