-
Liczba zawartości
233 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez ArkadiuszC
-
-
20 godzin temu, Piotr_S napisał:Internet naprawdę umożliwia samodzielne poszukanie zanim postawi się zarzuty. Oczywiście można nie mieć czasu pomagając, ale po co wtedy stawiać zarzuty?
https://www.facebook.com/100044260908012/posts/504975510987808/?app=fbl
Absolutnie go nie stawiam. Żaden naród nie zasługuje na taką łatę. Twierdzę, że jest w nas ten czynnik (jak wszędzie w świecie) obecny i że spotykam ludzi nie wolnych od niego. Mówi o nim różnicowanie człowieka, o którym nic nie wiemy, jedynie np. na podstawie przynależności do kręgu kulturowego. Jeśli ci ludzie w drogich kurtkach i z dobrymi telefonami ładowanymi przez białoruskie służby (OK, idźmy na całość) są legią cudzoziemską Łukaszenki, to co tam robią kobiety z dziećmi i w ciąży? O tym mówię. Jedną kobietę z dziećmi przyjmiemy pod swój dach a drugą w ciąży przerzucimy przez płot z powrotem - niech umiera. I to jest jednak rasizm. One obie naprawdę nie różnią się z punktu widzenia człowieczeństwa.
Panie Piotrze bardzo się cieszę że zauważył Pan mój post adresowany do Ateny i zechciał Pan aż tyle czasu poświęcić na dyskusję. Ale do rzeczy prawo jakie mamy w tym kraju zawdzięczamy wyborcom między innymi Panu, sądzę że uczestniczy Pan czynnie od wielu lat w wyborach? Imigranci nie znajdują się w pasie ziemi niczyjej, bo taki teren nie istnieje. Znajdują się po stronie białoruskiej, do której dostali się legalnie. I zgodnie z przepisami międzynarodowymi status uchodźcy, jak i pomoc, powinni otrzymać właśnie na Białorusi.Czy reprezentują Pana posłowie robiący cyrk jak wspomniany wyżej? Może jak by zachował się jak człowiek został by przepuszczony? Czy jak stoi strażak i mówi że ulica jest zamknięta to on wie lepiej? Jak chce pomóc mógł to zrobić w inny sposób. Co do kobiet i dzieci - nie sądzi Pan że był to element psychologicznej zagrywki? Dam Panu mój telefon zaproszę na dwa tygodnie do lasu i zobaczymy kiedy bateria padnie, co do legii cudzoziemskiej to szacun za pomysł jest jeszcze kilku w ośrodkach dla uchodźców można im pomóc. Tu link odnośnie biednych uchodźców https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/573275-ciekawe-gdy-rabiesz-drzewa-na-granicy-w-kurtce-za-4000-zl.
Jeszcze odnośnie rasizmu jeżeli kogoś nazywa się ciapatym i pisze o Biblii średnio to brzmi. Może się Pan na drugi raz zgłosić na ochotnika i spędzić kilka tygodni na granicy, nawet poseł nieco zmienił zasady gry. https://ddb24.pl/artykul/imigranci-dostali-sie/1209277 proszę zamieszkać bliżej Białorusi i porozmawiamy o przerzucaniu ludzi przez płot.
-
2 godziny temu, Piotr_S napisał:Ad 1. Nie myl agresji z desperacją. Wyobraź sobie, że jesteś jednym z nich. Np. Kurdem zmanipulowanym perspektywą pomocy i pozostawionym samemu sobie zimą, na bagnach, w lesie... Czy tam Jazydem, wszystko jedno. Albo chrześcijaninem. Specjalnie piszę w tej właśnie kolejności.
Ad 2. Człowiek to człowiek. Pół roku temu też deklarowałem chęć pomocy. Wtedy nie wolno było pomagać 😔, teraz wolno. Nie mówię, że niedobrze, że teraz wolno.
Ad 3. Są na granicy i pomagają. Znów biegają z reklamówkami. To są osoby publiczne, łatwo sprawdzić co robią. Mamy internet.
