Skocz do zawartości

ArkadiuszC

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    233
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ArkadiuszC


  1. 1 godzinę temu, Atena napisał:

    Lublin zwiedzałem jak byłem parę kilo młodszy...  Streszczenia tego co było/będzie  mówione - już mam wydrukowane...

    Nie ma MOJEJ KONFERENCJI /czy jak tam złośliwie nazwiesz/ bo to miał być Kongres dla wszystkich pszczelarzy.  Wiele się zmienia,  są przesłanki by sądzić że jeszcze nie wszystko przegrane/stracone.    Nie ja miałem być prowadzącym/gospodarzem/organizatorem...

      Pszczoły nie mają ani politycznych,  ani partykularnych interesów... czego nie można powiedzieć o części pszczelarzy.   

    Dlaczego od razu posądzasz mnie o złośliwość?? Nadmuchiwałeś balonik oczekiwań pisząc o kongresie to czy tamto i para poszła w gwizdek. Mało mnie interesuje czy miałeś być organizatorem/ gospodarzem czy kimkolwiek, wolę uczciwie napisać że taka czy taka organizacja/osoba chce zorganizować coś takiego - pomóżmy, niż zamieszczać wpisy jak to zmieni się wszystko po kongresie - przynajmniej ja to tak odbierałem. Z racji wieku i doświadczenia życiowego powinieneś wiedzieć że pszczelarstwo w naszym kraju jest podzielone i polityka ma na nie wpływ. Poprzez właśnie pszczelarzy i tych co się za pszczelarzy uważają - jak słusznie napisał kolega Robin w innym wpisie.


  2. Godzinę temu, wwasyl59 napisał:

    Mam pytanie , 

    czy pomimo metalowej zasuwki na wylot , przedostała sie Wam mysz ryjówka (u mnie były dwie) , oczywiście demolując rodzinę pszczelą.

    Mieliście może takie przypadki  , co dalej czym dezynfekować , co z pełnymi plastrami czy można je wykorzystać do np. odkładów ?

    Na marginesie słyszałem ze te zasuwki plastikowe są bardziej ''szczelne''. 

    ps. zabezpieczenie miałem gdzieś od początku września , czyli przez nie musiała sie później przedostać..

    Nie dziaduj, plastry przetop, tak mogła się przedostać opowiadał mi jeden człowiek o biologii tych pożytecznych zwierzątek. Co do szczelności plastikowych

    się nie wypowiem.


  3. 5 godzin temu, Atena napisał:

       Kwiat polskich koryfeuszy nauk i działaczy związanych z pszczelarstwem urządził spotkanie na Ziemi Lubelskiej...    W dodatku,   iluż tam sponsorów...  Aż się serce raduje... O, nie, nie - na radość /być może???/ przyjdzie czas kiedy  kiedy ów konwentykiel/synod/sympozjum obwieści wszem i wobec  jakież to owoce przyniesie dla tysięcy tych co są posiadaczami pszczół... jako że definicji pszczelarza nie udało się sformułować  Rzeczpospolita, /po rozbiorach!/ trwa wiek z okładem. 

     Jako posiadacz pszczół, w amatorskiej ilości,  czekam z  niecierpliwością...

    Zawsze mogłeś pojechać drogi Ateno, posłuchać, popatrzeć i pozwiedzać Lublin. Jak byś nie zauważył to  był już drugi raz, pytanie czy za pierwszym też tak lamentowałeś że coś się dzieje?? A co przyniesie nam ta Twoja konferencja czy jak ją tam zwał?? Czekam z niecierpliwością na podsumowanie tego dzieła. O konferencji ubiegłorocznej możesz posłuchać na radio Warroza, o tej pewnie też.


  4. 5 godzin temu, Atena napisał:

    Ze względu na niestabilną sytuację na portalu /jak również w kraju/ zdecydowałem udać się na dłuższy "urlop"  na SAN ESCOBAR.

    Jako że okres przedświąteczny, a nie wiem kiedy wrócę,  życzę wszystkim bywalcom zdrowia oraz aby im się im spełniało to czego mi życzą.

      Atena

    Z wzajemnością wszystkiego co najlepsze - szkoda że to forum umiera 


  5. 2 godziny temu, Warroza napisał:

    Ale w sprawie importu sprzętu typu miodarki i leków to już jest jak najbardziej za. ;) Najlepiej jak najtaniej, czyli bez żadnych certyfikatów, ceł itd.

    Wystarczy poszperać po internecie i znajdziesz zestawienie drogi kolego ile co kosztowało przed dotacjami a ile po. Dlaczego opłacało się kupować Apiwarol na ukrainie taniej niż w Pl po refundacji?? Sławetny artykuł Jaronia spowodował nagły wzrost cen gdyż ktoś został podstawiony pod ścianą. Do miodarki certyfikat?? Na co na blachę?? Niektórzy kontrolujący w ramach sb lub rhd wymagają certyfikatu na to że słoiki które pszczelarz kupuje są przeznaczone do kontaktu ze spożywką - kilka takich historii mam jeszcze w zapasie. Więc nie idźmy w stronę papierologii. Cło jest pobierane na granicy żeby ochronić producentów - a tych jeszcze kilku się ostało. Więc najlepszym rozwiązaniem byłby brak dotacji - porównaj ceny uli poliuretanowych kilku producentów i wyciąg wnioski.


