Kamil
Użytkownik-
Liczba zawartości
238 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Kamil
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
Coś jest w tym roku na rzeczy. Straciłem ok 10% rodzin przez rabunki. Rodziny do zimy szły tylko silne, a mimo to część została wyrabowana. Do tej pory nie miałem ani 1 takiego przypadku. Rok temu zerowe ilości warrozy, w tym roku rekordowe. Obstawiam, że wirus warrzoy osłabił te wyrabowane.
-
Czy dostaniemy na e-maila potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia?
-
Podobnie się dzieje w Tatrach, gdzie obce temu terenowi Świerki usychają. Natura pustki nie lubi i Jodła, Jawor itp powracają.
-
Czarg i Vega ile kg pyłku suszycie w tej 15 kilogramowej? Wchodzi 15 kg , czy żeby skutecznie w 2-3 dni wysuszyło trzeba mniejszą ilość wkładać? Daro co mają felgi do suszarki. Argument, że opary są usuwane wylotami przemawia do mnie.
-
Daro, słyszałem od Roberta, że barc tak się zachowuje. Dekrystalizować nie zamierzam, ale fakt szyba do tego na plus. Jakich umiejętności - dekrystalizacji? Na "abrozcji" jeden forumowicz pisał że mu ta mniejsza od barc nie suszyła. Vega dzięki za opinię. Skłaniam się ku większej ze względu na większą powierzchnię suszenia = czas suszenia. Lech idę w profesjonalny sprzęt, własny zawsze będzie niedoróbką i przy X rodzinach i poławiaczach traci się moce przerobowe. Przy dofinansowaniu zwróci się. Pytanie kolejne czy dopłacać ok 500zł /1000 a po dofinansowaniu ok 500/ za nierdzewne wnętrze. Tańsze mają aluminiowe wnętrze, które nie korzystnie wpływa na żywność/zdrowie. Niby pyłek nie ma bezpośredniego kontaktu z aluminiowymi ściankami, ale zawsze opary suszonego /według mnie kwaśnego odczynu pyłku/ krążą.
-
Planuję kupić suszarkę do pyłku. Dotychczasowa własnej roboty przestała być wydajna. Do wyboru mam pasieka-barc oraz konigin. Macie doświadczenia z tymi suszarkami?
-
Podłączam się do pytania. Kiedy są zapisy na dofinansowanie sprzętu realizowanego wiosną 2020?
-
Mam kilka uli zostawionych na miód nawłociowy. Miód jasny przy próbowaniu dłutem, a jaki będzie to się okaże.
-
Mamy w sklepach super miody, które nigdy nie krystalizują.
-
Inwert stosują dla wygody. Metoda podana przez Ciebie jest pracochłonna, czasochłonna i przede wszystkim kosztowna /na ul daję około 20L syropu, 7,4% miodu to około 1,5L miodu/. Metoda ma sens w przypadku późnego karmienia pszczół spracowanych nawłocią lub wrzosu.
-
Mnie nie interesuje ile jest uli i pasiek w miejscowościach poza lotem moich pszczół. Mam wiedzę ile jest pasiek i uli w mojej miejscowości i to mi wystarcza.
-
Tak miód od pszczelarza można spotkać w sklepach, pensjonatach - mają działalność gospodarczą. Ale co to zmienia? Czy ktoś kto posiada DG jest lepszy od pszczelarza, który nie posiada DG? Ma jakąkolwiek wiedzę na temat miodu, jego pozyskiwania, jakości?
-
Zwroty są w X.
- 53 odpowiedzi
-
Niech policzą ile miodu do nas płynie ze wschodu. Poza tym co to znaczy ilość rodzin pszczelich? Jakich: zimowanych? Przezimowanych? Noszących miód, słabszych zasilających noszące podczas pożytku? Baru są dopłaty i stąd wet mają dane, bez dopłat do sprzętu leków itp nie mieli by połowy obecnej wiedzy. Tak Baru, Awersja na wszystko co urzędowe.
-
Na Warmii maj podobnie jak w całej PL, kiepski wziąłem średnio 2L z ula. Za to czerwiec idealne trafienie pogody w pożytki. Miodu lipowego z domieszką spadzi 2x więcej niż co roku. Mogę podesłać dla poratowania stałych klientów. Słoik 1kg/25
-
U mnie drobnolistne lipy wystartują za 2-5 dni. Szerokolistne zakwitły w połowie czerwca. W nadstawkach miód koloru pomarańczowo-brązowego. Rok temu z powodu suszy lipy nie było.
-
Kupiłem w zeszłym roku taką praskę. Nie na sprzedaż lecz na użytek własny. Średnio to się sprawdza. Pierzga nie jest jednolita, rozwarstwia się, widać oddzielające się kulki pyłku. Pszczoły zamiast to uzupełniać do pełna, wyjadają zawartość, w efekcie wkładam ramkę pyłku i otrzymuję po 2-3 tyg, 1/3 ramki "pierzgi". Mało ekonomiczne, ale w obecnym sezonie nadal będę testował.
-
Umowę mam , jutro wysyłam podpisane. To już jest ostateczna umowa bez cięć? Można wpłacać i kupować sprzęt? Czy trzeba czekać na odesłanie podpisanej umowy?
- 53 odpowiedzi
-
Marbert marudzisz.
-
Daro, wszędzie problemów szukasz. Prujesz się o pierdoły. Dla mnie Georg Orwell to klasyk. Bez odbioru.
-
Cytując klasyka Georga Orwella: ,,Im dalej społeczeństwo dryfuje od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą. Prawda jest nową mową nienawiści. Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest czynem rewolucyjnym."
-
Zapewne w przyszłym miesiącu.
-
Adamski, ja właśnie w tym co piszesz widzę problem. Wystarczy podkręcić normy przy badaniach miodu i 3/4 legalnej sprzedaży miodu w PL zostaje zniszczona, a nasz rynek przejmują ...
-
Polscy urzędnicy jak widać nie badają miodu zza wschodu. "Handel miodem siądzie całkowicie" jak zaczną badać miód pod względem zawartości pestycydów?
-
Badanie pestycydów 400-600 zł Badanie niedozwolonych leków w miodzie 1000-1200 zł. Puławy: http://www.piwet.pulawy.pl/piwet7/index_b.php?strona=zawar_9e_exp Badanie pestycydów 3 razy tańsze. Co do wątpliwości Marberta: http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=29&t=14195 temat znany od kilku lat. Znany nam Polbart napisał tam " A co z pozostałością pestycydów w miodzie i w wosku...? Bada to ktoś? Z tego co wiem nie ma w Instytucie w Puławach chromatografu. Pozdrawiam. Polbart: Takich rzeczy się nie bada. Handel miodem siadł by całkowiie jeśli by wprowadzono proponowane dopuszczalne zawartości pestycydów w miodzie proponowane przez naszych szalonych naukowców bodajże 10 lat temu. Unia jaka jest to jest ale idiotką na razie do końca nie jest. Została tylko jedynie polska propozycja nie wprowadzona do norm europejskich na miód." Znam osobiście osobę, której na dniach pobrano miód do badań na zawartość pestycydów.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7