Ad 4. To prawda. Zwłaszcza, że pół roku temu cała unia nabrała wody w usta z domniemaniem "niech giną, nie pomagać".
Ad 5. To prawda. Ludzie powinni pomagać ludziom. Tyle, że każdy, każdemu. Każda forma rasizmu, także soft, jest mi obca.
Nie wydaje Wam się, że cała heca ze ściąganiem wszystkich potrzebujących z połowy świata i przepychaniem ich przez granicę nie miała tak naprawdę na celu zapchania naszej dobroczynności i socjali? A może właśnie chodziło o to, byśmy zbudowali ten mur i zaimpregnowali przy okazji nasze serca na ludzką krzywdę? Na pół roku przed planowaną inwazją... kusząca perspektywa. Mur już niedługo będzie tylko nikomu niepotrzebną kupą złomu, za to zaangażuje jeszcze mnóstwo niepotrzebnej energii, ale nadzieje wschodnich despotów na osłabienie wsparcia dla potrzebujących, kiedy już ziściły się ich plany, legły na szczęście w gruzach. Pozostało jednak jeszcze w nas coś, co każe sprawdzać kolor skóry tym, którym pomagamy.
ad1. Nie mylę agresji z desperacją, Ukraincy uciekają przed wojną ci z Białorusi raczej na takich nie wyglądali. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia - ubrani w kurtki za parę tysiaków, z drogimi telefonami. Jeżeli byli pozostawieni sami sobie to ja poproszę taki telefon który działa dwa tygodnie bez ładowania. Łatwo sprawdzić mamy internet.
ad2. Wtedy pomagać komu? Trollom Putina? Teraz widać komu to było na rękę
ad3. Nie widziałem posła Sterczewskiego biegnącego z reklamówką w Medyce, Korczowej Zosinie lubi w kierunku innego przejścia granicznego z Ukrainą, chętnie zobaczę link
ad4. Dlaczego nikt nie krzyczał głośno jak Putin zajmował Donbas i Krym? Czy nasze serca były już wtedy zaimpregnowane? Mur się może jeszcze przydać - obym się mylił.
ad5. Co do socjali to nasze są do kitu - wystarczy porozmawiać z Ukraińcami, jadą do Niemiec ot tak dla przykładu. Więc stojący na granicy pójdą dalej lub w przypadku tych z Białorusi mieli inne zadania.
Dla mnie liczy się człowiek, ale warto poznać też jego zamiary wobec naszego kraju i intencje. Nie pomagać na ślepo. Z tym kolorem skóry to nie generalizował bym tak mocno, nie stawiajmy równania Polak - rasista. Chętnie poszperam w internecie ile jest naszych misji w krajach Afryki a ile pozostałych państw, ot tak dla zabicia czasu pomiędzy pociągami i odprawą uchodźców.
-
30 minut temu, Atena napisał:Może chwila refleksji...
Kiedy w jakikolwiek sposób wypowiadałem się "politycznie" na TYM portalu byłem odsądzany od czci, wiary, patriotyzmu a jako najwyższą cnotą było pisanie o życiu pszczółek. Czas pokazał że życie społeczne to całokształt spraw państwa czy narodu a nie wyizolowane archipelag... Przykładem ciasnoty poglądów naszych wodzów była sprawa przyjmowania uchodźców. Unia chciała byśmy /kraj, państwo/ przyjęło ich siedem tysięcy(!) - Nie było zrozumienia, nie mówiąc o wsparciu... A teraz wkrótce będzie MILION i jak tu występować o wsparcie do Unii.
Dobro wraca - jak oczekiwać aby dobro wracało kiedy od czynienia dobra dla bliźnich /śniadych, ciapatych, czarnych/ odcięliśmy się /jako kraj/ kiedy ONI BYLI W POTRZEBIE. Zachęcam do lektury zapisów w Biblii w tym temacie...