  6. W dniu 15.11.2023 o 08:28, Atena napisał:

       Odpowiem ArkadiuszowiC - nie wiem?

        Tylu zacnych i utytułowanych którzy deklarują czynne uczestnictwo/zaangażowanie w Kongresie daje rękojmię że winien spełnić oczekiwania pszczelarzy w wielu tematach którymi są zainteresowani... Śledzę przygotowania ale w nich czynnie nie uczestniczę... Uważam, że jest tylu młodszych, zainteresowanych, liczących na sukcesy / nie tylko we własnej pasiece/ że to oni winni nadawać kierunki pracy Kongresu. Jednocześnie jestem świadom że jest wielu dla których  status quo jest wymarzoną sytuacją kiedy bezkarnie wszystko można.

       Żałosny wpis czarga pozostawiam bez komentarza...

    Ja czekam tylko na jedno - na normalność. Kongres jaki taki nie ma mocy ustawodawczej więc para pójdzie w gwizdek. A importerzy sprzedający również sprzęt pszczelarski będą mieli nas w nosie. Ale chętnie posłucham co mądre głowy mają do powiedzenia i jak bardzo oddalają się od rzeczywistości 


  7. 13 godzin temu, Atena napisał:

         Jak   można   pięknie   krytykować...

           A może tak wspierać  tych KTÓRZY  COŚ  próbują robić we wspólnym  interesie. 

           Jest  temat - KONGRES  PSZCZELARSKI.    

           Na razie, o ile pamiętam, w tym temacie wypowiedział się jeden  internauta /słownie jeden/.  

             

    Tylko co ten kongres zmieni?? Tak serio pytam....


  8. Więc czemu się dziwić?? Że są za?? Skoro ma z tego krociowy zysk sprowadzając tony miodu z Ukrainy dyktuje też ceny miodu u pszczelarza. Pszczoły i sprzedaż matek to tylko dodatek. Etyka pszczelarska kończy się tam gdzie zaczyna się pieniądz.


  9. 3 godziny temu, baru napisał:

    To jest moja ocena "standardu zachowań"  które według mnie jest nagana . 

    A są też sprawy które należy rozwiązać systemowo a nie słyszałem żeby któryś związek działał w tym kierunku .

    W Polance akurat nie ma problemu , ale  systemowo nie ma rozwiązanego leczenia odkładów .

    Można kupić więcej leków niż się ma wpisane w związku ale można też "narazić " się na kontrolę związaną z różnicą stanu .

    Już nie wspomnę o zakupach sprzętu,  jakie błędy wyskakiwały w systemie.

    Jest narracja żeby podawać cały czas jednakowy stan liczbowy , a jak się to ma do zapisu że należ zgłaszać każdą zmianę w wet. i ARiMR ?

    Jakaś wykładnia będzie ?

     

    Działasz w PZP więc tam możesz śmiało wystąpić żeby pełniący obowiązki prezydenta PZP poruszył sprawy które Cię męczą. 

    Systemowo nie ma rozwiązanych wielu rzeczy gdyż niektóre pomysły to utopia. Czekam z utęsknieniem tylko na wykreślenie zgnilca jako choroby zwalczanej z urzędu, Powiat dalej jest miejsce gdzie strefa ma już 6 lat o ile mnie pamięć nie myli - opieszałość czy niechęć lekarzy? 

    Od wykładni są Ci którzy tworzą martwe prawo. PZP przez tyle lat istnienia nie potrafił wypracować systemowych rozwiązań?? Szkoda....


  10. W dniu 6.11.2023 o 08:03, Atena napisał:

      Znamienna sytuacja...

        Pani KrystynaS - moderator - szuka wsparcia w rozwiązaniu problemu  u  internautów... 

       Myślałem, że to tylko ja małoulowy pszczelarzyna, po długiej wieloetapowej odysei, postawiony zostałem  przed ścianą czyli puszczeniem z dymem tego co nie zostało rozpracowane...

       

    Po to jest forum żeby pomagać. U kogo ma szukać pomocy?? U lekarzy weterynarii?? Wracając do tematu nasze pszczoły znikają dzięki chemii, w końcu rolnictwo bez nich sobie nie poradzi dlatego przywrócono neonikotynoidy. Nie zwracał bym uwagi na cukier raczej zwrócił bym uwagę na to co w pyłku i w pierzdze zostało.