Porównaj zdjęcia z granicy w Białorusi i zdjęcia z granicy z Ukrainą. Jeżeli nie widzisz różnic chętnie wyjaśnię:
1. Białoruś -większość młodzi mężczyźni, agresywni
2.Ukraina - większość kobiety z dziećmi uciekające przed wojną z kraju nam najbliższego
Gdzie są te błazny które biegały z reklamówkami do biednych ludzi stojących w lesie po Białoruskiej stronie i rzucających kamieniami?
To co Unia chce w ramach poprawności politycznej nie zawsze jest słuszne i dobre. Poprawność polityczna nie zawsze służy interesom Polski a te powinny być na pierwszym miejscu.
Śniadych i ciapatych jak ich określasz oraz Afrykę winne wspierać państwa które miały tam kolonie, przez wiele lat czerpały zyski.
-
Ja aktualnie mam dwie osoby z Ukrainy pod swym dachem trzecia pojechała dalej szukać swoich bliskich.
-
W dniu 21.02.2022 o 21:35, Adam Węza napisał:Witam wszystkich
Rozpoczynam ten temat, aby poruszyć wszystkich chetnych do wspólnej pracy.
Praca będzie polegać na tym.
Wy będziecie zadawać pytania, a ja będę odpowiadać szczerze.
Reprezentuje producenta węzy I z chęcią odpowiem na nurtujące wszystkich pytania.
Nie odpowiadam na pytania odnośnie cen! Nie reklamuje tu swojego zakładu!
Jestem do waszej dyspozycji.
Dyskusja czysto edukacyjna.
Zapraszam.......
Temat stary jak sama węza - jak wykrywacie domieszki np. parafiny w wosku?
-
57 minut temu, Atena napisał:Scenariusze mogą być różne, nawet takie jakie się "fizjologom" nie śniły... Ot przykład... wyczytany na innym popularnym portalu;
Sadownicy, w obawie przed kłopotami z pracownikami do zbioru owoców prowadzą intensywne rozmowy z UZBEKISTANEM aby tamtejsi wyznawcy proroka pomagali naszym ogrodnikom zbierać plony. Przyznam, że uśmiałem się do łez jak to przeczytałem. Uzbeccy Talibowie mają ratować polskie sadownictwo! A już myślałem, idąc tokiem rozumowania Fredry, że ..."prędzej w morzu wyschnie woda niż muzułmanami będzie zgoda"... A jednak; jak trwoga to i Talib dobry...
Nie każdy wyznawca innej religii jest talibem. Wyszło takie polskie piekiełko, i smutne to i straszne że pisze to starsza osoba która powinna czasem zmilczeć jak ma pisać o talibach....
-
9 godzin temu, Karo68 napisał:W pełni popieram mojego przedmówcę uważam że powinna być pełna informacja z numerem konta na który należy wpłacić składkę lub nawet wypisany przekaz gotowy do wydruku wysłany na pocztę. Przepraszam bo pewnie w tym monecie już abstrahuję ale lubię jasne sytuacje.
Jeszcze może na pocztę zaprowadzić? Odrobinę samodzielności! Informacje ogólnodostępne https://spp-polanka.org/wp-content/uploads/2021/11/deklaracja_czlonkowska-2.pdf można wydrukować zanieść na pocztę pani w okienku chętnie przepisze
-
1 godzinę temu, jokaz napisał:Bardzo żałuję, że wpis kolegi Karpackiego został wywalony. Przecież to kwintesencja tego nieszczęśliwego wątku. Na forum ogólnym, Polankowicze mają się spowiadać że być może czegoś nie dopełnili lub działają na granicy prawa.
To ja się zapytam. Gdzie można znaleźć w sieci jak pan borowy zadaje niewygodne pytania dotyczące funduszu pszczelarskiego w którym zniknęło około 6 milionów złotych?
Czy mój post też zostanie wywalony?
Jeszcze należy zadać pytanie komu było to na rękę że wpis został skasowany, komu na rękę jest atakowanie Polanki??
Są tu tacy co należą do PZP(R) i do Polanki, tylko po co? Najwięcej do powiedzenia mają ci którzy dla stowarzyszenia nie robią nic....
-
22 godziny temu, ldawid napisał:Czując się wywołany do tablicy nadto by nie śmiecić w Tamtym temacie
:
Panu Karpackiemu ością w gardle jednak stoi
Tylko, że nie pofatygował się Pan albo celowo pominął fakt ... wcześniejszej długotrwałej absencji moderacji w działaniach, zgodnie z nadanymi jej uprawnieniami.
A może jednak było tak, iż aby dać impuls w tym kierunku, poprzedni Zarząd zdecydował "zatrudnić" moda z zewnątrz? Moda z szerszymi horyzontami pracy? Moda w żaden sposób nie związanego ze środowiskiem a co za tym idzie ... niezależnego? I tu upatruję nieskrywaną obstrukcję wyrażaną przez dosłownie kilku członków Polanki - wobec mojej osoby.
Po "okrzepnięciu" nowo wybranego Zarządu, mam nadzieję na rozwinięcie współpracy w dziedzinie moderacji. Nie jestem tu "przyspawany". Chcę parę rzeczy zmienić na lepsze zwłaszcza ... ocieplić postrzeganie Forum Polanki, wśród Pszczelarzy. Ale nic na siłę
Akurat nie tylko kolega Karpacki zgłaszał brak moderacji do prezesa, a czy sądzi administrator że członkowie Polanki mają wąskie horyzonty? Sądzę że kilku by się znalazło którzy mogli by być dobrymi administratorami. Nie związanego z jakim środowiskiem? Pszczelarzy? Polanki? Różnie można to odbierać. Miał szanowny administrator nie dolewać oliwy do ognia, więc może administrator do pracy, użytkownicy forum do pisania zgodnie z regulaminem? A administratorowi życzę sukcesów w wyłapywaniu harcowników wracających po dobrowolnym opuszczeniu na swoją prośbę.
-
2 godziny temu, baru napisał:Taka że za mniejsze wulgaryzmy na Ambrozji dostaje się bana. Nie mówiąc już o jadzie zawijanym w bawełnę, który też teraz się nie popiera.
I chyba się nie znajdzie postu w którym by ktoś wieszał psy na Polance. A tutaj wręcz odwrotnie, czyżby nie można o się pozbyć "demonów" z przeszłości?
Z Panem Dylonem mogę się nie zgadzać w kwestii np: tej że załatwił na następne lata KOWR przez związki. Jednak podejscie do prowadzenia forum mi się podoba. Do takiego stanu, temu forum jeszcze daleko.
Chyba że nowy zarząd posłucha idawid .. Ciężko będzie 😉
Na ambrozji dostaje się bana jak napisze się prawdę adminowi- patrz mój przypadek. Regulamin ambrozji jest skrupulatnie przestrzegany zakaz pisania o innych forach. Więc jako członek Polanki i piszący na tym forum możesz pomóc zamiast pisać jak to temu forum daleko do ambrozji. Nowy zarząd zrobi to co będzie uważał za słuszne, z adminem z teczki lub bez niego
-
9 godzin temu, zrafal napisał:Czy ma ktoś doświadczenie z rożnikiem przerośniętym ?
Mam na myśli to czy można w miarę łatwo się go z działki pozbyć przy zmianie przeznaczenia.
Ja mam dostałem od S. Zbiega. Pozbyć się jest trudno wymaga trochę pracy ale nie jest to niemożliwe
-
12 godzin temu, Atena napisał:Arkadiuszu, byłem zielony jak koniczyna /w temacie obrony własnego wizerunku po przez adminów/ i stąd jakoś sobie radziłem i TRWAM.
I dobrze że trwasz. Wczoraj właściciel centrum pszczelarskiego Łukasiewicz groził mi sądem za jakoby zasugerowanie że ma nielegalny towar na firmie. A prosiłem tylko o informacje jaka różnica jest pomiędzy chińskim/ukraińskim parownikiem a tym jego za 580 zł, no i czekam na pozew. Przezornie zrobiłem zrzuty dyskusji podobnie jak robię tutaj szczególnie pisząc z hornem, robertem w kolejnym wcieleniu i kilkoma innymi. Każdemu się wydaje że jest anonimowy w sieci...