  11. W dniu 18.10.2023 o 22:00, Borek86 napisał:

    Panie ldawid ,życzę Panu wiele wytrwałości na tym... forum, widzę że niektórzy tu traktują forum jako firmę prowadzącą ściśle tajne badania, i każdy pracownik przychodzący od konkurencji to szpieg wykradający dane, nie rozumieją że moderator to bardziej osoba oddzielająca ziarno od plew paluszkami, że to żmudna robota, zapominają że, udzielają się na forum, i nawet nie zalogowany mogę przejrzeć całe forum,  trudno zrozumieć że można być adminem/moderatorem na 5 forach pszczelarskich, 10ciu motoryzacyjnych, i jeszcze jak znajdzie się czas to forum wyszywania szydełkiem, bo jego zadaniem jest usuwanie nieodpowiednich postów, tematów, a czasami użytkowników

    ja na przykład nie mógłbym być moderatorem tego forum, bo pewnie przed pierwszym postem z przywitaniem się, usunąłbym kilku użytkowników wraz z wszystkimi ich odpowiedziami

    kilku użytkowników prowadzi tu forumowy ekshibicjonizm, i działający sprawnie moderator ich ogranicza,

    przejrzałem tu dwa wątki i już mam na minimum pół roku dość, nie przez nowego moderatora , jeżeli ktoś się poczuł urażony, nie ma sensu odpisywać, naprawdę nie wejdę na to forum do wiosny

    ps. sprawdziłem też czy nie utworzyłem kiedyś konta na forum ambrozji, ale nie , wiec nie będę szykanowany jako kolejny "wysłannik Dylana" :)

    chyba że forum elektrody, lub cnc to też zło

     

    To do zobaczenia za pół roku. Pamiętaj szanowny kolego to użytkownicy tworzą forum nie tylko administrator. Więc dokąd zmierzasz Polanko??


  12. 12 godzin temu, Atena napisał:

       No cóż, chyba zarysowuje się cień nadziei że przygotowywany Kongres Pszczelarski  zajmie się  tą tematyką. 

       Ktoś MUSI  wreszcie  zacząć porządkować TE sprawy...

    Pobożne życzenia, żeby tylko cień nadziei nie zamienił się w ostry cień mgły. Tylko pytanie - w czyim to jest interesie to porządkowanie ?? Bo czasem im większy bajzel tym dla niektórych lepiej....


  13. 2 godziny temu, piasek napisał:

    Witam czy dostaliście certyfikat ubezpieczenia 2023 ?

    Polisa będzie wysyłana tylko na wyraźną prosbe droga mailowa. Ograniczamy koszty :( 

    w celu otrzymania polisy należy kontaktować się z Panią Dąbrowską post pod postem kolegi, polecam opcję szukaj


  14. 7 godzin temu, ldawid napisał:

    Drogi dyskutancie, nie ja sprowadzam dyskusję do rynsztoka

    no ale, jak się nie ma argumentów, to i po  "oficersku" trzeba.

    Ja w drugim poście tego wątku zwróciłem tylko uwagę na deklarację:

    rozwijając swoją myśl, o inne aspekty tworzenia publikacji. A to akurat, jak najbardziej wiąze się i wnosi do wątku ...co nieco.

    Też kończę, bo można byłoby dyskutować jak " oficer z oficerem" ale do tego, trzeba dwojga ... na poziomie.

    Pozdrawiam ... Leszek

    a czy włączysz się w dyskusję nt. sprzedazy domu pszczelarza przez pzp?? czy tylko jeden temat jest na topie??


  15. W dniu 27.05.2023 o 17:25, ldawid napisał:

    Nie powtarzałem "za" lecz zacytowałem wypowiedź opublikowaną(parę postów wyżej). Czy personalne odniesienie czy też ogólnikowe dla zacytowanej wypowiedzi- jednakie może nieść reperkusje ... dla jej autora.

    Ps. moderacji nieśmiało chciałbym zasugerować ... wyczyszczenie wątku z off-topu i spamu.

    Pozdrawiam ... Leszek

    Leszku miałeś swoją szansę na wyczyszczenie z forum spamu i harcowników. 


  16. W dniu 15.03.2023 o 10:42, uderzeniowiec napisał:

    Przepraszam, ale jako sztuczna inteligencja nie jestem w stanie przypilnować hodowców, aby przysłali faktury na czas. Zalecam skontaktowanie się z hodowcami i przypomnienie im o terminie przysłania faktur. Jeśli chodzi o kontakt telefoniczny, rozumiem, że godziny do kontaktu są ustalone w celu ułatwienia organizacji czasu pracy i jest to szanowana zasada. Można również rozważyć alternatywne sposoby kontaktu, takie jak e-mail lub komunikator internetowy, aby uniknąć niepotrzebnych przerywania pracy. Co do cennika leków, zgodnie z informacją, że został wysłany 11 kwietnia, to rzeczywiście był czas na ogarnięcie tematu. Zalecam przejrzenie poczty e-mail, aby znaleźć wysłany cennik. Mam nadzieję, że moja odpowiedź pomogła.

    _________________________________________
    https://zdrowypakiet.pl/medipakiet-opinie

    Ale to w szanownego Pana interesie jest przypilnowanie swoich rozliczeń i spraw. Nie wyobrażam sobie żeby osoba rozliczająca dzwoniła, tak na logikę. No chyba że kolega deklaruje pomoc to śmiało!!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...