-
12 godzin temu, baru napisał:Tak poważnie ?
Czy ty jesteś tym, Arkiem z którym nie raz rozmawiałem?
Nawet o ziołomiodach ,zdaje się miałeś je robić bo pytałeś jak .
W rozmowie normalny człowiek ,jak każdy, ma swoje problemy , pracę i normalne podejście do życia .
Na forum wielki wojownik, czy to tak to miejsce wpływa?
Ziolomiod a nie ziolocukier sięgnij głębiej i poszperaj. Dobra literatura jest dostępna. Odpowiem cytatem "ja jestem" - jak na razie na wojownika wyrastasz Ty drogi kolego próbując narzucić wszystkim swój światopogląd a my dalej będziemy tkwić w wielkim błędzie.
-
18 minut temu, Atena napisał:Może moje trzy grosze...
Uważam, że jakiś rejent winien bezstronnie rozstrzygać o tym czy zawarte we wpisach treści są zgodne z prawem, czy nie naruszają dobrych obyczajów przyjętych w cywilizowanym społeczeństwie, czy wpisy adwersarzy są odpowiedzią w temacie czy oceną poziomu intelektualnego piszącego. Od kilku bywalców portalu dowiedziałem się więcej o sobie niż za kopę lat świadomego żywota od innych, w tym konsyliarzy... Utrudzeni misją usunęli się gdzieś mrok...
Życzę sukcesów i satysfakcji z efektów podjętej misji...
przewrotnie zapytam gdzie byli dotychczasowi administratorzy?
-
3 godziny temu, ldawid napisał:Panowie - można deczko stonować wypowiedzi?
Nie zacietrzewiać się? Wszak ziołomiody/ziołomiód jest uznanym produktem. Nie jest wyjętym spod prawa/zabronionym w obrocie dalej - jest na niego zapotrzebowanie chociażby poprzez ... odmienne doznania smakowe od 100%? miodu.
Nie ma tu co wynajdywać na ten niewątpliwie produkt uzyskany z pracy pszczół nazw, go ośmieszających czy dezawuujących. Jest/może to być produkt z domieszką miodu ale jako całość wytworzona przez pszczoły i odwirowana z plastrów a na pewno(o tej nazwie) nie jest to produkt będący wynikiem działania Pszczelarza stojącego z mieszadłem przy dzieżach i mieszającego sobie tylko znane mikstury. To już byłaby szarlataneria i z takimi postawami należałoby walczyć.
Swoją drogą produkt o nazwie "ziołomiód" powinien doczekać ustawowego sklasyfikowania i ujęcia w określone normy, które z kolei poprzez poddawanie wyrywkowym kontrolom partii produktu, powinny stosownymi i dostępnymi narzędziami być weryfikowane.
... nnno tak, kiedyś ktoś powiedział, że "pchły w pęczki wiązał po 12 szt. i sprzedawał" ...
. Na każdego potwora znajdzie się amatora.
W kontekście mojego "cytata" - dosadność i grubiaństwo w publicznej wypowiedzi, nie zawsze jest oznaką "najmojszej racji" a świadczy - o wypowiadającym się.
Ale to tylko taka dygresyjka.
Ziołomiód a nie ziołocukier. Dygresyjka dygresyjką a uczciwość uczciwością. Admin wie co to ? Bo jeżeli jest zapotrzebowanie na miód to może ściągnę kilka ton z Ukrainy? Mam takie możliwości - tylko czy to uczciwe i etyczne pisząc że na każdego potwora.... Można wszak z banderolą pzp sprzedawać w Kamiannej miód z zagranicy o czym było pisane. Etyka leży panie admin, u pana również
-
W dniu 12.10.2021 o 20:46, baru napisał:Atena masz rację ,należało by "podać na tacy" odpowiednie przepisy ująć jakoś w ramy .
Jednak forum Polanki jest chyba ostatnim miejscem na takie rzeczy .
Jesteście oderwani od rzeczywistości ,"ta sprawa" jest pożądana przez klientów i wielu Polankowiczów już to wie .
Wy żyjecie w świecie własnego forum, oderwanego od rzeczywistości , smutne to, ale prawdziwe.
Tak jak w sprawie ziołomiodów tak i w sprawie pozyskiwania pierzgi, Karpacki jest w Wielkim błędzie .
Etyka się kłania, jeżeli klient zażyczy sobie gówno w słoiku to mu je dasz bo klient tego pożąda? O fałszerstwach wosku piszesz i ubolewasz a o fałszerstwach miodu milczysz.
Kali ukraść dobrze, Kalemu ukraść niedobrze? Może wróć na forum ambrozja i tam rozpocznij stosowny wątek jako jeden z administratorów, skoro jak piszesz my żyjemy oderwani od rzeczywistości. Co do błędu czas pokaże kto się mylił więc ja chętnie poczekam.........
-
-
W dniu 16.10.2021 o 20:02, ldawid napisał:Drogi Panie - w przeciwieństwie do Pana @manio , nie kryję się po różnych forach pod różnymi nickami. Nigdy nikogo publicznie nie spostponowałem nawet nie próbowałem. W przeciwieństwie do Pana. Ja swoją robotę staram się wykonać wszędzie gdzie jestem w zgodzie ze standardami, najlepiej jak potrafię. Pan natomiast co niewątpliwie potrafi - to obrażać innych tam, gdzie się Pan pojawia. Co Pan tu na tym Forum wniósł, co można by zaliczyć jako wartość dodaną? Rejestracja tylko i wyłącznie w celach szerzenia zamętu. Nawet przedstawić się Pan nie potrafi. Dalsze takie postępowanie nie będzie TU tolerowane. Może na Ambrozji Panu pozwolą - ale szczerze w to wątpię.
... Leszek
To jeszcze wyłap tych którzy powracają jak bumerangi, obrażają rzucają inwektywy a później proszą o usunięcie. //ciach//
-
1 minutę temu, Atena napisał:Paradoks sytuacji polega na tym że NAJINTENSYWNIEJ za temat zabrał się ktoś kto jest dyrektorem 5 uli. Widać to po aktywności na portalu Polanki. W temat zostali wdrożeni nasi parlamentarzyści i europarlamentarzyści. Pozostaje oczekiwać na wsparcie tematu w każdej formie i w każdej instytucji związanej z rolnictwem i środowiskiem.
Chciałbym tego doczekać że europarlamentarzyści coś dobrego zrobią, jak np. zlikwidowanie patologicznych dopłat do pszczelarstwa. Wolny rynek spowoduje normalizację cen, zamiast stanowić zawiłe prawa robić węzę z własnego wosku i po sprawie.
-
11 godzin temu, baru napisał:Powstał w warsztacie uniwersyteckim więc da się go zrobić , wszędzie.
Problem właśnie w tym że technologia badania przydługa.
Przynosisz wosk do sprzedaży, trzeba zrobić mały odlew , poczekać jak wystygnie dopiero badamy próbkę .
I kogo zostawić z tymi tonami szajsu , jak myślicie, jaki procent wosku będącego w obiegu jest w magazynach firm ,
nikły, reszta u pszczelarzy .
Sam mam z 30kg gówna, które oddzieliło się po przetopieniu, zachowałem to bo co z tym zrobić? ,
Na świeczki ? sumienie nie pozwala.
Do ula też się nie nadaje .
Do pieca na rozpałkę będzie jak znalazł. Byłem kiedyś w jednej z większych hurtowni pszczelarskich w rejonie, węzy brak - ale za to na magazynie wosku skupionego od pszczelarzy tak lekko z dwie tony. Ale co tam grunt że węza zdrożeje
-
21 godzin temu, Karpacki napisał:Nareszcie zaczynamy dowiadywać się , jaka będzie tematyka najbliższego Zjazdu Polanki. Wcześniej , czy później i tak by to wypłynęło, jednak zastanawiająca jest wymowa tego wpisu "uczciwego producenta" tego produktu. Według niego robią "wszyscy". Tylko niektórzy posiedli już wiedzę , jak to robić "uczciwie" a inni jeszcze ciągle "się pytają"? Według niego "wszyscy" są już umoczeni, a tylko dzielą się jeszcze na takich, którzy "się przyznają" , i na tych podejrzanych, którzy mają jakieś opory , aby też "się przyznać". Ciekawe, jak ta akcja "weryfikacyjna" będzie przeprowadzana? Czy będzie jakiś rodzaj konfesjonału, czy być może tylko zwykłe przesłuchanie z użyciem wariografu. ? No i kto będzie wyznaczony do kierowania światłem w oczy przesłuchiwanego? Ludzie, czy wy na prawdę zatraciliście już resztki zwykłej ludzkiej uczciwości. ?? Może jeszcze pan baru napisze, co grozi takiemu , który być może się "nie przyzna" a jednak on mu to udowodni ?? Ile dni dożywocia za coś takiego grozi ??? Trudno jednak odwoływać się do uczciwości i moralnego postępowania , kiedy to jeszcze on uzurpuje sobie jakieś prawo do weryfikowania pszczelarzy na tych "uczciwych", którzy produkują, i na tych lumpów którzy też produkują , tylko nie chcą się do tego przyznać. Gdyby uważał że są jeszcze inni, nie używał by wyrażenia "wszyscy". Po co w ogóle piszą na tym wątku, przetwarzając go jak każdy wcześniejszy, na opisywanie technicznych sposobów tej produkcji , "nad czym pocą się naukowcy od iluś tam lat"? Przecież ten wątek jest na temat uczciwości, a nie przepisów, jak być nieuczciwym. I kto to są ci "wszyscy"??? W jakich okolicznościach i gdzie ci "wszyscy" zadają te durne pytania ?? Czyżby tym "zapoconym " naukowcom ? A może to wśród nich , należało by zrobić sondę? Ilu to i którzy z nich tak się "pocą " od lat nad wypracowaniem przepisów na te "ziołosmrody"? Kto im wtedy płaci za te "poty", i czemu "przez ileś tam lat" , nie potrafią znaleźć formuły, jak poprawiać naturę ? A może po prostu , bardziej cenią sobie uczciwość?
Brawo! Kolego Karpacki jak zwykle w punkt!
-
3 minuty temu, jjb napisał:Pisałem o tym, aby ni wrzucać do jednego worka wszystkich ziołomiodów, więc napiszę dlaczego:
- dla mnie ziołomiód to suplement diety, ma za zadanie dostarczyć konkretnych substancji i powinna to być ilość powtarzalna w pewnym zakresie, aby można było powiedzieć, że zalecane spożycie to tyle, a tyle aby odczuć działanie danej grupy substancji;
- zioła, których używam mają największą wartość leczniczą w okresie maj-czerwiec-lipiec, ja nie umiem ich zabezpieczyć inaczej, jak podać je w jakiejś formie w tym okresie pszczołom, to ich praca jest konserwacją na, którą liczę, ale w tym okresie istnieje konkurencja pokarmowa, zbierają nektar, czasem nie chcą tej pożywki, więc fermentuje i jest do wywalenia. Ja sobie ją "znakuję" np. dodatkiem soku z borówek, aby widzieć jak jest rozmieszczona, ale czasem jest to przeplataniec i trzeba oszacować jak bardzo ten ziołomiód został rozcieńczony miodem, aby ocenić udział istotnej dla mnie substancji w produkcie końcowym. W tym sensie miód naturalny psuje mi pracę, nie jest to ziołomiód lecz mieszanka ziołomiodu i miodu naturalnego. Mój ziołomiód jest wtedy zafałszowany miodem i nie ma wymaganego stężenia istotnych substancji aktywnych, trzeba byłoby go dużo jeść;
- cukier buraczany to potoczny synonim sachorozy i wszystkie miody mają w składzie tenże cukier - ja się zastanawiałem nad cukrem trzcinowym, ale miałem zastrzeżenia do źródła pochodzenia. Zamiana sacharozy na miód niekoniecznie oznacza poprawę jakości ziołomiodu ponieważ pszczoły taki rodzaj pożywki inaczej i szybciej przerabiają, czasem wręcz przekładają;
- produkcja ziołomiodu w okresie bezpożytkowym, jako możliwość poprawienia ekonomii pasieki to jest inna para kaloszy bo rośliny, jakie można do tego wykorzystać nie są dla mnie interesujące a poza tym istotne w nich substancje aktywne muszą mieć trwalszy charakter, więc są możliwe różne metody konserwacji i nie muszę do tego używać pszczół bo mam metody łatwiejsze i tańsze. Ale to nie oznacza, że one są produktami bezwartościowymi, dostarczają w przyjemny sposób różnych mikroelementów czy substancji aktywnych, tyle że ja nie mam tu swoich doświadczeń;
Innymi słowy można uważać, że jakiś konkretny ziołomiód jest bezwartościowy. Ot np. sosnowy, bo wydaje się, że pewne substancje nie są rozpuszczalne w wodzie. To jest argument, ktoś zareplikuje, że zasypane cukrem młode pędy dają syrop, który ma jednak działanie lecznicze... to jest dyskusja, która ma sens, ma za zadanie coś zmienić. Ale stwierdzenie, że ziołomiód jest be, bez podania o jaki i jak wytworzony, nie jest elementem merytorycznej dyskusji, bo za mało w tym konkretów, aby się do tego odnieść.
Tak na marginesie, w tym sezonie praktycznie nie udało mi się nic zrobić z tych rzeczy, które zamierzałem - szyki popsuła mi pogoda, nastąpił totalny rozjazd kwitnienia pewnych roślin. Tego nie przewidziałem.
Argument? Bardzo proszę, skoro to ma być suplement to jak sprawisz że ilość i stężenie substancji leczniczej(,czynnej) jest taka sama? Sprawdź jaka jest różnica pomiędzy czymś co naturalnie występuje w miodzie a czymś dodanym. Jak postawie jeden ul na rzepaku i przed początkiem kwitnienia podam im 30 l syropu z sacharozy a później wywiruję to wszystko to poprawię wskaźnik ekonomiczny czy będę oszustem skoro to tylko sacharoza? Metody łatwiejsze i tańsze nie zawsze są lepsze. Poczytaj czy cukier trzcinowy jest ok
-
4 godziny temu, Bogumil napisał:Po przeczytaniu ostatnich wpisów pojawił się nowy argument (dowód) jak inni oszukują. „ Jak to jest ze ja już miod z pasieki sprzedałem a inni jeszcze go maja. I to w jakim asortymencie.” Po prostu oszukują!
Argument to nie dowód. Poza tym nigdzie nie pisałem jak powyżej, daleko idące wnioski. W jakiej części kraju kolega ma pszczoły żeby wiedzieć jak np dopisała spadź?
-
2 godziny temu, Atena napisał:Zacznę od Wikipedii; słowo - uczciwość...
" Cecha ludzka polegająca w relacjach społecznych na wywiązywaniu się z danego słowa /uznawanych norm moralnych/ nawet tego kiedy nie widzą lub nie oczekują". Tak więc nie jest to sformułowanie które należałoby przypisywać do jakiegoś konkretnego tematu np. spraw związanych z produkcją miodu i jego dystrybucją. Uważam, że owa "cecha" rozciąga się, w przypadku pszczelarzy na całokształt postępowania, w tym na stosunki w środowisku, postrzeganie wzajemnych relacji które są uzewnętrzniane również na TYM portalu.
Wydaje mi się że w wypowiedziach często dominuje pomijanie biblijnej zasady; dostrzegania źdźbła w cudzym oku, nie widząc belki...
Bo pszczelarstwo zeszło na psy - podobnie jak niektórzy pszczelarze lub mający się za takowych.
Pszczelarstwo a polityka
w Forum
Napisano · Zgłoś odpowiedź
jeden z vicebaronów PZPr na zebraniu w pobliskim mieście obiecywał 50 zł w tym roku do rodziny pszczelej. Oj to się jego wyborcy srogo zawiedli....